Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

1
Janusz Ryszard Korwin-Mikke

Urodzony 27 października 1942 r. w Warszawie, żonaty, czterech synów: Ryszard, Krzysztof, Kacper i Jacek; dwie córki: Zuzanna i Korynna; dwóch wnuków: Andrzej i Kuba; pięć wnuczek: Kasia, Natalka, Majka, Kamilka i Blanka.

WYKSZTAŁCENIE:

Absolwent liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie, student Wydziału Matematyki (5 lat) i (równolegle) Wydziału Filozofii (magisterium) Uniwersytetu Warszawskiego, w 1965 r. aresztowany (List 34), nastepnie de facto zawieszony, studiował w tym czasie psychologię, prawo i socjologię, w 1968 r. powtórnie aresztowany i relegowany z uczelni, odzyskawszy dzieki temu papiery zdał jako ekstern egzamin magisterski z filozofii. Uczestnik seminarium Teorii Podejmowania Decyzji profesora Klemensa Szaniawskiego, Przewodniczący sekcji Socjocybernetyki w Polskim Towarzystwie Cybernetycznym. Członek wielu towarzystw PTE, TNOiK, PTCyb i inn. Wykładał Teorię Podejmowania Decyzji w Wyższej Szkole Gospodarowania Nieruchomościami

HOBBY:

Szachy, tenis, ping-pong, brydż, bilard, GO, warcaby - Mistrz Krajowy w brydżu, współautor (z mistrzem świata Andrzejem Macieszczakiem) czterech książek oraz autor zbioru felietonów ,,Pewnego razu...", okresami zawodowy brydżysta, członek Kadry Narodowej.

PUBLICYSTYKA:

W kilku tysiącach artykułów i felietonów konsekwentnie prezentował program wolności gospodarczej i konieczności powrotu do tradycyjnych wartości; autor książek: "Historia i zmiana" (cztery wydania podziemne) "Prowokacje", "Ratujmy Państwo" (Wyd. Prawnicze), "Nie tylko o Żydach" (Oficyna Liberałów), "Vademecum ojca" (Wyd. "PANTA"), "Rząd rżnie głupa" (wyd. "Lucullus", wybór przemówień w Sejmie), "U progu Wolności" ("Lucullus"), "Wizja Parlamentu w nowej Konstytucji" (Wydawnictwo Sejmowe), "Zastanawiająca Tęsknota", "Kara śmierci", "Vademecum Ojca", "Niebezpieczne Ubezpieczenia" "Rok 2007","Ekonomikka", "Dekadencja" "Naprawić Polskę - No problem", "Podatki - czyli rzecz o grabieży", "WOLNOŚĆ do trzymania za mordę", "Kto tu dymi?", "Nerwy puściły", "W prostym zwierciadle", "Rusofoby w odwrocie", oraz (wydane pod ziemią: "Ubezpieczenia", "Rzecz o Podatkach", "Honor, Prawda, Sprawiedliwość". "Historia i Zmiana"

(Tygodnik "Najwyższy Czas!": www.nczas.com)

POLITYKA:

1962-82 członek SD (wystąpił, gdy Klub SD zagłosował w Sejmie za ustawą "O Pasożytnictwie"); aresztowany w 1965 (za zorganizowanie wiecu na UW w sprawie Listu 34) i 1968 (w 1978 r. założyciel seminarium ,,Prawica * Liberalizm * Konserwatyzm", w 1979 r. założyciel podziemnej ,,Officyny Liberałów" (wydawcy ponad stu pozycji w latach 1979-1990; kwartalnika "Stańczyk"; tygodnika "Najwyższy CZAS!" (z dodatkami "LUX" i "BIS"). W 1980 r. doradca w Stoczni Szczecińskiej (wsławił się tym, że został z niej wyrzucony za kolportowanie wśród robotników wydawnictw prawicowych). W latach 1980-81 doradca NSZZ ,,Solidarność" Indywidualnego Rzemiosła, współtwórca "Narodowej Federacji na rzecz Wolnej Gospodarki", w 1982 r. internowany na sześć miesięcy. W 1984 r. wraz ze Stefanem Kisielewskim założyciel Partii Liberałów ,,Prawica", w 1987 - Ruchu Polityki Realnej, w 1990 Konserwatywno-Liberalnej Partii "Unia Polityki Realnej", której był prezesem do 1997 roku - i ponownie, po Stanisławie Michalkiewiczu, od 1999 r. Zrezygnował w 2003 (prezesem UPR został Stanisław Wojtera). W latach 1991-92 poseł na Sejm z woj. poznańskiego. Bardzo aktywny w komisjach i na obradach plenarnych, w 1992 r. inicjator uchwały lustracyjnej. W 1992 r. UPR przedstawia Unii Demokratycznej ultimatum: poprze Rząd, jeśli partie ówczesnej koalicji opowiedzą się za (1) projektem reprywatyzacji w wersji ustalonej przez Komisję Sejmu i (2) za ujednoliceniem VAT (zamiast skali 0% , 7% , 22%, na wszystko 7%); UD odrzuciła propozycję bez powiadamiania o niej partnerów z koalicji - i rząd upadł jednym głosem. Po rozwiązaniu Sejmu kandyduje w 1995 do Prezydentury (2,4%), prowadzi liczne kampanie przeciwko podwyżce podatków, zwłaszcza ukrytych i akcyzowych, prowadzi kampanię na rzecz przywrócenia kary śmierci. Zgłosił kandydaturę na urząd Prezydenta na rok 2000 - znów przegrywając, ale uzyskał dwa razy tyle głosów, co Lech Wałęsa...).

W 1999 roku zebrał wraz z UPR 140.000 podpisów na rzecz przywrócenie kary śmierci (Sejm schował to pod sukno). W 2003 stanął na czele Obywatelskiego Komitetu na rzecz wolnego obrotu surowcami wtórnymi - i skutecznie przeciwstawił się próbie likwidacji popularnych "szmatexów".
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2010, 20:21 przez trolejbus, łącznie zmieniany 1 raz.
Janusz Ryszard Korwin-Mikke "Jestem za obroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci, z tym, że naturalną śmiercią dla mordercy jest szubienica."

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

5
Crows pisze:zbyt wiele agresji zgromadzonej w jednym ciele.
Dlaczego agresji? Ma gość swoje poglądy, nikogo nie obraża, próbuje z różnym skutkiem istnieć na naszej polskiej scence. Przyznam, że niektóre jego poglądy są nawet sensowne. Zaś co do wielkości - Wątpliwa.
Chcesz poczytać o nienawiści, zajrzyj na:
"Moja Własna Chora Prawda. przez SMMCMMMóri"

To Forum jest naprawdę OTWARTE.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2010, 18:13 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

6
PiotrRosa pisze:
Crows pisze:zbyt wiele agresji zgromadzonej w jednym ciele.
Dlaczego agresji? Ma gość swoje poglądy, nikogo nie obraża, próbuje z różnym skutkiem istnieć na naszej polskiej scence. Przyznam, że niektóre jego poglądy są nawet sensowne. Zaś co do wielkości - Wątpliwa.
Chcesz poczytać o nienawiści, zajrzyj na:
"Moja Własna Chora Prawda. przez SMMCMMMóri"

To Forum jest naprawdę OTWARTE.
ja nie mówie o jego agresji w sęsie jego poglądów , z wieloma sie zgadzam , mówie o nim w sesie jego stanu psychiki .
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2010, 18:53 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

7
Czyli nie o agresji, a o impulsywności lub ekspresji wypowiedzi. Popieram Twoje zdanie. Nie uważasz, że pod tym względem są bardzo podobni z prof. Bartoszewskim? Kiedy słucham "Uzi'ego" na żywo, część jego myśli mi czasem umyka. Wolę nagrania. Zawsze można cofnąć. A JKM ma już chyba taki charakter. Choć jako zawodowy brydżysta powinien być spokojniejszy.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2010, 19:09 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

8
Jakoś nie mam zaufania do dzieciorobów...Niektóre pomysły nawet...porywające. Gorzej byłoby z ich realizacja."Trybiki" świata są już bardzo mocno pospawane, aby je można było rozregulować. Choć niektóre warto by było...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2011, 19:52 przez marko, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

10
Absolutnie nie widzę tego pajaca :clown: w polityce...
Jak dla mnie to gość za szybko mówi i sepleni,a po za tym nie ma pojęcia o polityce i tylko chce się dostać do koryta,on pokazuje się tylko wtedy jak są jakieś wybory, a tak na co dzień to jego nie widać i nie słychać ...
Ostatnio zmieniony 26 lut 2011, 21:00 przez piaskun57, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

13
Przykład? A co, na youtube to nie łaska wejść? Każda jego wypowiedź jest chamska. Oszczerstwa rzucane prosto w twarz pani Senyszyn, pani Środzie, homoseksualistom, kobietom itd. - ten człowiek nie powinien być w ogóle zapraszany do telewizji.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 11:08 przez La Papesse, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

14
Może i łaska, ale jak ktoś stawia jakąś tezę, to gram kultury wymagał by uzasadnienia. Rzucenie "jesteś głupi", jest może i w twoim stylu. Ja jestem przyzwyczajony do innego poziomu dyskusji. Nawet, jeżeli kogoś nie lubię lub mam odmienne poglądy. Tym najczęściej różni się dyskusja od chamskiego obrzucania błotem.

ps. nie jestem fanem pana JK-M.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 13:49 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

15
Pokaż mi polityka który kogoś nie obraził/obraża z naszej sceny politycznej (bez przegięć Pan Kowalski z Rady Osiedla XXXX). JKM odszedl od koryta dlatego, że cały czas trwa przy swoich poglądach.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 14:48 przez Michall, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

16
No to postaw na przykład na towarzysza Czarneckiego. Ten zalicza już n-ty zestaw zasad i poglądów. Byle przy korycie. Który ci bardziej odpowiada?
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 20:32 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

17
JKM nie jest żadnym politykiem, tylko ordynusem z chorą ideologią. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek tak się zachowywała Julia Pitera czy Napieralski. I nie mów do mnie protekcjonalnym tonem - nie znasz mnie i nie wkładaj mi w usta jakichś rzeczy, które jakoby są "w moim stylu". Jakieś dziwaczne aluzje do obrzucania błotem... zastanów się lepiej kto tu kogo obrzuca bezpodstawnie błotem, a kto po prostu stwierdza fakty. JKM jest ordynarnym ksenofobem - to nie jest żadne oszczerstwo, tylko fakt i trzeba być albo ślepym albo bardzo złym człowiekiem, aby tego nie dostrzegać. Ja nazywam rzeczy po imieniu a moje stanowisko na temat pana JKM jest od wielu lat niezmienne.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2011, 22:58 przez La Papesse, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

18
Zdanie na temat kogokolwiek możesz mieć całkowicie dowolne. Na swój zresztą temat również. Twój zachwyt na przykład panią Piterą świadczy o twoim właśnie poziomie. Czegóż ta szanowna pani dokonała, będąc od trzech lat ministrem w rządzie Donaldinia i pobierając ministerialna pensję? Gdyby chciało ci się nieco poczytać i nieco pokory odnalazł byś na chodniku przed domem wiedział byś, iż pani ta została wychowana właśnie przez pana JK-M. Członkiem jego partii i gorącym zwolennikiem jego poglądów była przez wiele lat. Nie mówiąc już o bardziej liberalnej organizacji, jaka była Liga Republikańska. Potem, jak każdy partyjny funkcjonariusz, chop do sejmu. Raz z Warszawy, raz z Płocka. Gdybyś był tak miły i podrzucił mi choć jeden ważny i cokolwiek dający akt prawny stworzony przez tę ikonę walki z korupcją - będę wdzięczny. Przykład jaki dałeś to kula w płocie. Jak chciałbyś kilka słów o kolejnym swoim idolu towarzyszu Grzegorzu - służę.

Przekonanie, że czytelnicy tego forum to niemyślące barany i można ich zamydlić głupimi wstawkami typu "oczywista oczywistość", "bo ja to wiem" lub "myślę, że myślę" było już reprezentowane przez kilku uczestników. Odeszli na szczęście do historii.

I jeszcze jedno: nazwanie kogoś "ordynusem z chorą ideologią" bez jakiegokolwiek uzasadnienia jakoś nie potrafi mi się skojarzyć z inteligentną, merytoryczną dyskusją prowadzoną na poziomie choć ciut wyższym, niż dno.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011, 8:38 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

20
PiotrRosa pisze:Zdanie na temat kogokolwiek możesz mieć całkowicie dowolne. Na swój zresztą temat również. Twój zachwyt na przykład panią Piterą świadczy o twoim właśnie poziomie. Czegóż ta szanowna pani dokonała, będąc od trzech lat ministrem w rządzie Donaldinia i pobierając ministerialna pensję? Gdyby chciało ci się nieco poczytać i nieco pokory odnalazł byś na chodniku przed domem wiedział byś, iż pani ta została wychowana właśnie przez pana JK-M. Członkiem jego partii i gorącym zwolennikiem jego poglądów była przez wiele lat. Nie mówiąc już o bardziej liberalnej organizacji, jaka była Liga Republikańska. Potem, jak każdy partyjny funkcjonariusz, chop do sejmu. Raz z Warszawy, raz z Płocka. Gdybyś był tak miły i podrzucił mi choć jeden ważny i cokolwiek dający akt prawny stworzony przez tę ikonę walki z korupcją - będę wdzięczny. Przykład jaki dałeś to kula w płocie. Jak chciałbyś kilka słów o kolejnym swoim idolu towarzyszu Grzegorzu - służę.

Przekonanie, że czytelnicy tego forum to niemyślące barany i można ich zamydlić głupimi wstawkami typu "oczywista oczywistość", "bo ja to wiem" lub "myślę, że myślę" było już reprezentowane przez kilku uczestników. Odeszli na szczęście do historii.

I jeszcze jedno: nazwanie kogoś "ordynusem z chorą ideologią" bez jakiegokolwiek uzasadnienia jakoś nie potrafi mi się skojarzyć z inteligentną, merytoryczną dyskusją prowadzoną na poziomie choć ciut wyższym, niż dno.
Naprawdę mało mnie to boli, co Ci się z czym nie potrafi skojarzyć. To nie jest mój problem. Gdybyś uważnie(albo w ogóle?) przeczytał mój post, to zapewne zrozumiałbyś, że mówię cały czas o kulturze i zachowaniu polityków - porównałem Piterę do JKM - z jednej strony osoba potrafiąca kulturalnie prowadzić rozmowę, z drugiej strony oszołom. Oczywiście klasycznie już, po raz kolejny, wsadziłeś mi w usta coś, czego nigdy nie powiedziałem - nigdy nie byłem i nie będę fanem Pitery czy Napieralskiego, nie "zachwycam się" nimi, bo nie ma czym. Są do bólu nudni i nigdy żadnej prawdy nie powiedzą, podobnie jak inni, bo im nie wolno. Za to różnią się od JKM tym, że oni mają kulturę, a on nie. Naprawdę nie obchodzą mnie błahe i wręcz żałosne sprawy, jakimi się na tym forum(i zapewne w życiu codziennym) wielce podniecasz, a jakie zwą się polską polityką. POLITYKA MNIE NIE OBCHODZI - POLITYKÓW OCENIAM PO POGLĄDACH NA SPRAWY SPOŁECZNE I PO PREZENTOWANEJ WIEDZY. Koniec tematu - w każdym poście to samo mówię ale widzę, że do Ciebie nic nie dociera.. to już nie jest mój problem.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011, 14:53 przez La Papesse, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

21
La Papesse pisze:... po raz kolejny, wsadziłeś mi w usta coś, ...
Bez komentarza. Skomentuj sobie sam.
La Papesse pisze:... nigdy nie byłem i nie będę fanem Pitery czy Napieralskiego, nie "zachwycam się" nimi, bo nie ma czym...
I zapewne również nie ty ich dałeś jako przykłady w swoim poście. Sami się tam wcisnęli. Na siłe i bez twojej zgody.
La Papesse pisze:... błahe i wręcz żałosne sprawy, jakimi się na tym forum(i zapewne w życiu codziennym) wielce podniecasz, ...
Nie sądź innych, patrząc w lustro. Zapewniam cię, iż na świecie są ludzie podniecający się innymi rzeczami. Mogłeś ich w swoim życiu jeszcze nie spotkać, ale wierz mi, są. Ja na przykład preferuje w tym temacie kobiety. A ty?
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011, 16:25 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

23
Poziom mądrości wypowiedzi staram się zawsze dobierać do odbiorcy. Tak, żeby nie miał zbytnich problemów z odbiorem przekazu. Zaś w kwestii argumentów, te stosuję je zazwyczaj w dyskusji. A ta, jak na razie, nawet się nie rozpoczęła. Prezentowane poglądy i sposób ich przedstawienia trudno raczej ją nazwać. Zaś co do kobiet - no cóż. Dla mnie przynajmniej to zawsze miły temat. Ale jestem w tej kwestii raczej tolerancyjny.


ps. co ciekawe w temacie, blog JK-M zaliczył 40 milionów odsłon. Drugi w rankingu to "Poletko Pana P" z 15 milionami odsłon a trzecim jest blog pani Senyszyn - 4,25 miliona odsłon. Że też tylu ludziom chce się czytać wynurzenia tego "ordynusa z chorą ideologią", "chama jakich mało", nie wspominając już o "dzieciorobie", "pajacu".
Ostatnio zmieniony 01 mar 2011, 20:08 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 2 razy.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

24
No i co to ma być? Bo go ludzie czytają, to znaczy ze dobry? Dobre żarty. To tylko świadczy o ignorancji Polskiego narodu.. co z resztą nie jest niczym nowym. Polacy to debile. W większości. Tak przy okazji jestem ciekaw, co to za dziwny twór: "raczej tolerancyjny".
Ostatnio zmieniony 02 mar 2011, 11:31 przez La Papesse, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Janusz Ryszard Korwin-Mikke

25
Sorki, ale znudziła mnie ta rozmowa. Co mam ci napisać? Że gdyby pisał bezsensowne głupoty, nikogo nie interesujące, to nikt by go nie czytał? To po pierwsze. "Polacy to debile. W większości". I jak to komentować. Odpadam.

ps. w kwestii "raczej tolerancyjny" - pozostawiam własnemu domysłowi. To zbyt proste do wytłumaczenia.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wielcy Polacy”

cron