Re: Bałwochwalstwo

1
'
W wielu miejscach Biblii jest mowa o czczeniu idoli, bóstw - bałwochwalstwie.
Bóg przestrzega wyraźnie i stanowczo przed stawianiem posągów, figur, posiadaniem ich i oddawaniem czci należnej tylko Bogu przedmiotom i ludziom.
Dziś jak dawniej obiekty kultu są bardzo powszechne. Myślę że warto zastanowić się i zbadać swoje postępowanie na podstawie Bożego słowa - Jego przykazań i obietnic.
Zapraszam do poszukiwania, rozważania i wklejania odpowiednich fragmentów i materiałów na ten temat.


=> Bałwochwalstwo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ba%C5%82wochwalstwo
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 11:14 przez Natanael, łącznie zmieniany 1 raz.
........................................................................................


Wiara Bogu prowadzi tam gdzie nie prowadzi niewiara

- tedeus Dobre dzieje
........................................................................................
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Re: Bałwochwalstwo

2
Wj 20:1-6 "A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł (2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.(3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.(4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią.(5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą.(6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań."

Pwt 27:14 "Przeklęty mąż, który zrobi podobiznę rzeźbioną lub laną, obrzydliwość dla Pana, dzieło rąk rzemieślnika, i ustawi go w ukryciu."

Ps 135:15-17 "Bożki pogan są ze srebra i złota, Są dziełem rąk ludzkich.(16) Mają usta, a nie mówią, Mają oczy, a nie widzą.(17) Mają uszy, a nie słyszą, Nie ma też tchnienia w ich ustach."

Ha 2:18-19 "Cóż pomoże bałwan, którego wyrzeźbi mistrz, posąg odlany z jego kłamliwą wyrocznią? Ufa jej jednak jego twórca, choć sporządza nieme bałwany.(19) Biada temu, kto mówi do drewna: Obudź się! a do niemego kamienia: Rusz się! Czy może on dać wskazanie? Przybrany jest złotem i srebrem, lecz ducha w nim nie ma żadnego,"

Prz 6:16-19 "Tych sześć rzeczy nienawidzi Pan, a tych siedem jest dla niego obrzydliwością(17) Butne oczy, kłamliwy język, ręce, które przelewają krew niewinną,(18} serce, które knuje złe myśli, nogi, które śpieszą do złego,(19) składanie fałszywego świadectwa, i sianie niezgody między braćmi."

Jr 17:5 "Tak mówi Pan: Przeklęty mąż, który na człowieku polega i z ciała czyni swoje oparcie, a od Pana odwraca się jego serce!"

1Krl 21:26 "Postępował nader ohydnie, chodząc za bałwanami, podobnie jak to czynili Amorejczycy, których Pan wypędził przed synami izraelskimi."

Ps 115:1-8 "Nie nam, Panie, nie nam, ale imieniu swemu daj chwałę, Dla łaski swojej, dla wierności swojej!(2) Dlaczego mają mówić narody: Gdzież jest ich Bóg?(3) Bóg nasz jest w niebie, Czyni wszystko, co zechce.(4) Bożyszcza ich są ze srebra i złota, Są dziełem rąk ludzkich.(5) Mają usta, a nie mówią, Mają oczy, a nie widzą.(6) Mają uszy, a nie słyszą, Mają nozdrza, a nie wąchają.(7) Mają ręce, a nie dotykają, Mają nogi, a nie chodzą, Ani nie wydają głosu krtanią swoją.(8} Niech będą im podobni twórcy ich, Wszyscy, którzy im ufają!"

Pwt 18:9-14 "Gdy tedy wejdziesz do ziemi, którą Pan, Bóg twój, ci daje, nie naucz się czynić obrzydliwości tych ludów;(10) niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej,(11) ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych;(12) gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą.(13) Bądź bez skazy przed Panem, Bogiem twoim,(14) gdyż te narody, które ty wypędzasz, słuchają wieszczbiarzy i wróżbitów, a na to Pan tobie nie pozwolił."

2Kor 6:14-17 "Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością?(15) Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?(16) Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim.(17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was"

Ef 4:22-24 "Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze,(23) i odnówcie się w duchu umysłu waszego,(24) a obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy."

"Niech będą zawstydzeni wszyscy czciciele bożków, Którzy chlubią się bałwanami" zob. Ps 97:7

"Tak mówi Wszechmocny Pan: Nawróćcie się i odwróćcie od swoich bałwanów, i odwróćcie swoje oblicza od wszystkich swych obrzydliwości." zob. Ez 14:6

1Tes 4:2-7 "Wszak wiecie, jakie przykazania daliśmy wam w imieniu Pana Jezusa.(3) Taka jest bowiem wola Boża: uświęcenie wasze, żebyście się powstrzymywali od wszeteczeństwa,(4) aby każdy z was umiał utrzymać swe ciało w czystości i w poszanowaniu,(5) nie z namiętności żądzy, jak poganie, którzy nie znają Boga,(6) aby nikt nie dopuszczał się wykroczenia i nie oszukiwał w jakiejkolwiek sprawie swego brata, gdyż Pan jest mścicielem tego wszystkiego, jak to wam zapowiadaliśmy i zaświadczaliśmy.(7) Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do uświęcenia."

Oz 14:2 "Weźcie ze sobą słowa skruchy i nawróćcie się do Pana! Mówcie do niego: Odpuść nam wszelką winę i przyjmij naszą prośbę, a my złożymy ci w ofierze owoce naszych warg!"

Jl 2:13 "Rozdzierajcie swoje serca, a nie swoje szaty, i nawróćcie się do Pana, swojego Boga, gdyż On jest łaskawy i miłosierny, nierychły do gniewu i pełen litości, i żal mu karania!"

1Kor 6:9-11 "Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy,(10) ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.(11) A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego."

Kol 3:1-7 "A tak, jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej;(2) o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi.(3) Umarliście bowiem, a życie wasze jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu;(4) gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże, wtedy się i wy okażecie razem z nim w chwale.(5) Umartwiajcie tedy to, co w waszych członkach jest ziemskiego: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość i chciwość, która jest bałwochwalstwem,(6) z powodu których przychodzi gniew Boży.(7) Niegdyś i wy postępowaliście podobnie, kiedy im się oddawaliście;"

..."upamiętajcie się i wierzcie ewangelii." (zob. Mk 1:15)

J 12:46-49 "Ja jako światłość przyszedłem na świat, aby nie pozostał w ciemności nikt, kto wierzy we mnie.(47) A jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał ich, Ja go nie sądzę; nie przyszedłem bowiem sądzić świata, ale świat zbawić.(48) Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym;(49) bo ja nie z siebie samego mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, On mi rozkazał, co mam powiedzieć i co mam mówić."

Ap 22:13-17 "Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec.(14) Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta.(15) Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je.(16) Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach. Jam jest korzeń i ród Dawidowy, gwiazda jasna poranna.(17) A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź! A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź! A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota."




cytaty: Biblia Warszawska 1975
http://apologetyka.com/biblia/
~~~~~~~~~~~~

=> Materiały dotyczące wiary Bogu
tu m.in.:
- Jak pojednać się z Bogiem 25a}
- Obietnice 47a}
- Historie nawróconych ludzi 26-45
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=1671


=> Wierzcie ewangelii Mk 1:15
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=3601


=> Musicie się na nowo narodzić J 3:7
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=3543
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 11:22 przez Natanael, łącznie zmieniany 1 raz.
........................................................................................


Wiara Bogu prowadzi tam gdzie nie prowadzi niewiara

- tedeus Dobre dzieje
........................................................................................
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Re: Bałwochwalstwo

4
Własne słowa mnie najbardziej obchodzą.
:)

W kościołach i synagogach posągów i figur znajdziesz wiele.
Oraz czczonych obrazów.
:D
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 13:37 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

5
Natanaelu, na pewno nie będę Cię czcił jako Wklejacza Cytatów i Linków :)
Chyba dasz radę napisać coś rzeczowego i merytorycznego na forum jakby nie było - dyskusyjnym?

Zatem poniechaj swojej maniery zalewania forum tasiemcami i cytatami (skądinąd łatwo dostepnymi) i odpowiedz - czy Bóg oczekuje kultu tylko wobec siebie?
Po co Bogu taki kult?

A może to nadal Jahwe zazdrosny o innych bogów ? :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 13:47 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

7
Lidka pisze:Natanaelu, a może tak w kilku własnych słowach, co chciałeś przez te cytaty powiedzieć? :)
Chodzi o to aby uwierzyć Bogu i nawrócić się, kto jeszcze tego nie zrobił, odrzucić bałwany i pójść wg. wskazówek ewangelii.

Polecam historie nawróconych ludzi 26-45
http://koinonia.slowo.pl/index.php/topic,89.0.html
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 17:04 przez Natanael, łącznie zmieniany 1 raz.
........................................................................................


Wiara Bogu prowadzi tam gdzie nie prowadzi niewiara

- tedeus Dobre dzieje
........................................................................................
Steruj tak aby trafić do Dobrego portu

Re: Bałwochwalstwo

8
Bogu z której religii?
Czy jeśli ktoś decyduje o życiu lub śmierci jak Amerykanie to czy nie bawi się w Boga?
Ewangelii w Torze, Koranie czy Biblii?
Każdy podąża własną ścieżką.
Ta nawróconych na "nie wiem co" ludzi wcale nie musi być właściwa dla wszystkich.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 17:14 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

9
Natanaelu
poczytaj chociażby tu na tym Forum wątki o Biblii...w którą z 400.000 wersji ty wierzysz?Równie dobrze można jako "prawdę" przyjąć "Władcę Pierścieni" lub "Harry Pottera"...
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 17:19 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bałwochwalstwo

10
Natanael pisze:Chodzi o to aby uwierzyć Bogu i nawrócić się, kto jeszcze tego nie zrobił, odrzucić bałwany i pójść wg. wskazówek ewangelii.
Tylko bez kolejnych wklejek i linków :)

Ok. w dywagacjach tego typu dobrze byłoby jako tako znać tekst i wiedzieć czego dotyczą owe "wskazówki".
Mamy tam miłe i etyczne zalecenia o milowaniu nieprzyjaciół, nadstawiania policzka, zrzeczenia się zemsty, przebaczania itd, ale i całkiem nieprzyjemne.
Po pierwsze Jezus z tekstów ewangelicznych sytuował się ponizej Boga, co rusz to podkreśla i swoją misję jako spełnienie woli Ojca. Ciągle podkreśla dążność do Boga za swoim pośrednictwem. Dopiero u najpóźniejszego, poetycko-filozoficznego Jana oznajmia - Ja i Ojciec jedno jesteśmy. W jakim sensie traktować tą jedności zajmuje całkiem pokaźne wywody egzegetów i apologetów dla wskazania podstawy bóstwa Jezusa, utożsamienia go z samym Bogiem jako postać Trójcy.
Inne wykładnie mówią tylko o "jedności" i podobieństwie w sensie natury duchowej, nie literalne zrównywanie się z Bogiem, samym Wszechmocnym Stwórcą Wszechświata.
Trudno sobie wyobrazić, że apostołowie Jezusa, jego najbliżsi uczniowe z jakimi spał, chodził po zapylonych drogach, śmiał się, jadł i mył .... mieli świadomość, że jedzą, pocą się i piją wino z samym Stworcą Kosmosu, wszystkiego co ich otaczało i działo się z jego woli. Jednym słowem coś takiego nie mieściło się im w głowach jak zresztą wczesnemu chrześcijanstwu.

Wróćmy do wskazówek jakimi mamy się kierować:

"Jeżeli ktokolwiek przybędzie do mnie i nie nienawidzi swego ojca i matki, żony i dzieci oraz braci i sióstr, jak również swego własnego życia, ten nie może być moim uczniem.” – Łukasz 14, 26

"I jeśli twoje oko gorszy cię, wydłub je: gdyż jest lepiej dla ciebie wejść do królestwa Bożego z jednym okiem, niż posiadając dwoje oczu być wrzuconym w ogień piekielny.” – Marek 9.43,47

"Syn Człowieczy wyśle swych aniołów i oni zbiorą z jego królestwa wszystkie rzeczy obraźliwe i tych, którzy czynią nieprawość i zostaną oni wrzuceni w ognisty piec; a tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.” – Mateusz 13, 41-42

"Jeśli człowiek nie wierzy we mnie, jest on odrzucony, jako sucha gałąź; i ludzie zbiorą je i wrzucą w ogień na spalenie.” – Jan 15.6

Wobec straszliwych sankcji, wybór wydaje się ograniczony, w dali majaczy ogień piekielny .... :(
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 19:01 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

11
Haha, wybacz. Rozbawił mnie fragment spania z uczniami.
Fakt, chrześcijański Bóg ogranicza wybór.
Albo jesteś z nim albo piekło.
Jego rzeczywistość jest strasznie czarno-biała.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 19:05 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

12
bezemocji pisze:Wobec straszliwych sankcji, wybór wydaje się ograniczony, w dali majaczy ogień piekielny .... :(
ewangelia "miłości" jednym zdaniem: nawróć się, bo jak nie , to...:satan:
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 19:06 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bałwochwalstwo

13
Szymonie, problem jest głębszy i gdzie indziej. Polega na obecności w jednej Biblii dwóch sprzecznych porządków, dwóch nieprzystających do siebie idei - miłości oraz potępienia/kary. W jednym Piśmie, gdzie jest także ewangelia miłości.
Jeden wywodzi się z judaizmu i surowego obrazu Jahwe, drugi z wpływów humanizującego się antyku i licznych zdobyczy etycznych czasów ówczesnych i poprzednich.
Zszycie tego w jedną spójną całość wymaga już istnych piętrowych egzegez i sofistycznych zabiegów. Także z całkiem przewrotnym ... nie przyjmowaniem całych fragmentów jako nie pasujących do danego poglądu i wierzeń. Bo nijak nie odpowiadają jakimś wyobrażeniom i mitologizacjom. A raczej idealizacjom czy infantylizmu, bez jakichkolwiek podstaw .... :)
Tymczasem jakby nie przerabiany tekst jasno pokazuje oba te porządki, także przy wierze Jezusa w piekło. - "Wężowie, rodzaju jaszczurczy, i jakoż będziecie mogli ujść przed sądem dnia piekielnego?"
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 19:26 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

14
Egzegez?
A nie prościej napisać o harmonii?
Bez dobra nie wiedzielibyśmy cyzm jest zło i na odwrót.
No i Bóg wydaje mis ię tutaj odzwieciedleniem dwóch ludzkich natur..jest trochę jak Jekyll I Hyde.

Swoją drogą to musi być ciekawe raz nadstawiać policzek a raz oko za oko.
Cyli rozumiem, że wpierw trzeba oko za oko a potem będąc ślepym nadstawiać policzek?
Swoją drogą ci lduzie chyba powinni być wdzięczni z apozbawienie siebie wzajem oczu, bo przecież nie wolno patrzeć pożądliwie a w ten sposób mają problem z głowy.
swoją drogą słyszałem, że jak się robi krzywdę drugiemu człowiekowi to również Jezusowi.
Hmm, biedny Jezus..
Może i skomplikowane, nam chodzi o steszczenie i podsumowanie a nie badanie ksiąg.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 20:07 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

15
Biblijne bałwochwalstwo wymaga jakiegoś rozeznania co, gdzie i po co. Ponieważ przyjmujemy łącznie ST i NT jako jedną Biblię powstają problemy. Jak to się stało, że Jahwe domagał się czczenia wyłącznie jego z karaniem po wiele pokoleń naprzód, a chrześcijanski Bóg Ojciec taki bezwzględny nie jest? :rolleyes:
I znów bez objaśniania, badania i interpretacji przekazów biblijnych/egezegezy - ani rusz :) Zapowiedź takiej zmiany wyczytujemy już w zapowiedziach proroków w ST, chodzi o Nowe Przymierze. To miało zrealizować się wraz z przyjściem Jezusa.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 20:49 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

16
Ale postanowił nie przyjść.
Skoro NT wypiera ST a łączenie to jak gaszenie ognia wodą to nie ma sensu..
..to może teraz należałoby napisać jakiś Testament dostosowany do nowych realiów np.
Z bazy wojskowej ucieka mutant, który twierdzi, iż jest Jezusem.
Postanawia zaprowadzić pokój na Ziemi.
Jeśli ludzie się nie uspokoją rozpęta tu piekło(w każdym Testamencie jest chyba straszenie tym piekłem?).
I tak wszystkich pozabija a życie wieczne będzie polegało na trwaniu w jego pamięci.
Zapamięta wszystkich, zapisze dane na dysku twardym tak na wszelki wypadek.
Zapanuje pokój i będzie to obiecane życie wieczne( w pamięci).
A jeśli jacyś inni Bogowie i Boginie będą mieli coś przeciw to będzie z nimi walczył niczym z pomiotami szatana.
Transmisja z walki odbędzie się online na żywo.
Popularność jego wzrośnie jeszcze bardziej(to w ogóle możliwe?) i zarobi fortunę.
Kasa wyłożona na kościoły itp. to przy tym grosze.
Potem odkupi za kasę nasze grzechy i będzie GIT.
:D

Ehh..coś za krótki ten testament.
Trzeba go bezie rozbudować o wątki miłosne, akcję i seks oraz zbudować napięcie i atmosferę by stał się równym bestselerem jak poprzednie.
Reklama musi dotrzeć do samego Boga.
Gdzie nie spojrzy tam powinien ujrzeć WT, czyli Współczesny Testament.


Pod koniec Bóg dziedziczy wytwory ludzkiej wyobraźni.
:D
Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 21:19 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

17
No cóż, bałwochwalczy temat za trudny :(
A trzeba by zacząć od samych podstaw - II przykazania z Biblii hebrajskiej o zakazie czczenia wizerunków i przedmiotów. Tym samym przedstawiania postaci i wytwarzania obiektów jakim oddaje się cześć.
W obecnej wersji dekalogu tego zakazu jest już nie ma, choć jako taki zapis pozostaje w Piśmie ST.
Do VII wieku kościół utrzymywał ów zakaz po czym go porzucił oczywiście ze stosownym uzasadnieniem.
Jak wobec tego spojrzeć na .... pomniki papieża i kult oddawany jego osobie czy rzeszy świętych ?
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 8:26 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

18
Księgi Wyjścia 20,4: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu” i zarzuca się chrześcijanom (katolikom i prawosławnym), że umieszczając w swoich kościołach obrazy i rzeźby przedstawiające Boga, Matkę Boską i Świętych.
W takich dyskusjach proszę, by odczytano dalszą część tego zdania, która mówi czyich obrazów nie można czynić i im się kłaniać. Jest tam mowa o tym, „co jest na niebie (...) na ziemi (...) w wodach (...)”. Nie jest tam napisane: „w niebie” tylko „na niebie”. A ma to duże znaczenie. Termin „na niebie” – dotyczy słońca, gwiazd itp. (por. Pwt 4,19), które są utożsamiane z bożkami (por. Ez 8,16). To samo dotyczy określenia „na ziemi” (Pwt 4,39), co można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami, czy ubóstwianiem niektórych ludzi, sił przyrody itp. (por. Ez 8,10; Mdr 13,10;15,18; Ps 106,20). A przecież nikt z katolików nie czci gwiazd, zwierząt, czy potworów morskich, tylko Chrystusa, Maryję czy świętych, którzy są w niebie.
Wówczas można usłyszeć, że jest to naciągana interpretacja. Biblia mówi, żeby niczego nie malować i nie rzeźbić, a czy jest to „na” czy „w” niebie nie ma znaczenia. Przyjmując taką argumentację, nie można by np. malować kwiatów, zwierząt, ludzi itp. Co więcej Pan Bóg sam sobie by zaprzeczył. Bowiem ten sam Jahwe, który zabronił czynić podobizny tego, co „na niebie” polecił wyrzeźbić – i umieścić w świątyni (!) – podobizny dwóch aniołów cherubów: „dwa zaś cheruby wykujesz ze złota” (Wj 25,18). Co więcej, Jahwe nakazuje poprzez materialne przedmioty kultu religijnego oddawać sobie cześć: „czcić będziecie mój święty przybytek” (Kpł 26,2)!!! Jak więc to możliwe, żeby ten sam Bóg, który zakazuje czynić rzeźby, obrazy czy podobizny wszystkiego, co – obojętnie czy w niebie czy na niebie – później nakazywał wykonywać te podobizny, co więcej oddawać cześć materialnemu przybytkowi?!!! Widać więc, że Pan Bóg w tym nakazie zabrania oddawania czci bożkom, obcym bogom. Występuje przeciw bałwochwalstwu.
Zapytajmy: Czy katolicy i prawosławni ze swym kultem obrazów i ikon uprawiają bałwochwalstwo? Najpierw odpowiedzmy czym jest bałwochwalstwo. Jest synonimem chciwości (por. Ef 5,5; Kol 3,5; Flp 3,19), jest ubóstwianiem i oddawaniem czci boskiej temu wszystkiemu, co Bogiem Prawdziwym nie jest. Przedstawię to na prostym przykładzie. Pan Bóg polecił czcić ojca i matkę. Św. Paweł pisze, by prezbiterów (kapłanów), którzy dobrze przewodniczą uważać za godnych „podwójnej czci” (1 Tm 5,17). Ale to, że ich czcimy nie oznacza, że jesteśmy bałwochwalcami, gdyż nikt normalny nie czci rodziców (czy przełożonych) jak Boga Wszechmocnego. Tak samo nikt z katolików nie czci obrazów czy rzeźb jak Boga Prawdziwego, czyli nie oddaje im czci Boskiej (należnej jedynie Bogu).
Przecież jeżeli dziecko nosi przy sobie zdjęcie swej mamy nie oznacza to, że jest ono bałwochwalcą i wykracza poza przykazanie Dekalogu. Jeżeli ktoś nawet zdjęcie jakieś osoby ucałuje, to nikt nie zarzuci mu, że czci emulsję fotograficzną, papier czy zdjęcie. Natomiast będzie wiedział, iż osoba na tym zdjęciu jest dla niego kimś bliskim, kochanym. Podobnie i katolicy całując obraz, czy mając go na ścianie, nie okazują żadnej boskiej czci dla ram drewnianych, płótna, farby, mosiądzu, plastiku czy jakiegokolwiek innego materiału, z którego obraz czy Krzyż jest wykonany. Jeśli nawet całują Krzyż czy obraz to jest to wyrazem czci do osoby, która jest na tym obrazie przedstawiona, a nie do samego tylko przedmiotu. Tym samym ukazują, że Chrystusa na Krzyżu, czy Jego Matkę, którą przecież mają błogosławić wszystkie pokolenia (por. Łk 1,48), świętych, którzy w sposób heroiczny potwierdzili swą przynależność do Chrystusa (por. Ap 6,10n), kochają, czczą i szanują.


Przypomnijmy raz jeszcze: bałwochwalstwem jest oddawanie czci boskiej, temu wszystkiemu, co Bogiem nie jest. Jako, że nikt z katolików nie uważa samego obrazu, czy rzeźby za Boga, więc nie można tu mówić o żadnym bałwochwalstwie. W Kościele przecież Maryja i święci nigdy nie odbierali i nie odbierają czci boskiej – wówczas byłoby to bałwochwalstwo.
Adwersarze Kościoła katolickiego uważają modlitwę odmawianą przed obrazami za modlitwę do obrazów. Nie zdają sobie chyba sprawy z tego, że nie modlimy się do pierwiastków, z których wykonane są te przedmioty, lecz do osób, które one przedstawiają, a których dusze przebywają u Boga (por. Ap 6,9n).
Izraelici też modlili się przed Arką Przymierza, która znajdowała się w świątyni (por. Ps 5,8), a świątynię uważali za świętą i przed nią kłaniali się, upadali na twarz (por. Ps 5,8), choć były one wykonane z ziemskiego materiału. Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał „domem Boga” (Rdz 28,22). Na Arce Przymierza były umieszczone figury cherubów (por. Wj 25,18; 37,7; Lb 21,8), a w świątyni płaskorzeźby (por. 1 Krl 7,31). Jozue oddał też pokłon Arce, pozostając w tej pozycji aż do wieczora i nie przeszkadzały mu w tym figury cherubów (por. Joz 7,6). Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (por. Lb 21,8n). Ezechiel widząc „Nową Świątynię” mówił o cherubach w niej (por. Ez 41,18). Jezus zaś nazwał ołtarz „świętym” (Mt 23,19). Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (por. Hbr 9,4). Izraelitom nie był obcy kult przedmiotów związanych z uwielbianiem Boga. Naród Wybrany na polecenie Boga namaszczał ołtarze (por. Wj 29,36; Kpł 8,11; Lb 7,10), ołtarz całopalenia (por. Wj 40,10), święty namiot (por. Wj 30,26), Arkę Przymierza (por. Wj 40,9, Kpł 8,10, Lb 7,1), stelle (por. Rdz 28,18, 31,13) i tarcze (por. Iz 21,5, 2 Sm 1,21). Izraelici mieli też czcić Przybytek (por. Kpł 26,2) i posiadali chorągwie (por. Lb 2,2; 10,17).
Wielu pyta: czy Biblia pozwala czcić jakieś materialne przedmioty?
Przypomnijmy więc: Kpł 26,2 mówi, aby czcić święty przybytek Pana. Widać więc, że choć Bóg zakazywał czcić przedmioty kultów pogańskich, to jednak pozwalał czcić to, co jest związane z Jego Osobą, z Jego chwałą. Jeśli czczono świątynię (wszystko, co się w niej znajdowało – Wj 40,9), przez którą ukazywała się chwała Pańska, to czemu nie można czcić innych relikwii, przez które też ona się ukazuje?

Czy wiesz, że…
Chrześcijański kult obrazów i krzyża ma głębokie uzasadnienie biblijne!

http://www.awronka.nazwa.pl/bazya/ojcostwo.htm




dzisiaj bałwochwalstwo to miłości ,wladza pieniądze i kult własnego ciała
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 9:19 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Bałwochwalstwo

19
Merkabo ładnie skopiowaleś posta ze strony - http://www.traditia.fora.pl/pytania,59/ ... ,5310.html. Zostałeś kolejnym Przodującym Wklejaczem :)

Teraz bądź łaskaw samodzielnie odpowiedzieć - jak to się stało, że kościół był wierny II przykazaniu przez kilkaset lat, po czym od niego odstąpił? Zakładamy, ze dysponował tym samym materialem biblijnym. O jakie "głebokie uzasadnienie biblijne" chodzi ?
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 9:55 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

20
bezemocji pisze:Teraz bądź łaskaw samodzielnie odpowiedzieć - jak to się stało, że kościół był wierny II przykazaniu przez kilkaset lat, po czym od niego odstąpił? Zakładamy, ze dysponował tym samym materialem biblijnym. O jakie "głebokie uzasadnienie biblijne" chodzi ?
o tym już też wspominałem, że był to jeden z powodów mojej apostazji - Pismo swoje, KrK swoje...a swoją drogą faktycznie chyba KrK wychodzi z założenia, że ich "owieczki" poprzestają na słuchaniu fragmentów Pisma w czasie mszy czytanego ( o ile słuchają ) i nie sięgną do niego samodzielnie , a juz na pewno nie do ST Księgi Wyjścia...tak jest inny Dekalog od nauczanego i - jak widac interes ( szczególnie na handlu dewocjonaliami ) kwitnie
Ostatnio zmieniony 13 maja 2011, 13:34 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bałwochwalstwo

21
jakich kilkaset lat jak sa malowidła z 1 wieku

a obraz w Częstochowie jest legenda ze został namalowany przez apostoła


Freski o charakterze maryjnym (Adoracja Mędrcόw, Dziewica z Dzieciątkiem) w katakumbach są dyskretnym dowodem Jej miejsca w prymitywnym kulcie.


1. Adoracja Mędrcόw

W środkowym łuku « greckiej kaplicy » w katakumbach Pryscilli w Rzymie, sięgających r. 180-go, siedząca Dziewica zachowuje majestatyczną postawę w akcie prezentacji mędrcom, swego boskiego Syna do adoracji [1].
http://mariadinazareth.com/13063.0.html?&L=5



widac ze nie znasz historii z poczatku katolicy byli prześladowani to jak mieli malować
malowali ale mało
dopiero jak oficjalnie uznano chrześcijaństwo

w 38O r., a Kościół wszedł w ten sposób w okres pokoju. Odtąd zaczęła się twórczość artystyczna, która zdeterminowała sztukę następnych wieków. III Sobór ekumeniczny, który się zebrał w Efezie w 431 r., proklamował Maryję - Matkę Boga (Theotokos). Zaczęto więc reprezentować Matkę Bożą, królującą uroczyście z boskim Dzieciątkiem na kolanach: Matka Boża Kyriotissa (1).
Ostatnio zmieniony 14 maja 2011, 22:15 przez merkaba, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Bałwochwalstwo

22
Pytałem o głębokie uzasadnienie biblijne ...
Ale zobaczmy tą historię ... Piszę o oficjalnym stanowisku kościoła wobec ikonoklazmu w chrzescijaństwie/ postawie nie przyjmującej kultu przedmiotów i obrazów na podstawie II przykazania.
- Na początku IV wieku n.e., krótko przed soborem w Nicei, regionalny synod w Illiberis stwierdzał: Orzeka się, że nie powinno być w kościele obrazów, żeby to, co jest czczone i adorowane, nie było namalowane na ścianie.

- Cesarz Leon III Izauryjczyk, panujący w latach 717 do 741, w roku 726 nakazał usunąć obraz Chrystusa, który znajdował się nad drzwiami pałacu cesarskiego, zastępując go zwykłym krzyżem. Dało to początek ikonoklazmowi. Zakazał czczenia ikon Chrystusa, Dziewicy Marii i świętych i nakazał zniszczenie istniejących wizerunków.

- Sobór nicejski II w roku 787 zezwolił ponownie na kult obrazów, zakazując surowo handlowania nimi. Uzasadnienie doktrynalne było następujące: skoro Chrystus się wcielił, wolno przedstawiać fizyczną postać Syna Bożego i malować wizerunki świętych.

- Rzym oficjalnie i ostatecznie potępił ikonoklazm oraz zaakceptował kult obrazów dopiero w pierwszej połowie VIII wieku, podczas gdy 100 lat później zgromadzenie biskupów galijskich jednomyślnie potępiło kult obrazów na synodzie w Paryżu w 824 n.e.
Także św. Agobard oraz arcybiskup Turynu, Klaudiusz, obaj piszący w IX wieku, otwarcie wyśmiewali i sprzeciwiali się kultowi obrazów w swoich dziełach.

I jak tam z historią ? :)
Malowanie freskowe i obrazowe nie ma nic wspólnego z tymi faktami jako stanowiskiem kościoła. Owszem, ludzie malowali sobie wizerunki, dawali "dyskretne dowody kultu" ale raczej pod wpływem pogaństwa, wbrew II przykazaniu, orzeczeniom synodów i swoich zgromadzeń. Pierwsze wizerunki Matki Boskiej łudząco przypominały ... Izydę, a Jezus ukazywany był na wzór helleński i rzymski.
W końcu po latach kościół ustąpił wobec oczekiwań ludu i coraz większej ilosci takich przedstawień. Oczywiscie teologowie postarali się o stosowne wytłumaczenia takiego stanu.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2011, 22:53 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

23
A ja pytam Merkabę skąd pewnosć, że Bóg chrześcijański jest tym prawdziwym?
Może prawdziszy jest Allah?
Heroicznie poświęcając się w krucjatach?
:D

A tak swoją drogą co oznacza słowo "święty"?
Gdzieś czytałem, że Biblia nazywana była pismem "świętym" tylko dlatego, że była czytana podczas mszy.
;)

ps. zawsze uważałem, że bałwochwalstwo oznacza uważanie siebie za Boga.


http://ciekawostka.wordpress.com/catego ... chwalstwo/
Na forum Onetu pojawił się ciekawy komentarz na temat filmu, który znalazłem na Youtube i wkleiłem tutaj kiedyś. Na tym filmie bałwan spada na podłogę podczas katolickiego nabożeństwa, gdy jest przenoszony i panowie go niosący tracą na moment koordynację. Podczas upadku bałwanowi odpada łeb.
Na forum ktoś słusznie zauważa, że przeznaczeniem bałwana, któremu ludzie oddają cześć jest jego zniszczenie.
[youtube][/youtube]

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2442775
bałwochwalstwo
1. «cześć oddawana bożkom pogańskim»
2. «bezkrytyczne uwielbienie kogoś lub czegoś»
Np. Papieża, Jezusa..(kogo jeszcze chrześcijanie bezkrytycznie wielbią?)

Uwaga, nowe określenie...
idol wyobrażenie, posąg, symbol bóstwa; bałwan (pogański), bożyszcze;
(w l.mn.) filoz. (u Fr. Bacona) "ułudy umysłu", złudzenia poznawcze.
idolatria bałwochwalstwo.

Etym. - późn.łac. idōlum z gr. eídōlon 'widmo; obraz; obraz boga; (l.mn.) filoz. cząsteczki (podobizny) wysyłane przez przedmioty i wywołujące wrażenie zmysłowe (wg Demokryta i epikurejczyków)'; zob. latria.
http://www.slownik-online.pl/kopalinski ... 6739C1.php
Przykładem mogą być rozmaici idole, wykreowani przez media i rozmaitych specjalistów od reklamy oraz marketingu. Uwielbiani przez tłumy fanów i traktowani jak istoty nie z tego świata, mają zazwyczaj swoje “pięć minut” sławy w świetle kamer i jupiterów, ale to szybko przemija, a wówczas bożyszcza odchodzą w zapomnienie.
http://www.ministranci.pl/nr/abc_chrzes ... lstwo.html
Wniosek?
Wierni nie powinni mieć swoich ulubionych zespołów czy wykonawców.
Tylko czy te same media przypadkiem nie kreują też wizerunku Papieży?
Nie zgodze się z tym. Ozzy Osbourne - on nie przemija.
A "Mamma Mia" Abby do tej pory jest z chęcią słuchana na świecie.
Aha, wynika też ztego, że kapłani nie mogą być autorytetami bo stają się niczym idole.
Wierrni nie powinni mieć też wzorów do naśladowania, których podziwiają np. Jezusa.
W końcu był na Ziemi jako człowiek.
Maryja była nawet bardziej ponoć człowiekiem od Jezusa, nie wspominając o wielu świętych jak np. JP II.
Zapewne bez mediów jego oddzialywanie byłoby mniejsze.
Dla moherów idolem jest Rydzyk.
Autor tego tekstu zapomniał o ludziach sztuki, którzy nie skończyli źle a poza tym o wielu nadal się pamięta i podziwia - co do tego gaśnięcia.
Zapewne to ich wina, że są znani i lubiani i kochani.
Kochanie oznacza uwielbienie.
Często zakochani ludzie nie widzą wad a wiec są bezkrytyczni.
No i wielbią partnera.
Zatem ludzie nie powinni się kochać bo to oznacza bałwochwalstwo.
Boga też nie wolno kochać - bo to jest bezkrytyczne uwielbienie.
Bóg stał się Idolem wiernych.
Swoją droga jak czcic matkę i ojca swego skoro nie wolno ich wielbić?
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 3:00 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Bałwochwalstwo

25
a gawiedź wierzy w jednego i drugiego i trzeciego i ...tysięcznego...tak , jak go przedstawiają ci, co wg swojego mniemania mają monopol na "jedyną prawdziwą" wiarę i religię...
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 15:35 przez Szymon, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Bałwochwalstwo

26
merkaba pisze:Alach powstał z połączenia 2 Religi chrześcijańskiej i żydowskiej
A co to ma do rzeczy? :)
Równie dobrze można powiedzieć, że Bog chrześcijański powstał z połączenia Boga judaizmu z humanizującymi sie ideami antycznymi.
Nawet bez niestrudzonego kopiuj-wklej i ściąganych cytacików :)

Gdzie Merkabo masz te głębokie uzasadnienia biblijne kultu i tworzenia wizerunków?
Co historii kościola w tym względzie skopiowany tekst także nie wyjaśnił niczego, wskazałem pewną chronologię stanowiska kościoła wobec wytwarzania przeróżnych wyobrażeń postaci religijnych. Jezus o czymś takim nawet nie wspomina. Nie mówiąc o sobie samym. Aby tworzyć jego podobizny.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 16:00 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

28
O jakiej "wgłębnej wiedzy" biblijnej piszesz, jakich ateistów? Może podaj jakies nazwiska i autorów?
Z tego co znam przeróżne prace, także z teologii i biblistyki krytycznej oraz świeckie opracowania (ostatnie szerokie badania nad historycznością Jezusa), takze popularne, widziałbym tam ... może 3 niewierzących jacy podejmowali tematykę chrześcijanstwa. Niestety to nie ich specjalność i trudno powiedzieć, aby mieli jakąś zgłębioną wiedzę :)
Ostatnio zmieniony 15 maja 2011, 18:01 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bałwochwalstwo

29
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/513 ... 5221a.html

Na zdjęciu widać podczas Podniesienia pochylonego na Krzyżu Chrystusa, choć nie było tam w rzeczywistości żadnego Krzyża w pobliżu ołtarza. Jest to cudowne potwierdzenie Eucharystycznej Ofiary jak na Golgocie. Ani celebrujący kapłan, ani służący do Mszy św. brat zakonny, ani też jego brat, który fotografował, nie widzieli tego, co w cudowny sposób wyszło na zdjęciu. Znam tego kapłana, który dostąpił tej łaski, jak również znam bliższe okliczności i poświadczam prawdziwość i autentyczność tego wydarzenia." ks. Franz Keiser

Jest to łaska, która została wyświadczona pewnemu niemieckiemu kapłanowi w trzecim dniu po jego święceniach kapłańskich - w dniu 29.VIII.1932 r.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2011, 10:26 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Bałwochwalstwo

30
zastanawia mnie, kto może w takie coś wierzyć :) przypomina mi to "komika" z forum Onetu, który za wszelką cenę chciał udowodnic istnienie "piekła" powołując się na "badania" przeprowadzone - gdziez indziej jak nie w USA :D - polegające na tym, że umierającym ludziom patrzono w oczy i w przypadku ateistów i "grzeszników" widać w nich było ogromny strach :rotfl:
LUDZIE! Trochę opamietania !!! :rotfl:
Takich zdjęć jestem w stanie sprokurowac tyle, ile będę chciał :D
BTW - czy w 1932 r istniała juz powszechnie stosowana fotografia kolorowa? ;) :D
Ostatnio zmieniony 16 maja 2011, 10:33 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron