Re: Święte księgi

1
Jak czytać święte księgi, w jakim celu, co z tego mamy?

pytnie postawione głównie sobie, ale może pomożecie rozwiać wątpliwości i setki myśli w związku z tematem?

skłoniło mnie głównie jedno istotne zdanie, ale wstrzymam się chwilowo z przedstawieniem go, aby niczego ne sugrować
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 19:23 przez harden, łącznie zmieniany 1 raz.
*Wiara jest połączeniem iskier, a wiedza jest siłą egoistycznego pragnienia, ponad którym pragniemy zbudować nasze połączenie.*

Re: Święte księgi

2
Nie wierzac w kazde slowo ale tez i zadnego nie odrzucac. Tak najprosciej:). Ale czytac, szukajac tego co w nich wspolne, co je laczy
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 19:56 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

3
Święte Księgi zwykle zawierają wiele mądrości, jest to mądrość wielu pokoleń jak Stary Testament czy Koran, czytać należy jednak znając kontekst czasów w których powstawały i i zdawać sobie sprawę kiedy one powstawały, to wtedy nie będziemy sobie zadawali daremnych pytań jak rozmnażały się dzieci Adama i Ewy. Zamiast skupiać się na takich detalach opowieści należy szukać jej ogólnego sensu, i wtedy stwierdzimy że ma ona ponadczasowe znaczeniei. Nikt by Świętych Ksiąg nie nazwał Świętymi gdyby właśnie nie były ponadczasowe i nie zawierały mądrości i wartości, bezwględu czy jesteśmy wierzący czy nie.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 20:09 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Święte księgi

5
Volt, zgoda, ale w tym wlasnie sek: jak odsiac ziarno od plew? Nie kazdy to potrafi, prawda?
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 20:11 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

6
Używając skrótu :koran: :ech: :christ1: powiem tak:
Samo czytanie Świętych Ksiąg jest przydługą i nudnawą lekturą..
Być samemu czytanym przez Świętą Księgę to najwspanialsza przygoda całego życia...
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 20:12 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: Święte księgi

7
Andra pisze:Volt, zgoda, ale w tym wlasnie sek: jak odsiac ziarno od plew? Nie kazdy to potrafi, prawda?
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego że piszący Bilbie żyli w zupełnie innych czasach niż my. Dlatego pełno tam przemocy, bo wtedy było wiele przemocy i ludzie widzieli tak świat i tak go opisywali. Pełno tam nieścisłości, bo pisarze opierali się na h ustnych przekazach, dlatego pełno w nich wyolbrzymień i różnych nieścisłości. Nie znaczy to jednak że autorzy biblii kłamali, albo że byli nacpani albo pijani jak mówiła Doda. A dzisiaj widzę że wiele osób na forach netowych ocenia Biblie z punktu widzenia dzisiejszych czasów, kiedy człowiek przeciętny widzi morderstwo i śmierć tylko w telewizji. W czasach kiedy powstawały Biblia albo Koran, to była codzienność. Zmierzam do tego, że to że Biblia jest pełna fantazji i krwawych opisów nie sprawia że ma mniejszą wartość.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 20:18 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Święte księgi

9
Pierwsze objawienia Koranu były ok. 610 roku n.e. Biblia, już tylko Bóg wie jeśli chcemy zacząć od Starego Testamentu.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2012, 22:10 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Święte księgi

10
Voltaren, tak, kontekst historyczny to jedno. Dwa- to kontekst spoleczny- Swiete Ksiegi, jakkolwiek natchnione Duchem Bozym- pisali ludzie dla ludzi. Watpie czy Jezus przemowilby do plemion arabskich, i odwrotnie. Ksiegi sa ludzka interpretacja tego co boskie- jak zrozumiane tak i zapisane. Na miare i- potrzeby ludzi ktorzy je pisali, takich samych jak ci do ktorych mialy trafic. Czy i na ile trafily...hmmm
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 6:52 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

11
najlepiej miał ten co czytać nie umiał , wcale nie był głupszy od dzisiejszych czytających na Imladisie
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 6:56 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Święte księgi

14
Aha, a idee to w niebycie sobie fruwaja? A na cholere, na co i komu skoro persony sa niewazne?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 8:43 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

15
harden pisze:Jak czytać święte księgi, w jakim celu, co z tego mamy?
Zawsze warto czytać. Czy tylko księgi uznane za święte lub natchnione? Nie tylko. Co masz z czytania? Wiedzę, rozwój, wgląd w duchowość różnych ludzi w historii.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 14:47 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Święte księgi

17
, a idee to w niebycie sobie fruwaja? ?
idea nie potrzebuje masy ciała , które oprócz idei kupe w sobie nosi
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 15:26 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Święte księgi

18
Crows, kazda idea zeby urzeczywistnic sie, potrzebuje ciala...mysl napedza dzialanie, moze nie?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 15:32 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

21
acha tzn że ty już byłaś kiedy nasza ziemia sie rodziła , gratulacje , czym wtedy oddychałaś ? gazem ?
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 17:05 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Święte księgi

22
Czy czytając kiedyś księgi, o których tu rozmawiamy, staraliście się skupić, odczuć co odczuwał autor pisząc?
Czy myśleliście aby "wejść" w dokładnie ten sam stan, w którym pisano i co przekazano?
Te świete księgi były pisane z bardzo wysokich poziomów, aby coś z tego odczuć, nie wystarczy czytać i czytac, i czytać.
Tu potrzeba czegoś więcej;
CZego?

Artur, a wiesz, że im więcej widzy, tym więcej głupoty? :) żartuję? :)
Andra, piszesz, żeby nie wierzyć w kazde slowo ale tez i zadnego nie odrzucac;
Słyszałas kiedys takie zdanie: nikomu nie wierz, sam sprawdz?
dla mnie bardzo podobne, niesamowita zbiezność
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 21:44 przez harden, łącznie zmieniany 1 raz.
*Wiara jest połączeniem iskier, a wiedza jest siłą egoistycznego pragnienia, ponad którym pragniemy zbudować nasze połączenie.*

Re: Święte księgi

23
harden pisze:Jak czytać święte księgi, w jakim celu, co z tego mamy?

pytnie postawione głównie sobie, ale może pomożecie rozwiać wątpliwości i setki myśli w związku z tematem?

skłoniło mnie głównie jedno istotne zdanie, ale wstrzymam się chwilowo z przedstawieniem go, aby niczego ne sugrować
Jak czytać Święte Księgi?
Na to pytanie nie da się dać jednej odpowiedzi, która będzie dobra dla wszystkich.
Wszystko zależy od poziomu duchowego na jakim znajduje się czytający.
Posłużę się dwoma krańcowymi przykładami
Jeden człowiek, czytając na przykład Biblię odnajdzie w niej jedynie zapisz różnych historyjek, które przypominają legendy z dawnych czasów, poprzeplatanych niezrozumiałymi, zawiłymi tekstami.
Ktoś inny odkryje tam pełną piękna Prawdę o nas samych i o celu, któremu służy nasze życie.
Pomiędzy tymi dwoma osobami znajduje się cała mnogość postaw, zależnych, tak jak powiedziałem od poziomu danego człowieka.

Jezus mówił do swoich uczniów, by nie rzucali swych „pereł przed wieprze”.
Wielkie Księgi Ludzkości są takimi perłami.
„Wieprze” stworzą na ich podstawie nowy faszyzm.
Nieliczni jednak, znajdują w nich materiał do zbudowania drabiny, po której będą mogli wspiąć się do Nieba.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 21:53 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Święte księgi

24
harden pisze:Czy czytając kiedyś księgi, o których tu rozmawiamy, staraliście się skupić, odczuć co odczuwał autor pisząc?
Czy myśleliście aby "wejść" w dokładnie ten sam stan, w którym pisano i co przekazano?
Te świete księgi były pisane z bardzo wysokich poziomów, aby coś z tego odczuć, nie wystarczy czytać i czytac, i czytać.
Tu potrzeba czegoś więcej;
CZego?
Święte Księgi najlepiej umieć przeczytać w oryginale, czy też słuchać ich recytacji jeśli są one do tego stworzone. Koran bezsprzecznie ma swoją moc w języku w jakim został objawiony, czyli arabskim. Nie za bardzo mi idzie czytanie, więcej znam na pamięć ze słuchu, ale nadal się uczę. Poza tym, jest to starsza odmiana arabskiego, więc dla przeciętnego czytelnika, może być niezrozumiała (mówię o tych posługujących się arabskim jako językiem codziennym, sami nie są w stanie zrozumieć całego Koranu, chociaż czytaliby jakiś ustęp piętnaście razy bez żadnego przygotowania).
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 22:21 przez BasmaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie powinniśmy się wstydzić przyjmowania prawdy, bez względu na to, z jakiego źródła do nas przychodzi, nawet jeżeli przynoszą ją nam dawne pokolenia i obce ludy. Dla tego, kto poszukuje wiedzy, nic nie jest bardziej wartościowe, niż wiedza jako taka. (Al-Kindi)

Re: Święte księgi

25
Sercem Krzysztof, ono jak rasowy wyzel wyczuje prawde. Chlonac soba jej smak, zapach. Prawda tanczy w przestrzeni miedzy slowami, slychac jej melodie. Ma kolory. Tego rozum nie widzi, zostaja mu formy- litery skladane w rzadki z ktorych tworzy swoje prawdy rozumowe.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 22:34 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

26
Andra pisze:Sercem Krzysztof, ono jak rasowy wyzel wyczuje prawde. Chlonac soba jej smak, zapach. Prawda tanczy w przestrzeni miedzy slowami, slychac jej melodie. Ma kolory. Tego rozum nie widzi, zostaja mu formy- litery skladane w rzadki z ktorych tworzy swoje prawdy rozumowe.
...i tu muszę się zgodzić.
Andro, ubrałaś swoje myśli w piękne słowa :)
Ostatnio zmieniony 02 cze 2012, 23:08 przez Krzysztof K, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof K

Re: Święte księgi

27
Krzysztof, to nie sa mysli:). Ja jestem wiedzma, to mam latwiej, widze te kolory- jak czytam Biblie to te Jezusowe teczowe kolory tancza w Jego slowach. A niektore sa jak martwe, plaskie- te ktore dodal ludzki rozum, one nie brzmia, sa nieme. Milosc, nawet ubrana w forme- jest widoczna jak na dloni:). Opisuje doswiadczenie tylko, tak jak potrafie. Wiesz, ja mysle wtedy gdy jest to potrzebne, i bardzo konkretnie- astrologiczne byki ponoc sa bardzo przyziemne, i zgadzam sie z tym- trudno oderwac je od zycia.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 0:17 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

28
dla mnie niektóre bajki , które czytałem dzieciom były bardziej świete od tych tzw świetych ksiąg .
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 7:41 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Święte księgi

29
Crows, bo i w bajkach kryje sie prawda. Ona jest we wszystkim o ile jestesmy w stanie to dostrzec. W sumie ...czy my kiedykolwiek wyrastamy z bajek?
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 9:19 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Święte księgi

30
Andro czy ma znaczenie język w jakim czytasz - czy oryginał dowolnych ksiąg jest dla Ciebie przekazem;

wiem, że słowa bardzo ograniczają tak jak idee - tworzymy je by się porozumieć korzystając z rozumu - tworzymy reguły przekazywania sobie wiedzy - im więcej rozumiemy tym lepiej zdajemy sobie sprawę z ograniczeń - tworzymy nowe defincjie- piszesz, że jesteś ponad to i chłoniesz inaczej - stąd przyszło mi do głowy, że nie są Ci potrzebne słowa - kolor pozostaje ten sam jeśli tłumaczenie dobre
Ostatnio zmieniony 03 cze 2012, 10:12 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „W biblijnym kręgu”

cron