Re: Trójca Swięta

61
pojęcie trzech wywodzi sie z nieco starszej wiedzy , z Huny . kościołowi sie to spodobało i tez sobie zastosowali.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 16:18 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Trójca Swięta

62
Taaa... Jezus był Hawajskim Żydem ;)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 16:22 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Trójca Swięta

63
Brewiarz.katolik.pl podaje oficjalną wykładnię Trójcy chrześcijańskiej -
transfer pisze:Istnienie Trójcy Świętej jest dogmatem naszej wiary. Samym ludzkim rozumem nie doszlibyśmy do tej prawdy. Objawił nam to Jezus Chrystus. Jest wiele miejsc, na których Pan Jezus mówi o swoim Ojcu jako odrębnej Osobie-Bogu. Można przytoczyć kilkadziesiąt miejsc w Ewangeliach, gdzie jest mowa o Duchu Świętym jako równym Ojcu i Synowi i jako o odrębnej od nich Osobie.
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/trojca.php3
- Zacząć można od samych podstaw - czy Trójcową ideę podaje nam rzeczywiście sam Jezus, czy autorzy spisujący Nowy Testament? W jakiej chronologii? Czy to nie przypadkiem owoc myśli wczesnego kościoła? Najwcześniejsi ebionici, uznający się za bezpośrednich następców tradycji apostolskiej o takim pomyśle niczego nie wiedzą, nie zna powszechnie wczesne chrześciaństwo.
Także Paweł nie zna doktryny trynitarskiej, pierwsi Ojcowie również nie mają jasnego stanowiska tocząc zresztą spory o naturę Jezusa, jego relacji z Bogiem Ojcem. Orygenes czy Klemens zabraniają np. oddawania Duchowi czci boskiej.
- Po drugie gdzie w Piśmie Jezus jasno przedstawia się jako jedna z trzech osób boskich? Gdzie w całym Piśmie te trzy osoby występują łącznie? Gdzie Jezus wyraźnie głosi całą naukę trynitarną?
Ano okazuje się, że takiego jasnego, czytelnego oznajmienia po prostu brak.
- Po trzecie słowo Duch (pneuma) określało w Biblii przeróżne rzeczy od wiatru, a skończywszy na demonach.
Jezus wyzionął ducha w chwili śmierci, Duchem jest Bóg, duch unosił się nad wodami, a nie sam Bóg, z którym ponoć jest tożsamy.
O Trójcy dowiadujemy się "domyślnie" z przeróżnych fragmentów, w których szuka się uzasadnienia dla całej idei. Słowa "Trójca Święta" rzecz jasna w Pismie nie znajdziemy. Już wcześniej wskazywałem, że Mateuszowy nakaz "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego" (Mt 28, 19) w zgodnej opinii biblistyki historyczno-krytycznej uchodzi za nieautentyczny.
Ponieważ nie znaleziono czytelnych biblijnych wskazań o Trójcy, szukano ich i opracowywano dość długo, uciekając się nawet ok. IV wieku do interpolacji typu Comma Johanneum - http://pl.wikipedia.org/wiki/Comma_Johanneum,
fałszerstwa, jakie przedostało się do wielu kodeksów biblijnych.
Po niemal 400 latach kościół ogłosił dogmat o Trójcy w 381 r. co wcale nie zakończyło podziałów. Do dziś wiele odłamów chrześcijańskich nie uznaje Trójcy.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 18:14 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

64
Bezemocji, Twoja wiedza rzuca mnie na kolana... :dzieki: Jeszcze nie raz pewnie mnie zaskoczysz ;)

(ja dobrnęłam tylko do tego, co mi było potrzebne, aż tak dokładnie Biblii nie analizowałam).
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 18:29 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Trójca Swięta

65
Artur pisze:A wiesz to z? :)
z Biblii.

Jezus /Pokoj z Nim/ modlil sie do Boga i spelnial Jego wole- czyli nie uwazal sie za rownego Bogu. wiele razy Jezus nie wie roznych rzeczy, wiec wszechwiedzacy nie jest.
czy Bog potrzebuje chrztu?

o Duchu Sw- z cytatu o Paraklecie- ni mniej ni wiecej pisze tam, ze Duch Pocieszyciel bedzie mowil to, co uslyszy. a sam, jako Bog, powinien wiedziec sam z siebie co ma mowic.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 18:45 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Trójca Swięta

66
Lidka - Warto codziennie czytać Pisma, jak w tytule innego wątku :) Nie przesadzaj Siostro, bo masz inną wiedzę niedostępną, która dopiero zgina kolana :)
Trójca to Wielka Tajemnica Wiary. Nie da się jej w miarę przystępnie wyłożyć. Matematycznie prowadzi ona do równania, że 1+1+1=1.
Tajemnicę bardziej rozjaśniają, albo zaciemniają (niepotrzebne skreślić) hipostazy i sposoby udzielania "w relacyjnym sposobie bycia: w nieudzielonym udzielaniu jako rodzącej wypowiedzi; w byciu-udzielonym jako zrodzonym byciu-wypowiedzianym; w byciu-udzielonym jako tchnionej i przepełnionej miłością skłonności (czy przyjęciu) miłujących." To z Małego Słownika Teologicznego ...
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 18:45 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

67
Bezemocji, oj warto, warto, wiem... Ja ciągle mam w planie, ale wiesz, doba ma tylko 24 godziny, a lektur mam stos straszny. Ta "inna wiedza" też wymaga czasu i przemyśleń, koncentracji... Zatem jeszcze trochę. A Ciebie tu czytam z przyjemnością!:tak:

( w "mojej wiedzy" takich spraw, jak równanie z Trójcą Św. jest więcej, zderzenie dwóch różnych rzeczywistości rodzi dychotomie, trudne, ale da się zrozumieć, z tym, że mam inne podstawy do zrozumienia niż sama wiara przy Trójcy)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 19:09 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Trójca Swięta

68
asmaani pisze:
Artur pisze:A wiesz to z? :)
z Biblii.

Jezus /Pokoj z Nim/ modlil sie do Boga i spelnial Jego wole- czyli nie uwazal sie za rownego Bogu.
To jedna grupa tekstów. Inna jednakowoż czyni go równym. Więc mamy do wyboru albo przyjąć jeden z wariantów kosztem drugiego, albo przyjąć oba i dowodzić, że autorzy tekstów popełnili jakiś błąd, albo też wszystko cisnąć w kąt i śmiać się z tego ;)
asmaani pisze:wiele razy Jezus nie wie roznych rzeczy, wiec wszechwiedzacy nie jest.
Czy wszechwiedza jest cechą niezbywalną bogów? :)
asmaani pisze:czy Bog potrzebuje chrztu?
Czy bogowie nie ulegają wewnętrznym przemianom? ;)
asmaani pisze:o Duchu Sw- z cytatu o Paraklecie- ni mniej ni wiecej pisze tam, ze Duch Pocieszyciel bedzie mowil to, co uslyszy. a sam, jako Bog, powinien wiedziec sam z siebie co ma mowic.
I znowu klauzula pierwsza się kłania ;) Klauzula doboru tekstów. Możemy do niej dodać klauzulę drugą, cech niezbywalnych bogów :)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:05 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Trójca Swięta

69
bezemocji pisze:Trójca to Wielka Tajemnica Wiary. Nie da się jej w miarę przystępnie wyłożyć. Matematycznie prowadzi ona do równania, że 1+1+1=1.
Będąc pogodnym pitagorejczykiem nie miałbyś problemu ze zrozumieniem tego stanu rzeczy ;) Odrobina matematyki nieeuklidesowej się i gubią zunifikowani wyznawcy ;)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:07 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Trójca Swięta

70
Ależ nie mam problemu z naciągnięciem tej wyliczanki. :) Chocby składowe prędkości ... światła, 1+1 będzie 1. Podobnych zabiegów można i użyc w geometrii nieeuklidesowej, gdzie suma kątów w trójkącie nie będzie 180 stopni, itd. To zrozumieć można. Jednak sami teolodzy uznają Trójcę za Tajemnicę Wiary. A matematyki by użyli i pokazali czarno na białym. No, ale wtedy Trójca nie byłaby tajemnicą. :)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:20 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

71
Człowiek nie klęka przed dowodem :) Człowiek klęka wyłącznie wobec tajemnicy :)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 20:34 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Trójca Swięta

72
Ale Wy żartujecie, że macie taką wiedzę tak?.....hehe. Skąd wiecie tyle rzeczy, ciekaw jestem w jakim celu i okolicznościach zdobywaliście tą całą wiedzę.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 23:30 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Trójca Swięta

73
W moim przypadku to zestaw standardowy :) Większość ludzi ciekawych świata, z moim wykształceniem, pomnaża je do końca życia. To wynik warunkowania ;)
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 23:39 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: Trójca Swięta

74
Tytuł wątku brzmi trochę ... khmmm :rolleyes: ... jak nazwa zespołu Wiśniewskiego.
A co do odpowiedzi ...
To tajemnica Pańska - ja Bogu paluchów pchać nie będę w Jego sprawy :P
Ostatnio zmieniony 16 maja 2010, 23:44 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Trójca Swięta

75
tajemnice do mnie nie przemawiaja, jestem za prosta ;)
jak natykam sie na tajemnice to chce ja zglebiac do skutku a jesli nie daje rady- wsciekam sie i mecze.
obcowanie z tajemnica nie jest dla mnie :P

ok obiecuje ze o koncepcji trojcy nic juz nie napisze jestescie tu zbyt sympatyczni :*
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 10:09 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Trójca Swięta

76
Spoko, nie obcuj z tajemnicą, ale możemy dociekać jak do niej doszło :) Swoją drogą jak dajesz radę obcować z tajemnicą-Bogiem jako wierząca (tak zakładam) :)
Triadowe systemy bogów nie były przecież jakąś nowością :) Hinduizm, triada kapitolińska, egipska .... Relacje z Trójcowymi osobami są przecież ciekawe .... Np. jeden z Ojców kościoła pisze: "Był taki czas, kiedy Ojciec nie miał syna ..." :)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 10:19 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

77
Artur pisze:Człowiek nie klęka przed dowodem :) Człowiek klęka wyłącznie wobec tajemnicy :)
To ja jestem "dziwak", bo ja wolę klękać wobec potęgi i złożoności, ale zarazem prostoty Życia, które mogę choć w drobnej części pojąć moim ograniczonym (warunkami) rozumem, klękać z podziwu, nie ze strachu i przed czymś, czego nie rozumiałabym... :)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 12:41 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Trójca Swięta

78
jak doszlo to pokrotce wiemy. bo Bog nie zadbal o to zeby w Biblii jasno powiedziec- kochani wystepuje w 3 osobach.
co wiecej dla Zydow to do tej pory jest wielkie zaskoczenie. bo w ich pismach tego nie ma.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 14:18 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Trójca Swięta

79
asmaani pisze:jak doszlo to pokrotce wiemy. bo Bog nie zadbal o to zeby w Biblii jasno powiedziec- kochani wystepuje w 3 osobach.
Tyle tylko, że to "pokrótce" zajęło kościołowi prawie 400 lat :) Tzn. dochodzenie do dogmatu i koncepcji Trójcy. Jak wspomniałem - na podstawie domyślnych tekstów i fragmentów, jakie złożono w Trójcową całość.
I tu ciekawostka, Bóg nie zadbał o czytelne zapisy ... ale od czego ma Ducha? Ten zadbał o swoje miejsce między Ojcem i Synem i stosownie natychał ludzi kościoła na synodach i soborach, by nowy dogmat przegłosować :)
Swego czasu dyskusje o naturze Syna, Ducha i Ojca rozpalały nawet zwykłych ludzi na ulicach. Nie obywało się bez sporów, nie tylko słownych, a biskupi żalili się, że nie wiadomo jaki będzie pogląd w następnym roku.
A Żydzi? Wg nich Jahwe Jedyny nie móg się dzielić na jakieś postacie. Jedność to jedność.
Oponenci, antytrynitarze widzieli w Trójcy ledwie skrywany ... politeizm :)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 15:30 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

80
Mnie zawsze zastanawiało, czemu w Starym Testamencie tak bardzo wyraźnie kładzie się nacisk na to, że Bóg jest jeden, a wraz z pojawieniem się Chrystusa i uznaniem go za Syna Bożego, nagle równorzędny, jako trzecie ''wcielenie'' Boga, zostaje uznany Duch święty. Myślę, że poniekąd ma tu znaczenie symbolika liczby 3, że to miało pewien wpływ na ustalenie takiego a nie innego dogmatu- gdyż 2 musiałaby oznaczać jakiś równomierny podział sił między Ojcem a Synem...
dodane po chwili:
Właśnie! To jest dla mnie jakiś paradoks wiary chrześcijańskiej! Bo niby monoteizm, nie będziesz miał bogów cudzych przede mną..., a tu nagle mamy dogmat o występowaniu Boga pod trzema postaciami...
Myślałam że tylko po pijanemu trzy palce oznaczają jeden, cóż.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 18:16 przez lapicaroda, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Trójca Swięta

81
Nie Lapi - to nie tak. Bóg chrześcijański jest Trójjedyny, Jeden w Trzech Postaciach. Jezusy był zapowiedziany w ST w proroctwach.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 18:55 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Trójca Swięta

82
Od zarania dziejów liczba 3 miała magiczne znaczenie jako zawierającą w sobie całość :początek-środek-koniec. Jako uzupełnienie i dopełnienie całości, np związku 2 ludzi dającego dziecko, liczbę trzech sfer - ziemia-woda-powietrze itp.
Teologia Hermesa Trismegistosa głosiła, że Bóg Hermes jest "jako jedyny całością i trzykroć jeden".
Ksenokrates w IV w. p.n.e oznajmiał, że ponad światem jest postać trójjedyna. Religie także powszechnie miały systemy triadowe bóstw:
Egipski Apis, Serapis: Izyda-Serapis-Horus
Religia dionizyjska: Zagreus, Fanes, Dionizos
Triada kapitolińska: Jowisz-Junona-Minerwa
Hinduizm Brahman: Rama, Shiwa,Krishna
Pogańskie religie także miały trójlice bóstwa, Arystoteles pisał - "w świętym porządku nabożeństw posługujemy się właśnie tą liczbą, tak jakbyśmy z rąk natury otrzymali jej prawa".
Nie od razu też uznano Jezusa za Boga, nie od razu był tożsamy z Ojcem. Do IV wieku powszechny był pogląd o podporządkowanym miejscu Jezusa wobec Boga, całkiem jasno głosili to pierwsi Ojcowie kościoła. Ireneusz - Ojciec stoi ponad wszystkim i jest także większy aniżeli Syn.
Ani Jezus, ani Paweł nie znał pojęcia Trójcy, nigdzie jasno taka doktryna nie jest przez nich głoszona, nie mówiąc o terminie Trójca święta. Do wiary w Ducha, jaki pojawiał się w różnych znaczeniach dochodzono stopniowo w ciągu II wieku a na wschodzie spór o Ducha między teologami zajął nawet plebs :)
Błąkający się po ulicach Aleksandrii chłopcy gwizdali sobie przebój: " Kiedyś go nie było, nie został stworzony" :6:
I tak powoli Trójca św. wkroczyła do chrześcijanstwa... Dla jasności 3 osoby Boga są jednakowe co do natury. W tym zachowują Jedność.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 19:15 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

83
Nassanael Rhamzess pisze:Nie Lapi - to nie tak. Bóg chrześcijański jest Trójjedyny, Jeden w Trzech Postaciach. Jezusy był zapowiedziany w ST w proroctwach.
Owszem, był zapowiadany Mesjasz, Pomazaniec. Ale nie Trójpostaciowy Bóg. Jahwe z nikim się nie dzielił. :)
Ostatnio zmieniony 17 maja 2010, 19:18 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

85
bezemocji,
dolaczam sie do Nassanaela- twoja wiedza jest imponujaca! :brawo:

Zawsze zastanawialo mnie jedno - w zwiazku z liczba 3...
Kiedy masz dwa punkty to wszystko jest tylko dwuwymiarowa, plaskie. Jeden punkt wydaje sie niczym wobec wszechswiata...ot, kropeczka w przestrzeni.
Ale jak masz 3 to dostajesz cos, co moze ogarniac, zawierac, posiadac.
Narysuj trojkat i widzisz, ze jest cos wewnatrz tych linii, ze to juz nie jest kropka czy linia prosta.
Nie wiem, jakos liczba 3 jest pierwsza, ktora wydaje sie miec ...tresc?
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 3:39 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: Trójca Swięta

86
... i nie bez powodu w ikonografii trójcę przedstawia się ... w trójkącie :) Jak wcześniej oko Boga. W antyku jak wiadomo trójkąt był ładnie rozpracowany matematycznie, stanowił figurę o niezwykłym porządku, może i boskim? Faktycznie wyrysowane trzy punkty (poza linią) dają trójkat.
New Catholic Encyclopedia:
„Wyrażenie‚ "jeden Bóg w trzech Osobach" przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary pod koniec IV stulecia. Dopiero to sformułowanie zasługuje na miano dogmatu Trójcy. U Ojców Apostolskich nie spotyka się niczego, co by w najmniejszym stopniu przypominało taki pogląd czy punkt widzenia”.

The Church of the First Three Centuries:
„Twierdzimy, że doktryna o Trójcy ukształtowała się stopniowo i stosunkowo późno; że pochodzi z całkiem innego źródła niż żydowskie i chrześcijańskie Pismo Święte; że rozwinęła się i została wszczepiona w chrystianizm rękoma platonizujących Ojców Kościoła; że w czasach Justyna i długo po nim powszechnie nauczano o odrębnej naturze i niższości Syna; że stał się wtedy widoczny dopiero pierwszy mglisty zarys Trójcy".

Jaroslav Pelikan, The Christian Tradition:
E. Washburn Hopkins, profesor Uniwersytetu Yale stawia tezę: „ostateczne ustalenie ortodoksyjnej definicji trójcy było w znacznej mierze sprawą polityki kościelnej”.

The New Encyclopaedia Britannica tak komentuje odnośne fakty historyczne:
„W Nowym Testamencie nie spotykamy słowa Trójca ani wyraźnego sformułowania tej doktryny (...) „Doktryna ta rozwijała się stopniowo przez kilka stuleci wśród licznych sporów. (...) „Odmienność tych trzech [osób] oraz ich jedność połączono w jednej, ścisłej doktrynie o jednej istocie i trzech osobach nie wcześniej niż w IV wieku”. TNEB, wydanie XV, 1985, tom 11

The Encyclopedia of Religion. Mircea Eliade (red.):
"Podczas gdy, bezspornie, doktryny tej nie da się zbudować na samym świadectwie Pisma Świętego, szukanie jej początków w Biblii jest prawomocne, nie w sensie "dowodów na piśmie" (proof-texting) lub odnajdywania zasad metafizycznych, lecz dlatego, że Biblia jest oficjalnym (autoritative) zapisem Bożej relacji zbawczej z ludzkością. To co Pisma opisują jako działanie Boga wśród nas, co jest wyznawane w Credo i celebrowane w liturgii, jest źródłem (wellspring), z którego wypłynęła późniejsza doktryna trynitarna."

Pozostaje kwestia jak Jezus stał się samym Bogiem? Oczywiście w doktrynie nim jest, jako Syn równy Ojcu.
Wyobraźmy sobie prozaiczną scenkę. Jezus śpi, je, rozmawia, chodzi, siedzi przy ogniskach z apostołami i kobietami. Czy ci ludzie mieli świadomość, że jedzą i śmieją się z samym Stworzycielem nieba i ziemi? Wszystkiego co na niej jest i się porusza? Czy taka myśl przychodziła im do głowy, że śmieją się, śpią i pocą z samym Jahwe? :rolleyes:
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 9:42 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

87
To ja już naprawdę nie wiem w co wierzą chrześcijanie. Haha - bezemocji w wyniku Twojej wiedzy mona nie chęć do chrześcijaństwa wzrosła.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 12:40 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Trójca Swięta

88
Nie miałem takiego zamiaru, niech mnie pewna ręka broni :)
W sumie Trójca choć to dogmat, nie wydaje mi się sednem chrześcijaństwa w wymiarze praktyki przyziemnej i duchowej. Mamy być dobrymi ludźmi, kierowani miłością i współczuciem, nie czyniącym krzywdy innym. A potem czy nas oceni Bóg-Duch-Jezus czy razem wzięci to inna sprawa :)
A sama Trójca? - chrześcijaństwo także ewoluuje jak każda ludzka długowieczna instytucja.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 13:18 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Trójca Swięta

89
Nie mam ochoty na osądy chrześcijańskiego Boga. Ale nic to.
No jasne, że to nie jest sedno chrześcijaństwa.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 13:50 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Trójca Swięta

90
roxis84 pisze:Jestem bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat... Pytanie nasunęło się w innym wątku..


Czy Bóg, Syn i Duch Święty są tym samym?

Jak to interpretujecie? Jak rozumiecie?
To dziwne. W jaki sposób trzy osoby są jednym i tym samym? Nie mogę tego pojąć...
Ostatnio zmieniony 18 maja 2010, 17:06 przez ateista1993, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron