Re: Codzienne Badanie Pism.
: 08 mar 2010, 21:40
A widział ktoś może dzisiaj naszego kochającego inaczej przyjaciela? Bo coś widzę,że znowu zostawił mnie bez codziennej porcji najśmieszniejszych tłumaczeń biblii...
Imladis - Forum wielotematyczne dla świadomych ludzi. Ezoteryka, religia, duchowość, świadomość, medytacja, nowa ziemia
https://imladis.pl/
Poniedziałek 8 marcaRisthalion pisze:A widział ktoś może dzisiaj naszego kochającego inaczej przyjaciela? Bo coś widzę,że znowu zostawił mnie bez codziennej porcji najśmieszniejszych tłumaczeń biblii...
Nomen omen "dzisiejszy tekst dzienny" .... w Dniu Kobiet.Miłujący Prawdę pisze:Z żebra Adama Bóg ukształtował mu doskonałą pomocnicę.
[....] Adam obwiniał Ewę, wypowiadając słowa zacytowane w dzisiejszym tekście dziennym.
Ja dam Ci je za darmo. Ważne co z nich wyczytasz.Artur pisze:Wystarczy pobrać z sieci albo zapłacić znajomemu świadkowi stówkę
Czy syn nie występuje przeciw ojcu, czy przeciw rodzicom? Zdarza się to często!Risthalion pisze:No więc pytania na dziś:
1. Jakim cudem wszechpotężny bóg stworzył istotę która mogła mu się sprzeciwić?
Jehowa nikogo nie próbuje, dał natomiast ludziom możliwość okazywania miłości, bezgranicznego zaufania, przyjęcia faktu, iz On jako Bóg, ma prawo spełniać role zwierzchnika, prawodawcy, Ojca dla ludzkości. Godny jest zaufania, dając prawo okazał troskę o ludzi.Risthalion pisze:2. Jakim cudem wszechwiedzący bóg nie wiedział, że zakazując czegos człowiekowi w najłatwiejszy sposób zachęci go do tego?
Raj jest dla prawych! Tak jak życie wieczne na ziemi w raju.Risthalion pisze:3. Jakim cudem miłosierny i wybaczający bóg zadacydował, że ludzie jednak powinni zostac wygnani z raju?
Nie stworzył Szatana. On sam siebie takim uczynił, gdy poszedł za swoim zdradliwym pragnieniem.Risthalion pisze:4. Jakim cudem dobry bóg stworzył szatana?
Abraham nie ma religii a z tego co wiem bo "Miłujący Prawdę" oświadczył że ma religię, jest świadkiem Jehowy. Sama nazwa religii może być błędna jak i nick, bo nikt kto naprawdę miłuje prawdę nie będzie w żadnej religii, nie będzie w religii świadków Jehowy ale może być świadkiem wydarzeń opisanych w Biblii jak i w swoim życiu.Lidka pisze:A czy Miłujący Prawdę I Abraham zgadzają się ze sobą? Czy Miłujący zaakceptował Boga - Abrahama?
(czy Abrahamowi jako Bogu trzeba oddawać cześć???)
:pa:
To samo co zawsze. Pieprzoną psychomanipulację, która skutkuje tym, że ludzie zachowują się jak automaty. Zero własnego zdania. Zero własnych poglądów.Miłujący Prawdę pisze:Ja dam Ci je za darmo. Ważne co z nich wyczytasz.Artur pisze:Wystarczy pobrać z sieci albo zapłacić znajomemu świadkowi stówkę
Zawsze wiedziałem, że ludzie sa głupi, ale jak patrzę na niektórych to nie umiem ogarnąć umysłem jakim cudem dożyli takiego wieku. Przeciez sądząc po poziomie jaki przezentują ich mózg w ogóle nie powinien działać...Miłujący Prawdę pisze:Bóg jest samowystarczalny, oczekuje jednak miłości za wszystko, co uczynił dla ludzi. Wszak ulepił i powołał ich do życia z prochu ziemi.
Powinni więc chodzić według Jego prawa, powinni być prawi.
Tylko dla takich jest ziemia i niebo.
(...)
Ludzie okazali sie głupi.
Zobacz jak jest dzisiaj. Czy większość ludzi sposród mieszkańców ziemi, nie idzie w slady pierwszych rodziców? Odrzucają Boga.
(...)
Raj jest dla prawych! Tak jak życie wieczne na ziemi w raju.
(...)
Nie stworzył Szatana. On sam siebie takim uczynił, gdy poszedł za swoim zdradliwym pragnieniem.
Nazwany został Szatan "ojcem kłamstwa".
Szatan z Adamem i Ewą winni są każdej śmierci człowieka. To jednak ich świadomy wybór.
Już w pierwszym zdaniu wysiadła logika Samowystarczalny Bóg wystarczałby sam sobie, a nie tworzył jakichś ludzi. Mało tego, takich od których oczekuje miłości!Miłujący Prawdę pisze:Bóg jest samowystarczalny, oczekuje jednak miłości za wszystko, co uczynił dla ludzi. Wszak ulepił i powołał ich do życia z prochu ziemi.
Powinni więc chodzić według Jego prawa, powinni być prawi.
Tylko dla takich jest ziemia i niebo.
Widać musisz bardziej krytycznie spojrzeć na siebie.Risthalion pisze:Zawsze wiedziałem, że ludzie sa głupi, ale jak patrzę na niektórych to nie umiem ogarnąć umysłem jakim cudem dożyli takiego wieku. Przeciez sądząc po poziomie jaki przezentują ich mózg w ogóle nie powinien działać...
Nie! To jedynie Twój brak zrozumienia.Risthalion pisze:Miłosierny bóg który ocenia. Wybaczający, który karze. Stwórca wszystkiego który nie stworzył szatana.
Co za bzdury... Jak mozna nazywać to naukami??
Nic takiego nie wysiadło. masz problemy z ogarnięciem zagadnienia. Nikomu nie byłeś za cos bardzo wdzięczny? Czy nie powinieneś być Bogu za to, że jesteś człowiekiem, a byłeś gliną?bezemocji pisze:Już w pierwszym zdaniu wysiadła logika Samowystarczalny Bóg wystarczałby sam sobie, a nie tworzył jakichś ludzi. Mało tego, takich od których oczekuje miłości!
Robisz te same błędy w rozumowaniu, co każdy człowiek bez znajomości Boga i prawdy.bezemocji pisze:Ulepił sobie z prochu ziemi zabawki, którym nakazał miłość do siebie. Kiedy zabawka nie chce kochać, wynocha z raju i idź na potępienie. Zabawka musi chodzić "podług Jego prawa" Mimo że obdarzona została wolną wolą ...
Zaiste wspaniały i miłosierny Pan :k:
Jak to musisz? Nie musisz. Przecież pisałeś o wolnej woli.Miłujący Prawdę pisze:Otrzymałeś rozum, ale z niego musisz korzystać według instrukcji Stwórcy..
Nie jest od nikogo zależny. Bóg, który jest Najwyższym i Stwórcą wszechświata, czyż miałby potrzebować czyichś usług albo czegokolwiek, co Mu mogą przynieść zwykli śmiertelnicy?bezemocji pisze:- Miłujący Logikę - co to znaczy Bóg jest samowystarczalny? Tak napisałeś.
Skoro jest "samo"wystarczalny - sam sobie wystarcza, po co stwarzał ponoć z miłości dodatkowy obiekt? Taki o którym wszystko wie?
Teraz musisz rozróżnić dwie grupy ludzi.bezemocji pisze:Co za moment zrobi, co sam zrobi i jaka będzie przyszłość?
Nie pisałem o odczuciach człeka z gliny do Boga, ale zamysł samowystarczalnego Boga. Widać sam sobie nie wystarczał, zgoda?
O czym Ty mówisz? Kto Ciebie nauczył takich rzeczy? "Bezwarunkowa miłość"?bezemocji pisze:- Innym wątkiem jest oczekiwanie (!) od Wszechmocnego podzięki, wdzięczności i posłuszeństwa od marnego pyłu jaki stworzył. To nie interesowność i koniunkturalizm? A gdzie bezwarunkowa miłość do swojego dziecka? Rodzic kocha tylko posłuszne dziecko?
Nie ma mowy o wolnej woli bez konsekwencji.bezemocji pisze:-Jak to musisz? Nie musisz. Przecież pisałeś o wolnej woli.Miłujący Prawdę pisze:Otrzymałeś rozum, ale z niego musisz korzystać według instrukcji Stwórcy..
Więc wyjaśniaj. Na co czekasz? Wziąłeś na siebie rolę nauczyciela, twoja sekta zdaje się uczy cie pracowac z niewiernymi, więc bierz się do roboty. Ja zadaję pytania, ty mnie nauczasz. Jedziemy. Tłumacz. Chcę się dowiedzieć, czemu uważasz, że ja muszę patrzeć bardziej krytycznie na siebie, a ty już nie. Chcę sie dowiedzieć czemu mój brak zrozumienia pozwala mi dostrzec brak logiki, ale nie ją samą... Czyżby twoja wiara nie była dostatecznie silna, zeby nauczac takich jak ja?Miłujący Prawdę pisze:Widać musisz bardziej krytycznie spojrzeć na siebie.Risthalion pisze:Zawsze wiedziałem, że ludzie sa głupi, ale jak patrzę na niektórych to nie umiem ogarnąć umysłem jakim cudem dożyli takiego wieku. Przeciez sądząc po poziomie jaki przezentują ich mózg w ogóle nie powinien działać...Nie! To jedynie Twój brak zrozumienia.Risthalion pisze:Miłosierny bóg który ocenia. Wybaczający, który karze. Stwórca wszystkiego który nie stworzył szatana.
Co za bzdury... Jak mozna nazywać to naukami??
Skoro człowiek może nauczać, czy tym bardziej nie Bóg?
Chyba wielu rzeczy nie rozumiesz - jak to widać.
Ja bym kochała. Właśnie na tym polega miłość., której widać religia Cię nie nauczyła. Kocha się nie za coś, a pomimo czegoś. To jest miłość. A wszystko inne to jej żałosne złudzenie.Miłujący Prawdę pisze:Powiedz, czy kochałbyś swego ojca gdyby na wszystko Tobie pozwalał, nawet na to, co prowadzi do niszczenia przez Ciebie swego życia, rujnowania go, zadawania bólu innym, krzywdy, który nie interesowałby się Twoją edukacją i dobrem, nie pokazywałby co jest lepsze, prawe, jak możesz być w pełni szczęśliwy. I gdyby czasem nie sięgnął po jakiś mocniejszy środek perswazji?
Podpisuję się pod tym obiema rękami! :radosc: BEZWARUNKOWO równa się... BEZWARUNKOWO... Nie ma innej możliwości, jakiekolwiek oczekiwanie to JUŻ warunek... Jeśli pojawia się on w jakimkolwiek opisie , interpretacji Boga, znaczy to tyle, ze jest to TYLKO interpretacja oddalona od Prawdy Boskiej... Bo tylko człowiek stawia warunki i kojarzy je z miłością, taka jego "ułomna" natura...bezemocji pisze:W tym samym duchu piszę o miłości rodzica do swojego dziecka. Kochający rodzic będzie kochał swoje dziecko mimo jego występków, błędów czy przestęstw. Matka nadal kocha swojego syna - nawet mordercę. Pytam - czy "sięga po mocniejszy środek perswazji", czy będzie go jeszcze karać? :rolleyes:
Oznajmienie, że Bog jest bezinteresowny a czegoś oczekuje to absurd. Przeczy pojęciu bezinteresowności.
Słowniczek dla Miłującego Inaczej:
Bezinteresowność polega na pomocy innym, działaniu, bez oczekiwania czegoś w zamian.
Pięknie. Jednak z sekta nie mam nic wspólnego.Risthalion pisze:Więc wyjaśniaj. Na co czekasz? Wziąłeś na siebie rolę nauczyciela, twoja sekta zdaje się uczy cie pracowac z niewiernymi, więc bierz się do roboty. Ja zadaję pytania, ty mnie nauczasz. Jedziemy.
No, i mamy sedno "bezinteresowności' Jahwe.Miłujący Prawdę pisze:Jehowa dał bardzo wiele dowodów swej bezinteresownej miłości do ludzi, ale jedynie do prawych.
Niegodziwych zlikwiduje.
Pozdrawiam
Jesteś pewny tego co napisałeś, czy może jednak chcesz zmienić zeznania zanim cię opierdolę od góry do dołu za bezmyślność? Sugeruję, przeczytaj własny tekst, zanim się oburzysz...Miłujący Prawdę pisze:Wcale tego nie chce. Ja nie uważam, że Ty musisz patrzeć na te sprawy inaczej aniżeli ja. Ale przynajmniej tak samo. To zaś jak się te sprawy mają zupełnie nie zależy od nas - czyli osób chcących rzecz poznać.Risthalion pisze:Tłumacz. Chcę się dowiedzieć, czemu uważasz, że ja muszę patrzeć bardziej krytycznie na siebie, a ty już nie.
Gdyby Adam kochał Ewę,nie zrzucałby winy /wyłącznie/na nią.Usiłowałby usprawiedliwić jej naturę.W Adamie też znalazłam "skazę".Miłujący Prawdę pisze:Poniedziałek 8 marcaRisthalion pisze:A widział ktoś może dzisiaj naszego kochającego inaczej przyjaciela? Bo coś widzę,że znowu zostawił mnie bez codziennej porcji najśmieszniejszych tłumaczeń biblii...
"Niewiasta, którą dałeś, by była ze mną — ona dała mi owoc z drzewa i dlatego jadłem" (Rodz. 3:12).
Z żebra Adama Bóg ukształtował mu doskonałą pomocnicę.
Gdy ten ją ujrzał, powiedział: „To wreszcie jest kość z moich kości i ciało z mego ciała” (Rodz. 1:27; 2:18, 21-23).
Jehowa z upodobaniem patrzył na tych pierwszych ludzi — połączył ich węzłem małżeńskim i pobłogosławił. Niestety, wkrótce potem ustanowiona przez Boga instytucja małżeństwa znalazła się w niebezpieczeństwie. Jak do tego doszło?
Niegodziwa istota duchowa, zwana później Szatanem, podstępnie skłoniła Ewę do zjedzenia owocu z jedynego drzewa, z którego ludziom nie wolno było jeść.
Adam poparł żonę i w ten sposób przyłączył się do buntu przeciwko prawowitej władzy oraz życzliwemu kierownictwu Boga (Rodz. 3:1-7).
Kiedy Jehowa zapytał pierwszych ludzi, co uczynili, okazało się, że ich więź małżeńska już została nadwerężona. Adam obwiniał Ewę, wypowiadając słowa zacytowane w dzisiejszym tekście dziennym.
Pozdrawiam
Zaiste wspaniały i miłosierny Bóg,bo wspaniała ta zabawka dzięki duszy w którą wyposażył ją."Chodzi "dzięki swej woli w pełni wolna.Dokąd i jak chce,zmierza gdzie chce i gdzie wyczuwa że chce.Siłowo każdą "zabawkę" się uszkodzi,bo musi być zgodność "trybików" w niej.Chętnie przystaję na "lalę",tylko by wolność /wolę/inne lale były uprzejme pozostawić mi.Tak chronię siebie /a raczej duszę/ Tu.TO JA WYBIERAM SWÓJ KROK.I CEL.bezemocji pisze:Już w pierwszym zdaniu wysiadła logika Samowystarczalny Bóg wystarczałby sam sobie, a nie tworzył jakichś ludzi. Mało tego, takich od których oczekuje miłości!Miłujący Prawdę pisze:Bóg jest samowystarczalny, oczekuje jednak miłości za wszystko, co uczynił dla ludzi. Wszak ulepił i powołał ich do życia z prochu ziemi.
Powinni więc chodzić według Jego prawa, powinni być prawi.
Tylko dla takich jest ziemia i niebo.
Ulepił sobie z prochu ziemi zabawki, którym nakazał miłość do siebie. Kiedy zabawka nie chce kochać, wynocha z raju i idź na potępienie. Zabawka musi chodzić "podług Jego prawa" Mimo że obdarzona została wolną wolą ...
Zaiste wspaniały i miłosierny Pan :k: