Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

1
mowa o opozycji wobec prl-u, która doprowadziła do obalenia systemu komunistycznego w polsce i doprowadziła do demokratycznych przemian.
czy ludzie, którzy występowali przeciwko systemowi to kryminaliści - ponieważ łamali obowiązujące wówczas w polsce prawo czy bohaterowie?
część naszych rodaków opuściła polskę ze względu na panujący w niej system polityczny, z którym się nie zgadzali. czy tak powinni zrobić wszyscy, którym z prl-em było nie po drodze? czy opozycja wspierana przez państwa zachodnie (w tym służby wywiadowcze) łamiąca prawo to zdrajcy, wichrzyciele, kryminaliści? czy powinni ponieść karę czy nagrodę za to co uczynili dla kraju?
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 14:06 przez fiodor, łącznie zmieniany 2 razy.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

2
Aaalle... drogi towarzyszu Fiodor :D
Rozgraniczmy opozycjonistów na to jakimi metodami spreciwiali się "jedynie słusznej (hehe) drodze". Byli tacy co organizowali marsze i protesty, byli tacy co grabili pieniadze "władzuni" i tacy co nawiali za granicę i wspomagali finansowo walkę z komuną (druki, wydania ksiażek niemile widzianych przez władzę, maszyny drukarskie itp)
Nooo, przynajmniej jedni z nich to pospolici kryminaliści. Inna rzecz że "władzunia" często dopisywała takie akcje opozycji wiec w rzeczywistości nie było ich tak wiele.

Gdyby nagle podniosły się głosy o tej kryminalnej działalności szeroko rozumianej opozycji i walki z systemem:
Na początku lat 80., w czasie stanu wojennego, w okolicach Międzyrzeca Podlaskiego grasowała banda Józefa Koryckiego. Dokonała kilkudziesięciu napadów z bronią i kilku zabójstw. Po wsiach krążyły legendy o zbójeckim szlaku. Podczas napadu na sołtysa wsi Żeszczynka Korycki podobno krzyczał: „Oddaj bolszewickie pieniądze, bo zastrzelę!”. Bolszewickie, bo pochodzące z podatków płaconych przez chłopów. Kiedy sołtys spytał, czy ma oddać też swoje prywatne, Korycki łaskawie uspokajał: „Twoich nie chcę, biorę tylko komunistyczne”. Nazwano go Janosikiem z Podlasia.

Nikt z pokrzywdzonych nie wyłamał się ze zmowy milczenia. Milicjantów wprowadzano w błąd, kierowano na fałszywe tropy. Wyglądało na to, że podlaskie wioski solidaryzowały się z bandytą Koryckim. Ale obława zacieśniała się. We wsi Olszewnica milicjanci chodzili od domu do domu. O 22.30 zastukali do obejścia Kuczyńskich. Gospodarz oświadczył, że Koryckiego nie zna i na oczy go nie widział. Funkcjonariusze sprawdzili chlew, stodołę, dom. Ani śladu. Drzwi do kuchni były zamknięte. – A tam? – spytał milicjant. – Tam go też nie ma – odpowiedział Kuczyński. Otwarto drzwi – za nimi stał Korycki i strzelając z biodra wpakował w milicjantów cały magazynek (obaj mimo wielu ran przeżyli), po czym uciekł przez okno. Niedługo namierzono go w lesie pod wsią Misie. Był sam, krył się w ziemiance. W strzelaninie został ranny w głowę. Przeżył. Później skazano go na śmierć, ale wykonanie wyroku odwlekano, bo nie pozwalał na to stan zdrowia skazańca. Żył dłużej tylko dzięki kuli, której lekarze nie umieli wyjąć z jego głowy.
http://archiwum.polityka.pl/art/pitawal-prl,362525.html
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 16:04 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

4
PiotrRosa pisze:Chętnie przyłączę się do dyskusji po sprecyzowaniu określenia "Polscy opozycjoniści". Czy mówić będziemy o opozycjonistach, czy o osobach dziś uznawanych za opozycjonistów. Dla mnie nie jest to jednoznaczne.
a masz napisane "opozycjoniści" czy "osoby uznawane dziś za opozycjonistów"? czy analogicznie wytłumaczyć słowo "kryminaliści" czy osoby dziś uznawane za kryminalistów. wichrzyciele - czy osoby dziś uznawane za wichrzycieli. bo to przeca nie jest jednoznaczne.litości.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 18:05 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

5
Jatagan pisze:Aaalle... drogi towarzyszu Fiodor :D
Rozgraniczmy opozycjonistów na to jakimi metodami spreciwiali się "jedynie słusznej (hehe) drodze". Byli tacy co organizowali marsze i protesty, byli tacy co grabili pieniadze "władzuni" i tacy co nawiali za granicę i wspomagali finansowo walkę z komuną (druki, wydania ksiażek niemile widzianych przez władzę, maszyny drukarskie itp)
Nooo, przynajmniej jedni z nich to pospolici kryminaliści. Inna rzecz że "władzunia" często dopisywała takie akcje opozycji wiec w rzeczywistości nie było ich tak wiele.
l
możesz pisać, o której grupie chcesz. głównie chodzi o tych co strajkowali, demonstrowali, rozdawali ulotki. solidarnośc, kor, wip. te klimaty mnie interesują ale co do innych też chętnie posłucham.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 18:08 przez fiodor, łącznie zmieniany 1 raz.
mieć siłę do walki i odwagę do marzeń. (fiodor)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

6
fiodor pisze:
Jatagan pisze:Aaalle... drogi towarzyszu Fiodor :D
Rozgraniczmy opozycjonistów na to jakimi metodami spreciwiali się "jedynie słusznej (hehe) drodze". Byli tacy co organizowali marsze i protesty, byli tacy co grabili pieniadze "władzuni" i tacy co nawiali za granicę i wspomagali finansowo walkę z komuną (druki, wydania ksiażek niemile widzianych przez władzę, maszyny drukarskie itp)
Nooo, przynajmniej jedni z nich to pospolici kryminaliści. Inna rzecz że "władzunia" często dopisywała takie akcje opozycji wiec w rzeczywistości nie było ich tak wiele.
l
możesz pisać, o której grupie chcesz. głównie chodzi o tych co strajkowali, demonstrowali, rozdawali ulotki. solidarnośc, kor, wip. te klimaty mnie interesują ale co do innych też chętnie posłucham.
A propos tych co strajkowali. Rozmawiałeś kiedyś z robotnikami np z Huty Katowice czy stoczniowcami ktorzy strajkowali co obecnie sądzą o tamtych latach ? Pomijając osoby które wkomponowały się w elity władzy rozmowy z byłymi walczącymi z ustrojem są dość pouczające. Pewna grupa ludzi naobiecywała drogiej poprawę sytuacji socjalnej a potem kiedy została wyniesiona do władzy szybko zapomniała co obiecywała i nastał nowy ustrój w którym ci co strajkowali ustawili się w kolejkach pod pośredniakami. - to tak w skrócie :)
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 19:58 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

7
Po pierwsze samo to ze otwarcie sprzeciwili się władzy która jaka była nikomu opowiadac chyba nie trzeba a tym samym narazili się na represje... trzeba mieć to coś, nie? Co o nich sądzić dziś? Ja nie wiem skoro sami nawzajem oplówają siebie, twierdzą że donosili inni że współpracowali albo że nie było ich tam gdzie powinni. O tych co siedzieli mówia inni że kryminaliści... kołomyja. Sami sobie skaczą do gardeł aż dziw ze cokolwiek z tej destrukcji komuny wyszło. Na moje oko to komuna padła bo sami komuniści (nie tylko ci w Polsce) doszli do wniosku że w nowym ustroju można się jeszcze lepiej obłowić i podoic zachód otwierając sobie kilka furtek a kilka zamykajac... ale to moje zdanie.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 20:02 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

8
Aż takie bezsensowne to Twoje zdanie nie jest. Spotkałem się już kiedyś z o wiele dalej idącą teorią. Mianowicie taką, że matuchną Solidarności był SB. Argumentacja? Zamiast uganiać się za opozycja po różnych małych KOR-ach, czy innych, wyłapywać pojedynczych ulotkowiczów, wymyślili jedną konkretną ekipę, żeby mieć wszystkich pod ręką i kontrolować. Tyle tylko, że im z tym kontrolowaniem jakoś nie do końca poszło. Głupie i niemożliwe? Nie wiem. Do walonego przez wszystkich po łbie "Bolka" by pasowało jak ulał. Myśliciele i Mędrcy stwierdzą pewnie, że idiotyzm, albo zlepek kabaretu z fantazją. Z własnego, osobistego doświadczenia mogę tylko dodać, iż w pewnej grupie Duszpasterstwa Akademickiego rej wodził aktywista, który okazał się być później, po wielu latach, na etacie SB. Trudno dziś jednoznacznie oceniać czasy lat '70 i '80 ubiegłego już wieku. Ci, co żyją, jak pisał Jatagan, plują na siebie z zaciętością godną wyższej sprawy. IPN próbuje badać i układać historię na bazie dokumentów ... tworzonych przez SB. Paranoja. A o tym przyzwoleniu komunistów na "transformację ustrojową" nie ma co raczej dyskutować. Przecież zawsze mogli na kolejny SW wprowadzić.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2010, 21:48 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

9
Al-kaidę stworzyła CIA finansujac i dozbrajajac bojowników a dziś Amerykanie giną walcząc z terrorystami... teorie o tym o czym mówisz też znam chociaz nie wiem skąd pochodzi. Prawdę mówiac nie bardzo daję jej wiarę. Polskie słuzby bespieczeństwa były w stanie zawinąć radiostację albo powielacz i bibuły ale nie oszukujmy się... Bondami to oni nie byli i knucie intryg na TAKĄ SKALĘ ... szczytem było dorobienie kilku księżą maseczki złodzieja albo dziwkarza. Nawet zabójstw kilku księzy nie potrafiła porządnie zatuszować... gdybyśmy rozmawiali o radzieckich słuzbach to może byłbym skłonny dac wiarę ale nasi...
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2010, 10:19 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

11
Polscy opozycjoniści :
"wichrzyciele" na rzecz obalenia socjalizmu
"kryminaliści" dla władz PRL'u
"bohaterowie" czasów współczesnych - po zmianie ustroju ;)

Czyli tak czy inaczej - wszystko razem zgodnie idzie w parze i całkiem nieźle wygląda :)
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 19:20 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

14
Abesnai pisze:Polscy opozycjoniści :
"wichrzyciele" na rzecz obalenia socjalizmu
"kryminaliści" dla władz PRL'u
"bohaterowie" czasów współczesnych - po zmianie ustroju ;)

Czyli tak czy inaczej - wszystko razem zgodnie idzie w parze i całkiem nieźle wygląda :)
Po raz kolejny powtórzę pytanie. Czy ktoś z was rozmawiał z ówczenymi bohaterami o tym co stało się po 90 roku i czy faktycznie było to tym o co walczyli ? Mam na myśli bohaterów który po 90 roku nie załapali się do elit władzy tylko zostali robotnikami zwalnianymi w ramach reform Balcerowicza ?
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 21:28 przez Snajper, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiara nie poparta krytyczną analizą rzeczywistości jest tylko naiwnością. [img]http://img202.imageshack.us/img202/8959/jednoroecmini.png[/img]

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

20
Ale są "niemedialne"... po za tym wielu takich co "osłabiało gospodarkę PRL pod Peweksami" teraz tez się mienią opozycjonistami... takze tacy co dali w ryj ORMOwcowi w bardzo niejasnych okolicznościach. Pracował ze mna facet który nawet miał wyrok za poturbowanie ORMOwca, śmiał się że powinien dostac medal za wkład w destrukcję systemu...
W moim domu na strychu stał powielacz i "robione" były ulotki za wiedzą i przy pełnej zgodzie sąsiada który na codzień łaził w niebieskim bereciku... "a dziad wiedział nie powiedział"... też był opozycja czy jednak ORMO? Słyszałem tez od wujasa zatrzymanego przez milicjantów że zostali wywiezieni za miasto i poinstruowani gdzie mazac po murach w miarę bezpiecznie i kto na dzielnicy jest szpiclem... no i...?
Ostatnio zmieniony 01 paź 2010, 23:44 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

22
Nawet nie wiem co ci odpowiedzieć... pewnie po części masz rację. Jak wszędzie, "ludzie i taborety". Pamiętajcie ze i spora część milicjantów próbowała założyc związki zawodowe ale w wiekszości milicja z tamtego okresu to "pały". Żeby zostać milicjantem wystarczała praktycznie chęć słuzenia bezpieczeństwu i demokracji ludowej ;) nawet o wyksztłceniu nie bardzo była mowa.
Ale i wsród tzw opozucjonistów były "gumbasy" o małej główce. Nie można mówic że każdy kto sobie przylepił "gębę" solidarniościowca był piękny i cacany. Było wielu co walkę z systemem rozumiało jako jak wspomniałem, natrzaskaniu po pijaku przedstawiciela władzy po pysku. Ja w szkole załapałem się jeszcze na chyba trzy obowiazkowe pochody pierwszomajowe i nie poszedłem na żaden... też mogę sobie z Michnikiem mówic po imieniu?
Ostatnio zmieniony 02 paź 2010, 8:29 przez Jatagan, łącznie zmieniany 1 raz.
Historia jest pisana przez ludzi, którzy wieszają bohaterów.
Robert Bruce (Waleczne serce)

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

23
Snajper pisze:Po raz kolejny powtórzę pytanie. Czy ktoś z was rozmawiał z ówczenymi bohaterami o tym co stało się po 90 roku i czy faktycznie było to tym o co walczyli ? Mam na myśli bohaterów który po 90 roku nie załapali się do elit władzy tylko zostali robotnikami zwalnianymi w ramach reform Balcerowicza ?
Już Ci odpowiadam. Znałem i znam wielu. Z wieloma rozmawiałem. Kółko historii potoczyło mi sie tak, że poznałem później również tych, których jako student "kamieniowałem". Odpowiedź na Twoje pytanie jest w zasadzie jedna: nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Własciwie, to ilu rozmówców, tyle opinii. "Podziemni" z lat '70 i '80 są szczęśliwi, ale część z nich szczerze żałuje. Szczęśliwi, bo jest jednak wolność, o którą wówczas było raczej trudno. Niezadowoleni, bo oni na chleb zawsze mieli, a teraz wnuki po świecie się muszą tułać, żeby mieć co do gara włożyć. I tak dalej, i tak dalej. "Funkcjusze" z tamtego okresu podobnie. Część żałuje zmian, część jest zadowolona. Żałują Ci, którym dobrze było siedzieć i podtrzymywać "aparat". W zasadzie bez wysiłku był kasa, przywileje, często bezkarność. Cieszą się Ci, którzy dość mieli pomiatania przez debilnych zwierzchników, wykonywania idiotycznych poleceń. I tak dalej, i tak dalej. I w zasadzie nie jest to warunkowane tym, gdzie który po tych zmianach wylądował. Po części tak, ale nie zawsze.

Zasada, że jeszcze się taki nie urodził, ... obowiązywała, obowiązuje i obowiązywać będzie do końca świata. I jeden dzień dłużej
Ostatnio zmieniony 02 paź 2010, 9:01 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

24
Zapomniani bohaterowie

* Grzegorz Smagowicz
* Czesław Robotycki
* Mieczysław Pyzio
* Sławomir Onyszko
* Wojciech Modelski
* Agata Michałek
* Zygmunt Łenyk
* Zdzisław Jurkowski
* Piotr Hertig
* Jan Ciesielski
* Krzysztof Bzdyl
* Ryszard Bocian
...
http://www.ecs.gda.pl/

Zapomniany Bohater
05:14 - 2 lat temu
Poświęciłem swoje życie i zdrowie w walce z reżimem komunistycznym.
http://video.google.com/videoplay?docid ... 5374165004#


PS
Święto Solidarności bez solidarności
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2301
Ostatnio zmieniony 02 paź 2010, 14:48 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Polscy opozycjoniści - wichrzyciele, kryminaliści czy bohaterowie?

25
fiodor pisze:mowa o opozycji wobec prl-u, która doprowadziła do obalenia systemu komunistycznego w polsce i doprowadziła do demokratycznych przemian.
czy ludzie, którzy występowali przeciwko systemowi to kryminaliści - ponieważ łamali obowiązujące wówczas w polsce prawo czy bohaterowie?
część naszych rodaków opuściła polskę ze względu na panujący w niej system polityczny, z którym się nie zgadzali. czy tak powinni zrobić wszyscy, którym z prl-em było nie po drodze? czy opozycja wspierana przez państwa zachodnie (w tym służby wywiadowcze) łamiąca prawo to zdrajcy, wichrzyciele, kryminaliści? czy powinni ponieść karę czy nagrodę za to co uczynili dla kraju?
:christ2: Ten kto występuje przeciwko legalnej władzy jest wichrzycielem zdrajcą i kryminalistą. Jak byś nazwał takich ludzi, którzy obalili by w podobny sposób obecny ustrój.?
Ostatnio zmieniony 06 sty 2014, 15:47 przez ADONAJ, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wielcy Polacy”

cron