Re: Rodzina Jezusa

2
Całkiem ciekawy wątek - rodzina Jezusa i postać Marii Magdaleny.
Czy Jezus miał rodzeństwo? Zdaje się, że wspomina o tym Biblia, choć oficjalnie uznaje się, że "bracia i siostry" to dalsze pokrewieństwa - kuzyni. Jeżeli historyczny Jezus miałby rodzeństwo, ten teologiczny już nie mógł. Przynajmniej zrobiono wszystko, aby od Jezusa i Marii odsunąć seksualność, normalne rodzenie i relacje rodzinne.
Maria Magdalena w powszechnej świadomości nosi opinię kobiety upadłej, jawnogrzesznicy. To błędna i krzywdząca opinia jaka pochodzi z pomyłki Grzegorza Wielkiego, który trzy różne Marie uznał za jedną.
Oznajmił: Wierzymy, że kobieta, którą Łazarz nazywa grzesznicą a Jan Marią, to ta sama osoba, z której, według Marka, Jezus wypędził złe duchy.
W błędzie Kościół trzymał się aż do naszych czasów, by w 1969 przyznać się do pomyłki i oczyścić Magdalenę z piętna nierządnicy. Co ciekawe to fakt raczej mało znany, a Maria Magdalena ma status apostoła. Zawsze nim była np. w prawosławiu, nie wspominając o pismach gnostycznych.
Tam przedstawiana jest jako ważna postać w otoczeniu Jezusa, o szczególnych więzach i relacjach. Ma nawet swoją ewangelię.
No cóż, kobiety w kościele nie miały lekko i odsuwano je od kościoła, wiary, nauczania. Taki los spotkał bardzo wierną i szczególną Marię Magdalenę.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, 17:44 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

4
Ja też myślę, że Jezusa i Marię Magdalenę łączyło uczucie i wyobrażam sobie, że to musiała być piękna miłość :-)
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, 20:50 przez ReKa, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.

Re: Rodzina Jezusa

5
Przypomniało mi się "Ostatnie kuszenie Chrystusa" z Dafoe w reżyserii Scorsese ...
Swego czasu film uznany za nader kontrowersyjny ;)
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, 20:52 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Rodzina Jezusa

6
ReKa pisze:Ja też myślę, że Jezusa i Marię Magdalenę łączyło uczucie i wyobrażam sobie, że to musiała być piękna miłość :-)
Jak podają gnostycy "piękna miłość" Jezusa i Magdaleny objawiała się tym, że "często całował ją w u[sta]" :)
Magdalena była tam w opozycji do Piotra, a pozostali boczyli się na nią i wypominali, że Jezus ją "bardziej umiłował" niż ich.
Nie do przyjęcia była wersja, że to Magdelenie Jezus powierzył specjalne nauki i wyróżnił ze swoich uczniów.
Ładny fragment z Ewangelii Magdaleny:
"... Piotr dodał:
Jak to możliwe, żeby Nauczyciel rozmawiał w ten sposób z kobietą o tajemnicach, które nawet nam są nieznane?
Czy mamy zmienić nasze zwyczaje i słuchać tej kobiety? Czy rzeczywiście ją wybrał i wolał ją od nas?
.....
Wtedy Lewi tak rzekł: „Piotrze, zawsze byłeś człowiekiem porywczym i teraz widzimy, że odrzucasz tę kobietę, tak jak czynią to nasi wrogowie. Jeśli jednak Nauczyciel cenił ją, to kimże jesteś, żeby ją odrzucać?
Z pewnością Nauczyciel znał ją bardzo dobrze, gdyż kochał ją bardziej od nas."

Co do Ostatniego kuszenia Scorsese nie może być inaczej :) Kościół odsunął od Jezusa ludzkie odczucia takie jak erotyzm, seksualność, słabości co pokazuje film. Film uchodzi za bluźnierczy nie tylko z tego powodu. Wbrew czarnemu p-iarowi Judasz w filmie to przyjaciel Jezusa, najbardziej świadomy i myślący apostoł na tle pozostałych.
Kontrowersje od razu wzbudziła powieść Ostatnie kuszenie Chrystusa Nikosa Kazantzakisa, na podstawie której powstał film. Za tą powieść Katzantakis został zresztą ekskomunikowany przez Grecki Kościół Prawosławny.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, 22:03 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

8
merkaba pisze:niektóre objawienia np emerich podaje ze Anna miała 2 córki o tym samym imieniu
która została żona Kleofasa,
'Objawienia' koleżanki Emerich to urocza preparacja. W gatunku Theological Fiction można postawić je na półce obok 'Dobrego omenu' TP.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 7:02 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

9
Ja?! pisze:Tak a potem była ciąża Marii i musiała wyjechać z burzliwych rejonów by chronić dziecko. Opuściła Izrael.
Ciąża Marii to cały osobny temat :) Jakim sposobem narzeczona Józefa zaszła w ciążę? Ponieważ nie dokonał tego Józef, ten chciał nawet oddalić Marię, czym naraziłby ją na potępienie i niebezpieczeństwa, podejrzenie zdrady. W oficjalnych naukach nastąpiło to za sprawą Ducha świętego, bez udziału ziemskiego mężczyzny. Ewangeliści dopasowają mimo to genealaogie Jezusa do rodu Dawida, wymieniając kilkadziesiąt jego przodków - męskich. Aby potwierdzić zapowiedź takiego pochodzenia Jezusa ze STest. Co ciekawe u Mateusza zapłodnienie następuje bez żadnych zapowiedzi, jakby znienacka. O tym fakcie zostaje pierwszy informowany ... Józef i to we śnie! U Łukasza młodziutką Miriam wcześniej odwiedza anioł, zapowiada poczęcie i jej rolę w boskim planie. Rozwiewa też wątpliwości Marii która przytomnie pyta - jak to się stanie skoro nie mam męża? :)
Marek, Jan i Paweł omijają w swoich opisach moment poczęcia i narodzenia Jezusa, najbardziej rozwiniętą narrację snuje Łukasz zresztą z licznymi błędami i niezgodnościami. Czy Józef i Maria zawędrowali do Egiptu pozostaje kolejną zagadką. Betlejem i Nazaret póki co było na ziemiach Izraela.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 7:47 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

11
To było wtedy, gdy Jezus udał się do Tybetu? ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 9:22 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

13
Wersja V Ewangelii
Rozdział 6
Dzieciństwo i młodość Jezusa:
"A kiedy Jezus ukończył 18 lat ożenił się z Miriam, dziewicą z rodu Judy i żył z nią przez 7 lat, aż do jej śmierci, gdyż Bóg ją zabrał do siebie, aby Jezus był wolny do wyższych spraw, które miał dokonać i cierpieć za wszystkich synów i córki rodzaju ludzkiego.
I Jezus, kiedy ukończył studium prawa, ponownie udał się do Egiptu, aby pogłębić mądrość Egipcjan, podobnie jak to uczynił Mojżesz. I udał się On na pustelnię, gdzie modlił się i pościł, i otrzymał moc Boskiego Imienia, dzięki której czynił wiele cudów.
I przez 7 lat rozmawiał On z Bogiem twarzą w twarz, i wyuczył się mowy zwierząt i ptaków, i sił leczniczych drzew, ziół i kwiatów, i ukrytych sił kamieni szlachetnych, i nauczył się ruchów Słońca i Księżyca, i gwiazd, i mocy znaków pisarskich, misteriów koła, mierzenia kątów i przemiany rzeczy i form, liczb i znaków.
Stamtąd powrócił do Nazaretu, gdzie odwiedził swoich rodziców i sam tam nauczał, również w Jerozolimie, jako uznany rabbi, nauczał nawet w świątyni i nikt Mu w tym nie przeszkadzał.
I po pewnym czasie udał się do Asyrii i Indii, i do Persji, i do krainy Chaldejczyków. Uczęszczał do ich świątyń i przez wiele lat rozmawiał z kapłanami i mędrcami, i czynił wiele cudownych dzieł, i leczył chorych podczas swej wędrówki przez te krainy."

W tej relacji ani śladu o żonie Jezusa w Europie. Skąd takie wieści? :rolleyes:
Motyw pojawia się za to w średniowiecznych legendach o Marii Magdalenie, która miała dostać się łodzią do Francji. Stąd tamtejszy kult MMagdaleny.
20 letnia luka w życiorysie tak ważnej postaci dla dziejów świata skłania do fantazji i przeróżnych domniemań ...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 10:32 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

14
Z Kodu da Vinci? ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 10:51 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

15
Ja?! pisze:Znacznie później.
Dostrzegłeś może 'oczko' na końcu mojej wypowiedzi? Jak sądzi Wasza Boska Wysokość - co znaczyło?
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 10:52 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

16
Kod Browna, sensacyjna fikcja, a jednak kościół dawał mu odpór :)
Bazuje na wielu legendach i wymysłach dla swojej wartkiej i kryminalnej narracji. Całe motywy Brown wykorzystał ze Święty Graal, święta krew. Co do Magdaleny to dużo starsze podania.
Kiedy krzyżowcy opanowali Konstantynopol (1202-1261), mieli przenieść relikwie Marii Magdaleny do Francji, do Vezelay, gdzie do dnia dzisiejszego doznają czci. We Francji jest sanktuarium św. Marii Magdaleny w La Saint Baume. Według francuskiej legendy w miejscu tym Maria Magdalena przez 30 lat wiodła pustelnicze życie, kiedy to statek wraz z jej rodziną: Łazarzem, Martą i uczniami Jezusa – Maximinem i Marcellusem, rozbił się w pobliżu wybrzeży ówczesnej Galii w okolicach Marsylii. Do najbardziej znanych miejsc kultu Marii Magdaleny należało Rennes-le-Château w Langwedocji oraz wiele innych miejsc we Francji z kościołem Sainte Marie de Magdalen w Saint-Maximin-la-Sainte-Baume - tam znajduje się jej alabastrowy grobowiec.
W Saint-Maximin-la-Sainte-Baume Ludwik IX w roku 1254 zatrzymał się po powrocie z siódmej krucjaty. Towarzyszący mu de Joinville pisał:
"Przybyliśmy do miasta Aix w Prowansji, by czcić świętą Magdalenę, która spoczywa o dzień drogi stamtąd. Dotarliśmy do miejsca zwanego Baume, na bardzo stromej i urwistej skale, w której, jak powiadają, święta Magdalena długo mieszkała w pustelni".
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 11:24 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

17
Ożenił się pare lat przed ukrzyżowaniem albo był to związek nieformalny. Możliwe że była też apostołem. To nie są wymysły, żyją dziś dusze które żyły w tamtych czasach a w regresji można się wiele dowiedzieć.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 11:25 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rodzina Jezusa

18
Czyżbyśmy od dusz w regresji mieli ostateczne rozstrzygnięcie badań nad historycznością Jezusa? :) Nie mówiąc o jego żonie ...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 11:33 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

19
Dokładnie :) Złożyły notarialne zeznania ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 12:34 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

20
Jeśli to pamięta jedna osoba to można olać, ale to pamięta conajmniej kilkanaście osób łącznie z samą zainteresowaną.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 13:39 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rodzina Jezusa

21
Maria Magdalena - zapoznany Apostoł..

Obrazek

Maria Magdalena

W Kościele wschodnim Maria Magdalena była zawsze utożsamiana wyłącznie z kobietą, z której Chrystus wypędził siedem złych duchów, i otaczana wielką czcią jako Apostołka Apostołów. Najstarsze jej wizerunki przedstawiają Marię Magdalenę jako niosącą olejki do grobu lub świadka zmartwychwstania.

W tradycji Kościoła prawosławnego istnieje również pogląd, iż Maria Magdalena zmarła w Efezie, gdzie wzniesiono bazylikę na jej cześć. Za czasów panowania cesarza Leona Filozofa (886-912), miasto Efez zostało zdobyte przez Turków. Ciało Marii przewieziono do Konstantynopola a gdy ten został zdobyty przez krzyżowców w 1204, święte relikwie zawieziono do Francji, do miasteczka Vézelay, gdzie do dziś istnieje ich kult.

Obrazek


Ewangelie gnostyckie


W Ewangeliach gnostyckich Maria Magdalena była wiązana z Mądrością (Sofią), reprezentowała słońce, księżyc i poświatę gwiazd. Żeńskie gnossis Sofii uważano za Ducha Świętego, na ziemi reprezentowanego przez Magdalenę[9]. Dla gnostyków postać Marii Magdaleny miała również znaczenie symboliczne. Jako kobieta była stawiana na równi z duchownymi i biskupami pierwszych wieków chrześcijaństwa. Taką tezę wyznawał gnostyk Marcjon. Inny czołowy gnostyk, nauczyciel Marcellina wielokrotnie podróżował do Rzymu jako reprezentant grupy Carpocratian, i tam twierdził, iż otrzymał tajne nauki od Marii, Salome i Marty. Sam Ojciec Kościoła, biskup Ireneusz wspominał o równym traktowaniu mężczyzn i kobiet w liturgii i nauczaniu przez gnostyka Marcus. Tego typu praktyki były przez niego surowo krytykowane[10]. Maria Magdalena jako symbol stanowiła połączenie pierwiastka męskiego i żeńskiego jako jedna całość. Pierwiastek ten określał płciowość boga pod dwojaką postacią.

W Pisti Sophia (Wiara i Mądrość), gnostyckim dziele, napisanym ok, 250 roku w języku koptyjskim Maria Magdalena przedstawiana jest jako opoka Kościoła, przeciwstawiając tym samym twierdzenie o Piotrze z Nowej Ewangelii. Piotr w jej obecności zmuszony jest do odgrywania podrzędnej roli. "Panie mój, nie możemy dłużej znosić tej kobiety. Ona pozbawia nas wszelkiej sposobności do powiedzenia czegokolwiek. Wciąż zabiera głos"[11]. Mądrość Sofii symbolizowała czerń. Magdalena uważana była za tą, która wie wszystko.

W Ewangelii Filipa Maria przedstawiana jest jako symbol mądrości. W niej to znajduje się cytat:

"przy Panu zawsze kroczyły one trzy: Maria jego matka, jej siostra i Magdalena, która zwana była jego towarzyszką"

oraz

"A towarzyszka Zbawiciela jest Maria Magdalena. A Chrystus miłował ją bardziej od innych uczniów i całował ją często w usta. Pozostali byli tym zgorszeni i okazywali niezadowolenie. Mówili doń: Dlaczego miłujesz ją bardziej niż nas? Zbawiciel odpowiadał im mówiąc: Dlaczego nie miłuję was tak jak ją?"[12].

W Ewangelii Marii znacznie częściej spotykamy się z osobą Marii. Znany jest ustęp, gdzie Piotr podważa pozycję Magdaleny i jej związku z Jezusem.

"Siostro, wiemy że Zbawiciel miłował cię bardziej od innych niewiast. Powiedz nam słowa Zbawiciela, które pomnisz, które ty znasz a my nie. (...) Czy zaiste mówił na osobności z kobietą, a nie otwarcie z nami? czy mamy się zwracać i słuchać jej wszyscy? Czy wolał ją od nas? (...) Zapewne Zbawiciel zna ją bardzo dobrze. Dlatego miłował ją bardziej niż nas"[13].

W Ewangelii Tomasza również znajdujemy kilka wzmianek o Marii i również w kontekście oburzenia Piotra:

"Szymon Piotr rzekł im: Niech Maria nas opuści, kobiety niegodne są życia"[14].

W Dialogu zbawiciela Maria Magdalena przedstawiana jest jako kobieta, która rozpoznała wszystko, występuje pomiędzy trzema uczniami, którzy otrzymują polecenia od Jezusa: Judaszem i Mateuszem, odrzuca prace kobiece i staje na równi z mężczyzną to są, widocznie, działalności kontaktów i prokreacji[15].
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 13:55 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Rodzina Jezusa

22
Maria Magdalena w częściach.

Obrazek




Szczątki Marii Magdaleny pogrzebano w Tarascon. W 1279 roku, król Sycylii, Karol II, hrabia Prowansji, oddzielił czaszkę Marii i jej kość ramieniową i oprawił w srebrno – złote relikwiarze, w których spoczywają do dziś. Pozostałe kości i popioły schowano w urnie, która zaginęła w czasie rewolucji francuskiej[

[youtube][/youtube]

Nieznane są dalsze losy św. Marii Magdaleny, szczególnie za sprawą pomylenia jej ze św. Marią z Betanii. Niektórzy więc uważają, że wiodła pustelnicze życie na południu Francji, gdzie umarła i tam, w niewielkim miasteczku Saint-Maximin-la-Sainte-Baume w Prowancji, w XIII wieku odnaleziono jej domniemane doczesne szczątki. Do dziś można tam odwiedzać relikwie św. Marii Magdaleny.
Inni jednak sądzą, że umarła w Efezie (co jest bardziej prawdopodobne), gdzie pokazywano jej grób i bazylikę wzniesioną ku jej czci. Kiedy zaś miasto zdobyli Turcy, za panowania cesarza Leona Filozofa (886–912) ciało Marii Magdaleny miano przewieźć do Konstantynopola, a kiedy został on opanowany przez krzyżowców (1202–1261), relikwie miały zostać przewiezione do Francji, do miasta Vézelay w departamencie Yonne, na zachód od Dijon, gdzie do dzisiejszego dnia doznają czci.

Imię Maria pochodzi z języka hebrajskiego miriam, co oznacza "radosna pani". Imię Magdalena wywodzone jest od miasta Magdala, położonego na zachodnim brzegu jeziora Genezaret. Tak więc Maria Magdalena oznacza tyle co Maria z Magdali.
Św. Maria Magdalena w ikonografii przedstawiana jest najczęściej jako pokutnica i pustelnica, często rudowłosa, albo w scenie mycia nóg Jezusowi, przy ukrzyżowaniu, przy grobie, czasem w jaskini z książką. Atrybutami jej są: naczynie zawierające olejek, naczynie z kadzidłem, korona cierniowa, bicze, diabelskie głowy, gałąź palmowa, wieniec różany, krzyż, instrumenty muzyczne, włosienica, czaszka ludzka. Niektóre z przedstawień wyraźnie wskazują na mylenie jej z dwoma innymi Mariami.


Jest patronką magdalenek, kobiet, kobiet szczerze pokutujących, uczniów i studentów, więźniów, sprowadzonych na złą drogę, fryzjerów, ogrodników, właścicieli winnic, sprzedawców wina, ołowników, bednarzy, tkaczy, rękawiczników, producentów perfum i pudru, dzieci mających trudności z chodzeniem; jest też wzywana w przypadku choroby oczu, zarobaczenia, niepogody.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 14:05 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 2 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Rodzina Jezusa

24
Darmo dostaliście, darmo dawajcie :)

Co do Magdaleny motyw jej pojawienia się i życia we Francji wydaje się najbardziej tajemniczy. Wersja o podróży łodzią wydaje się fantastyczna. Faktycznie jej podzielone relikwie tam się znajdują. Czy pochodzą z importu wojen krzyżowych, czy są miejscowe trudno orzec. W każdym razie legenda lokuje Magdalenę we Francji. Bardziej prawdopodobny jest Efez. Raz, że bliżej, dwa, że pod Efezem żyła ponoć i zmarła Maria, matka Jezusa. Kobiety znały się rzecz jasna.
Zresztą jak tu czytamy wszystkiego możemy dowiedzieć się od duchów z regresji :)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 15:02 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

25
nie od duchów ale od osób żyjących teraz które żyły też wtedy, a które to poddały się regresji. Mnie się zdarzyło robić regres jednej z takich osób, inne opowiadały to samo na forum i przez gadu.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 15:49 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Rodzina Jezusa

26
Ja?! pisze:nie od duchów ale od osób żyjących teraz które żyły też wtedy, a które to poddały się regresji. Mnie się zdarzyło robić regres jednej z takich osób, inne opowiadały to samo na forum i przez gadu.
Acha, czyli dzisiaj żyją osoby mające 2000 lat. Dosyć długowieczni, o dobrej pamięci. Adamowe 930 lat przy nich nie wygląda imponująco :)
Proponuję regresing włączyć do biblistyki.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 16:19 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

27
Tajemnice Marii Magdaleny

Obrazek


Jak to możliwe, aby była prostytutka stała się jedną z największych osobowości rodzącego się chrześcijaństwa?

A może Maria Magdalena wcale nie była jawnogrzesznicą? Kim więc była?

Tak naprawdę wiadomo o niej bardzo niewiele.

Pochodziła prawdopodobnie z miejscowości Magdala (od hebr. migdal - twierdza, zamek, wieża), położonej niedaleko Tyberiady na zachodnim brzegu jeziora Genezaret. Podawanie przy jej imieniu nazwy miejscowości, a nie imienia ojca, męża lub syna – jak to było w zwyczaju, sugeruje, że była kobietą żyjącą samotnie. Tradycyjnie uważa się ją za osobę majętną, której własnością miał być zamek Magdala. Wielu artystów przedstawiało więc Marię Magdalenę w bogatych, królewskich szatach, a przynajmniej w purpurowym płaszczu/maforionie, oznaczającym godność monarszą, z drogocennym flakonem zawierającym równie cenny balsam (np. Piero della Francesca, Caravaggio, Holbein, Tycjan). [rys.2]
Piero della Francesca, Maria Magdalena, ok. 1460, fresk w kościele św. Franciszka w Arezzo
Ewangelie wspominają, że towarzyszyła Jezusowi w czasie jego publicznej działalności i wędrówki z Galilei do Jerozolimy. Łukasz pisze: Jezus "szedł przez miasta i wsie, nauczając i głosząc ewangelię o Królestwie Bożym. A było z nim Dwunastu i kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów, Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda, Zuzanna i wiele innych, które mu usługiwały".

Magdalena - według relacji Jana - stała u stóp krzyża na Golgocie (według ewangelii synoptycznych przyglądała się ukrzyżowaniu z daleka); brała udział w złożeniu ciała nauczyciela z Nazaretu do grobu i wreszcie jako pierwsza w wielkanocny poranek zjawiła się przy grobie, by stwierdzić, że jest pusty i dowiedzieć się o zmartwychwstaniu. To jej pierwszej – znów według Jana - ukazał się zmartwychwstały Jezus, którego początkowo wzięła za ogrodnika. Nie dane jej było jednak po ludzku cieszyć się z tego spotkania – Jezus bowiem nie pozwolił się jej dotknąć (słynne noli me tangere, które stało się źródłem różnych spekulacji na temat charakteru tego dotyku). Powierzył jej za to szczególnie ważną misję – powiadomienie uczniów o zmartwychwstaniu. Czy to zadanie oznacza, że Marię Magdalenę należy uznać za prawdziwą założycielkę chrześcijaństwa, inicjatorkę dogmatu o zmartwychwstaniu? Za apostołkę apostołów – jak nazwał ją w IV w. Ambroży z Mediolanu (wedle innych dokumentów uczynił to dopiero w IX w. Rabanus Maurus)? Za prorokinię – jak twierdzi w swojej obliczonej na sensację książce Jesus the Man (Sydney–London 1992) Barbara Thiering, która uważa, że "Maria" (hebr. Miriam) nie oznacza imienia, lecz tytuł pochodzący od imienia prorokini Miriam, siostry Mojżesza i Aarona?

Niemal przez całą starożytność i we wczesnym średniowieczu przedstawiano Marię Magdalenę jako tę, która wygłasza kazania do apostołów i pierwszych wyznawców Chrystusa. Była kobiecą przeciwwagą, zarówno dla postaci Piotra (zawsze wymieniana była jako pierwsza w grupie kobiet, tak jak Piotr wśród apostołów), jak i dla Pawła (jak Paweł zajmowała się działalnością misyjną), a później także dla Jana Chrzciciela (prowadziła ascetyczny tryb życia na pustyni). Spośród wielu podań z tego okresu najbardziej znana jest stara legenda spisana w XIII w. przez Jakuba de Voragine, której warianty stały się później podstawą dla spekulacji na temat św. Graala i św. Krwi. Oto po zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Jezusa jego wyznawcy stali się ofiarami okrutnych prześladowań ze strony żydów i Rzymian. Maria Magdalena z Maksyminusem i Marcellusem, należącymi do grona siedemdziesięciu dwóch uczniów Chrystusa, ze swoją siostrą Martą i bratem Łazarzem, z Cedoniuszem - ślepcem uzdrowionym przez Jezusa i z innymi jeszcze chrześcijanami zostali pojmani, uwięzieni na okręcie pozbawionym żagli oraz steru i zepchnięci na morze, aby zginęli (inna wersja opowiada o ich morskiej ucieczce przez prześladowaniami). Udało im się jednak przybić do wybrzeży Francji, do Marsylii, gdzie Maria Magdalena niemal natychmiast zaczęła prowadzić misję wśród pogan. Nauczała m.in. u wrót świątyni i tam któregoś dnia ujrzał ją książę tego kraju, który wraz z małżonką przybył, aby złożyć ofiarę swoim bogom.

Wbrew pozorom, książę wcale nie zakochał się w Marii Magdalenie, choć jej uroda budziła powszechny zachwyt. Po pewnym czasie Maria trzykrotnie ukazała się we śnie żonie księcia i zażądała, aby otoczyć chrześcijan szczególną opieką. W przeciwnym bowiem razie straszna kara spotka kraj i władców. Książę więc, kiedy przekonał się już o prawdziwości wiary Marii Magdaleny i za sprawą świętej doznał wielu łask, przyjął chrześcijaństwo, kazał zburzyć pogańskie świątynie; Łazarza uczynił biskupem Marsylii, a Maksyminusa biskupem Aix. Tymczasem Maria Magdalena udała się do pustelni, gdzie w ascezie pędziła życie, doświadczając jedynie towarzystwa aniołów. Po trzydziestu latach żyjący nieopodal bogobojny kapłan rozpoznał w eremitce świętą misjonarkę i powiadomił o tym biskupa Maksyminusa. W święto Zmartwychwstania Pańskiego, przyjąwszy komunię z rąk Maksyminusa, Maria Magdalena zmarła.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 16:30 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Rodzina Jezusa

28
bezemocji pisze:Proponuję regresing włączyć do biblistyki.
Nie da rady ;) "Czarownicy żyć nie dopuścisz" mówi pismo ;)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 17:11 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Rodzina Jezusa

29
Ja - uważaj! Kościół potępia bezbożne grzebanie w duchowości, praktyki okultystyczne. Nie mówiąc o braku apropaty dla idei wcieleń wędrujących dusz. Nawet bez tego pewien redemptorysta napiętnował czarownicę. Oczywiście kobieta nią nie była :)
Krzysiek pisze:Jak to możliwe, aby była prostytutka stała się jedną z największych osobowości rodzącego się chrześcijaństwa?
A może Maria Magdalena wcale nie była jawnogrzesznicą? Kim więc była?
Maria Magdalena nie była prostytutką. Za pomyłką średniowiecznego Grzegorza podążył kościół i utrwalił jej zły wizerunek. O tym było powyżej.
Pojawił się także pozarodzinny wątek w otoczeniu Jezusa. Chodziła w nim mężatka (!) żona zarządcy z pałacu Heroda. Całkiem jak w komunie flower power. Przy tym dzisiejsze grzmienia o wierności małżeńskiej wyglądają osobliwie. Apologeci próbują tłumaczeń, że chodziło o .... wdowę. :)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 17:40 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Rodzina Jezusa

30
bezemocji pisze:Proponuję regresing włączyć do biblistyki.
Czemu nie? :) Skoro Biblia stoi na snach, przepowiedniach, jasnowidztwie, wierzeniach itp, to regressing jest chyba najtrafniejszą formą, żeby dotrzeć do prawdy "z pierwszej ręki"... :). Uznać wizje sprzed tysięcy lat za prawdę (i uwierzyć w nią dosłownie) stoi jakby w sprzeczności z zabronieniem fachowych metod czerpania z podświadomości ludzkiej?... :)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, 17:57 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka
ODPOWIEDZ

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron