Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

62
Nassanael Rhamzess pisze:Z tego teamtu płynie jeden wniosek, który ja wyciągnąłem już daawno - Katolicyzm mało ma wspólnego z chrześcijaństwem opisanym w NT.
A jakie chrześcijaństwo opisane jest w NT? :)
Ostatnio zmieniony 23 lis 2010, 17:49 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

64
Chrześcijaństwo bez tysiąców róznego rodzaju Maryj, bez spowiedzi, bez budynków kościołów, bez papieży, bez księży, bez nieomylności tych, bez instytucjonalności, bez prześladowania innych religii, bez hipokryzji, bez masowej znieczulicy, bez religijności.

To moja odpowiedź.


A to piosenka, która podsumowuje całe chrześcijańskie pieprzenie - posłuchajta -
Ostatnio zmieniony 23 lis 2010, 22:54 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

66
Ojj Nass Nass ... każdy "miś do bicia" jest dobry - zwłaszcza taki który "wesoło pojękuje" ;)
:animal3:

Ps
Lubiłem wraz z żonką System ... ale się był i rozpadł.Teraz słuchamy samego Serj Tankiana.
Jego "Elect the dead" z 2007 w tym utwór "sky is over" jest super,najnowszy krążek "Imperfect harmonies" bardzo też nam przypadł do gustu :) Zdarza nam się go słuchać po niedzielnej mszy uhahahaha :ahah:
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 1:40 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

68
Nassanael Rhamzess pisze:Chrześcijaństwo bez tysiąców róznego rodzaju Maryj, bez spowiedzi, bez budynków kościołów, bez papieży, bez księży, bez nieomylności tych, bez instytucjonalności, bez prześladowania innych religii, bez hipokryzji, bez masowej znieczulicy, bez religijności.

To moja odpowiedź.


A to piosenka, która podsumowuje całe chrześcijańskie pieprzenie - posłuchajta -
Zgadzam się, od dawna mnie nurtowała niezgodność treści Pisma ze słowami księży i ich zachowaniem.
Bałwochwalstwo - jest odsuwane i pogardzane i niezalecane chyba, że modlimy się do obrazków, posążków itp kupionych w Kościołach :)
Spowiedź - "..a jeśli potrzebujesz wyspowiadać się idź na pole i znajdź drzewo i ono może być świadkiem Twojej spowiedzi.."
Kościół - "... nie szukajcie mnie w domach z kamienia bo mnie tam nie ma, podnieś kamień a znajdziesz mnie, rozłup drewno a i ja tam będę.."
Modlitwa - modlitwa to nie bezmyślne klepanie wyuczonych wierszyków, lecz szczera płynąca prosto z serca rozmowa z Bogiem.
Księża ich nauki i zbierane ofiary - ".. idźcie i nauczajcie, a nie bierzcie ni miedzi ni złota za swe nauki, w domu w którym Was przyjmą pokój zostawcie, a jeśli dom ten nie będzie godzien pokój wróci do Was ..
.. nie bierzcie ze sobą ni dwóch szat ni dwóch par sandałów, jeśli macie więcej oddajcie tym co nie mają .."

I można tak ich mnożyć i mnożyć a to tylko uznane przez KK Pismo Święte, a co jeśli dołączymy do tego treści apokryfów bądź też pisma hermetyczne ??
Cyctaty pewnie nie są bardzo dokładne ale oddają treść tego co jest zapisane z PŚ.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 9:15 przez kris1976wlo, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

69
Nassanael Rhamzess pisze:Chrześcijaństwo bez tysiąców róznego rodzaju Maryj, bez spowiedzi, bez budynków kościołów, bez papieży, bez księży, bez nieomylności tych, bez instytucjonalności, bez prześladowania innych religii, bez hipokryzji, bez masowej znieczulicy, bez religijności.
To moja odpowiedź.
A to piosenka, która podsumowuje całe chrześcijańskie pieprzenie - posłuchajta -
A ja myslałem, ze odpowiesz koledze bezemocji rzeczowo, chrześcijaństwo w NT opisane jest takie i takie, niezgodność z katolicyzmem jest taka a taka. A ty o "pieprzeniu", ech poza zwykłym resentymentem do katolicyzmu i totalną negacją nic ciekawego.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 9:24 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

70
Transfer ja na ślepotę nic nie poradzę już. To Twój problem. Napisałem dokładnie o co mi chodziło ale, że Ty szukasz usprawiedliwienia dla KK i nie skupiasz się na argumentach tylko formie to już Twoja brocha. Nie chcesz gadać to nie. Ja odpowiedziałem rzeczowo a kolega Kris1967 dobrze uzupełnił jak Ci mało.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 16:43 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

71
Ok zakończmy osobistym atakiem na moja skromną osobę, przypisanie mi slepoty i rzeczy których oczywiście nie powiedziałem. A na temat opisów chrześcijaństwa w NT opóśćmy wstydliwą zasłone milczenia. :)
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 18:38 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

72
Aha więc spylasz...spoko - lubię takie łatwe zwycięstwa. Bo ja argumenty podałem a Ty....zresztą już któryś raz tak się zachowujesz....i nie dwa...i nie trzy....i nie cztery.

Obraziłem jeśli już religię chrześcijańską i KK a nie Ciebie.Koniec i kropka transfer.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 18:48 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

74
Nassanael Rhamzess pisze:Chrześcijaństwo bez tysiąców róznego rodzaju Maryj, bez spowiedzi, bez budynków kościołów, bez papieży, bez księży, bez nieomylności tych, bez instytucjonalności, bez prześladowania innych religii, bez hipokryzji, bez masowej znieczulicy, bez religijności.
To moja odpowiedź.
Nass, odpowiadasz przez negację, jakie chrześcijaństwo .... nie jest opisane.
Pytałem jakie jest przedstawione w Biblii?
Przecież od samego początku doszło już do podziałów i swoich rozumień jako tako przyjętych do kanonu pism. Już w pierwszych wiekach doszło do sporów o fundamentalne kwestie - np. natury Jezusa, Trojcy, begrzesznosci Marii, predestynacji, odłamów arianskich, walentynian, pierwotnych ebionitów, umacniania myśli Pawłowej, itd.
W NT mamy także myśli dwie - jedną kierowaną do judeochrześcijan, drugą do poganochrześcijan, w końcu trafiamy później na spór szkoły antiocheńskiej z aleksandryjską.
O jakim więc chrześcijaństwie podaje Pismo? Czy w ogóle takie jedno chrześcijaństwo kiedyś było? :) Jeżeli tak, to gdzie i co głosiło? Np. pierwszy kosciół to śniadolicy afrykańscy ojcowie, tam powstawały całe myśli i wykładnie chrześcijanstwa. Rzecz jasna ... w sporach. Nie ma lekko ...
Można też wątpić, czy ekstatyczna, mała grupka galilejskiego wędrownego kaznodziei odniosłaby jakiś sukces, gdyby paradoksalnie .... nie Paweł i ... kościół.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 21:04 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

75
Bezemocji co za różnica jak Ci odpowiedziałem - fakty faktyma jak mawiał mój kolega.

A ja tu mówię(sorry nie dokładnie się określiłem)o słowach Jezusa głównie i uczniów jego, czyli tych, którzy go widzieli za jego życia( noi kwestia Pawła ale o tym później) a więc nie mówię o pierwszych wiekach ani o sporach na przestrzeni działania w czasie chrześcijan - mówię o najpierwszych słowach Jezusa - fundamentach chrześcijaństwa, o jego uczniach...

Kwestia kierowania Ewangelii to Żydów a do Pogan została rozstrzygnięta akurat prze jego uczniów o wiele wczesniej niz" w pierwszych wiekach" - została skierowana do wszystkich a więc także do pogan. O szczegółach już nie warto mówić(kwestia obrzezania pogan itp. Mówię właśnie o tej grupce szaleńców...do pogan zwrócili się jak już mówiłem nie tak późno jak sugerujesz i dlatego ich grupka rozrosła się w kościół. Ale i tam inaczej to wszytko było opisane, diakoni i starsi i.... KONIEC. Żadnych hierarchii...Chodzi mi o różnice współczesnych chrześcijan w stosunku do tych opisanych w Ewangeliach...a o Katolicyzmie już nie wspominam nawet....bo transfer, który wszystko co krytykuje(nie ważne jak) KK jest obraźliwe i godzi w jego osobistą godność...
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 21:13 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

76
transfer pisze:Ty chyba z Kaczyńskiego bierzesz przykład. To się nazywa odwracanie kota ogonem i w razie czego ogłoszenie zwycięcstwa. :) A kiedy był pojedynek?
Napisałem, że zapraszam do polemiki - zpolemizowałeś, obraziłeś się i koniec pojedynku :aniolek:
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 21:14 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

79
Na słowne beztresciowe szermierki mamy dział - eryzeusze. :)
Nass, skoro fakty faktyma, to byś się zdziwił czytając najstarsze teksty, te powiedzmy do III wieku, w porównaniu z późniejszymi :) Np. najwcześniejszy tekst u Mateusza "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody ..." pojawił się dopiero w IV wieku, wcześniej w tekstach go nie było. O jakim okresie piszesz?
Co mówił Jezus, skąd o tym wiemy? Ano wszystko zostało spisane z ustnych tradycji, wieści gminnych z najwcześniejszymi spisanymi listami Pawła, potem ew. Marka z ok. 70 r.ne. Wszystko kilkadziesiąt lat po śmierci Jezusa, za jego życia nie spisano nic. Wbrew kościelnym wersjom żaden z ewangelistów nie był bezpośrednim świadkiem i apostołem Jezusa. Paweł nie znał Jezusa osobiście. Mamy więc dzieło nieznanych autorów i ... kolejnych kopistów. "Oryginalnych" słów Jezusa nie sposób odtworzyć, a te spisane od razu zostały "egzegowane" według aktualnej myśli formującego się kościoła.
No i same ewangelie - przecież zostały spisywane w odstępie dziesiątek lat. Od Marka 70 r., do Jana - ok. 90-110 lat. ne.
Co ciekawe Jana włączano do kanonu z oporami i jego ewangelia początkowo uchodziła za kacerską :)
O jako takim sformowanym chrześcijaństwie mozna od biedy mówić po ustaleniu kanonu. Do tego czasu w Pismie redagowano, harmonizowano, poprawiano, ujednolicano, dodawano to i owo. Ten proces trwał i trwał, a młody kościół wcale nie był monolitem i jednomyślny. O jakim chrześcijaństwie więc mowa?
Dodam tylko, że wg. najnowszych opracowań biblistycznych trudno uznać Jezusa za właściwego twórcę chrześcijaństwa, a raczej pozostaje on w nurcie judaizmu. Pisałem o tym w innym dziale.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 21:39 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

80
Wiem, że Paweł nie widział osobiście Jezusa - napisałem.

A na jakiej podstawie historycy stwierdzili, że zostało to spisane wtedy a wtedy?...

I właśnie tu kończy się wiara chrześcijan a zaczyna redagowanie, harmonizowanie, poprawianie.....inaczej mówiąc - TWORZENIE RELIGII.Nie wiary...wiary nie trzeba harmonizować, spisywać, wykłócać....albo jest albo jej nie ma.

Bezemocji doskonale wiem, że rodzący się kościół nie był monolitem - już nawet w Biblii to widać...Jezus nie twórca chrześcijaństwa tylko kontynuator judaizmu? hmmm - rozwiniesz bo nie widziałem tej Twojej wypowiedzi a ciekawi mnie to bardzo...szczerze.


Ale pomijając to wszystko o kwestii pochodzenia i wątpliwej reputacji Pisma Św. co Ty powiesz na to:

Kościół Katolicki mający wyznanie wiary oparte na Biblii, opierający się n Biblii jak każdy odłam chrześcijaństwa(pomijając już JAK I ITD) wielokrotnie JEST NIEZGODNY Z BIBLIĄ, Z PRZYKAZANIAMI(bałwochwalstwo), ZE SŁOWAMI JEZUSA(nie ma żadnego pośrednika między Bogiem a ludźmi tylko Ja...) ,SŁOWAMI NP. PAWŁA Z TARSU(pochwala celibat ale pochwala też stan małżeński, robi to w sposób zadziwiająco mądry i racjonalny, a mówi też ważne słowa: "jeśli ktoś płonie" - ksiądz ,pastor czy kij w nazwę to niech se kurna weźmie żonę bo to NATURALNE). To tylko niektóre z takich przykładów....mogę podać więcej wzbogaconych o wersety ale mi się nie chce więc jak coś to mówta a podam.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 22:41 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 1 raz.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

81
No, parę wątków tu jest :)
Pisząc o chrześcijanstwie trudno wyabstrachować wiarę ... od Pisma. Wierzy się w to, co podaje Pismo, co zostało przekazane na bazie ... Pisma. W sumie wierzy się w co? Gdzie ta wiara ma źródło?
Dosadniej mówiąc bez Pisma niczego byśmy nie wiedzieli o Jezusie i rzecz jasna chrześcijaństwie. Apokryfy byłyby znane garstce religioznawców, pewnie tych tekstów byłoby więcej. Stąd biblijne treści NT i ich ewolucja są ważne.
Wiara pierwszych uczniów Jezusa znacznie różniła sie od wiary wyznawców w instytucjonalnej organizacji. Ekstatyczną, eschatologiczną grupę bezpośredniego przeżycia zastąpiła instytucja kultu i prawnie regulowanych kontaktów z Bogiem. Z hierarchią, pośrednikami, organizacją, rozdziałem stanowisk i majątków. Jezusa wiary zastąpił Jezus kultu. Sam nie wymagał kultu wobec siebie.
Trudno dziś odtworzyć życie i funkcjonowanie prachrześcijan, pierwszej grupy Jezusa. Coś tam wiemy z informacji pośrednich, NT dopiero powstawał, do tego z dołączaniem elementów legendarnych i mitologicznych. Przeciekawe info uzyskujemy z (także skąpych) tekstów o ebionitach, prawdopodobnie bezposrednich sukcesorach apostołow. Różnice są zadziwiające.
O różnicach między dogmatami i tradycją katolicką a zapisach Pisma można pisać dużo, choć następują tu złożone argumentacje i czynnik ... natchnienia przez Ducha św. jaki prowadzi kościół, oraz specjalnej roli tradycji w katolicyzmie.

O stanie współczesnych badań nad postacią Jezusa jest w #117 - http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=630&p=5
(w razie czego mogę też czego podać link do dużego i dość specjalistyznego materiału w tym temacie)
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 23:26 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

82
Gdy byłem jeszcze w zakonie franciszkańskim też pytałem ile miała lat Maria gdy została wzięta do nieba. Powiedziano mi, że podobno po zmartwychwstaniu Jezusa żyła jeszcze jakieś 20 czy 20 kilka lat czyli do nieba poszła zapewne w okolicach 60-tki

Nie wiem jaki mam iloraz IQ ale ja wierzę księżo\m na słowo, że została z ciałem i duszą wzięta do nieba. Sądzę jednak, że ocenianie czyjegokolwiek poziomu inteligencji tylko na podstawie jego niesprawdzalnych naukowo, doświadczalnie wierzeń religijnych jest niewłaściwym podejściem bardzo jednostronnym i przesyconym jakimiś uprzedzeniami i niechęcią.
W ogóle sama wzmianka o wątpliwym ilorazie IQ i bzdurnych wierzeniach pobrzmiewała tłumionym gniewem i złością. Proponuję autorowi najpierw opanować ten gniew i złość a dopiero potem zadawać tego typu pytania bo zupełnie bez potrzeby obraża wierzących.

Pozdrawiam-

egzorcysta
Ostatnio zmieniony 22 lut 2012, 15:25 przez egzorcysta, łącznie zmieniany 1 raz.
Stawiam świat na głowie, do góry nogami,
na odwrót i wspak, bawię sie słowami...
na białym czarnym kreślę jakieś plany...
jutro bedę duży, dzisiaj jestem mały...

Fragment piosenki zespołu "Sztywny pal Azji"

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

84
- Homoseksualizm jest w Kościele tematem tabu. To rezultat sytuacji w jakiej znalazło się środowisko księży rzymskokatolickich. Kościół powinien otworzyć się na święcenie "viri probati", czyli sprawdzonych żonatych mężczyzn, jak to miało miejsce w pierwszych wiekach. Celibat sprawia, że homoseksualiści mają większe wpływy wśród duchowny rzymskokatolickich. W Kościele jest lobby homoseksualne, które czasami decyduje o nominacjach. To lobby wpływa na decyzje kto zostanie ważnym urzędnikiem w Kościele i kto awansuje. Bez wsparcia lobby homoseksualnego awanse w niektórych strukturach kościelnych są bardzo trudne. Kościół potrzebuje debaty i reform - powiedział w pierwszej części wywiadu dla Onetu ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
i tacy chcą byc pasterzami rzekomo mianowani przez Jezusa :k:
Ostatnio zmieniony 18 mar 2012, 7:51 przez Crows, łącznie zmieniany 1 raz.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

85
Jezus nie wymyślił instytucji Kościoła, ani w nim władz.
Kapłanami nazywano wówczas wiernych/chrześcijan, a teraz mamy hierarchię.
Jasną sprawą jest, że biskupi nie dopuszczą niewtajemniczonych na stanowiska biskupie, bo oni mają swoich partnerów (są pary, związki), więc nowych im nie potrzeba-no chyba, że jakaś zdrada.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2012, 20:51 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

86
Ratri pisze:Jezus nie wymyślił instytucji Kościoła, ani w nim władz.
Kapłanami nazywano wówczas wiernych/chrześcijan, a teraz mamy hierarchię.
Jasną sprawą jest, że biskupi nie dopuszczą niewtajemniczonych na stanowiska biskupie, bo oni mają swoich partnerów (są pary, związki), więc nowych im nie potrzeba-no chyba, że jakaś zdrada.
Troszke tu przemieszane. Jezus wybrał apostołów, wybrał Piotra nakazał mu "paść owieczki moje". W Kosciele istnieje tradycja apostolska , opierająca się na ciągłości apostolskiej od Piotra. Co by nie powiedziec o biskupach to są oni przygotoani do pełnionych funkcji, choćby przez wieloletnią formację kapłańską, czy doświadczenie piastowanych stanowisk. Kościół protestancki porzucił Tradycję Apostolska przez co rozpadł się na dzisiątki róznych rozłamów.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2012, 10:55 przez Filip, łącznie zmieniany 1 raz.
Znikam na długo, ale się pojawiam.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

87
filip pisze:
Ratri pisze:Jezus nie wymyślił instytucji Kościoła, ani w nim władz.
Kapłanami nazywano wówczas wiernych/chrześcijan, a teraz mamy hierarchię.
Jasną sprawą jest, że biskupi nie dopuszczą niewtajemniczonych na stanowiska biskupie, bo oni mają swoich partnerów (są pary, związki), więc nowych im nie potrzeba-no chyba, że jakaś zdrada.
Troszke tu przemieszane. Jezus wybrał apostołów, wybrał Piotra nakazał mu "paść owieczki moje". W Kosciele istnieje tradycja apostolska , opierająca się na ciągłości apostolskiej od Piotra. Co by nie powiedziec o biskupach to są oni przygotoani do pełnionych funkcji, choćby przez wieloletnią formację kapłańską, czy doświadczenie piastowanych stanowisk. Kościół protestancki porzucił Tradycję Apostolska przez co rozpadł się na dzisiątki róznych rozłamów.
Przez wieki pracowano nad określeniem Kościoła-Kościół jest jeden, święty, powszechny, apostolski. No i co zostało?
Gdzie ta tradycja, gdzie przekaz Jezusa dany Piotrowi?
A Kościół katolicki nie ma odłamów?
Jest bardzo dużo, często te odłamy nazywano sektami, a w protestantyzmie traktuje się jako religię.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2012, 20:37 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

88
o pięknie napisane - kościół ma wiele odłamów które czasem nazywane są sektą.

Pytanie który odłam jest sektą i który jest pniem właściwym.

jak dla mnie to rzymskokatolicki odłam jest sektą. Odłamał się od prawdy na I soborze zwołanym przez antychrysta czyli cesarza rzymskiego.
Każdy kto uwczas poszedł za antychrystem wyparł się Jezusa. I to był koniec kościoła.
Kilku biskupów wtedy odeszło i stworzyło na nowo kościół Jezusowy ale nie znam tamtej historii.

To że rzymsko katolicki jest największy nie świadczy że jest prawowity. Prawo większości nie obowiązuje w sprawiedliwości ponadludzkiej.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2012, 23:43 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Ułuda katolicyzmu . Pytanie dla myślących.

89
Ja?! pisze:o pięknie napisane - kościół ma wiele odłamów które czasem nazywane są sektą.

Pytanie który odłam jest sektą i który jest pniem właściwym.

jak dla mnie to rzymskokatolicki odłam jest sektą. Odłamał się od prawdy na I soborze zwołanym przez antychrysta czyli cesarza rzymskiego.
Każdy kto uwczas poszedł za antychrystem wyparł się Jezusa. I to był koniec kościoła.
Kilku biskupów wtedy odeszło i stworzyło na nowo kościół Jezusowy ale nie znam tamtej historii.

To że rzymsko katolicki jest największy nie świadczy że jest prawowity. Prawo większości nie obowiązuje w sprawiedliwości ponadludzkiej.
Misiu czytaj jak napisane i nie przekręcaj:
ja-często te odłamy nazywano sektami
ty-które czasem nazywane są sektą.
Często, a czasem w j. pol. ma różne znaczenie.
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to tu należy uzyć wyrazu z czasem.
Judaizm-pień właściwy
Chrześcijaństwo-odłam-sekta-z upływem czasu religia-pień
Islam-powstał na bazie judaizmu i chrześcijaństwa , ale lećmy z chrześcijaństwem.
Schizma podział na dwie religie katolickie w różnych obrządkach.
Od tych religi powstaje wiele innych, które na początku są sektami, a póxniej uznawane jako religie.
Jesli zechcesz to mogę wymieniać, ale możesz sprawdzić w wiki.

Zaraz, zaraz-I Sobór w Nicei, tak naprawdę nie mamy dostatecznej wiele wiedzy o co chodziło, tylko tyle co ówcześni historycy zostawili.
Konstantyn zwołał sobór ze względu na zjednoczenie chrześcijan i umocnienie państwa, a przede wszystkim ujednolicenie chrześcijaństwa, bowiem praktyki chrześcijańskie w róznych zakątkach państwa były inne-połączone z pogańskimi.
O antychryście ja nic nie słyszałam.
O odejściu biskupów, to myslisz o schizmie?

Widzisz Misiu, wszystkie religie są drogami do Boga, która jest najwłaściwsza tego nie wie nikt.
Ostatnio zmieniony 30 mar 2012, 18:25 przez Mahi, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron