spłyciłeś sobie - no cóżMarian Adonajski pisze:Gdy udowodni się nieistnienie boga, to ateiści będą pewni że nie ma boga. A agnostycy uznają to za fakt i staną się ateistami. Różnic między nimi nie będzie. Myślę że twoje "po co" to lęk i obawa, by tak się nie stało.baabcia pisze:słuszne poglądy same się bronią niezależnie od tego co myśli głowa Kryśka Jasia czy ZosiMarian Adonajski pisze: Chociażby po to, żeby pokazać Krzyśkowi że nieistnienie boga jest do udowodnienia.
potrzeba udowadniania jest super póki sobie udowadniasz a nie innym
zwłaszcza swoją wyższość
tak mi się wydaje
moja wartość nie zmienia się od tego czy ktoś uwierzy w moje zachwalanie - chyba, ze szampon na porost włosów na wyścigi z konkurencją sprzedaję
wtedy tez reklama ma swoje zasady
ale na pewno nie wszyscy myślą tak jak ja
moje życie nie potrzebuje odpowiedzi na te pytania - ona niczego nie zmieni - czy istnieje czy nie żyła będę identycznie
pomyśl jak wiele czasu mam dzięki temu
czy to dojrzalsze też nie wiem - moja droga mi odpowiada jest ciekawa -tyle powiem