Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

271
JESZCZE COŚ DODATKOWEGO!!!

Mithra? Attis? Really, Rob Bell?

Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 12:47 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

272
Ania,

Czyli proponujesz coś na zasadzie biznesu, transakcji handlowej ? ;) Coś w rodzaju- Bóg A obiecał dwa pola pszenicy i wille, Bóg B natomiast cały las plus dwa mercedesy ... :) ale ja idę za Bogiem C ponieważ on obiecał mi wieczne szczęście ;) Tylko sama widzisz- po pierwsze jest to kwestia chciwości i interesowności człowieka, a po drugie wartość pewnych rzeczy będzie dla każdego subiektywna .

Z jednej strony mówisz o obiektywnym badaniu ksiąg ,a z drugiej sama tego badania nie chcesz się podjąć, bo Ty już wybrałaś ;) Nie widzisz w tym sporej dawki hipokryzji ?
Sugerujesz innym to, na co Ty sama nie masz ochoty, Tobie jest wygodnie tkwić w uwarunkowaniu chrześcijańskim ,to inni maja szukać.. i pewnie zgodnie z twoją logiką i pobożnym życzeniem wszyscy stwierdzą, że to Bóg chrześcijański jest najlepszy ;)

Poczytaj sobie Siedem Punktów Treningu Umysłu Atishy czy kazania Bodhidharmy.. z całym szacunkiem, ale to co mówił Jezus wypada przy tym bardzo blado..Te teksty nie epatują obietnicami , nie wykorzystują ludzkiej chciwości i strachu , tylko są świetnym wskazówkami w wymiarze „transformacji” ludzkiej świadomości. Obietnice nadal powodują, ze będziesz żebrakiem, który czegoś pragnie, chce coś posiąść.... teksty Sarahy pozwolą Ci wyjść poza tą żebraninę, znaleźć własna indywidualność i odkryć to czym/kim nie jesteś.

A jeżeli jednak , mimo moich sugestii, patrzysz materialistyczne i interesownie w stylu : co ten Bóg/mistyk mogą mi dać, jak wiele obiecują ? „ To znajdzie się cała masa pseudomistyków i hochsztaplerów, którzy obiecają Ci dużo więcej niż Bóg Jahwe.. Pójdziesz za nimi, skoro więcej obiecują ?

Piszesz- wiele poszukiwałam. Jakich konkretnie mistyków analizowałaś, jakie św. księgi ?

Sugerujesz , ze osoby nie- duchowne nie wspierają i nie pomagają innym ? Widzisz- osoby sekularne robią to przynajmniej w miarę bezinteresownie, a duchowny często sobie już liczą zasługi w niebie, a poza tym chcą zwerbować nowych członków do swojej sekty/instytucji/religii. To czysty biznes. I często właśnie biedne osoby są w ten sposób eksploatowane.

Z tą nienawiścią to aluzja w stronę mojej osoby ? To od razu napisz,, ze gromadzę w sobie nienawiść, a nie używaj formy „ my” . Moim zdanie za bardzo histeryzujesz :)
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 12:58 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

273
Sosan, po prostu jestem bezsilna w stosunku do Twoich argumentów.

Jeszcze jestem za młoda by mieć wiedzę na tak szeroki temat. Mogę jedynie pokazać Ci co mnie przekonało do prawdziwości Chrystusa:





ważne:

pan Bill Schnoebelen wiele wyjaśnia i dzieli się swoimi doświadczeniami

http://www.withoneaccord.org/About-Bill ... _39-1.html



NAJWAŻNIEJSZE:



Żeby przekonać się o prawdziwości Biblii trzeba doświadczyć działalności Ducha Świętego.

Wiem, że On istnieje-sama słyszę jak moi znajomi modlą się na językach-a ten dar opisany jest w Biblii.
Modlili się o ten dar w różnym okresie i na przestrzeni różnego czasu, ja też mam zamiar to zrobić.

Sama też zamierzam podjąć się z ludźmi opisanych przeze mnie wcześniej poszukiwań. Na razie mam 18 lat.
Musisz przyznać,że jak na swój wiek aż za dużo zrozumiałam.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 13:35 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

274
Ania,

To poczekaj, aż ta wiedza będzie większa i wtedy zdecyduj ;) Wyznawca islamu , buddyzmu, sikhizmu, dżinizmu czy św jehowy tez mi może wkleić 100 linków do filmików na youtube, które go przekonały do wiary . To jest ten sam rodzaj argumentacji.. Dla mnie to kwestia hipnozy i podatności na pewne treści- wszystko...

Żeby doświadczyć prawdziwości Biblii trzeba po prostu dać się nią uwarunkować... Gdybyś przez kilka lat czytała ksiażki o krasnalach, spotykała specjalistów w tej dziedzinie, analizowała ich teksty, to prawdopodobnie zaczęłabyś wierzyć w krasnale.. I żaden duch święty czy nie święty nie maczałby w tym swoich palców ( o ile takie posiada), to najzwyklejszy mechanizm działania naszego umysłu. Nie mieszajmy wiec postaci z bajek do kwestii, które już dawno wytłumaczyła współczesna psychologia. Oki ?

Fajnie, że mówią w językach.. ja musiałem skończyć filologię, a oni to mają za darmo. Jakie języki są do wyboru ? Francuski, angielski, niemiecki ?

Nie wiem co masz na myśli „ za dużo zrozumiałam” ? ja też byłem dosyć bystry w twoim wieku, więc nie przesadzajmy
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 13:50 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

275
PANIE I PANOWIE, dziękuję za uwagę...oto dobiegła końca dyskusja z Panem Sosanem i Panią Anną18.

Wy zdecydujecie, czy iść za tym, co człowiek gada, którego zamysły zamienią się w proch, gdy umrze, czy za Bogiem, który przyszedł na ziemię, aby zbawić świat i go nie potępiać.

Tak do refleksji (szczególnie fragmenty z Biblii)





Miłego dnia
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 14:01 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

276
Dosyć arogancki " statement", pani Aniu, kto by się spodziewał ? :)

małe sprostowanie- Mówienie o ścieżce, drodze Boga i zbawieniu świata jest też jak najbardziej ludzkim gadaniem ;) Możesz sobie wmawiać , ze ta czy tamta książka to słowo Boga, ale to tylko Twoje przypuszczenie , nic więcej. A owo przypuszczenie oparte jest na tak absurdalnych i bajkowych przesłankach, że aż dziw bierze, że inteligentni ludzie kupują tego typu bzdury.
Ja powiem tak- parafrazując Twój post- ludzie niech sami zadecydują czy idą za tym co gada , pisze człowiek, za jego papierkowym bogiem biblijnym , martwymi pismami w absurdalny sposób interpretowanymi , wypaczoną interpretacją przekazu ludzi pokroju Jezus czy Budda. czy też odkryje w sobie głębię, poza czasem i formą... Ten " wymiar ' nie jest dziełem człowieka, nie jest fabrykacją żadnego św pisma, nie ma w nim wiary ( czyli z represjonowanych wątpliwości), nie ma w nim hipnozy społecznej czy uwarunkowania religijnego.. Przestajesz być wtedy marionetką religijną, która żebrze o pomoc i jest uzależniona od Bogów od A do Z, tylko po raz pierwszy odzyskujesz własną godność, człowieka wewnętrznie scentralizowanego, znającego samego siebie. I dopiero wtedy staje się dla Ciebie jasne o czym mówił Jezus.. i nie będzie to miało nic wspólnego z naiwną bajką, jaką wykreowało chrześcijaństwo.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 18:51 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

278
" Mylenie się " czy " nie mylenie się" to wciąż poziom umysłu, jego fantazji, wyobrażonych religii , filozofii.. ja natomiast nawiązuje do elementarnej Prawdy " ja istnieję" i nawet jak ją zaprzeczysz to ja potwierdzisz..
Nawet jak przyznam " myliłem się, ja nie istnieje ! " to kto to powiedział ? Automatycznie musiał ktoś stwierdzić swoją pomyłkę i nie-istnienie i tym samym potwierdził " ja istnieję " ;)
Ostatnio zmieniony 11 lut 2012, 22:43 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

280
Nawet aby mi się wydawało, musi być coś/ktoś komu się wydaje :)
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 0:26 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

283
Ale tenże fragment o szukaniu Boga i dyskusję można przenieść do innego poddziału lub założyć nowy wątek.

Sorki chłopaki, że zrobiłam off top
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 11:41 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

284
buddyjska owsianka zalewa wszytkie tematy , nie wiadomo czy dla tych ludzi , którym buddyzm zaćmił mózgi istnieje jeszcze jakiś dział życia w którym by nie gadali o reinkarnacjach i o nie mysleniu , o szukaniu wrogów w czyimś umysle , o siedzeniu i patrzeniu w sufit , o pretensjach do swiata , ze im na te siedzenie , nic nie robienie , i niemyslenie nie daje kasy .
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 11:53 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

285
Właśnie Crows- a czy dla Ciebie dobrym pomysłem wydaje się podjęcie przez ludzkość szukania Boga, jeśli istnieje jeden, prawdziwy-sprawdzania obietnic zawartych w świętych księgach i obalania tego,co nieprawdziwe?
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:03 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

286
ludzie nie musza szukać boga jak nie musza szukać tego co jest wokół nich , jesli spragnieni wody jej szukaja to ja odnajda, jesli szukaja ciepła to je odnajda , jęsli szukaja powietrza to je odnajda , jesli szukaja wiatru to go odnajda , bo wszystko juz jest - jest w nas , jest w swietle naszym , które daje poczatek wszystkiemu czego nam do istnienia potrzebne :)
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:11 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

287
Crows pisze:buddyjska owsianka zalewa wszytkie tematy , nie wiadomo czy dla tych ludzi , którym buddyzm zaćmił mózgi istnieje jeszcze jakiś dział życia w którym by nie gadali o reinkarnacjach i o nie mysleniu , o szukaniu wrogów w czyimś umysle , o siedzeniu i patrzeniu w sufit , o pretensjach do swiata , ze im na te siedzenie , nic nie robienie , i niemyslenie nie daje kasy .
Wiesz zawsze to lepsze od nachalnie podejmowanego przez Ciebie tematu " robienia kupy" . Rozumiem, ze to jakiś fetysz, ale można od czasu do czasu napisać coś konstruktywnego, zamiast bawić się w tego typu prymitywne aluzje ;)
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:21 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

288
CROWS ma racje PAn Sosan za dużo łyknął buddyjskich nauk...jest nimi przesiąknięty do szpiku gości.

Obawiam się, że niedługo będzie pisał o strachu przed podświadomością.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:25 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

289
Anna18 pisze:CROWS ma racje PAn Sosan za dużo łyknął buddyjskich nauk...jest nimi przesiąknięty do szpiku gości.

Obawiam się, że niedługo będzie pisał o strachu przed podświadomością.
Mała poprawka , nauk buddów, nie buddyjskich.. Nie mam nic wspólnego z tym nurtem ( buddyzm), który podobnie jak chrześcijaństwo jest dla mnie kolejną klatką mentalną, rodzajem więzienia , który przytępia nasza inteligencją i redukuje nas do marionetki, która wierzy, bierze udział w rytuałach i przestrzega pewnych dogmatów ).

jest też istotna różnica pomiędzy inspirowaniem się pewnymi naukami, traktowaniem ich jako pewnej wskazówki, czytanie tego w wymiarze rozrywki od tego co Ty propagujesz. W Twoim przypadku mamy do czynienia rzeczywiscie z silną identyfikacją psychologiczną z Jezusem, jesteś nią przesiąknięta i uwarunkowana. Nie myl więc z sobą tych dwóch rzeczy.

ja nie jestem niewolnikiem żadnej religii/filozofii, nie mam żadnego guru... Ty natomiast tkwisz w tej papce po uszy.

O strachu to Ty cały czas piszesz, droga Aniu- np. te nieszczęsne czipy. Nie projektuj więc swoich własnych lęków na kogoś innego :)
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:41 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

290
Przypomnę, że tematem wątku są tzw. czasy ostateczne wg. biblii. Więc off-topiczność Twoich wypowiedzi Sosanie wali po oczach.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:56 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

291
No cóż Sosanie- chyba Cię nie przebiję swoimi argumentami...nie dlatego, że nie mam czym skomentować, ale po prostu Ty spychasz wszystko do klatki mentalnej...chyba po prostu nie miałeś do czynienia z ludźmi, którym Bóg w Chrystusie zmienił życie nie do poznania.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 12:56 przez Anna18, łącznie zmieniany 1 raz.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców,
a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
1 KORYNTIAN 1, 18-20

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

293
Artur pisze:Przypomnę, że tematem wątku są tzw. czasy ostateczne wg. biblii. Więc off-topiczność Twoich wypowiedzi Sosanie wali po oczach.
jak najbardziej jest na temat :) Pojęcia Antychrysta i powrotu Jezusa to tylko pewne metafory. Tym Antychrystem jest nasza identyfikacja z umysłem,, która prowadzi do piekła na ziemi ( konflikty, wojny). tymczasem powrót Jezusa symbolizuje powrót " czystej świadomości", uświadomienie sobie własnej boskiej natury...
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 13:02 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

294
Anna18 pisze:No cóż Sosanie- chyba Cię nie przebiję swoimi argumentami...nie dlatego, że nie mam czym skomentować, ale po prostu Ty spychasz wszystko do klatki mentalnej...chyba po prostu nie miałeś do czynienia z ludźmi, którym Bóg w Chrystusie zmienił życie nie do poznania.
Jest cała masa ludzi, którym islam, buddyzm czy św jehowi zmienili życie nie do poznania. nie ma to jednak większej wartości- bo oni wciąż swoje szczęście i spokój wewnętrzny od czegoś uzależniają. To nie jest bezwarunkowe szczęście i spokój.

mam pytanie- czy jak odwrócisz się od Jezusa i chrześcijańskiego Boga to nadal będziesz szczęśliwa i tryskała optymizmem ?

jeżeli nie- to znajdź szczęście, które nie trzeba niczym podpierać- żadną wiarą, religią, żadnym guru... tylko to co wynika samo z siebie- jest prawdziwe... Reszta to kurz mentalny..
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 13:07 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

295
Sosan pisze:ja nie jestem niewolnikiem żadnej religii/filozofii,
skoro w to wierzysz to jest to twoja wiara nie innych , masz swoich bogów bo w tych kilku tysiacach postów piszesz wciąż to samo powołując sie ciągle na tych samych nauczycieli wypaczając zamiar tematu i jego autora
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 13:52 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

296
Crows pisze:skoro w to wierzysz to jest to twoja wiara nie innych , masz swoich bogów bo w tych kilku tysiacach postów piszesz wciąż to samo powołując sie ciągle na tych samych nauczycieli wypaczając zamiar tematu i jego autora
jedna sprawa to podawanie ciekawych cytatów czy tez przedstawianie innych mistyków w kontekście tego co mówił Jezus , a druga hipnoza religijna. Rozróżniasz używanie czegoś od identyfikacji z tym czymś ? :)

Ty natomiast w swoich postach bawisz się w bohaterów z loży szyderców ( Muppety) , nic z tego nie wynika, tylko jest odzwierciedleniem jakiegoś wewnętrznego rozgoryczenia i frustracji.. i Ty chcesz pouczać innych ? najpierw poradź sobie z własnymi demonami ;)
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 18:20 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

297
Sosan pisze:
Artur pisze:Przypomnę, że tematem wątku są tzw. czasy ostateczne wg. biblii. Więc off-topiczność Twoich wypowiedzi Sosanie wali po oczach.
jak najbardziej jest na temat :) Pojęcia Antychrysta i powrotu Jezusa to tylko pewne metafory. Tym Antychrystem jest nasza identyfikacja z umysłem,, która prowadzi do piekła na ziemi ( konflikty, wojny). tymczasem powrót Jezusa symbolizuje powrót " czystej świadomości", uświadomienie sobie własnej boskiej natury...
Wydaje Ci się :P
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 19:03 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

298
Weszłam na to forum bo mnie zaproszono z forum protestanckiego gdzie sa dyskusje na temat Biblii i niestety stwierdzam ,że to forum dla ateistów i ludzi co dyskutują jakiś problem biblijny nie znajac zupełnie biblii, Jeśli są tu ludzie religijni i chcą podyskutowac poważnie to zapraszam na protestanci.pl lub na forum biblijne.pl
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 21:12 przez [email protected], łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

299
Wybacz, ale fakt, że część z nas inaczej odczytuje jej przesłanie nie czyni z nas ani ateistów, ani ignorantów :)
Ostatnio zmieniony 08 lip 2012, 22:00 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Czasy ostateczne wg. Bibli.

300
[email protected] pisze:Weszłam na to forum bo mnie zaproszono z forum protestanckiego gdzie sa dyskusje na temat Biblii i niestety stwierdzam ,że to forum dla ateistów i ludzi co dyskutują jakiś problem biblijny nie znajac zupełnie biblii, Jeśli są tu ludzie religijni i chcą podyskutowac poważnie to zapraszam na protestanci.pl lub na forum biblijne.pl
bo to jest forum otwarte a nie tylko dla fanatyków biblijnych
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron