Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

421
Sprawców zła dosięga kara ludzka i to nie zawsze, takiego Mengele chyba nic nie dosięgnęło, do tego w ucieczce przed ludzkim sądem pomógł mu biskup o ironio, który pomimo iż stacił stanowisko, żył do śmierci w dostatku i spisywał wspomnienia... Bóg nas stworzył, myśmy zgrzeszyli więc wygnał nas z raju, powiedział róbta co chceta i zajął się swoimi sprawami...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 14:42 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

423
Każdy może mieć chwilę zwątpienia, patrząc na ten nasz świat... Czy chcesz powiedzieć, że ludzie doświadczają strasznych cierpień, dosięga ich najgorsze zło tego świata bo Bóg ich kocha?
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 15:59 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

424
Bóg ponać ma większą miłosć niż jakikolwiek człowiek.
To człowiek nie wybacza i żąa zadoścuczynienia jakbyw ramach zemsty.
Czy zabicie człowieka czy wtrącenie do więzienia przywróci życie zabitemu przez niego?
A może go zresocjalizuje? Wyjdzie po paru latach(jeden taki co zabił czlowieka w PL wystarczyło, że zapłacił 100 zł by być wolnym) i nadal będzie zabijać.
Tylko, że więzienia są przepełnione(a piekło by nie było?) a zabicie takiego człowieka w pewnym sensie nie czyni nas od niego lepszymi choć ukraca dalsze jego działania.
A jak ktoś jest niesłusznie oskarżony? To bez sensu gnije w tym więzeiniu albo jest zabijany w imię "sprawiedliwości".

Poza tym Asmaani zapoiminasz, że nawet w Biblii miłość wybacza...
List do Koryntian
13
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.

7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.



Ponieważ miłość nie unosi się gniewemi nie pamięta złego..
Jak sobie wyobrażasz Boga, który karze oraz sądzi i jednocześnie nie pamięta złego?
Z tego co wiem to "będziesz sądzony tak jak sam innych sądzisz".
Więc w sumie sprawiedliwość ma polegać jak rozumiem na tym.
Poza tym zapominasz Amaani, że ten Bóg ponoć ma miłość wykraczającą poza ludzkie pojmowanie.
Człowiek nie wybaczy a on tak.
I myślę, że Bóg by nie osądzał tak jak myślisz, tak jak ludzie na Ziemi się sądzą.
Przypomniała mi się historia w wierzeniach starożytnego egiptu..
Jeden z Bogów trzymał wagę(swoją drogą mój znak zodiaku :D) i jeśli dobre uczynki przeważały to szedł do nieba czy coś takiego a jak złe to wiadomo.
Myślę, że Bóg raczej by tu nie był sędzią a jedynie organizatorem.
O tym kto gdzie trafi decydowałyby jego własne uczynki i jego życie tu na Ziemi.
To człowiek własnym zachowaniem i to co zrobił za życia może skazać się na piekło/potępienie lub dostapić nieba.
Tak ja to intertpretuję.
Tak więc sędzią w swojej sprawie jest sam człowiek..
Co nadal nie zmienia faktu, że Bóg, który złego nie pamieta ogarnięty miłością miałby patrzeć na czyjeś cieprienie.
Swoją drogą właśnie.. Czy byłabyś gotowa parzeć na czyjeś cierpienie tak samo jak ten morderca?
Dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia - jesteśmy ponoć dziećmi Boga.
Jakbyś widziała kłócące się swoje dzieci to życyzłabyś im jak najgorzej?
Nawet mamy seryjnych mordercow wolałyby by dzieci miały jak najlepiej i na pewno boli je to co oni wyprawiają..nie chcą w to uwierzyć.
Dodajmy, że Bóg musiał znieść śmierć Jezusa też.
Idąc tokiem twego myślenia za śmierć Jezusa powinien wszystkich zabić i potępić od razu.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 16:00 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

425
Piekło i niebo to bajki dla dzieci. Podobnie jak osobowy Bóg. nie istnieje żaden sędzia ani opiekun. egzystencja jest czystą miłością, bezosobową i wieczną. My jesteśmy tą egzystencją..
Możemy potępiać Stalina i Hitlera, ale prawdą jest, że gdybyśmy mieli ich uwarunkowanie to byśmy postąpili dokładnie tak samo jak oni. Ludzie oceniają i pragną sądu, Bóg/egzystencja jest ponad to. słońce świeci zarówno na grzesznika jak i na świętego..
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 16:05 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

426
Nawet bawiąc się w abstrakcyjne konwencje w stylu - Bóg- sędzia, niebo i piekło... gdybym miał moc Boga, to Stalina i Hitlera wysłałbym na nauki do jakiegoś niebiańskiego mistrza, który by im dokładnie wytłumaczył pewne sprawy... tyle.. I zrobiłbym to mając taką świadomosc i wady jakie posiadam- wiec z perspektywy cynicznego, niezbyt dobrego czy współczującego człowieka.. A według Asmaanii Bóg, który jest czystą, bezwarunkową miłością wysłałby ich do piekła ;) :)
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 16:32 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

427
No właśnie..to niezrozumiałe dla wielu - jak pogodzić sprawedilwość z miłością.
Jak ukarać kochając bezgranicznie.
W sumie przed takim dylematem staje niemal każdy odpowiedzialny rodzic.
Jak ukarać dziecko tak by jednocześnie wiedziało, że jest kochane.
A może nie karać a rozmawiać?
Są rodzice, którzy uważają, że po prostu trzeba dać klapsa a znam przynajmniej jednego co wychował trojkę dzieci na porządnych ludzi..bez klapsa.
Ok, dziecko karane, wie, że dostaje karę za to co zrobiło(ważne by wiedziało za co), jesli jest zakaz może wiedzieć, że jest to złe w takim razie(swoją drogą młodzi czasami lubią łamać zakazy) a może właśnie wytłumaczyć dlaczego to jest złe, poromawiać na dany temat?
Dziecko w ten sposób wie, że jest traktowane poważnie(czyli tak jak che być taktowane).
Oczywiście wypaczeniem jest pozwalanie na wszystko(tak niektórzy mylnie postrzegają wychowanie bezstresowe, zarówno niektórzy zwolennicy jak i przeciwnicy).
Nie chodzi o totalny brak stresu czy zakazów.
Póki się da warto z młodym człowiekiem porozmawiać bo potem może być za późno i będzie..ciężko lub niemożliwe potem będzie prostowanie swoich błędów.
Czasami na czyjeś zachowanie ma wpływ choroba.
Słyszałem o generale podczas wojny secesyjnej, który posyłał żołnierzy na pewną śmierć -i nawet wbrew wszelkiej taktyce tylko dlatego, że..miał guza mózgu.
Rozumiem zatem, że powinien zostać potępiony bo nie mógł siebie kontrolować?
Agresja - zwłaszcza nadmierna powinna zostać potraktowana jako choroba i być leczona.
Nie więzienie, nie śmierć a leczenie.
Niestety ten kto wie jak wygląda resocjalizacja wie, że na razie nauka ponosi w tym aspekcie najczęściej porażkę.
Moja znajoma pracuje w resocjalizacji, to się wie.
;)
Dopóki nauka nie znajdzie rozwiązania pozostaje więzienie(bomba zegarowa, jak wyjdzie/ucieknie to znow będzie robił to samo a nawet jak mu się nie uda to do końca życia będzie uważał, że nie ma sobie nic do zarzucenia i robił coś "dobrego"- przykład pewnego seryjnego mordercy - Kurtena Petera) albo kara śmierci(pewność, że już to się nie powtórzy choć czy na pewno metoda z tak zwanym "pochyleniem się nad człowiekiem"?).
Co do rzekomego sądu bożego..
Ten człowiek umarł a umarłych się nie zabije, więc i tak nie będzie mógł kontynuować tego co na ziemi(równie skuteczne jak kara śmeirci jeśli chodzi o przerwanie dalszych tego typu działań)..zabijał, lecz jakby nie zabił to i tak by umarli..chociaż dłużej żyjąc mogliby coś osiągnąć albo więcej rzeczy zdziałać np. skomponować jakąś niesamowitą muzykę, coś namalować..a może ktoś pod koniec życia niczym Einstein opracowałby jakąś ważną teorię?
A może ta zabita osoba zaczęłaby pomagać inym ludziom albo dalej pomagać?
A wszystko to stracone lub skrócone przez widzi mi się takiego idioty.
Fakt, złość ogarnia olbrzymia w tym wypadku.
Z drugiej strony gdyby człowiek miał więcej czasu na Ziemi to czy nie stworzyłby, nie zorbiłby czegoś jeszcze lepszego, może pomógłby większej ilosci osób?
Więc Bóg ograniczając długość życia robi mniej więcej to samo co ten morderca.
Ogranicza działania nie tylko negatywne, lecz i te pozytywne.
W przypadku Boga religia traktuje to jako sprawiedliwe i dobre, ale morderca musi zostać potępiony.
Przypomnę tu Szymonowi i innym, że Kk odrzuca reinkarnację a niektórzy niewierzący uznają, że dalej nic nie ma.
W tym wypadku jest to definitywny koniec wszelkich działań.
Oczywiście tu nie możemy mieć pewności, tak czy siak i Bóg i morderca ukraca/ogranicza dni życia w tym wcieleniu chociażby o ile reinkarnacja jest faktem a nie tylko kolejną teorią.
Dodam, że wielu ludzi umiera w męczarnach, dajmy na to chociażby chorobę Ebola.
Czytałem na temat jak umiera wtedy człowiek i wydaje mi sie, że to niemniejsze męki niż wprzypadku np. ludzi torturowanych.
Czy miłościwy Bóg, stwórca wszystkiego by coś takiego zafundował ludziom?
W czym w takim razie jest lepszy odtego mordercy czy sadysty, który torturuje i się znęca?
Jakim prawem miałby oceniać mordercę czy sadystę będąc w sumie kimś podobnym lub takim samym?
No chyba, że stworzył świat i zostawił niczym garnek na gazie, który zaczął się palić..
O, stworzę sobie świat i zostawię samopas a potem będę sądził parę istot za to, że niczego nie doplinowałem.
:D
Dla mnie to jakaś bzdura.
Ciekawe kogo sądzić za spalony garnek..ogień?
Bo przecież sami jesteśmy bez winy zostawiając go na gazie.
:)

ps. chcecie sprawiedliwości?
To osądźcie Boga tak samo jak mordercę bo obydwaj wygląda jakby mieli w nosie czy ludzie cierpią czy też nie.
A ten ze Starego Testamentu aż pławi się w swoim sadyźmie.
I z powodu Nowego Testamentu należy mu to zapomnieć?
Skoro miłość nie pamięta..to uczciwie byłoby też zapomnieć o czynach mordercy.
W końcu trzeba kochać bliźniego swego jak siebie samego.
:black2:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 17:05 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

429
Asmaani - Katolicyzm to zło im prędzej to zrozumiesz tym lepiej. Kto odpowiada za eksterminację 250 mln. indian w czasach konkwisty ? - Bandyci na usługach KrK. Kto odpowiada za piekło inkwizycji ,palenie na stosach ,tortury i prześladowania wszystkich ,którzy odważyli się mysleć ? - sadyści wychowani przez KrK. Kto krzewił antysemityzm,rasizm,faszyzm,nazizm ? - głupcy w posłusznych szeregach KrK. Kto odpowiada za zachowania dzieci,prześadujących,piętnujących i wyśmiewających wszelkie inności (nie mówiąc o wyznaniach) ? - katechezy (pranie mózgu) KrK. Kto przez wieki wmawiał ludziom co mają myśleć i jak ? Kto bronił dostępu do biblii pospólstwu (może by jeszcze zaczęli mysleć samodzielnie !) -KrK. Przez kogo kopernik bał sie opublikować swe dzieła za życia ? przez katolicki kościół ! Kto zabijał "czarownice" (kobiety myślące,posiadające wiedzę taką czy inną) ,kto wmawiał ludziom ,że oni/one zasługują na smierć i potępienie ? -KrK .Kto podburzał do tych wszystkich złych rzeczy ? Kto trzymał naród w ciemnocie i biedzie ? Kto nawoływał do mordowania tkz. pogan (często kulturowo i cywilizacyjnie dużo wyżej rozwinietych niż chrześcijanie) ? -KrK .Kto wmówił ludziom ,że choroby to kara za grzechy ? -KrK . Kto bredził,że grzechem jest zmywać z ciała "boski" brud ,przez co szerzyły się epidemie ?-KrK. Kto robił co mógł by nie było rozwoju w medycynie ?-KrK.Kto trzymał władzę krzewiąc strach i zabobon ?. Mógłym tak długo jeszcze wymieniać,więc nie mów mi ,że katolickie wychowanie jest dobre.....
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 20:33 przez Yoda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

430
Jezu.... :D Tysiące zabitych w wojnach Rzymu i tych ze sprzymierzeńcami i tych domowych, Aleksander Macedoński, dziesiątki tysięcy zabitych ludów podbitych, dla przykładu 8tys mieszkańców Tyru, zajęcie Persji to kolejne dziesiątki tysięcy ofiar, szarża na Indie, to rzeż tysięcy hindusów i w końcu śmierć tysięcy najeźdzców z wycieńczenia, wszystkich jednak przebił chyba Temudżyn, w swoich podbojach posuwał się do zmiany biegu rzek, w celu zatapiania atakowanych miast. To maleńki wycinek tego, co robił człowiek zanim narodził się Chrystus.

W czasach konkwisty ludność ziemi to ok 500 mln, jesteś pewien tych 250 mln indian?
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:02 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

431
Po narodzinach też było ciekawie, rzekomy potop(ilu wtedy zginęło?), krucjaty, ta inkwizycja, palenie czarownić a jak ktoś miał problem z dziąsłami to od razu wampir.
:D
Już nie wspomnę o leczeniu za pomocą wypalania krzyża na czole..
Nie wiem czy Temudżyn przebił Kk..
Będziemy się licytować na ilość ofiar?
Fakt jest taki, że Kk to nie jest czytse i samo dobro..i o to głównie chodzi.
Poza tym Tamudżyn chyba nie zaszczepił tak badzo nietolerancji..
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:06 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

432
Czytaj ze zrozumieniem :D nie chodzi o licytację, nie da się powrównać ilościowo, ludność ziemi od narodzin Chrystusa do czasów konkwisty wzrosła pięciokrotnie. Chodzi o to że człowiek w każdym wieku był taki sam i z Chrystusem i bez
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:15 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

433
Co było i nie jest, nie pisze się w rejestr - czyżby to powiedzenie Ci przyświecało, Viki?

Byłbym w stanie się z Tobą zgodzić, gdyby nie wciąż aktualny wpływ Kościoła na ludzką śmierć (np. zakaz używania prezerwatyw, podczas, gdy w Afryce szaleje epidemia AIDS)

Oczywiście, nie wszystkim nieszczęściom winny jest Kościół (malaria zbiera swe żniwo w wyniku przenoszących ją komarów, ludzie umierają z głodu z powodu suszy, a cywili mordują hunty wojskowe i dyktatorzy), ale to możemy zrzucić na barki Boga (zawsze rozdzielałem te dwie rzeczy - religia i Bóg).

Niech będzie, że to Bóg jest świnią, a katolicyzm cacy. Co tam, dzisiaj mam dobry humor :black2:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:27 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

434
Jak można budować nowoczesny ,czy wogóle normalny świat, gdy ludzi (nowe pokolenia) wychowuje sie wciąż w oparciu o stare "dobre" zabobony i brednie. Jak można wmawiać ludziom,że Jezusa zabito dla ich dobra,że ukrzyżowanie było "ofiarą miłości" dla ziemian (oprócz niewiernych pogan zasługujacych tylko na piekło) ,jak można wychowywać ludzi w ciągłym poczuciu winy ? Jak można uczyć ,że czarownik ubrany w firankę jest najważniejszą osobistością i tylko w jego rękach spoczywa ocalenie "owieczek" od mąk piekielnych. Na czy polega katolicyzm ? - na zaklinaniu rzeczywistości wodą swięconą (!). Katolicyzm to średniowiecze i kula u nogi cywilizacji. Dziś nikt już ofiar nie policzy.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:29 przez Yoda, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

435
Przedostatnie zdanie Polli, to Twoje słowa, nie moje. Wszystkie kościoły tworzą ludzie, a ludzie niestety są jacy są i dobrzy i źli i mądrzy i głupi.

Yoda ja nie odpowiadam za Twój odbiór, mój jest zupełnie inny, a niby jesteśmy z tego samego świata.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:35 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

436
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem. Chodzi Ci o to zdanie?

"Oczywiście, nie wszystkim nieszczęściom winny jest Kościół (malaria zbiera swe żniwo w wyniku przenoszących ją komarów, ludzie umierają z głodu z powodu suszy, a cywili mordują hunty wojskowe i dyktatorzy), ale to możemy zrzucić na barki Boga (zawsze rozdzielałem te dwie rzeczy - religia i Bóg)."

W sensie, że to są moje słowa czy zaprzeczam sobie?

Wyczułem lekką ironię, ale może się mylę (trochę jestem zmęczony)

Jeśli o to drugie, to nigdy nie napisałem, że Kościół jest winny wszystkim nieszczęściom na Ziemi.

Jeśli o to pierwsze, to tak, to moje zdanie i przepraszam, że narobiłem niepotrzebnego zamieszania. W tym przypadku, możesz zapomnieć o tym poście. :bukiet:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 21:54 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

438
Nebo :D potop też zaliczysz Kościołowi Katolickiemu? Nie mam do Was siły... Takie inteligentne chłopaki a tak bez sensu walą w klawiaturę :P :ach:

Polli mówiłam o przedostatnim zdaniu w poście 433 cytuję: Niech będzie, że to Bóg jest świnią, a katolicyzm cacy. Widać, żeś zmęczony :ahah:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 22:13 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

439
Jak odpocznę, to sobie z Tobą podyskutuję :spie: :rotfl:

Pomimo zmęczenia i tak mam dobry humor :ahaha:

Sorki za zamieszanie :roza:
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2011, 22:32 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

444
Yoda pisze:Asmaani - Katolicyzm to zło im prędzej to zrozumiesz tym lepiej. Kto odpowiada za eksterminację 250 mln. indian w czasach konkwisty ? - Bandyci na usługach KrK. Kto odpowiada za piekło inkwizycji ,palenie na stosach ,tortury i prześladowania wszystkich ,którzy odważyli się mysleć ? - sadyści wychowani przez KrK. Kto krzewił antysemityzm,rasizm,faszyzm,nazizm ? - głupcy w posłusznych szeregach KrK. Kto odpowiada za zachowania dzieci,prześadujących,piętnujących i wyśmiewających wszelkie inności (nie mówiąc o wyznaniach) ? - katechezy (pranie mózgu) KrK. Kto przez wieki wmawiał ludziom co mają myśleć i jak ? Kto bronił dostępu do biblii pospólstwu (może by jeszcze zaczęli mysleć samodzielnie !) -KrK. Przez kogo kopernik bał sie opublikować swe dzieła za życia ? przez katolicki kościół ! Kto zabijał "czarownice" (kobiety myślące,posiadające wiedzę taką czy inną) ,kto wmawiał ludziom ,że oni/one zasługują na smierć i potępienie ? -KrK .Kto podburzał do tych wszystkich złych rzeczy ? Kto trzymał naród w ciemnocie i biedzie ? Kto nawoływał do mordowania tkz. pogan (często kulturowo i cywilizacyjnie dużo wyżej rozwinietych niż chrześcijanie) ? -KrK .Kto wmówił ludziom ,że choroby to kara za grzechy ? -KrK . Kto bredził,że grzechem jest zmywać z ciała "boski" brud ,przez co szerzyły się epidemie ?-KrK. Kto robił co mógł by nie było rozwoju w medycynie ?-KrK.Kto trzymał władzę krzewiąc strach i zabobon ?. Mógłym tak długo jeszcze wymieniać,więc nie mów mi ,że katolickie wychowanie jest dobre.....
Yoda z całym szacunkiem ale połowa tego co napisałeś to półprawdy, przypisujesz KK nawet rzeczy za kture nie był odpowiedzialny.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 2:22 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

446
Rasizm, Nazizm, za to napewno nie jest odpowiedzialny katolicyzm, palenie czarownic to raczej domena protestantów, eksterminacja Indian to tez protestanci co widać choćby dzisiaj, w krajach latynoamerykańskich gdzie jest katolicyzm jest mnustwo Indian i metysów, a w Ameryce pólnocnej gdzie panowali Anglicy to Indian niewielu zostało.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 2:47 przez Conan Barbarzynca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

447
Bog uczynil nas istotami wolnymi- dal kazdemu czlowiekowi wolnosc wygoru.

GDYBY Bog zaprogramowal ludzi wylacnzie na czynienie dobra, zrobilby z nich niewolnikow, a poza tym- jaka to zasluga opowiedziec sie po stronie dobra w sytuacji kiedy innego wyboru po prostu nie ma?

ta jedna rzecz warto sobie przemyslec ZANIM sie obwini Boga za to czy tamto.

jak wiadomo z Biblii, Bog zeslal potop zeby wytracic ludzi, ktorzy czynili zlo /wg Biblii byla to cala ludzkosc, poza Noem i jego rodzina; wg Koranu potop dotyczyl jedynie niewielkiej czesci/. czyli- nie zezwolil na zlo.
iale ile sie tu pisze o tym jakim to Bog byl niesprawiedliwym morderca.

to co Piotrze- Bog ma zezwalac na zlo, czy je likwidowac? albo jedno albo drugie.
bo popadamy tu w jakas schizofrenie- z jednej strony nie podoba sie nam co sie stalo np z sodoma i gomora; z drugiej strony mamy pretensje ze Bog pozwolil na chociazby, Hitlera /swoja droga, czy nie zuwazyliscie ze III Rzesza zostala pokonana?/

Szymon, owszem nazywam taka milosc jak ty ja pojmujesz, glupota- bo to jest glupota. i niesprawiedliwosc.
ktos moze cale zycie starac sie czynic dobro, codziennie poswieca to czy tamto, nigdy nikomu nie uczynil krzywdy- a tu przychodzi jakis zwyrodnialec i go zabija- a Bog ma obu tak samo potraktowac?

wizja braku piekla jest dosc kuszaca w niektorych kregach, ale poczytajcie mistykow roznych tradycji religijnych- co oni mowili o piekle. czy pieklach... w kazdej religii istnieja piekla- jakas forma kary za zlo, ktore sie wyrzadza.
nie mowie tu o pierdulkach w stylu ukrasc gume do zucia w supermarkecie- ale o czyms zupelnie innym. Zlo istnieje.

nie badzcie naiwni. komu zalezy na tym, zeby ludzie uwierzyli, ze pieklo nie istnieje?
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 10:35 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

448
asmaani pisze:... to co Piotrze- Bog ma zezwalac na zlo, czy je likwidowac? albo jedno albo drugie. bo popadamy tu w jakas schizofrenie- z jednej strony nie podoba sie nam co sie stalo np z sodoma i gomora; z drugiej strony mamy pretensje ze Bog pozwolil na chociazby, Hitlera /swoja droga, czy nie zuwazyliscie ze III Rzesza zostala pokonana?/ ...
Zaraz, zaraz. Albo źle czytasz, albo ja niedokładnie tłumaczę. Skoro zezwala na zło, to jakim prawem potem ma za nie karać Przecież ludzie robią to za jego przyzwoleniem. Skoro pozwalam na coś dziecku czy psu, to mam potem prawo karać ich za to? Skoro stworzył wszystko, czyli również i zło, to on za nie odpowiada. Ukarać powinien sam siebie? Faktycznie schiza się tu wkrada.
Wrzutka i Hitlerku i II WŚ jest troszkę nie na miejscu. Może i III Rzesza ostatecznie upadła, ale nie zapominał bym mimo wszystko jakim kosztem ludzkiego cierpienia i życia. Też powinnaś o tym pamiętać, zanim dodasz tak mało elegancki przykład.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 12:04 przez PiotrRosa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla ludzi z kraju tego, gdzie kruszynę chleba ... nie warto się męczyć.

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

449
Bożesz, ileż to tu napisali.
No cóż Conan ma wiele racji...nie potrafimy odróżnić religii katolicko-rzymskiej od innych chrześcijańskich i nagminnie się zdarza, że wszystko przypisuje się Kk w obrządku rzymskim, co jest niesprawiedliwe, ale tenże Kościół, a właściwie jego władze też mają sumienie obciążone; np. Pius XII, który uznawany jest za przyjaciela Hitlera, a co wyczyniał Hitler wszyscy doskonale wiemy.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 12:06 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Katolicyzm, a nowoczesny świat.

450
asmaani pisze:wizja braku piekla jest dosc kuszaca w niektorych kregach, ale poczytajcie mistykow roznych tradycji religijnych- co oni mowili o piekle. czy pieklach... w kazdej religii istnieja piekla- jakas forma kary za zlo, ktore sie wyrzadza.
nie mowie tu o pierdulkach w stylu ukrasc gume do zucia w supermarkecie- ale o czyms zupelnie innym. Zlo istnieje.

nie badzcie naiwni. komu zalezy na tym, zeby ludzie uwierzyli, ze pieklo nie istnieje?
Wizja piekła jest świetna dla sadystów, którzy chcą wykorzystać ludzka naiwność. Zrób to czy tamtą kleknij tam, zdyscyplinuj swoje życie- a jak nie to piekło ;) Ludzie głupi i naiwny kupują to i staja się niewolnikami ideologii.
Znam całą masę mistyków z różnych tradycji - jeżeli już mówią o piekle to jest to metafora cierpienia jakie sprawia człowiek sobie i innym.
Jasne, są też tzw pseudomistycy- np ojciec Pio- ludzie dysfunkcyjni, cierpiący na omamy, oni mówią o piekle i straszą nim- a ma zamiast zamykać ich w szpitalach psychiatrycznych i leczyć nadajemy im nierzadko status " świętych" :)

Piekło jest wytworem wyobraźni i inteligentnym ludziom jak najbardziej zależy, aby człowiek został odhipnotyzowany od tego absurdu.
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2011, 16:20 przez Sosan, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing ever happened or ever will. You have always been perfect Love and Peace.
What changes is not real and what is real cannot change.
You are that secret, that purity beyond change and description

~ Papaji

Wróć do „Katolicyzm”

cron