Tak się zastanawiam co by mi dała apostazja oprócz braku "wygłupów" obrządkowych w dniu pogrzebu..i niemożliwość wzięcia ślubu koscielnego?
Jeśli nie wierzę to co za różnica czy "podbijam" statystyki KK czy nie?
Oni i tak mogą podać taką liczbę "zapomminając" na przykład o apostazji.
Poza tym tylu ludzi już zmarło, że trudno będzie zmienić te statystyki(zmarłych ponoć też liczą).
No i wpisaliby mnie do drugiej księgi..
Jeśli nie wierzę w zabobony itp. nie wierzę też w chrzest.
Zatem skoro nie wierzę czemu on miałby być dla mnie taki istotny?
Biorąc apostazję jednocześnie stwierdziłbym tym, że chrzest miał dla mnie znaczenie.
Więc wypisać się czy nie?
Jako apostata mogę być złożony w grobie moich rodziców i dizadków - wierzących.
Tak mówią współczesne przepisy, poprzednio niewierny nie mial prawa być pochowany na "uświęconej ziemi".
Re: Apostazja
1
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2011, 18:22 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.