Re: Modlitwa międzypokoleniowa

1
Czy spotkaliście się w Kościele katolickim z czymś takim jak "modlitwa międzypokoleniowa"? Przyznam, że jak się dowiedziałam, byłam zdumiona. Wydawało mi się, że w tym Kościele każdy sam tworzy swoją drogę życiową i jest niezależny od poprzednich pokoleń oraz ich win. Myślałam, że "grzech" to sprawa czysto indywidualna, a tu proszę - zaleciało mi trochę Herlingerem i jego "ustawkami".
Ostatnio zmieniony 13 lis 2013, 15:38 przez julazadra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

2
Możesz nieco zbliżyć zagadnienie owej "modlitwy międzypokoleniowej" ? W jakiej intencji ... ?
Ostatnio zmieniony 14 lis 2013, 20:06 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

3
Jeśli dobrze to zrozumiałam, chodzi o modlitwę, która ma nas uwolnić od grzechów i win naszych przodków (które wciąż ciągną się za nami), różnych klątw i przekleństw (np. gdy ktoś przeklął naszego pradziada "do piątego pokolenia"). Myślałam, że takie myślenie w katolicyzmie już dawno mamy za sobą.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2013, 13:18 przez julazadra, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

4
Znam nieco inną formę ... międzypokoleniową, posłuchaj ;)

[youtube][/youtube]
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 18:08 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

5
julazadra pisze:Jeśli dobrze to zrozumiałam, chodzi o modlitwę, która ma nas uwolnić od grzechów i win naszych przodków (które wciąż ciągną się za nami), różnych klątw i przekleństw (np. gdy ktoś przeklął naszego pradziada "do piątego pokolenia"). Myślałam, że takie myślenie w katolicyzmie już dawno mamy za sobą.
Chiba nie.Ze wzrastającej ilości egzorcystów,mającej niebawem przejść w jakość ,dedukuję że ta dziedzina trzyma się mocno.Rynek wschodzący :cool: .
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 22:41 przez mordotymoja, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

8
„Wina ojca idzie w syna;
niegodnych synowie niegodni;
ten przeklina, ów przeklina –
ród pamięta, brat pamięta,
kto te pozakładał pęta
i że ręka, co przeklęta,
była swoja”


Stanisław Wyspiański "Wesele"
;)

Sądziłem, że usuwanie skutków przekleństwa, czarów, magii, uroków, złorzeczeń, guseł itp. itd. to domena egzorcystów a nie zwyczajnych katolików. Nie spotkałem się do tej pory z praktykami "odczyniania" za pomocą modlitw.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2013, 23:29 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Modlitwa międzypokoleniowa

10
Sądziłem, że usuwanie skutków przekleństwa, czarów, magii, uroków, złorzeczeń, guseł itp. itd. to domena egzorcystów a nie zwyczajnych katolików.

a pierwsze słyszę zeby egzorcyści to robili bo to powinien każdy ksiądz a egzorcysta jest o walki z szatanem czyli egzorcyzmuje ludzi osobno lub grupowo
Ostatnio zmieniony 19 gru 2013, 19:05 przez merkaba, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron