Re: Codzienne Badanie Pism.
91Oczywiście WYBIERAM TU.To "POTEM" zapewne wskaże mi Bóg.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2010, 10:53 przez Krystyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby Ewa kochała Adama nie uczyniłaby niczego na własna rękę, ale poradziła się go i posłuchała. Jednak To co najważniejsze to miłość do Boga, ta tez miłość wymaga posłuszeństwa wobec Jego prawa, zasad i rozstrzygnięć.Krystyna pisze:Gdyby Adam kochał Ewę,nie zrzucałby winy /wyłącznie/na nią.Usiłowałby usprawiedliwić jej naturę.W Adamie też znalazłam "skazę".
W jakim celu zapragnął tego?Miłujący Prawdę pisze:Zanim Jehowa przystąpił do stwarzania istniał od czasu niezmierzonego. Niczego nie potrzebował do istnienia. W pewnym momencie zapragnął podzielić się swoimi możliwościami stwarzania z innymi istotami inteligentnymi, które zamierzał stworzyć.
Gdyby Bóg zaplanował, że Ziemia ma być zamieszkana przez ludzi prawych - takimi by ją zasiedlił, cóż prostszego dla Najwyższego, przecież On wszystko potrafi, czyż nie? Jest Doskonałością, zatem wszystkie cząstki tej Doskonałości TEZ są doskonałe, czy tego ktoś chce czy nie. Czyli człowiek JEST doskonały, nawet jeśli tego nie widzi. Nie widzi, bo nie rozumie ani Boga, ani Jego Planu. Doskonałość nie może stwarzać "bubli", wyjdź od tego założenia, może cokolwiek do Ciebie dotrze...Miłujący Prawdę pisze:Ale Bóg ma swoje plany co do ziemi i ludzi. Ziemia ma być zamieszkana przez ludzi prawych - przestrzegających Bożego Prawa, Jednak Bóg znając serca ludzi, widzi je jak na dłoni, chce mieć przy sobie tylko tych, którzy Jego Prawo przestrzegają z miłości do Niego.
Proszę: Czwartek 11 marcaRisthalion pisze:Za to nie mieliśmy słowa na czwartek, ani chyba nawet na środę. Oj coś poziom usług kapłańskich u nas sie obniża. Nasz kochający inaczej przyjaciel się leni...
Fajnie! Podoba mi się to, co mówisz. Poprawie się, do tego co mówisz nawiązuje dzisiejszy tekst:Risthalion pisze:Powiedz mi, nasz kochający inaczej przyjacielu, czy na prawde chcesz stanąć przed swoim bogiem i musieć mu powiedzieć, że nie zrobiłes wszystkiego co mogłeś jak na dobrego wyznawcę przystało, a zrezygnowałeś kiedy ciężar stal się niewygodny?
Wymyśliłeś sobie swoja interpretacje i zrozumienie. Stałeś się jej niewolnikiem, a powinieneś być wolnym. Przyjąłeś nauki fałszywych religii. Odrzuć je.Nassanael Rhamzess pisze:Bóg wszechwiedzący i Bóg, który stwarza wolną wole w nas, nas, którzy jesteśmy do Niego podobni, Bóg, który kocha bezmiernie i bezinteresownie...ten Bóg oczekuje bezmiernego posłuszeństwa i za jego brak karze wieczną śmiercią.....Bóg, który stwarza człowieka z wadami oczekuje od Niego bezbłędnego posłuszeństwa i bezbłędnego widzenia Jego prawdy....to największa bzdura chrześcijaństwa i dlatego przestałem być chrześcijaninem 3 lata temu...
Boga masz szukać, zbliżyć się do Niego, a wówczas On zbliży się do Ciebie.Artur pisze:Może nie jest to oczekiwanie Boga ale innych ludzi?
Po wałek? Tyś jest bogiemMiłujący Prawdę pisze:Boga masz szukać, zbliżyć się do Niego, a wówczas On zbliży się do Ciebie.Artur pisze:Może nie jest to oczekiwanie Boga ale innych ludzi?
AMEN. :zdrowko:Artur pisze:Może nie jest to oczekiwanie Boga ale innych ludzi?
Ale musisz sie zgodzic, ze sa pewne plusy z przyjazni z bogiem Milujacego Prawde:Nassanael Rhamzess pisze:Przykro to mówić ale nie zgadzam się z Jahwe poglądami i denerwuje mnie swoimi słowami....hehehe
Tyś jest BogiemNassanael Rhamzess pisze:Eee ja tego nie chcę. Nic od niego nie chcę.
Spotkałem kiedyś Jahve. Taki sobie żółty orb z podpisem "bóg"... Stwierdziłem, że ja w takiego boga nie wierzę i poszedłem szukac innego... Jak dotąd nie znalazłem, ale wierzę, że gdzieś tam jest i czeka...Nassanael Rhamzess pisze:Przykro to mówić ale nie zgadzam się z Jahwe poglądami i denerwuje mnie swoimi słowami....hehehe
Ale to nie wszystko.Krystek pisze:Ale musisz sie zgodzic, ze sa pewne plusy z przyjazni z bogiem Milujacego Prawde:
1). Jak cie ktos przesladuje to ten bog mu dokopie, zesle plagi i w ogole wytlucze. Bo -jak wiadomo- wedlug boga wszyscy stworzeni przez niego ludzie sa rowni...ale niektorzy sa rowniejsi.
2). Gdzie ja moge dostac taki plaszcz, ktory przez 40 lat sie nie zniszczy??? Kupe forsy bym mogla zaoszczedzic.
3). Ja chce ich buty! Chodzic po pustyni, bez samochodow - i stopy ci nie puchna? Tu mozemy mowic o cudach!
4). Manna z nieba - dla ludzi bez kulinarnych talentow...
??staje się
Tyś jest BogiemRisthalion pisze:Hej, tyle to ja też potrafię. Zadbac o wodę, jedzenie, buty i ciuchy.