Strona 17 z 18

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 31 maja 2012, 19:09
autor: Lidka
teddybear pisze:Lidka jakbym własnie jedną z takich książek czytał. słowo w słowo. ktoś Cię zmanipulował? w latach 90 czytałem owe różne bajeczki typu bajania Ossowieckiego. na szczęście w porę się opamiętałem czego i Tobie życzę. czytanie tej literatury prowadzi wprost w kaftan wiązany od tyłu lub do samobója. i nic tu nie przesadzam.
ludzie zindoktrynowani jakąkolwiek ideologią religijną najpierw dostają ekstazy a potem nadchodzi kres. ściana za którą nic. i owe "opuszczenie" przez boga kończy sie tragicznie.
sztuczki Ossowieckiego byłyby niczym przy dzisiejszych "magikach" ale ci choć nie dorabiają ideologii
A ja wyglądam na kogoś, komu potrzebny kaftan od tyłu wiązany??? Albo na kogoś, kto potrzebuje pomocy, bo jest w depresji??? No weź Ty, wyhamuj z takimi podejrzeniami... :ahah:

Miśku, daję Ci moje słowo honoru, że NIKT mnie nie zmanipulował. Sam do tego doszłam, książki tylko częściowo potwierdzają to.

Ale co dla mnie 'dobre', dla Ciebie być nie musi, prawda? Więc nie ma sprawy, pogadaliśmy, odniosłeś się zgodnie ze swoim wyborem i ja to akceptuję.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 31 maja 2012, 21:40
autor: teddybear
Lidka jakbym Cię traktował jak oszołoma to inaczej byśmy pogadali :black2:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 6:38
autor: Lidka
A gadamy? Póki co, to nie jest nawet dyskusja, ja swoje, Ty swoje... ;). Jesteś raczej zablokowany na cokolwiek innego niż Twoje...

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 8:00
autor: teddybear
Ja swoje Ty swoje. nie czujesz się zablokowana? może jakiś masaż? :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 8:10
autor: Gość
A nie mozecie o jednym, kazde ze swej strony? Prawda i tak jak zwykle czeka posrodku...:p

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 8:23
autor: Lidka
teddybear pisze:Ja swoje Ty swoje. nie czujesz się zablokowana? może jakiś masaż? :)
Nie, nie czuję się zablokowana. Mam świadomość Twojego podejścia do problemu i akceptuję ją. Nie mam zamiaru Cię przekonywać, żebyś zrobił krok dalej, czyli wgłąb siebie. Widocznie nie jest Ci to potrzebne na dany moment ;).

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 8:27
autor: teddybear
Lidko może pójdziemy w głąb Ciebie? tam gdzie prawda pośrodku...:)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 9:50
autor: Lidka
Ja Ci odpowiadam właśnie z głębi mnie samej. Ale to moja głębia, nie Twoja... Ty masz swoją i nie możesz wejść w moją, 'fizycznie niemożliwe' ;). Jeśli chcesz zrozumieć, co takiego się w głębi kryje, nie masz wyboru: dopóki nie wejdziesz w samego siebie, nie odkryjesz tego, o czym ja (czy inni) opowiadam.

Wybór masz tylko na pozycji wejść - nie wejść. Ale dotyczy on Ciebie samego, nie innych osób.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 13:04
autor: teddybear
zaręczam Ci że mogę wejść w każdą głębię kobiety :) odkrywczy też mogę być...hmmm z latarką grotołaza? :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 13:12
autor: Lidka
:ahah:

A co masz najcenniejszego w swojej głębi? ;)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 13:15
autor: teddybear
to Ciebie mamy zgłębiać do śpiku kości :) z anatomii to chyba najbliżej do ogonowej :black2:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 13:55
autor: Gość
Lidka, a te Twoje moje, moje Twoje- lacza sie tak jakby w nasza, prawda? Wyrastaja z jednej i lacza sie w jedno. Na kazdej plaszczyznie:)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 14:28
autor: Lidka
Andra, łączą się. Ale za życia w ciele tego nie postrzegamy, nie musimy :).

Miśku, a dlaczego myślisz, że o moją głębię chodzi? Każdy ma swoją, Ty chyba jeszcze nie zacząłeś jej poznawać, co?... ;)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 14:53
autor: Gość
Lidus, co nie lacza jak lacza:D. Cialo do ciala, Ciebie to jak zmajstrowali niby, na odleglosc? A jednosc duszna sie czuje:p.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 15:03
autor: teddybear
Lidka pisze:Miśku, a dlaczego myślisz, że o moją głębię chodzi? Każdy ma swoją, Ty chyba jeszcze nie zacząłeś jej poznawać, co?... ;)
na tyle perwersyjny nie jestem. ale otwarty na poznanie nowych doznań :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 15:43
autor: Lidka
To poznawaj :). Szukaj, co w Tobie może być Bogiem ;).

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 15:59
autor: Gość
Lidka, nie ryzykuj, On Ci zaraz odpowie ze caly jest boski, ten typ tak ma;>

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 16:00
autor: teddybear
Lidka powoli doszliśmy do sedna. jest bóg w trójcy jedyny. zwie się sex drugs and rock and roll gdzie

sex - uczta dla ciała
drugs - podróż w zaswiaty
rock and roll - uczta dla ducha

:)

edit

widzisz Andra, jednak skucha. nie zawsze się zna ludzi :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 16:15
autor: Gość
Czyzby...Twoje slowa swiadcza o Tobie moj drogi. O lotach, ulotach mozna rozmawiac z tym kto wyrosl z lupania kamieni i z mysliwego stal sie myslicielem- bym Ci odrzekla z wyzszoscia, gdybym sie z siebie nie smiala, co i kazdemu daj Boze NASZ.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 17:03
autor: teddybear
taaak gdyby nie te prostaki co mięso przerabiają wielkoduchy mieliby ryła jak suszone makrele :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 17:57
autor: Magick
E tam, co chcecie. Misiek dobrze prawi :P Sex, drugs and rock'n'roll!

;)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 20:08
autor: Gość
O prosze:p swoj swojego zawsze poprze

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:02
autor: teddybear
Andro kiedy w ekstazie szepcze Ci partner - o boże jak mi z Tobą dobrze! to myślisz o diabłach, bogach, krasnoludach czy astralach? sex z odpowiednią osobą wyzwala takie emocje że masz głęboko w organie płciowym wszystkie te ucone dysputy. sex jest takim bogiem dla którego wyrzeczesz się innych choćbyś miała zamienić w kamień czy zginąć w Gomorze :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:04
autor: montecristo
tak tak tak tak sex to jest to co misiaczki uwielbiaja :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:21
autor: Gość
Nie Teddy, sa rzeczy ktorych nie wyrzekne sie nawet za cene tej jak to okreslasz ekstazy. Mylisz sie.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:29
autor: teddybear
Andro to Ty pomyliłaś się w doborze partnera :)

Coralgol...w każdej pozycji. szczególnie na misia :)

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:40
autor: Magick
Sex to siła napędowa świata :P Spotkasz go wszędzie, w każdym elemencie natury. W zapachu kwiatów, w śpiewie ptaków. Ekstaza kończy przecież nasze życie.

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:44
autor: Gość
Niczego nie pomylilam. Sila napedowa sluzy do zycia. Jedynie sluzy...Twoim Bogiem jest sluzacy?

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 21:51
autor: teddybear
Andra pisze:Niczego nie pomylilam. Sila napedowa sluzy do zycia. Jedynie sluzy...Twoim Bogiem jest sluzacy?
ale jaja. :black2: drukarz bogiem bo Biblię wydrukował :black2: Andra, masz kontakt?

moim bogiem w takim razie jest wulkanizator. jeszcze mi nigdy guma nie pękła :black2:

Re: Boga (bogów) Nie Ma

: 01 cze 2012, 22:13
autor: Magick
A czym >jest< życie? Nie rozgraniczam na sługi i panów. (Misiek przyhamuj z tymi emotkami:P trochę to przytłaczające:P)