Re: Autorytety czy brak uznania:

1
Witam.

Dziś pogrzeb ks. Jankowskiego i naszła mnie taka refleksja.
To już historia i dość znana wielu osobom co zrobił ks. Jankowski i ks. Popiełuszko dla .... dobra naszego państwa.
Czy Waszym zdaniem należy wielbić każdego z nich jako atorytet? A może to normalka i nie zasługują owe postacie na uznanie?

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 17 lip 2010, 12:47 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Autorytety czy brak uznania:

2
O zmarłych źle się nie mówi zwłaszcza jesli wspomni sie ich dokonania w pełni nie tylko przez pryzmat wypowiedzi i czynów zawierających ideologie antysemickie... niech mu ziemia lekką będzie itp.
Ostatnio zmieniony 17 lip 2010, 13:53 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Autorytety czy brak uznania:

3
cóż ... pozwólcie że w zadumie "ominę" śp. Prałata Jankowskiego ...

Natomiast chciałbym poruszyć w tym temacie troszkę inną postać ...
Człowieka wielkiego duchem i osobowością przerastającego tych, których bawił ...

[youtube][/youtube]

Był postacią często cytowaną przez literatów renesansowych min. Łukasza Górnickiego, Jana Kochanowskiego, Marcina Kromera, Mikołaja Reja ...


Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 lip 2010, 1:01 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Autorytety czy brak uznania:

4
Lizawieta pisze:Witam.

Dziś pogrzeb ks. Jankowskiego i naszła mnie taka refleksja.
To już historia i dość znana wielu osobom co zrobił ks. Jankowski i ks. Popiełuszko dla .... dobra naszego państwa.
Czy Waszym zdaniem należy wielbić każdego z nich jako atorytet? A może to normalka i nie zasługują owe postacie na uznanie?

Pozdrawiam.
Myślę, że to pytanie jest zbyt ogólne. Ja z reguły jestem nastawiony na "nie" dla sztucznie pompowanych autorytetów. Aby ktoś mógłby by,c autorytetem, musi udowodnić całym swoim zyciem, że na to zasługuje, gdyż ile razy zdarza się, że "ideał sięgnął bruku"?
- ks. Jankowski - niewątpliwie dla mnie :brawo: za okres "Solidarności" - ale potem - przepych, alkohol z jego nazwiskiem jako logo, naprawdę bulwersujące szopki o silnym antyżydowskim zabarwieniu - tak zachowuje się kapłan? To ma byc autorytet?
Nie będę mnozył przykładów innych wybitnych postaci - wybitnych w tym znaczeniu, ,że zaznaczyli wyraźnie swoją obecność w życiu publicznym, wspomnę tylko prof. Religę - wg mnie wspaniałego człowieka i prawdziwego lekarza, ale tu z kolei inni mogą mu przypiąc łatki - wierzący dlatego, że był ateistą. Inni dlatego, że lekarz, kardiohirurg, a kopcił papierosy jeden za drugim.
Najpierw chyba należałoby jednomyślnie ustalic definicję "autorytet" a dopiero potem próbowac podciągać pod nią konkretne osobistości
Ostatnio zmieniony 23 lip 2010, 9:58 przez Woyciech, łącznie zmieniany 1 raz.
to reach the Sun, warm my feelings I`ll rise where only eagles can fly...

Re: Autorytety czy brak uznania:

5
Abesnai pisze:cóż ... pozwólcie że w zadumie "ominę" śp. Prałata Jankowskiego ...

Natomiast chciałbym poruszyć w tym temacie troszkę inną postać ...
Człowieka wielkiego duchem i osobowością przerastającego tych, których bawił ...
Ależ oczywiście wolność a priori, ale jakbyś tak swoje zdanko nt...hmm?
Ostatnio zmieniony 26 lip 2010, 11:13 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Autorytety czy brak uznania:

6
Woyciech pisze:Myślę, że to pytanie jest zbyt ogólne. Ja z reguły jestem nastawiony na "nie" dla sztucznie pompowanych autorytetów. Aby ktoś mógłby by,c autorytetem, musi udowodnić całym swoim zyciem, że na to zasługuje, gdyż ile razy zdarza się, że "ideał sięgnął bruku"?
- ks. Jankowski - niewątpliwie dla mnie :brawo: za okres "Solidarności" - ale potem - przepych, alkohol z jego nazwiskiem jako logo, naprawdę bulwersujące szopki o silnym antyżydowskim zabarwieniu - tak zachowuje się kapłan? To ma byc autorytet?
Nie będę mnozył przykładów innych wybitnych postaci - wybitnych w tym znaczeniu, ,że zaznaczyli wyraźnie swoją obecność w życiu publicznym, wspomnę tylko prof. Religę - wg mnie wspaniałego człowieka i prawdziwego lekarza, ale tu z kolei inni mogą mu przypiąc łatki - wierzący dlatego, że był ateistą. Inni dlatego, że lekarz, kardiohirurg, a kopcił papierosy jeden za drugim.
Najpierw chyba należałoby jednomyślnie ustalic definicję "autorytet" a dopiero potem próbowac podciągać pod nią konkretne osobistości
Ja nie mam nastawień, bo przychodzi refleksja i tak jakoś mam poplątane i tu nie chodzi o człowieka w wątku lecz ogólnie, że widzę to co mi się podoba, negatywów z reguły nie pamiętam.
Tak, nawet jesli ktoś mi osobiście nawtyka. O efekty wtedy nie pytaj, ale chwila, moment i wyrzucam z pamięci.
Myślę, że przy tejże okazji można wspomnieć o innych wartościowych cechach innych ludzi, wszak doskonałością nikt nie jest.
Ostatnio zmieniony 26 lip 2010, 11:20 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Autorytety czy brak uznania:

8
Lizawieta pisze:Czy Waszym zdaniem należy wielbić każdego z nich jako atorytet? A może to normalka i nie zasługują owe postacie na uznanie?
"Wielbienie" to nie najlepsze określenie; autorytet można uznawać, szanować, wzorować się na nim. Poza tym nie ma autorytetu absolutnego, tak jak nie ma idealnych ludzi. Można być autorytetem w sferze intelektualnej, artystycznej, ale już np. nie w moralnej i odwrotnie. Wspomniani księża są z gatunku tych duchowo- moralnych, chociaż ja nie pamiętam już niestety prałata Jankowskiego sprzed jego biznesowo- luksusowych i rasistowskich poczynań, więc trudno mi go postrzegać jako wzorzec etyczny. Ksiądz Popiełuszko to legenda, ale też niespecjalnie na mnie nie wpłyną jego przekaz- pewnie z racji, że przyszło mi żyć już w diametralnie innych realiach. Ogólnie jeśli miałabym wskazywać na własne autorytety, to są to osoby, które znam i mam namacalne potwierdzenie ich wielkości, a nie te w pewnym stopniu jednak wykreowane, otoczone nimbem mitu.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2010, 15:10 przez Sailor, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda cząstka elementarna w kosmosie ma swoją antycząstkę. Razem tworzą parę, są identyczne, ale się nie tolerują. Jeśli zanadto zbliżą się do siebie, ulegają zagładzie i zamieniają w światło.
Majgull Axelsson

Re: Autorytety czy brak uznania:

9
Lizawieta pisze:
Abesnai pisze:cóż ... pozwólcie że w zadumie "ominę" śp. Prałata Jankowskiego ...

Natomiast chciałbym poruszyć w tym temacie troszkę inną postać ...
Człowieka wielkiego duchem i osobowością przerastającego tych, których bawił ...
Ależ oczywiście wolność a priori, ale jakbyś tak swoje zdanko nt...hmm?
Więc jak mają być - to będą dwa ;)

Chwała mu za okres Solidarności,wspieranie jednego z gdańskich domów dziecka oraz dziecięcego szpitala,jak i również za jego ostatni "przedśmiertny gest" przekazania pieniędzy ...
"Delegat" i "Libella" .. tego chyba nie muszę komentować ... to mu na pewno chwały nie przyniosło jak i wystawny tryb życia oraz "apetyt na władzę".
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 19:13 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Autorytety czy brak uznania:

10
Uważam, że żadnej osoby, która poświęciła się dla dobra ogółu nie można nazwać " normalką " , niestety ich starania są w dzisiejszych czasach zapominane, mimo, że jesteśmy wolni, istnieje wolność słowa itp. , to nasze prawa tak naprawdę obracają się przeciwko nam - jako przykład mogę podać chociażby ten znamienny, ostatnimi czasy, spór o krzyż... Ludzie za szybko zapominają o Wielkich ludziach, zajmując się tak małymi problemami...
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2010, 21:17 przez Lusiak93, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Autorytety czy brak uznania:

11
Lusiak93 - wybacz mi ;) - dokładnie o kim mowa ?
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wielcy Polacy”

cron