Lizawieta pisze:Sosan pisze:Element wyższości może być obecny po obu stronach- tzw wyzwolonego ateisty i zakonnika zamkniętego w klasztorze.
Chrześcijaństwo jest religią , która hipnotyzuje już małe dzieci, warunkuje i obciąża człowieka pojęciem grzechu pierworodnego, rozbija go wewnętrznie , kreuje patologiczny wytwór zwany sumieniem, wykorzystuje chciwość i strach człowieka poprzez wizję piekła i nieba i eksploatuje go psychologicznie. Chrześcijaństwo i inne religie oznaczają podział, są powodem wielu konfliktów i wojen., przytępiają ludzką inteligencję poprzez wpajanie wiary w różne zabobony ( np. dziewictwo Maryi, obserwujący nas Bóg- policjant), poniżają człowieka i zabierają mu godność ( grzesznik, którego może zbawić tylko Jezus). Chrześcijaństwo jest poza tym kopalnią absurdów i zwykłej ludzkiej głupoty- klękanie i modlenie się do kawałka drewna czy kolorowego płótna.
Czy człowiek okaleczony wiarą i totalnie zindoktrynowany może być wolną i samodzielnie myśląca jednostką, czy raczej mentalnym niewolnikiem abstrakcyjnej ideologii opartej na ludzkiej fantazji ?
Ruchy religijne i sekty to kolejne próby zniewolenia człowieka i zamknięcia go w wiezieniu pewnych konceptów i ideałów
Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia.
Reszta jutro, bo nawet zapałaki nie pomagają, a ślepka się zamykają.
No to reszta odpowiedzi.
Częściowo już napisałam w odpowiedzi do Szymona...bardzo proszę weź tamto też pod uwagę.
1.Sumienie jak wszystko inne musi znać/mieć dwa bieguny, by ocenić jakie błędy popełnia człowiek i jak może je naprawić.
2. Piekło czy niebo są symbolem, o czym w latach późniejszych wierzący sobie uświadamia...ja nazwałabym raczej rozwojem, a nie eksploatacją psychologiczną.
3.Podział, konflikty, wojny były są i będą, a religie są tylko przykrywką do takiego zachowania ludzi.
To nie religie prowadzą wojny lecz chciwi ludzie, ludzie chorzy chcący mieć materialną korzyść.
4. Zabobony...a kto powiedział, że każdy człowiek może doświadczyć cudu.
"Dziewica Maryja" porodziła Jezusa"...może być zabobonem, ale niekoniecznie, bo cuda bywają i teraz też. Znam wiele przypadków kobiet, gdzie postawiono diagnozę...niemozliwość zajścia w ciążę, ale przy ich głębokiej wierze niemozliwość stała się możliwością...co prawda przy udziale mężczyzny, ale ja tu fakcie niemozliwości piszę.
Mogę podać swój przykład rzędu błahego, bo nie o wszystkim doświadczeniach mam ochotę pisać na forum.
Moje ósemki natychmiast po wyrżnieciu musiały być usunięte. Po pewnym czasie, sprawiłam, że urosła górna nowa.
Człowiek ma bożą moc i może zrobić wszystko...dlatego dla mnie dziewictwo Maryi nie musi być zabobonem, może być faktem.
5. Bóg nie jest policjantem, to my jesteśmy policjantami i sędziami samego siebie i za żywota i po śmierci, ale jakby tego nie ująć, to żywot nasz nie kończy się wraz ze śmiercią ciała fizycznego.
Zbawienie, to jedność z Bogiem...o tym można snuć koncepcje, to rozległy temat do rozważań filozoficznych, dlatego pozostawię tutaj niezakończony.
Ja jednak nie widzę uwłaczania czyjeś godności, ja powiedziałbym, że sami sobie stawiamy takież bariery, a czy nazwiemy to grzechem czy błędem, to pewnie kiedyś dowiemy się prawdy.
6. Modlitwa...każdy ma swój sposób na rozmowę z Bogiem, którą zwiemy modlitwą. Drewno czy płótno o jakim wspominasz jest narzędziem do kontaktu/rozmowy, podobnie jak do oiągnięcia pustki są potrzebne narzędzia.
7. W odpowiedzi na postawione pytanie powiem tak: Nie wiemy czy to ludzie stworzyli Boga czy Bóg ludzi, ale jest Moc/Siła niewytłumaczalna, niewyobrażlna w swej mocy dla ludzkiego zmysłu, dlatego człowiek nazwał Bogiem.
A to co jest niewytłumaczalne budzi strach.
Co do sekt mamy zgodność, tu istnieje totalna niewola...człowiek nafaszerowany narkotykiem (fizycznie) nie jest sam podjąć decyzję o odejściu od takiej grupy...jemu nie pozwolą odejść z grupy, czego nie można powiedzieć o religiach, bo w każdej chwili można przestać być wyznawcą danej religii lub wyznawać inną.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-