Re: Boga (bogów) Nie Ma

31
Hmmm...tyle ,ze cząsteczki wirtualne potwierdzono ....I jezeli pojawiają sie znikąd ...To z czego ???...Z niczego..???
przeciez w modelu Hartle'ego-Hawkinga udowodniono ze jest mozliwe stworzenie wszechswiata z niczego...Przeciez przejscie wszechswiata ze stanu X w stan Y MUSI odbyc sie przez osobliwość bo od stanu X do stanu Y prowadzą tunele
czasoprzestrzenne ,które zakończone sa osobliwosciami...( transformacja Wicka )
Wiec nic tworzy materię..??
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 15:07 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

32
egoista99 pisze:ale od wyginiecia dinozaurów mineło tylko 250 mln lat....
O.O
One powstały 250 mln. lat temu a wyginęły około 65 mln. lat przed powstaniem człowieka.
Radziłabym troszkę poczytać.
P.S. Sorki za offtop.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 15:21 przez DarkMatter, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

33
bezemocji pisze:Ja czytam, że Bóg jest nam poznawczo niedostępny, niepojęty i tajemnicą. Niemożliwe jest poznanie Boga z powodu naszych ułomności i ograniczeń zmysłów, fizyczności ciał, słabości natury i grzeszności. W końcu nie możemy się równać z Bogiem, nie pojmiemy jego natury, ani tym bardziej planów.
To jest nieprawda że nie można poznać Boga czy jego planów. Ktoś może nie chcieć poznać Boga ale to inna sprawa.
Bóg chce abyśmy go poznali, dlatego objawił się setki razy ludzkości na tyle ile trzeba aby go poznać.
Niewidzialność Boga jako Ducha nie zmienia faktu że On jest i ma się dobrze. Szukanie Boga w materii to totalna głupota bo Bóg nie jest materialny i dlatego wzrokiem niewidoczny ani nie da się zbadać młotkiem czy siekierą jak niektórzy myślą.
Boga można poznać umysłem przez kojarzenie faktów a także po nawiązaniu z nim kontaktu bliżej poznajemy Boga.
Rzym. 1:19-20
19. Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił.
20. Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę,

Działanie Boga jest dowodem dziś na istnienie żywego kreatora dla każdego myślącego człowieka.
Badanie ducha należy badać duchowymi przyrządami przykładając duchową miarę do Boga.
1 Kor. 2:12-14
12. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył.
13. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.
14. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać.

To nie teolodzy są od badania Boga i Jego planów lecz każdy może to uczynić a teologowie są ostatnimi którzy to poznają.
Mat. 11:25-26
25. W tym czasie odezwał się Jezus i rzekł: Wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
26. Zaprawdę, Ojcze, bo tak się tobie upodobało.

Warunkiem poznania Boga jest prostota rozumowania, tak jak to przedstawia Biblia.
Biblia to elementarz na drodze poznania Boga i gdy ktoś odrzuca elementarz bo wydaje mu się że jest mądry, to on nigdy nie pozna Boga.
Ja poznałem Boga i nie przez religie tylko osobiście przez doświadczenie. Prawdę mówiąc to Bóg mnie tak poznał i dał się poznać.
Mat. 11:27
27. Wszystko zostało mi przekazane przez Ojca mego i nikt nie zna Syna tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.

W duchowych wymiarach obowiązują inne zasady niż w materii dlatego tzw naukowcy nigdy nie zbadają Boga bo nie znają miary duchowej.
Już nie długo zawstydzą się wszyscy naukowcy i teologowie gdy Bóg objawi się przez dwóch świadków tak jak objawił się przez Syna Jezusa. To będzie szok dla wszystkich ludzi i dla wierzących i dla niewierzących.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 15:26 przez Abraham, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzym. 4:3
Bo co mówi Pismo?
[img]http://www.madzik.pl/zima/lines_01.gif[/img]
Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

34
A w tunelach, transformacjach i osobliwościach ukrywa się Bóg :)
O "niczym" i przywiązaniu do naszego doświadczenia, ograniczeniu wyobraźni pięknie pisał Bertrand Russell. W teoriach fluktuacji pola nie ma czegoś takiego jak "nic", to pojęcie filozoficzno-mistyczne, nie fizyczne. Dawno zniwelowano podziały na materię/energię, a nawet próżnia pełna jest właśnie fluktuacji, wyłaniania z energii materii i na odwrót, potencjalności wydarzeń o naturze probablistycznej. Niestety nie możemy nawet określić jednocześnie położenia i pędu cząstki - nieozn. Heisenberga. Tak, na poziomie subatomowym i kwantowym świat jest szokujący i dziwaczny, co nie uprawnia od razu do podkładania tam Boga. Zrozumieli to teologowie i wzbraniają się przed szukaniem Boga w akceleratorach, zupie Higgsa, czy kwantowych osobliwościach. Nauczeni są po prostu historią, że w miarę wyjaśniania świata i zapełniania luk "mnie się to w pale nie mieści " Bóg musiał się wynosić. Poza tym do znudzenia mogę powtarzać, że udowodniony, "przyłapany za rękę" Bóg ... to koniec Boga, ot przedmiot taki sam jak geografia. Ci co bardziej zaangażowani w szukanie dowodów istnienia Boga powinni o tym wiedzieć. Z obiektu wiary, kultu, tajemnicy i nadziei staje się polem badania jak bakteria pod mikroskopem. Z drugiej strony modlenie się do glunów i kwarków wyglądałoby całkiem kosmicznie.
PS. Z dinozaurami Dark ma rację :D
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 15:38 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

35
Abraham pisze:To jest nieprawda że nie można poznać Boga czy jego planów. Ktoś może nie chcieć poznać Boga ale to inna sprawa.
Jeśli za poznanie uważasz wiarę w Biblię, to masz rację.
Cały problem w tym, że Biblię napisali ludzie i poznawanie Boga poprzez Biblię wymaga, byś uwierzył tym ludziom "na słowo".
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 15:41 przez DarkMatter, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

36
DarkMatter pisze:
Abraham pisze:To jest nieprawda że nie można poznać Boga czy jego planów. Ktoś może nie chcieć poznać Boga ale to inna sprawa.
Jeśli za poznanie uważasz wiarę w Biblię, to masz rację.
Cały problem w tym, że Biblię napisali ludzie i poznawanie Boga poprzez Biblię wymaga, byś uwierzył tym ludziom "na słowo".
Biblia to elementarz, po przeczytaniu elementarza szukamy Boga i znajdujemy go, On wtedy reaguje i odzywa się do nas telepatycznie lub tak jak chce.
Bóg zna nasze myśli i nam odpowiada nawet bez zadawania mu pytań.
1 Jan. 3:24
A kto przestrzega przykazań jego, mieszka w Bogu, a Bóg w nim, i po tym Duchu, którego nam dał, poznajemy, że w nas mieszka.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 16:03 przez Abraham, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzym. 4:3
Bo co mówi Pismo?
[img]http://www.madzik.pl/zima/lines_01.gif[/img]
Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

37
Abraham, elementarz jest po to, żeby nauczyć się czytać, a nie wierzyć w to, co w nim napisane... Ja nauczysz się składać literki, możesz użyć swojego rozumu, żeby czytać inne rzeczy. I na ich podstawie wyrabiać sobie punkt widzenia. Nie sztuka coś przeczytać i nauczyć sie nawet na pamięć, sztuka umieć myśleć logicznie i tę umiejętność każdy w sobie wyrabia sam. Zaczynając od elementarza...
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 16:57 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Boga (bogów) Nie Ma

38
Lidka pisze:Abraham, elementarz jest po to, żeby nauczyć się czytać, a nie wierzyć w to, co w nim napisane... Ja nauczysz się składać literki, możesz użyć swojego rozumu, żeby czytać inne rzeczy. I na ich podstawie wyrabiać sobie punkt widzenia. Nie sztuka coś przeczytać i nauczyć sie nawet na pamięć, sztuka umieć myśleć logicznie i tę umiejętność każdy w sobie wyrabia sam. Zaczynając od elementarza...
Właśnie o tym pisałem że trzeba nauczyć się czytać Boga i do tego służy Biblia. Teraz mogę czytać Boga bez Biblii.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 17:02 przez Abraham, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzym. 4:3
Bo co mówi Pismo?
[img]http://www.madzik.pl/zima/lines_01.gif[/img]
Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

39
DarkMatter pisze:
egoista99 pisze:ale od wyginiecia dinozaurów mineło tylko 250 mln lat....
O.O
One powstały 250 mln. lat temu a wyginęły około 65 mln. lat przed powstaniem człowieka.
Radziłabym troszkę poczytać.
P.S. Sorki za offtop.
Hmmm...cyt wikipedia ..Wymieranie permskie - masowe wymieranie gatunków pod koniec permu, ok. 245-250 mln lat temu, określane czasem mianem "matki wielkich wymierań". W ciągu ostatnich milionów lat permu wymarło blisko 90% gatunków organizmów morskich, przeszło 60% rodzin gadów i płazów i 30% rzędów owadów. Wymarły w tym czasie również drzewiaste widłaki, skrzypy i paprocie.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 17:21 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

40
Abraham pisze:
Lidka pisze:Abraham, elementarz jest po to, żeby nauczyć się czytać, a nie wierzyć w to, co w nim napisane... Ja nauczysz się składać literki, możesz użyć swojego rozumu, żeby czytać inne rzeczy. I na ich podstawie wyrabiać sobie punkt widzenia. Nie sztuka coś przeczytać i nauczyć sie nawet na pamięć, sztuka umieć myśleć logicznie i tę umiejętność każdy w sobie wyrabia sam. Zaczynając od elementarza...
Właśnie o tym pisałem że trzeba nauczyć się czytać Boga i do tego służy Biblia. Teraz mogę czytać Boga bez Biblii.
Ale Ty w dalszym ciągu cytujesz tylko swój elementarz... Znasz go chyba na pamięć. Jak on się ma do naszego życia?
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 17:27 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Boga (bogów) Nie Ma

41
bezemocji pisze:A w tunelach, transformacjach i osobliwościach ukrywa się Bóg :)
O "niczym" i przywiązaniu do naszego doświadczenia, ograniczeniu wyobraźni pięknie pisał Bertrand Russell. W teoriach fluktuacji pola nie ma czegoś takiego jak "nic", to pojęcie filozoficzno-mistyczne, nie fizyczne. Dawno zniwelowano podziały na materię/energię, a nawet próżnia pełna jest właśnie fluktuacji, wyłaniania z energii materii i na odwrót, potencjalności wydarzeń o naturze probablistycznej. Niestety nie możemy nawet określić jednocześnie położenia i pędu cząstki - nieozn. Heisenberga. Tak, na poziomie subatomowym i kwantowym świat jest szokujący i dziwaczny, co nie uprawnia od razu do podkładania tam Boga. Zrozumieli to teologowie i wzbraniają się przed szukaniem Boga w akceleratorach, zupie Higgsa, czy kwantowych osobliwościach. Nauczeni są po prostu historią, że w miarę wyjaśniania świata i zapełniania luk "mnie się to w pale nie mieści " Bóg musiał się wynosić. Poza tym do znudzenia mogę powtarzać, że udowodniony, "przyłapany za rękę" Bóg ... to koniec Boga, ot przedmiot taki sam jak geografia. Ci co bardziej zaangażowani w szukanie dowodów istnienia Boga powinni o tym wiedzieć. Z obiektu wiary, kultu, tajemnicy i nadziei staje się polem badania jak bakteria pod mikroskopem. Z drugiej strony modlenie się do glunów i kwarków wyglądałoby całkiem kosmicznie.
PS. Z dinozaurami Dark ma rację :D
Tu sie z Toba absolutnie zgadzam .tym bardziej ze sam nie uznaje pojęcia Boga ..Tym bardziej takiego wszechmiłujacego ..który wynalazł zło...Albo wynalezc kamienia tak ciezkiego ze go nie bedzie wstanie podnieść...
Nie umie wynależc wiec nie jest wszechpotezny,..Nie umie podnieść ..wiec tym bardziej nie moze wszystkiego...
Co ciekawsze jesli istnieje tak mało zycia we wszechswiecie ...to moze Bóg coś spaprał i pozostawił ten nieudany eksperyment...???
PS Co do dinozaurów to zapominasz o wymieraniu z permu ,gdzie wymarły mezozaury,tekodony,archozaur itd...wiec...jak...?? to nie dinozaury...?? Qurde pewno jak te czasteczki wirtualne te dinozaury sie pojawiły znikąd...
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 17:32 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

42
Ale paproć to nie dinozaur.
Wielkich wymierań w dziejach ziemi było kilka, a tylko jedno zmiotło dinazury właśnie 65 mln lat temu. Wymieranie permskie nie ma nic wspólnego z zagładą dinozaurów, to nastąpiło w późniejszym okresie kredowym. Przodkami dinozaurów były żyjące w środkowym triasie (!) niewielkie drapieżne archozaury. No a perm był przed triasem, co mówić o kredzie? Kreda: 145-65 mln temu, nie permskie 250 mln. Ot, rozrzut o 100 mln lat :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Perm
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 17:40 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

43
Lidka pisze:
Abraham pisze:
Lidka pisze:Abraham, elementarz jest po to, żeby nauczyć się czytać, a nie wierzyć w to, co w nim napisane... Ja nauczysz się składać literki, możesz użyć swojego rozumu, żeby czytać inne rzeczy. I na ich podstawie wyrabiać sobie punkt widzenia. Nie sztuka coś przeczytać i nauczyć sie nawet na pamięć, sztuka umieć myśleć logicznie i tę umiejętność każdy w sobie wyrabia sam. Zaczynając od elementarza...
Właśnie o tym pisałem że trzeba nauczyć się czytać Boga i do tego służy Biblia. Teraz mogę czytać Boga bez Biblii.
Ale Ty w dalszym ciągu cytujesz tylko swój elementarz... Znasz go chyba na pamięć. Jak on się ma do naszego życia?
Elementarz cytuję dla ciebie a to się ma do życia tak że przez ten elementarz możesz życie wieczne uzyskać jeżeli ten elementarz zrozumiesz.
Poznasz ten elementarz albo po dobroci dobrowolnie albo przymusowo gdy nadejdą plagi opisane w tym elementarzu.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 18:20 przez Abraham, łącznie zmieniany 1 raz.
Rzym. 4:3
Bo co mówi Pismo?
[img]http://www.madzik.pl/zima/lines_01.gif[/img]
Uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało za sprawiedliwość.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

44
egoista99 pisze:Włąśnie wyzej zadałem to pytanie : JESLI NIE MA BOGA to kto tworzy czasteczki wirtualne...??? patrz wyzej lub wikipedia
...cyt wikipedie :Wirtualne cząstki cały czas powstają w próżni w parach cząstka-antycząstka i natychmiast znikają. Nazywa się to fluktuacjami kwantowymi...ich istnienie łamie zasadę zachowania energii w klasycznym sensie ...
Początkowo stanowiły jedynie wybieg matematyczny, pozwalający na łatwiejsze zrozumienie niektórych praw fizycznych, obecnie ich istnienie zostało potwierdzone eksperymentalnie..
BOGA NIE MA a coś jest tworzone z niczego.....??? PODKRESLAM : Z NICZEGO ??? STWARZANE ????
Egoista to tylko dowodzi tego, że nie wszystko wiemy o świecie bo jak by nie patrzeć fizyka i inne nauki są bardzo ale to bardzo młode...
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 18:42 przez jaśniak, łącznie zmieniany 2 razy.
Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.

— Stanisław Jerzy Lec

Re: Boga (bogów) Nie Ma

45
Oczywiscie wtedy gdy czarnej energi i czarnej materii jest oh 75-80% ...a my jej nie potrafimy zdefiniowac...i tylko obserwujemy jej posrednie odziaływanie wtedy przydaje sie pokora...A nuz ....
nie mówiąc juz o czasteczkach pojawijacych sie z niczego...baa..matematycznie udowodniono ze cały wszechswiat mógł tak powstac....
ale z drugiej strony...to przeciez człowiek stworzył BOGA ,bo w co bys wierzył gdyby nie urodził sie Mojrzesz,Jezus czy Mahomet...w pierzastego węzą...???A wszechogarniajaca miłośc boska ktora tworzy zło ...to cynizm...?? A srednia zycia
stworzonych ludzi w porównaniu do wieku kosmosu ...to kpina...czy sredni czas zycia bakterii...Bo moze jestesmy tylko
szkodliwymi bakteriami...???

PS Odpowiadam komus kto pisał o permie....Nazwę „archozaury” zaproponowano w 1869 r. i zaliczono do niej dinozaury, dicynodonty, dinocefale, rynchozaury i sfenodonty.Archozaury rozwineły sie szeroko w późnym permie (ok. 250 mln lat temu)
poki co zidentyfikowano 5 wielkich wymieran
-wymieranie ordowickie ok 450 mln lat temu
- " " " dewońskie ok 375 mln lat temu
- "" "" permskie ok 250 mln lat temu - wymarło ponad 90% wszystkich gatunków .Czasami nazywa sie je matka wymierań
-wymieranie traisowe ok 215 mln lat temu
oraz kredowe ok 65 mln lat temu...wiec przodek dinozaura był dinozaurem czy nie był...?? Bo jacys głupi naukowcy zaliczyli je do dinozaurów...a ze wymarło wtedy prawie wszystko chyba mozna uznac ze rowniez te uległy wielkiemu wymieraniu....
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 19:25 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

46
Egoisto, nie kombinuj
Obrazek
Odpowiem pytaniem, czy lemur Ida, albo australopitek to już człowiek? Nie mieszaj praprzodków z ukształtowanymi gatunkami. Sam podałeś, że zagłada dinozaurow nie nastąpiła w permie.
Wróćmy do tematu, bo to daleki off-top
Ostatnio zmieniony 23 lut 2010, 19:33 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

47
Och...poczytaj troche ...Bo jesli cos jest zaliczane do dinozaurów to jest dinozaurem...Wiec nie opowiadaj ze ze krokodyl nie jest krokodylem ..bo zył 250 milionow lat temu...to tez archeozaur....
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 8:30 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

48
Piszemy o masowej zagładzie tych zwierząt, nie o sporach taksonomicznych. Dinozaury wyginęły w wymieraniu kredowym 65 ml lat temu. O tym piszemy, a nie o ginięciu jakiś praprzodków dinozurów w permie, to różne bajki. Od momentu wymierania kredowego dinozaury zniknęły z powierzchni ziemi pozostawając śladowo w spokrewnionych formach jak krokodyl. Poza wszystkim przodkowie dinozaurów nie wyginęli przecież w permie na amen, bo później nastąpił ich bujny rozwój. Nadal kombinujesz, niepotrzebnie. :) Czym innym są dalecy przodkowie, czym innym ukształtowany gatunek. Na tej zasadzie ichtiostega byłaby już płazem, a wczesny australopitek ... człowiekiem. Sam sobie odpowiedz kiedy ostatecznie wyginęły dinozuary, w jakim wymieraniu? Raz piszesz: "Co do dinozaurów to zapominasz o wymieraniu z permu ,gdzie wymarły mezozaury,tekodony,archozaur itd...wiec...jak...?? Po czym dodajesz, że archozaur .... przeżył. To krokodyl. :)
Co do czytania, czytam, nawet muszę ;) Z off-topu spadam
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 9:01 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

49
Hej, panowie, a jak łączycie swoje dyskutowane zwierzątka z faktem istnienia (lub nieistnienia) Boga? Bo tu mamy taki właśnie temat...:radosc:
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 9:28 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Boga (bogów) Nie Ma

50
Taa...został ci w pamieci tylko jurassic park...i jakos nie chcesz uswiadomic sobie ze w permie zgineły prawie wszystkie formy zycia...w tym równiez dinozaury !! A to ze w kredzie tez wygineły nie nic do rzeczyW trisie tez ..Ale przetrwały przeciez tak jak ich przedstawiciele i rozwineły sie az do dominacji.A do dzisiaj przeciez przetrwały nie tylko krokodyle..ale tez ptaki..
Oprócz tego dzisiejsze odkrycia swiadcza o tym ze ostatnie grupy dinozaurów zyly jeszcze 500 tys lat temu.Wystarczy zapoznac sie z artykułem Fosseta w Palaeontologia Electronica oraz dowodami z piaskowca Ojo Alamo.W piaskowcu, który pochodzi z trzeciorzędu, a więc okresu po wielkim wymieraniu, odkryto wiele szczątków dinozaurów. Hans-Dieter Sues ze Smithsonian Institution’s twierdzi równiez ze nie ma powodów, dla których dinozaury nie mogłyby w niektórych miejscach przetrwać wymierania. Problemem jednak jest znalezienie pozostałości takich niedobitków ale przeciez zyja krododyle ,ptaki..
PS Dinozaur jest dinozaurem ..niezaleznie w którym okresie zyje..
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 9:32 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

51
No dobrze. Zmienię wam lekko kierunek. Zatwardziali znawcy Biblii twierdzą, że albo dinozaury w ogóle nie istniały a ślady kopalniane to dzieło szatana, albo też twierdzą, że dinozaury żyły z nami a my z nimi i smok wawelski oraz św. Jerzy nam świadkami :)
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 9:43 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

52
A ja poprawie post
w srodku lasu stoi pieniek po obcietym drzewie. A na tym pienku lezy zegarek- pieknie wykonany, dzialajacy, bardzo ozdobny
O qured...!!! A gdzie ten pijany jełop zostawił portfel....???
Bo niby czemu mimo badań wszechswiata nigdzie nie udało sie znalezc zycia...?? Przeciez zgodnie z paradoksem Fermiego
cywilizacja II typu jest w stanie opanowac galaktyke w ciągu 1 mln lat....Ziemia ma 4 mld lat...wszechswiat 14....
ale od wyginiecia pradinozaurów mineło tylko 250 mln lat....wiec wszechswiat powinien tetnic zyciem...Myslisz,ze zegarmistrz uczyłby sie fachu tylko dla jednego zegarka...??? a na dodatek jeszcze go chyba zgubił....???Bo czemu sie nie interesuje swoim dziełem...??? A moze to partacka robota..??? i wstydzi sie swojego dzieła ...?? Bo jak ruski POLIOT( tez przeciez złocona robota ...hehehe ) pokazuje na godzine 4 pólgodziny
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 10:28 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

53
Artur pisze:Zatwardziali znawcy Biblii twierdzą, że albo dinozaury w ogóle nie istniały a ślady kopalniane to dzieło szatana, albo też twierdzą, że dinozaury żyły z nami a my z nimi i smok wawelski oraz św. Jerzy nam świadkami :)
Jest trzecia wersja. To Bóg podkładał skamienieliny dinozaurów, jak wprowadzał swoim palcem planety na orbity i korygował ich niedokładności obrotów. Dobrze jest się skorygować i poprawić;)
W ogóle paleontologia również dostarcza argumentów kreacjonistom. Widzą palec Boga w eksplozji kambryjskiej, łupkach z Burgess itp. Pięknie wyjaśniał to S.J. Gould w Wonderful live. Swoje dodali Mynard Smyth, J.B.S. Haldane, autorzy strategii ewolucyjnie stabilnych, czy S. Pinker - co to znaczy gatunek/organizm powstaje "nagle"? To postulują wyznawcy "twardego" kreacjonizmu. Tak Bóg zmaterializował Adama i Ewę w gotowej postaci (acha, kobietę z prefabrykatu, męskiego żebra). Ewolucjoniści choć podzieleni (np. na gradualistów i punktualistów) sprawę widzą tak samo - każdy organizm miał wcześniejszą formę, jakiegoś przodka.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 11:40 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

54
No. To tyle o dinozaurach ;) Wracamy do Boga? ;)
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 11:47 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

55
Przecież wróciliśmy. Zmaterializował w raju Adama i Ewę. Nie było, a tu momentalnie są.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 11:53 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

56
No to Bogu ... miło Cię poznać :)
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 12:44 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

57
A ten BÓG to tylko raz tak sie pobawił...?? Bo moze to nie akt
stworzenia tylko..np wydalenia...???
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 14:02 przez egoista99, łącznie zmieniany 1 raz.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Re: Boga (bogów) Nie Ma

58
egoista99 pisze:A ten BÓG to tylko raz tak sie pobawił...?? Bo moze to nie akt
stworzenia tylko..np wydalenia...???
A jak Ci powiem, że ta droga nie ma początku ani końca, to co powiesz? Ale ja bym nie określiła tego "wydalenie" a porównała do oddechu: raz wydech, potem wdech, wydech, wdech...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 14:11 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Boga (bogów) Nie Ma

60
W permie wymarło ponad 95% wszystkich gatunków...
I gdzie tu jest zaprzeczenie samemu sobie...??
To tak jakby z 40 mln mieszkanców Polski zostało 10 tys i trochę krów ,koni,psów,kotów,myszy etc plus drzewka krzaczki ,kwiatki ,trawki,mrówki ,rzuczki,motylki i muszki .
TU i ÓWDZIE....bo nie masowo trochę pod rzeszowem ,troche pod szczecinem i po drodze drobne kępki...W POlsce obecnie zyje ok 36 tys gatunków...zostałoby 1700...
PS Ale krokodyle przetrwały ...od permu...i to wymieranie w triasie i w kredzie...( gdzie coś ze skutecznościa 80% wybijało zycie )
PS Prosze sprawdz czy napisałem ze ziemia została wysterylizowana z zycia...Bo wymieranie nie oznacza ze wygineło wszystko...
Ostatnio zmieniony 24 lut 2010, 16:53 przez egoista99, łącznie zmieniany 2 razy.
Siły by zmienić to, co można zmienić, pokory i cierpliwości by godzić się z tym, czego zmienić nie można i mądrości by odróżnić jedno od drugiego

Wróć do „Ateizm i agnostycyzm”

cron