bezemocji pisze:Nass, nie ma tu nic do kochania. Jeżeli kochasz takie teksty to kochasz sedno nauki chrzescijanskiej, że Jezus był Bogiem wcielonym w człowieczą postać.
To nie jest nauka pierwszych chrześcijan.
bezemocji pisze:Zrodzony z ziemskiej kobiety za sprawą Ducha świętego miał przecież etap niemowlęctwa i dziecięctwa. To jemu niemowlęciu kłaniali się pastuszkowie i wędrowali ku niemu magowie. W tym wieku związek z przewijaniem i pieluchami jest oczywisty, wystarczy wiązać proste fakty..
Jezus urodził sie i wzrastał jak człowiek. Tak miało być i tak było.
„A z narodzinami Jezusa Chrystusa było tak: Kiedy jego matka, Maria, była przyrzeczona w małżeństwo Józefowi, okazało się, zanim się połączyli, że jest brzemienna za sprawą ducha świętego” (Mt 1:18).
Przedtem Jehowa wysłał anioła, który powiadomił dziewicę Marię, że ‛pocznie w swym łonie’, gdyż ‛przyjdzie na nią duch święty i ocieni ją moc Najwyższego’.
Jehowa Bóg doprowadził do faktycznego zapłodnienia komórki jajowej w łonie Marii najwyraźniej w ten sposób, że przeniósł życie swego jednorodzonego Syna z dziedziny duchowej na ziemię (Gal 4:4).
Jedynie dzięki temu urodzone później dziecko mogło być tą samą osobą, która przebywała w niebie jako Słowo, a zarazem rzeczywistym synem Marii i potomkiem jej przodków — Abrahama, Izaaka, Jakuba, Judy i króla Dawida — oraz prawowitym dziedzicem obietnic złożonych im przez Boga
bezemocji pisze:Jahwe wcielony w jakiegokolwiek człowieka jako maluch i dorastający człowiek, jego obraz jako Bóg w powijakach dla Żydów w ogóle był niepojęty. Owszem, Jahwe mógł stworzyć człowieka z nicości i pyłu, tchnąć w nozdrza ducha, ale nie żeby samemu wcielać się w dziecko..
Dlaczego przeskakujesz z Jezusa na Jahwe?
Dla Ciebie to ta sama osoba!?
Sam zobacz i zauważ jak bardzo masz w głowie poprzestawiane, dysponujesz wiedzą pogańską sprzeczną z Biblią.
bezemocji pisze:Tak czy owak nieznany w całym judaizmie sposób narodzin z dziewicy pojawił się w Nowym Testamencie. Poza wyjaśnieniami teologicznymi i doktrynalnymi powód wydaje się bardziej przyziemny - hellenizacja judaizmu. Przejmowanie od Greków i z myśli antycznych idei wcześniej nieznanych judaizmowi.
Masz ambicje wygłaszać wzniosłe mowy, więc je sobie wygłaszaj, chociaz dobrze gdybyś zadbał o to, byś mówił zgodnie z prawdą.
Maria pochodziła od grzesznego Adama, toteż sama była niedoskonała i grzeszna.
Zachodzi więc pytanie, jak to możliwe, że Jezus, jej „pierworodny” (Łk 2:7), był pod względem fizycznym doskonały i wolny od grzechu.
Chociaż genetycy sporo już wiedzą o prawach dziedziczności oraz o genach dominujących i recesywnych, nie mogą doświadczalnie sprawdzić skutków połączenia doskonałości z niedoskonałością, co nastąpiło przy poczęciu Jezusa.
Z Biblii zdaje się wynikać, że doskonała męska siła życiowa (powodująca poczęcie) doprowadziła do wymazania z komórki jajowej Marii wszelkich znamion niedoskonałości, toteż powstały wzorzec genetyczny od samego początku był doskonały i zapewniał zarodkowi doskonały rozwój.
Tak czy inaczej, rękojmią spełnienia się zamierzenia Bożego było oddziaływanie ducha świętego.
Anioł Gabriel wyjaśnił Marii, że jej dziecko będzie święte — że będzie Synem Bożym,
gdyż ocieniła ją „moc Najwyższego”.
Duch święty stworzył zatem swego rodzaju barierę ochronną, dzięki której ani niedoskonałość, ani żaden inny szkodliwy czynnik nie mógł skazić rozwijającego się zarodka (Łk 1:35).
Ponieważ Jezus urodził się za sprawą świętego ducha Bożego, nie zawdzięczał życia swemu przybranemu ojcu, Józefowi, ani żadnemu innemu mężczyźnie, lecz jedynie swemu niebiańskiemu Ojcu.
Jak wyjaśniono w Hebrajczyków 10:5, to Jehowa Bóg ‛przygotował mu ciało’, dlatego Jezus od chwili poczęcia był „nieskalany, oddzielony od grzeszników” (Heb 7:26; zobacz jeszcze Jn 8:46; 1Pt 2:21, 22).
Jezus Chrystus był doskonały pod względem fizycznym, ale ponieważ śmiało głosił o prawdzie i sprawiedliwości, jego obłudni przeciwnicy uważali go za kogoś odrażającego — dostrzegali w nim wysłannika Beelzebuba, człowieka opętanego przez demona, bluźniercę i oszusta.
Później uczniowie Jezusa w podobnym sensie byli „miłą wonią” życia dla osób dających posłuch ich orędziu, ale dla odrzucających je stali się ‛wonią śmierci’.
Musisz poznać Biblię i traktować ją jako Słowo Boga, tylko w ten sposób uwolnisz się od fałszywych nauk propagowanych przez fałszywe religie.