Imladis

To znowu ja i moje nurtujące pytanie...

A głuuupieeeeeeeeeee... Ludzie...

Takie mi zadano i nie wiem jak odpowiedzieć. Szukałam na Internecie. Jestem wygodna i zdaje się na Was..

Znaczenie i kolejność słów? Skąd to pochodzi...

Dlaczego W IMIĘ OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO???

Hierarchia?

Bóg w umyśle, syn w sercu ???

Ktoś tak sobie wymyślił i tak jest czy to ma jakieś głębsze znaczenie, jakąś symbolikę...?

Ja nie pytam o symbol krzyża i o Trójcę...

Dlaczego nie W IMIĘ DUCHA ŚWIĘTEGO I OJCA I JEZUSA CHRYSTUSA np... ?

Bóg w trzech postaciach?

O co chodzi?

O ile mnie pamięć nie myli, to z tą hierarchią właśnie trafiłaś.
A poza tym jest to równie bez sensu jak każdy inny religijny rytuał... IMO fanatycy, IMO..

Bo Trójca jest Bogiem. To Bóg jest trój-jedyny czy w Trójcy jedyny - jak wolisz. On jest omni-wszystko. To on się wciela i on napełnia swym świętym duchem. On jest najważniejszy.
Bóg jest głową, myślą, mową, rozumem, Syn jest sercem, uczuciem, a Duch czynem.

Ishtar pisze:Bo Trójca jest Bogiem. To Bóg jest trój-jedyny czy w Trójcy jedyny - jak wolisz. On jest omni-wszystko. To on się wciela i on napełnia swym świętym duchem. On jest najważniejszy.
Bóg jest głową, myślą, mową, rozumem, Syn jest sercem, uczuciem, a Duch czynem.

Ok. A kolejność... ja o to pytam.

Bóg jest najważniejszy - Syn jego ludzkim wcieleniem, z samego Boga zrodzony, więc zaraz po Bogu, sam po sobie. Duch jest natchnieniem . Z umysły uczucie wynika, a z uczucia czyn.

A dlaczego nie zaczynamy "W Imię Ojca" dotykając ... co to jest? - klatki, serca, piersi ( do wyboru ) tylko czoła? A później " I Syna" i wtedy czoła... No też krzyż jakiś będzie...

Bo w głowie mamy mózg, rozum się tam mieści, to głowa kieruje ciałem, jak Bóg (jesli jest) kieruje swym synem i duchem.

Czyli jeżeli Bóg istnieje to nami kieruje?

Ja wolę mieć Boga w sercu... gdybym go wciskała w rozum mogło by się to dla nas obojga źle skończyć

Dla mnie skończyło się źle... Wciąż się z tego wygrzebuję... Masz rację nie przejmując sie głową kicia...

A czy Bóg, Syn i Duch nie są w gruncie rzeczy tym samym?

Czyli jeżeli Bóg istnieje to nami kieruje ?

Może. Nie wiem czy istnieje, bo argumenty za i przeciw równoważa się i nic nie jest w stanie przeciągnąć mnie na ktorąkolwiek ze stron.

Ja się teraz troszkę podroczyłam.. A Ishtar.. Ty to tak od siebie te interpretacje czy się czymś podpierasz konkretnie.. Ciekawa jestem co miał na myśli autor tego... rytuału. O tak...

A nie są tym samym? Bo to też ciekawy temat ale na inny wątek...

Risthalion pisze:Dla mnie skończyło się źle... Wciąż się z tego wygrzebuję... Masz rację nie przejmując sie głową kicia...

Zapomniałeś dodać że w tej kwestii.... Tak?

Od siebie, chyba widać na kilometr, że niczym się nie podpieram

Ishtar, żeby widzieć trzeba wiedzieć gdzie patrzeć.

Roxis, nie tylko. Cały mój system filozoficzny to mieszanka rozsądku który do niczego nie prowadzi i intuicji która nie może się przez niego przebić...

Risthalion pisze:Masz rację nie przejmując sie głową kicia...

Tak napisałeś...

Są pewne dziedziny mojego życia w których kieruję się rozumem i poważnie czasami go odpalam..



O to mi chodziło

Ishtar pisze:Od siebie, chyba widać na kilometr, że niczym się nie podpieram

Nie wiem.. Myślałam, że zaraz wyskoczysz z jakimiś cytatami czy coś

:k:

Ee, spokojnie - od tego są Świadkowie Jehowy o zgrozo

Ty się ciesz, że nasz kochający inaczej przyjaciel się coraz rzadziej się odzywa.

Ależ ja go uwielbiam, nie tylko z tego forum. Gdzie indziej z braku argumentów, zaczął mnie ignorować. Mój wieczny adwersarz odpadł

Widzę że nie tylko ze mną dyskutował. Cały wątek mieliśmy. Ale mnie się cierpliwość skończyła. Zacząłem wrzeszczeć i trzasnąłem drzwiami... A teraz już się pewnie nie pojawi widząc taką koalicję...

Będę cierpliwie czekać... Moja cierpliwość do niego jest nieskończona - po prostu mnie to bawi, a on kopiuje Przekład Nowego świata/.

Co to za obgadywanki osób trzecich w moim wątku???? Bo zaraz się zdenerwuję i sprowadzę jedno i drugie do szeregu... !!!

:ahaha::ahaha::ahaha:

:masz: O... Ja i Risth na pikniku

No a ja nadal jestem ciekawa tego mojego zapytania w wątku.. Ba. Odpowiedzi a nie zapytania...

Ishtar... Nie zaspokoiłaś mnie.. :P:P

Poczeeeeakamyyyyy... Poczytamy.

A to piaskownica:D Hahahahahahaahha:D Ale spaliłam....

Ishtar... Nie zaspokoiłaś mnie..

w sensie?

Nie dość, ze piaskownica to jeszcze w łeb niej dostaje.

A pozatym, wiesz, ja rozumiem że Ishtar to wiedźma, a wiedźmy bywają różne, ale żeby od razu les?:sex:

Oj cos czuję, że jednak zaraz dostanę?:P

Rist! Do pionu zboku jeden Jam Ci mężatka, bez nalotu bi, tym bardziej les

No mówiłem, ze zaraz dostanę... ale przeciez ja cię tutaj bronię.

Ishtar pisze:

Ishtar... Nie zaspokoiłaś mnie..

w sensie?

Głodnemu chleb na myśli... :sex:



W sensie... mojej ciekawości i odpowiedzi na nurtujące mnie nadal pytanie...

Nie gadam z Wami bo jesteście wariaty

A ta piaskownica sprawia że pękam ze śmiechu... Nie mogę

Dobra dobra ale co toto ma do ojca, syna i ducha? :z:

Ishtar pisze:Dobra dobra ale co toto ma do ojca, syna i ducha? :z:

Że ich jest Troje i nas też...

Nie wiem co to ma wspólnego...

To może teraz o tym co wcześniej wspomniałaś... O Trójcy...