B XVI uniewinniając Paetza przyznał,ze pedofilia jest zgodna z naturą i nauczaniem jego kościola.
Dodajmy, że "Gazeta Wyborcza" podała, że Watykan miał cofnąć zakaz sprawowania posługi biskupiej w archidiecezji poznańskiej dla arcybiskupa Paetza. Zakaz był związany z aferą, dotyczącą molestowania kleryków przez arcybiskupa. O sprawie stało się głośno osiem lat temu. Ani sąd ani prokuratura sprawą się nie zajęły, bo pokrzywdzeni klerycy nie złożyli zawiadomień. Arcybiskup do zarzutów się nie przyznał, ale w 2002 roku został zmuszony do rezygnacji ze stanowiska metropolity poznańskiego.
Tomasz Terlikowski, publicysta związany z Kościołem Katolickim uważa, że informacje prasowe o zdjęciu ograniczeń z arcybiskupa Juliusza Paetza są prawdziwe. Według niego, pojawiały się już one kilka tygodni temu, ale nie zaistniały w szerokiej opinii, ze względu na katastrofę w Smoleńsku. W wywiadzie dla Rzeczpospolitej, Terlikowski powiedział, że z jego informacji wynika, że od kilku tygodni arcybiskup Paetz "chwali się" dekretem z Watykanu.
"Ten dekret będzie odczytywany jako uniewinnienie, a to oznacza bardzo głęboki podział w Kościele" - mówi Terlikowski. Według niego, obecny metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki robił wszystko, żeby zablokować dekret uniewinniający Juliusza Paetza.
Publicysta zauważył także, że obecny prymas, a wówczas nuncjusz apostolski w Polsce Józef Kowalczyk, był zagorzałym obrońcą arcybiskupa Paetza i to on nie poinformował o aferze papieża Jana Pawła II, choć miał dokumenty w tej sprawie. Tomasz Terlikowski zaznacza jednak, że takie dokumenty od grupy poznańskich księży dostało pięciu innych biskupów i także oni nie przekazali ich do Watykanu. Ostatecznie zrobiła to przyjaciółka Jana Pawła II Wanda Półtawska.
Solidarność i Jedność!
Re: Sex wyższych stref.
1
Ostatnio zmieniony 12 lip 2010, 17:31 przez adullam1, łącznie zmieniany 1 raz.