Re: Czy Można Zaufać Biblii?

961
Chociaż "Błogosławieni Ci, którzy uwierzyli a nie widzieli". Skoro Jezus obiecał to na pewno zaprowadzi na ziemi porządek
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:12 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

962
Anna18 pisze:. Skoro Jezus obiecał to na pewno zaprowadzi na ziemi porządek
wybacz - znów musze ostro zaprotestować. To, co napisałaś - to szczyt lenistwa , wygodnictwa i - mimo wszystko ślepoty.
Jezus, jako - dla mnie największy nauczyciel Miłości i duchowości - wskazał drogę NAM! - bądź pewna, że Jezus nawet palcem nie kiwnie aby sprzątać po kims bajzel.POkazał jak MY to mamy zrobić jeśli już
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:15 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

963
Szymon, oczywiście, że się z Tobą zgadzam, Ci co w Niego wierzą i w to co głosił to robią porządek w swoim życiu i w życiu innych zagubionych ludzi...mam na myśli porządek od tego, co niegodne i co zatruwa ludzkość, a także planetę
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:18 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

965
Masz ochotę mnie zabić? Szkoda...
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:26 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

967
Okej to "przybij piątkę" Dziękuję za taki miły gest z Twojej strony :)
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:29 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

969
Jejku jaki jesteś miły :D Naprawdę odczuwasz wzruszenie?
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:34 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

971
wierzę, że nie jesteś tylko 'komandosem-zabijaką'.....a jęsli mogę zapytać z ciekawości- ta maska, którą masz na twarzy na aveku do czego była Ci potrzebna? byłeś na jakimś specjalnym wyjeździe?
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:43 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

973
fajnie :) No to ja już się zbieram z forum...muszę skończyć czytać świadectwo jednego chłopaka o tym jak stoczył duchową walkę z szatanem i muszę zbierać się do snu... DOBREJ NOCY!!!!
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:48 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

975
No nie wiem, czy to bajki...

http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=272
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:54 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

976
a uważasz, że Bóg=Miłość naprawdę byłby w stanie nie tylko szatana stworzyć, ale dopuścić do tego, aby nas tak potwornie mógł torturować?????szatan i p-iekło - kolejny ludzki zwyrodniały wymysł
to wszystko albo choroba psychiczna albo nadmiar wyobraźni, jakże często bredniami religijnymi podsysany
Klasyczny przypadek takiej autosugestii - O.Pio katolicki - gdyby mial stygmaty faktycznie od Jezusa NIGDY dziury po gwoździach nie byłyby na środku dłoni - gdyby Jezusa tak przybito - nie utrzymałby się na krzyżu ani 5 minut, bo ciężar jego ciała rozerwałby miękkie tkanki dłoni.
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2011, 23:58 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

977
Anna18 pisze:Oczywiście życzę wszystkim takiej halucynacji...specjaliści wiedzą najlepiej

Ja zostanę przy mojej halucynacji i zostanę przy tych słabszych i cierpiących, którym nie udało się wbić na wyższy szczebel naturalnej selekcji.
------------
Ale przynajmniej będę wiedziała, że odchodząc z tego świata, że w całości spełniłam się w swoim człowieczeństwie.

Z wielką chęcią dołączę do poczetu męczenników...tylu ludzi zostało zabitych podczas wojny-czemu mnie to samo ma nie spotkać? Będzie sprawiedliwie.
Nie są to halucynacje, posłużyłam się takim, bo tu tak jest wpisane.
"Specjaliści" nie doświadczyli, a w zasadzie rzekłabym, że doświadczyli czegoś złego, a może nikczemnego od ludzi religijnych, stąd takie postawy i takie określenia względem ludzi wierzących.

Aniu zejście, to nie jest to czego dusza pragnie, bowiem po śmierci niczego nie "osiągnie". Tu czynisz tyle dobrego, choć spotkało Cię wiele przykrości. Tu jesteś bardzo potrzebna, by czynić to dalej lub wznieść się jescze wyżej. Praca fizyczna jest ciężka i odpowiedzialna we wolontariacie, ale jakżesz jest trudne pocieszenie człowieka z deficytami przez tak wspaniałą osóbkę jaką jesteś. Wspaniałość, odczytuję-Twe przeżycia...inny wątek...i dawanie przez wielkie "D" innym...miłości poprzez wsparcie i pomoc.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 0:19 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

978
Sosan pisze:Ateiści często są zahipnotyzowani innymi konceptami , obrazami mentalnymi i biorąc pod uwagę te kilka czynników, o których pisałem ( odosobnienie, fanatyzm itd) jak najbardziej halucynacje dotyczą ludzi bez względu na wiarę czy jej brak.
Nie jestem ateistą , więc nie będę się wypowiadał na temat wyższości wyższości czy ich braku umiejętności pogodzenia się z czymś.

w ramach polemiki jaka podejmuję opisuję zagrożenia, które niesie z sobą chrześcijaństwo, uważam je za patologiczną religię . Jeżeli przykładowo krytykujesz przestępstwa, wskazujesz na procesy prania mózgu, hipnotyzowania zabobonami to wówczas nikt Ci nie zarzuci, że nie potrafisz się pogodzić, nie masz cierpliwości , nie tolerujesz ludzi z innymi poglądami itd. A tym jest właśnie chrześcijaństwo i czym bardziej z Szymonem opiszemy tą szkodliwą organizację, tym lepiej.
O wyższości, to był sarkazm...bo wiele osób afirmuje się ateizmem, ale oprócz, ze przeczytał Biblię i są tam "głupoty", a chrześcijaństwo, w szczególności katolicyzm rzymski jest be i koniec...kropka.

Sosan...to co piszecie, ja rozumiem w następujący sposób:
Leży pijak na ulicy, a szlag z nim, bo to pijak, przecież alkoholizm sieje zło...i dokładnie tak samo z chrześcijaństwem (choć zdajesz sobie sprawę, że mowa o wielu religiach), że jest patologiczną religią, ale tak naprawdę, to niby dlaczego?

Dostrzegam zło jakie czynią ludzie w danej religii i je potępiam, ale nie mogę potępić czyjegoś wyznania, bo w tym wyznaniu znalazł się człowiek postępujący źle.
Skoro religię nazywasz organizacjami, to jak nazwiesz ruchy religijne/sekty? Czy postawisz je na równi?

Ogólników nie mogę zavetować ani potwierdzić, bo nie wiem o jakich zabobonach myślisz, o jakim praniu mózgu piszesz.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 0:36 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

979
Element wyższości może być obecny po obu stronach- tzw wyzwolonego ateisty i zakonnika zamkniętego w klasztorze.

Chrześcijaństwo jest religią , która hipnotyzuje już małe dzieci, warunkuje i obciąża człowieka pojęciem grzechu pierworodnego, rozbija go wewnętrznie , kreuje patologiczny wytwór zwany sumieniem, wykorzystuje chciwość i strach człowieka poprzez wizję piekła i nieba i eksploatuje go psychologicznie. Chrześcijaństwo i inne religie oznaczają podział, są powodem wielu konfliktów i wojen., przytępiają ludzką inteligencję poprzez wpajanie wiary w różne zabobony ( np. dziewictwo Maryi, obserwujący nas Bóg- policjant), poniżają człowieka i zabierają mu godność ( grzesznik, którego może zbawić tylko Jezus). Chrześcijaństwo jest poza tym kopalnią absurdów i zwykłej ludzkiej głupoty- klękanie i modlenie się do kawałka drewna czy kolorowego płótna.

Czy człowiek okaleczony wiarą i totalnie zindoktrynowany może być wolną i samodzielnie myśląca jednostką, czy raczej mentalnym niewolnikiem abstrakcyjnej ideologii opartej na ludzkiej fantazji ?

Ruchy religijne i sekty to kolejne próby zniewolenia człowieka i zamknięcia go w wiezieniu pewnych konceptów i ideałów
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 0:50 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

980
Sosan pisze:Element wyższości może być obecny po obu stronach- tzw wyzwolonego ateisty i zakonnika zamkniętego w klasztorze.

Chrześcijaństwo jest religią , która hipnotyzuje już małe dzieci, warunkuje i obciąża człowieka pojęciem grzechu pierworodnego, rozbija go wewnętrznie , kreuje patologiczny wytwór zwany sumieniem, wykorzystuje chciwość i strach człowieka poprzez wizję piekła i nieba i eksploatuje go psychologicznie. Chrześcijaństwo i inne religie oznaczają podział, są powodem wielu konfliktów i wojen., przytępiają ludzką inteligencję poprzez wpajanie wiary w różne zabobony ( np. dziewictwo Maryi, obserwujący nas Bóg- policjant), poniżają człowieka i zabierają mu godność ( grzesznik, którego może zbawić tylko Jezus). Chrześcijaństwo jest poza tym kopalnią absurdów i zwykłej ludzkiej głupoty- klękanie i modlenie się do kawałka drewna czy kolorowego płótna.

Czy człowiek okaleczony wiarą i totalnie zindoktrynowany może być wolną i samodzielnie myśląca jednostką, czy raczej mentalnym niewolnikiem abstrakcyjnej ideologii opartej na ludzkiej fantazji ?

Ruchy religijne i sekty to kolejne próby zniewolenia człowieka i zamknięcia go w wiezieniu pewnych konceptów i ideałów
Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia.
Reszta jutro, bo nawet zapałaki nie pomagają, a ślepka się zamykają.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 1:23 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

981
Lizawieta pisze:Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia..
że tylko tak mimochodem spytam: a cóż innego jak n ie religie stwarzają bazę/podstawę do takich, a nie innych zachowań i "wychowań" dzieci? jakby nie było religii z ich nakazami/zakazami - jakikolwiek rodzic ot, tak sobie z wrodzonej głupoty tak by się zachowywał i "wychowywał"???
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 6:30 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

982
Szymon pisze:
Lizawieta pisze:Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia..
że tylko tak mimochodem spytam: a cóż innego jak n ie religie stwarzają bazę/podstawę do takich, a nie innych zachowań i "wychowań" dzieci? jakby nie było religii z ich nakazami/zakazami - jakikolwiek rodzic ot, tak sobie z wrodzonej głupoty tak by się zachowywał i "wychowywał"???
Po 1. religie niczego złego nie nauczają.
Zakazy/nakazy są to zasady w obrębie danej religii, ale człowiek nie musi je respektować, wszak jazda pod prąd nie zawsze kończy się śmiertelnym wypadkiem mimo, że tę zasadę człowiek ignoruje, więc czemu nie może być tak odważny na "plotki" społeczeństwa i je ignorować.
Po 2. resepktowanie zasad w wyniku czego są zachowania dziadków/rodziców zwane religijne, to nie jest głupota.
Rodzice jak i ich rodzice...prawdopodobnie nie wszyscy doświadczyli, ale znaleźli się w kręgu po Twojemu zapiszę w kręgu zbiegu okoliczności np. po chcie dzieci chore odzyskują zdrowie po chrzcie.
Odczucia ludzi przyjmujących sakrament chorych jest czasami niewiarygodne...stąd nic dziwnego, że człowiek nieumiejący znaleźć wytłumaczenia określa "głupotą/halucynacją."

No cóż...prawdziwy bohater ginie na wojne i nie wiemy czy to bohaterstwo czy przypadek, tak też jest z wiarą i jej doznaniami, to nie jest wytłumaczalne w sferze naszego umysłu...każdego umysłu.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 8:11 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 2 razy.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

983
Lizawieta pisze:
Sosan pisze:Element wyższości może być obecny po obu stronach- tzw wyzwolonego ateisty i zakonnika zamkniętego w klasztorze.

Chrześcijaństwo jest religią , która hipnotyzuje już małe dzieci, warunkuje i obciąża człowieka pojęciem grzechu pierworodnego, rozbija go wewnętrznie , kreuje patologiczny wytwór zwany sumieniem, wykorzystuje chciwość i strach człowieka poprzez wizję piekła i nieba i eksploatuje go psychologicznie. Chrześcijaństwo i inne religie oznaczają podział, są powodem wielu konfliktów i wojen., przytępiają ludzką inteligencję poprzez wpajanie wiary w różne zabobony ( np. dziewictwo Maryi, obserwujący nas Bóg- policjant), poniżają człowieka i zabierają mu godność ( grzesznik, którego może zbawić tylko Jezus). Chrześcijaństwo jest poza tym kopalnią absurdów i zwykłej ludzkiej głupoty- klękanie i modlenie się do kawałka drewna czy kolorowego płótna.

Czy człowiek okaleczony wiarą i totalnie zindoktrynowany może być wolną i samodzielnie myśląca jednostką, czy raczej mentalnym niewolnikiem abstrakcyjnej ideologii opartej na ludzkiej fantazji ?

Ruchy religijne i sekty to kolejne próby zniewolenia człowieka i zamknięcia go w wiezieniu pewnych konceptów i ideałów
Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia.
Reszta jutro, bo nawet zapałaki nie pomagają, a ślepka się zamykają.
No to reszta odpowiedzi.
Częściowo już napisałam w odpowiedzi do Szymona...bardzo proszę weź tamto też pod uwagę.
1.Sumienie jak wszystko inne musi znać/mieć dwa bieguny, by ocenić jakie błędy popełnia człowiek i jak może je naprawić.
2. Piekło czy niebo są symbolem, o czym w latach późniejszych wierzący sobie uświadamia...ja nazwałabym raczej rozwojem, a nie eksploatacją psychologiczną.
3.Podział, konflikty, wojny były są i będą, a religie są tylko przykrywką do takiego zachowania ludzi.
To nie religie prowadzą wojny lecz chciwi ludzie, ludzie chorzy chcący mieć materialną korzyść.
4. Zabobony...a kto powiedział, że każdy człowiek może doświadczyć cudu.
"Dziewica Maryja" porodziła Jezusa"...może być zabobonem, ale niekoniecznie, bo cuda bywają i teraz też. Znam wiele przypadków kobiet, gdzie postawiono diagnozę...niemozliwość zajścia w ciążę, ale przy ich głębokiej wierze niemozliwość stała się możliwością...co prawda przy udziale mężczyzny, ale ja tu fakcie niemozliwości piszę.
Mogę podać swój przykład rzędu błahego, bo nie o wszystkim doświadczeniach mam ochotę pisać na forum.
Moje ósemki natychmiast po wyrżnieciu musiały być usunięte. Po pewnym czasie, sprawiłam, że urosła górna nowa.
Człowiek ma bożą moc i może zrobić wszystko...dlatego dla mnie dziewictwo Maryi nie musi być zabobonem, może być faktem.
5. Bóg nie jest policjantem, to my jesteśmy policjantami i sędziami samego siebie i za żywota i po śmierci, ale jakby tego nie ująć, to żywot nasz nie kończy się wraz ze śmiercią ciała fizycznego.

Zbawienie, to jedność z Bogiem...o tym można snuć koncepcje, to rozległy temat do rozważań filozoficznych, dlatego pozostawię tutaj niezakończony.
Ja jednak nie widzę uwłaczania czyjeś godności, ja powiedziałbym, że sami sobie stawiamy takież bariery, a czy nazwiemy to grzechem czy błędem, to pewnie kiedyś dowiemy się prawdy.
6. Modlitwa...każdy ma swój sposób na rozmowę z Bogiem, którą zwiemy modlitwą. Drewno czy płótno o jakim wspominasz jest narzędziem do kontaktu/rozmowy, podobnie jak do oiągnięcia pustki są potrzebne narzędzia.

7. W odpowiedzi na postawione pytanie powiem tak: Nie wiemy czy to ludzie stworzyli Boga czy Bóg ludzi, ale jest Moc/Siła niewytłumaczalna, niewyobrażlna w swej mocy dla ludzkiego zmysłu, dlatego człowiek nazwał Bogiem.
A to co jest niewytłumaczalne budzi strach.
Co do sekt mamy zgodność, tu istnieje totalna niewola...człowiek nafaszerowany narkotykiem (fizycznie) nie jest sam podjąć decyzję o odejściu od takiej grupy...jemu nie pozwolą odejść z grupy, czego nie można powiedzieć o religiach, bo w każdej chwili można przestać być wyznawcą danej religii lub wyznawać inną.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 8:44 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 2 razy.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

984
A jak na przykład można wytłumaczyć świadectwo tego człowieka?

w PL juz 2 razy "wylapalem" opentanego i okazalo sie ze mialem racje i teraz w Norwegii bylo to samo. Do zboru zaczal przychodzic taki gosc, jakies 25 lat, wygladal jak kazdy inny, zachowywal sie normalnie, modlil sie, mowil ze sie nawrocil itd. Wszyscy go przyjeli bardzo dobrze, a ja czulem ze cos jest nie tak. Gdy sie modlil, to cos we mnie szarpalo. Raz zaczal sie niby modlic na jezykach na glos, osoby ktore maja dar wykladania, a sa 3 w zborze, nie byly w stanie zrozumiec, powiedzialy ze nie wiedza co mowi. A ja walczylem sam ze soba, albo raczej z Duchem Sw. aby nie wykrzyczes na glos: "milcz bluznierco, milcz szatanie". Cos mnie zmuszalo aby to wykrzyczec, a ja walczylem i tego nie zrobilem. To bylo jakies 2 tygodnie temu. Teraz w zborze znowu byl ten gosc, wszyscy sie z nim witali itd. a ja go omijalem. Nagle podczas modlitwy ten gosc doslowanie odlecial jakies 3 metry do tylu, oczy odworcily sie bialkami, zaczal wyc i mowic cos jak jakas bestia, nie jego glos, niski mozna powiedziec grobowy, no i smord siarki, po chwile jego oczy zrobily sie cale czarne, wstal i chcial cos delej mowic, wtedy pastor do niego: precz sztanie i cos jeszcze tam mowil. On znowu upadl i zaczal sie ruszac jak waz, syczac przy tym bardzo glosno. Trwalo to jakies pol godziny. Ten gosc doslownie wylecial ze zboru z tym grobowym krzykiem.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 9:11 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

985
Lizawieta-masz ciekawe rozmyslania...
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 9:11 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

986
Lizawieta pisze:Ej...religia może hipnotyzować?
Przecież religia nie przychodzi do domu małego dziecka by czynić chrzest.
Rodzice są za to odpowiedzialni...nie religia.
Reszta jutro, bo nawet zapałaki nie pomagają, a ślepka się zamykają.
Oczywiście, że może :) jaki jest inny powód, że osoba wykształcona, inteligentna, świetnie zaznajomiona ze światem nauki, prawami fizyki i biologii wierzy w aniołki i diabełki ?
Co jest przyczyną tej swoistej dyskrepancji pomiędzy logicznym myśleniem, inteligentnym wyciąganiem wniosków, obserwacji świata na poziomie osoby dorosłej a światem bajek , stworów, duchów i szatanów ? Jakaś nasza część nie podążyła za innymi... w pewnym wymiarze nadal pozostaliśmy dziecinni, infantylni i po prostu głupi.. Tak działa wiec hipnoza.. wierzymy w coś, szanujemy coś, co jest jedynie snem i abstrakcją.

Czy Ci rodzice nie byli kiedyś też małymi dziećmi , które również były poddane takiemu praniu mózgu ? A nawet jak ich ta ' przyjemność" ominęła" nie są oni bombardowani w naszej społeczności dogmatami katolickimi i całą tą tradycją ?.
Zobacz, założę sobie kościół czcicieli szatana. Zacznę warunkować ludzi, wykorzystywać ich słabe punkty.. Potem oni jako dorośli będą to samo robili z własnymi dziećmi, tak bowiem wsiąknęli moją ideologią , że stali się moimi marionetkami. Ja zresztą dalej ich hipnotyzuję, mówię, jak ważne jest przyprowadzenie dzieci do kościoła szatana i uczestniczenie w tych wszystkich obrządkach..

Potem ktoś mnie spyta, dlaczego wcielam w poczet swojego kościoła małe dzieci odpowiem z uśmieszkiem " ja tego nie robię, to robią rodzice !! Oni przyprowadzają dzieci do mojego kościoła !!
Wyjątkowo cyniczne, nie sądzisz ?
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 12:14 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

987
Lizawieta,

1) Sumienie jest rodzajem chipa, którym, jesteśmy zaprogramowani.. To sumienie kreuje wewnętrzny głos, który nie jest nami, ale ma całkowitą władze- krytykuje nas albo pochwala. jak coś zrobimy wbrew temu głosowi to wówczas cierpimy. nie uważasz, że tworzy to z nas marionetki i zabiera nasza wolność i indywidualność ? Sumienie jest zaprzeczeniem inteligencji i wglądu, bo nasze wartości zostały w nas wszczepione na zasadzie dyscypliny i indoktrynacji. Nie robimy i nie mówimy złych rzeczy bo boimy się tego głosu- zobacz jak często ludzie mówią- " nie zrobię tego, bo będę miał wyrzuty sumienia" Nasza moralność, jest więc czymś plastikowym.. my jesteśmy bardziej robotami, niż żywymi ludźmi.
czy jesteś dobrym człowiekiem tylko dlatego, że boisz się głosu sumienia czy tez dlatego, że jesteś inteligentną, świadomą i współczująca istotą ?
czy osoba będąca w wewnętrznym konflikcie może przyczynić się do pokoju na ziemi ?

2) Piekło i niebo nie są symbolami dla hierarchów kościoła. To nie są metafory, oni naprawdę wierzą w te rzeczy. Jeżeli uważasz je za symbole to wówczas postępujesz wbrew dogmatom chrześcijańskim. Czy straszenie ludzi i wykorzystywanie ich chciwości jest elementem rozwoju ?
jak Ci będę wpajał, że musisz modlić się do drzewa, bo inaczej po śmierci pójdziesz do krainy trolli to ten zabobon rozwinie Twoja inteligencję, czy raczej ja przytępi ?
jak najbardziej jest to więc eksploatacja człowieka.

3) Zwróć uwagę ile było konfliktów na świecie, które były zmotywowane ideologicznie czy religijnie . Walka o władze, wpływy, posiadanie czy dominacje w kontekście religijnym..
Religia jako zbiór przepisów w muzeum nie jest szkodliwa- racja... Nie mam nic przeciwko takiemu postawieniu sprawy.. Problem zaczyna się , gdy człowiek utożsamia się z pewną ideologią. Wówczas niszczy siebie i innych
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 12:31 przez Sosan, łącznie zmieniany 2 razy.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

988
jeśli chodzi o zabobony. jest wiele rzeczy niewytłumaczalnych, nauka bezradnie rozkłada ręce obserwując pewne fenomeny... badajmy więc dalej, obserwujmy, a nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Np. jakaś kobieta nagle wyzdrowiała, chociaż była śmiertelnie chora.. nasz organizm i mózg jest wciąż tajemnica.. ale przykładowe powiedzenie " To jest cud !! zrobił to Wielki krasnolud z krainy 1000 jezior" - jest bardzo infantylne i prymitywne, nie uważasz ?
Zauważamy wiele rzeczy, które trudno wyjaśnić.. i generalizujemy, skoro to się mogło zdarzyć to Maryja mogła być również dziewica, w drzewach mieszkają elfy, pod ziemią żyją wilkołaki a po Marsie chodzą niewidzialne smerfy..

Czy taki sposób wyciągania konkluzji można nazwać inteligentnym ? :)

Tak, zgadza się- tak naprawdę to my jesteśmy tymi policjantami... ponieważ zidentyfikowaliśmy się ze swoim głosem w głowie. ten " policjant" to produkt społeczeństwa i kapłanów, to oni zatruli nas tym uwarunkowaniem...
Poprzez uważne, świadome życie, zakorzenione tu i teraz możesz wykopywać tego policjanta ze swojej głowy..
A mówiąc bardziej naukowo- rozpuścisz iluzję, że Ty i ten policjant jesteście jednym..

Zarówno osiąganie pustki jaki i modlitwa do drewna jako narzędzie maja swoje korzenie w dysfunkcyjnym i silnie zaprogramowanym umyśle. rzeczywistość nie jest twoimi myślami, jakie masz o rzeczywistości. Ludzie kreują jakiś bożków, a następnie zwracają się do nich. Dla mnie tego typu rzeczy kwalifikują się do psychiatryka.

zapomnijmy o Bogu czy niewyobrażalnych siłach- umysł stworzy bowiem kolejny obraz i strategie osiągnięcia tych rzeczy.
Co do religii- pranie mózgu odbywa się tutaj w bardziej subtelny sposób aniżeli ma to miejsce w sektach.. Ludzie mają większa szansę wyjścia poza hipnozą katolicką- zgadza się... Ale nawet jak 9 z 10 ludzi uwolni się z tego więzienia, to po co ich zatruwać w pierwszym rzędzie ? :) Coś na zasadzie- " to jedzenie nie jest szkodliwe.. na 10000 umarło tylko 100 osób, możemy je wiec dalej podawać :)
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 12:47 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

989
Sosan- jeśli mogę wiedzieć to jaką 'filozofię' wyznajesz? Mam na myśli tego świadka i policjanta w głowie.

Jest więcej ludzi wyznających tą zasadę, wtajemniczasz innych? Nie wiem chodzisz na jakieś zgromadzenia bardziej uświadomionych ludzi?
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 14:36 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czy Można Zaufać Biblii?

990
Jest takich ludzi więcej, wykonują bardzo skomplikowany proces - my, specjaliści, nazywamy go myśleniem :ględzi:

Jeśli chcesz to jakoś nazwać, to służę: Stowarzyszenie Wyznawców Zdrowego Rozsądku :black2:
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2011, 15:13 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron