Re: Czy Można Zaufać Biblii?

181
Nom. Ewolucja dla mnie jest stekiem bzdur....i to w dodatku nauczanym w szkołach jako pewnik. Bóg jest. Nie taki jak w Biblii do końca pewnie ale jest.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 11:56 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

182
Nassanael Rhamzess pisze:Nom. Ewolucja dla mnie jest stekiem bzdur....i to w dodatku nauczanym w szkołach jako pewnik. Bóg jest. Nie taki jak w Biblii do końca pewnie ale jest.
Możesz rozwinąć skrót myślowy, że Bóg jest. Nie taki jak w Biblii do końca ale jest.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 12:04 przez lajla12, łącznie zmieniany 1 raz.
I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

183
lajla12 pisze:Biblia zbieżna jest z fizyką teoretyczną, która wskazuje na twórczy umysł Boga. Przyczynę istnienia świata materialnego, umownie zwanego.
Biblia jest zbieżna? O tak. Biblia zawsze jest zbieżna czytelnikiem z czymkolwiek czytelnik zechce.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 12:07 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

184
Rhamzesie, w którymś już temacie powtarzasz to samo "dla mnie w teorii ewolucji jest za dużo ściem i dziur oraz dowodów wyłącznie logicznych by w to wierzyć. Poza tym tez, że człowiek powstał od małpy jest dla mnie nie do przyjęcia.", tutaj, że ewolucja jest stekiem bzdur. Skąd takie stanowcze i mocne orzeczenia?
Może po prostu spokojnie zapoznawaj się z ewolucjonizmem, krok po kroku poznawaj pojęcia i mechanizmy ewolucji? Może ich wystarczająco nie znasz? Wszystko jest dostępne, a wymaga tylko chęci.
Skąd opór wobec faktów, które uznał .... nawet kosciół ? Wiele rzeczy ludziom nie mieścilo się w głowach, a jednak okazały faktami i prawdą. Np, że ziemia jest okrągła :)
Wracjąc do biblijnego wątku porzucając ewolucyjny rodowód czlowieka trzeba przyjąć kreacyjny. Bóg z gliny ulepił gotowca Adama, a z jego prefabrykatu/żebra - kobietę. Zmaterializował ich w jednej chwili, beż żadnych kolejnych etapów. Czemu nie?
Przyganiając ewolucji jako pewnikowi, sam taki stosujesz - "Bóg jest". I kropka :) A ewolucjoniści trudzą się z dostarczaniem dowodów ...
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 12:20 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

185
Bezemocji :) Przecież Nassanael R. ma w nosie kościół i jego postanowienia ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 12:29 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

186
Ja rozumiem mieć kościół w nosie, vide Abraham, Miłujący. W tym przypadku Magisterium godzi się z naukowym obrazem naszych dziejów biologicznych nie ustępując z własnej perspektywy teologicznej. Wskazuje, że można to pogodzić. Jak widać nie dla wszystkich. Nie wierzą. Ani magisterium, ani .... nauce. :)
Pozostaje wyjaśnić, jak na ziemi pojawił się człowiek?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:04 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

187
No więc bezemocji to jak w końcu u Ciebie z tą wiarą w ewolucję? Jeśli nie wierzysz jak ja, że człowiek od małpy ewolucyjnie pochodzi to w takim razie jak możesz wierzyć w całą resztę? Ja właśnie dlatego w tą teorie nie wierze. Bo są czynniki, które tę wiarę wykluczają, rozumiesz?
Dokładnie Arturze - to co tam sobie Kościół uzna czy odrzuci to mam w nosie a nawet jestem przeciw.
Nie wiem jak to było z tym stworzeniem, nie mam na to określonego poglądu, może i zwierzaki się rozwijają jak to w ewolucji piszą ale czynnik stwarzający musiał być - Bóg, czy jak to nazwać inaczej. Nie wierze, że coś powstało z niczego.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:10 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

188
Ukształtowało go w tym względzie środowisko, które, delikatnie to ujmując gardziło 'magisterium' i jego autorytetami jako wrogą, demoniczną strukturą/nauczaniem ;) W Jego bajce liczył się jakiś pastor, najpewniej samouk, o stosunkowo wąskim spektrum postrzegania świata i głębokiej pogardzie wobec świata nauki ;)

Ps. I co NR? Pomyliłem się? ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:12 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

189
Nie rozumiem pierwszej części Twojej wypowiedzi Arturze...wytłumacz jeśli możesz.
W czym? W tym, że Kościół mnie nie obchodzi? No trochę mnie już znasz...
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:15 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

190
Należałeś do małego ekskluzywnego kościółka określającego się mianem protestanckiego - prawda? ;) Magisterium było kwintesencją zepsucia chrześcijaństwa, podobnie jak cały katolicyzm ;) W takich strukturach, to standard, można w ciemno strzelać i zawsze trafić ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:18 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

191
Nassanael Rhamzess pisze:No więc bezemocji to jak w końcu u Ciebie z tą wiarą w ewolucję? Jeśli nie wierzysz jak ja, że człowiek od małpy ewolucyjnie pochodzi to w takim razie jak możesz wierzyć w całą resztę?
Gdzie wyczytałeś, że dla mnie ewolucja jest kwestią wiary? :rolleyes: Tym bardziej niewiary w powstanie człowieka od małp? W dziale biologia wszystko jasno opisałem. Naprawdę nie powielaj uproszczonych, mylących skrótów z tą małpą, nadal zachęcam do zapoznania się z ewolucjonizmem bez ideologiczno-religijnych uprzedzeń :)
Jakie to czynniki wykluczają powstanie człowieka ze zwierzęcych linii? Co z całą systematyką? Chyba, że nie jesteś kręgowcem, ssakiem z rodziny naczelnych ..... :)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:20 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

192
No dobrze - złe słowo - nie wierzysz tylko czy uznajesz za prawdziwą? Po prostu odpowiedz tak lub nie a nie meandrujesz tutaj uciekając od jasnego stanowiska.
A taki jeden czynnik: czy człowiek z duszą, istota myśląca, duchowa, tworząca inne światy mogła powstać od istoty nie myślącej, bez duszy i sfery duchowej?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:26 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

194
Nassanael Rhamzess pisze:No dobrze - złe słowo - nie wierzysz tylko czy uznajesz za prawdziwą? Po prostu odpowiedz tak lub nie a nie meandrujesz tutaj uciekając od jasnego stanowiska.
A taki jeden czynnik: czy człowiek z duszą, istota myśląca, duchowa, tworząca inne światy mogła powstać od istoty nie myślącej, bez duszy i sfery duchowej?
Po pierwsze to temat Czy można zaufać Biblii, a nie wiwisekcje moich wyznań :)
"Czy człowiek z duszą, istota myśląca, duchowa, tworząca inne światy mogła powstać od istoty nie myślącej, bez duszy i sfery duchowej" - oczywiście, tak powstał współczesny człowiek. Z naszym myśleniem abstrakcyjnym, transcedencją i duchowością, od dalekich przodków o zwierzęcym rodowodzie. Biologicznie jesteśmy zwierzetami o ustalonej systematyce, mamy mnóstwo pokrewieństwa genetycznego i zachowań zwierzęcych. Ideologów bardzo to uwiera, ale to fakt. Uznany nawet przez oportunistyczny kościół.
Inaczej wracamy do Adama z gliny i kobiety z żebra.

PS. Dodam tylko, że obecnie pojęcie "duszy" zostaje redefiniowane i nie znajdziemy go w nauce, psychologii czy medycynie. Nauka zniosła kartezjański podział ciało-dusza.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:41 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

195
Nie interesują mnie bełkoty naukowe bezemocji. Znam je. No widzisz a ja tego nie mogę przyjąć. Po prortu - nie z powodu jakiejś religii czy ideologii jak usiłujesz mi wmówić non stop.
A dlaczego wracamy do kobiety z żebra itd? Wcale nie musimy.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:46 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

196
Nassanael Rhamzess pisze:Arturze - Magisterium?...
W dużym skrócie - nauczanie Kościoła Katolickiego błogosławione Tradycją i Duchem Świętym ;) 'Zielony' odpowiednik: Mam rację - Pan mi powiedział, że tak jest ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:47 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

198
Jakbyś znał "bełkoty naukowe" nie pisałbyś głupstw o pochodzeniu człowieka od małp :P
Co proponujesz wzamian ewolucji? Jakaś nowa kreacja, bez form pośrednich, długiego procesy step by step?
Z jakiego powodu nie przyjmujesz ewolucyjnej drogi człowieka, skoro nie z motywow religijnych czy ideologicznych?
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:48 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

199
Hmm, no musiałbym pomyśleć głębiej, egzystencjonalnie....haha.
Mówię tak ogólnie jak uczono mnie w szkole i jak poczytałem w dziale biologia. Nie znam szczegółów bo mnie nie interesują i nie przekonują.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:51 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

200
A słyszałeś, że diabeł tkwi w szczegółach? :)
Piszesz - "Nie znam szczegółów bo mnie nie interesują" ... ale je odrzucasz? :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:53 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

201
czytając Tore mozna odnieść wrażenie , ze są tam opisane 2 niezależne procesy stworzenia , w pierwszej częśći Bóg stwarza wszystko na koniec człowieka aby uczynił sobie ziemie poddaną , i w tym procesie mozna sobie wkomponować proces ewolucyjny człowieka ,
nastepnie pojawia sie w opisie raj a w nim Adam i Ewa , w tym czasie równolegle juz człowiek mieszka w szałasie ma dzidy do polowania na dziką zwierzynę .
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 13:55 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

206
Skoro Bóg tkwi w szczegółach, to również tkwi w australopiteku, pitekantropie, habilisie i erectusie. Ale to poniektórych uwiera ... :) Antropocentryków
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 14:07 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

207
Niedługo mi się ściągnie pewien film, do tego poczytam trochę o tej waszej ewolucji nieskończenie mądrej pogromczyni religii. Wtedy pogadamy konkretnie.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:47 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

208
bezemocji pisze:Rhamzesie, w którymś już temacie powtarzasz to samo "dla mnie w teorii ewolucji jest za dużo ściem i dziur oraz dowodów wyłącznie logicznych by w to wierzyć. Poza tym tez, że człowiek powstał od małpy jest dla mnie nie do przyjęcia.", tutaj, że ewolucja jest stekiem bzdur. Skąd takie stanowcze i mocne orzeczenia?
Może po prostu spokojnie zapoznawaj się z ewolucjonizmem, krok po kroku poznawaj pojęcia i mechanizmy ewolucji? Może ich wystarczająco nie znasz? Wszystko jest dostępne, a wymaga tylko chęci.
Skąd opór wobec faktów, które uznał .... nawet kosciół ? Wiele rzeczy ludziom nie mieścilo się w głowach, a jednak okazały faktami i prawdą. Np, że ziemia jest okrągła :)
Wracjąc do biblijnego wątku porzucając ewolucyjny rodowód czlowieka trzeba przyjąć kreacyjny. Bóg z gliny ulepił gotowca Adama, a z jego prefabrykatu/żebra - kobietę. Zmaterializował ich w jednej chwili, beż żadnych kolejnych etapów. Czemu nie?
Przyganiając ewolucji jako pewnikowi, sam taki stosujesz - "Bóg jest". I kropka :) A ewolucjoniści trudzą się z dostarczaniem dowodów ...
Ewolucja jest niedorobiona, bo nie ma mocnej podbudowy wiedzy świeckiej, jak Biblia, która jest zbieżna z fizyka teoretyczną, która wskazuje na twórczy umysł Boga. Przyczynę istnienia świata materialnego, umownie zwanego.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:56 przez lajla12, łącznie zmieniany 1 raz.
I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

209
lajla12 pisze:(...)Biblia, która jest zbieżna z fizyka teoretyczną, która wskazuje na twórczy umysł Boga. Przyczynę istnienia świata materialnego, umownie zwanego.
Czemu powtarzasz dokladnie co napisalas w poscie 180?
Masz inne dowody i argumenty? :niewiem:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 17:03 przez Krystek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

210
Chyba nie ma.
Ja jak znajdę nowe argumenty oparte na twardych podstawach to wbije się w ewolucjonistów jak nóż w masło ,ahaha! Bójcie się! hehe
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 17:56 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta
ODPOWIEDZ

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron