Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

122
Ja myślę, że i za mało wśród ojczulków takich odważnych i za mało filmów z problemami ludzi wierzących, a przy okazji przemyca się wiele treści, na które na co dzień nie zwracamy uwagi... Wyśmiać to nie żadna sztuka, zrozumieć to wielkie dzieło.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2013, 1:57 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

124
Słyszałem przypadek, że jedna nastolatka siadła w dość skąpym odzieniu na "kolanach" (bliżej krocza) swojego kolegi. Chłopak pod wpływem emocji na widok jaki miał w zasięgu ręki dostał erekcji. Panienka akurat miała dni płodne i zaszła w ciąże ale pozostała dziewicą. Błonę, "dziewiczą" wycieli/rozcięli jej dopiero operacyjnie tuż przed porodem. Ponieważ uparła się na poród naturalny a nie cesarkę. Jej "hymen" zaś należał do typu "C"

Typ "C" odnosi się do całkowicie zakrywającej wejście do pochwy błony, w której jest tylko maleńki otwór aby przedostała się komórka jajowa wraz z śluzem podczas okresu. Kobiety mające ten typ błony mogą podczas defloracji nawet zemdleć z bólu.
______________________________

Jak będę miał dostęp do skanera to wrzucę skany zawierające zdjęcia poszczególnych typów i ich opisy.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2013, 11:47 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

125
Takie przypadki się zdarzają, ale dziewczyna musiałaby nie mieć majtek, śluz na zewnątrz(co w dni płodne nie jest dziwne) a chłopak plemniki na spodniach a nie w spodniach :D

Co do błon dziewiczych ;) trochę dramatyzujesz... A dziewicą do porodu bywają kobiety mające cienkie i bardzo elastyczne błony i też nie jest to jakiś szok dla lekarza :D
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 22:54 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

126
victoria pisze:Takie przypadki się zdarzają, ale dziewczyna musiałaby nie mieć majtek, śluz na zewnątrz(co w dni płodne nie jest dziwne) a chłopak plemniki na spodniach a nie w spodniach :D

Co do błon dziewiczych ;) trochę dramatyzujesz... A dziewicą do porodu bywają kobiety mające cienkie i bardzo elastyczne błony i też nie jest to jakiś szok dla lekarza :D
Viki parka była w samej bieliźnie ale zaszła w ciąże choć błona dziewicza została nie naruszona.

Błony dziewicze podzielone są na trzy grupy.

Grupa A - bardzo wąski pasek błony praktycznie nie zasłaniający wejścia do pochwy. Czasem się zdarza, że błona ulega zerwaniu dopiero podczas porodu. Występowanie średnie. Największy komfort partnerki podczas defloracji "praktycznie nie odczuwa lub nie odczuwa w ogóle bólu". Najczęstszy powód zerwania małżeństwa. Mężowie wnoszący o rozwód twierdzą, że ich partnerka nie była dziewicą (i to nie chodzi tu tylko o to, że nie była tylko dlaczego "kłamała", że jest).

Grupa B - wyraźnie zaznaczona błona dziewicza, najczęstsze występowanie, bez gry wstępnej podczas defloracji odczuwalny bardzo silny ból jednak do zniesienia. Jednak jeśli partner zastosuje umiejętną grę wstępną poprawia komfort partnerki w efekcie czego jest odczuwalny lekki ból. Możliwe wystąpienie krwawienia lecz nie jest to regułą. Jeśli do krwawienia dojdzie ze względów profilaktycznych należy powstrzymać się od seksu na okres zgojenia się w przeciwnym wypadku może dojść do infekcji dróg rodnych.

Grupa C - błona dziewicza zakrywa całkowicie wejście do pochwy mając jedynie maleńki otwór umożliwiający wydalenie wydzieliny macicznej i komórki jajowej co następuje pod koniec okresu. Występowanie bardzo rzadkie. Sporadycznie zdarza się (1 na 10000 takich przypadków) Całkowite zarośnięcie błony, w której otwór nie występuje. W razie stwierdzenia takiej sytuacji należy bezzwłocznie usunąć błonę Chirurgicznie. Bardzo utrudniona defloracja naturalna, w niektórych sytuacjach wręcz nie możliwa.
___________________________

Victoria to są informacje z książki napisanej przez Seksuologa. Na dniach zajdę do Biblioteki wypożyczę ją po raz wtóry zrobię skany i przepiszę cytaty po czym wrzucę na to forum podając Autora, Tytuł, wydawnictwo i ten numer "IBN?" (czy jakoś tak). Po czym wyślę ci PW, że zamieściłem i w jakim dziale te informacje. Mnie w tych sprawach nie musisz wierzyć ale fachowcowi w tej dziedzinie to chyba uwierzysz co?
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 23:49 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

127
ściema od początku do końca - sorry ale dla zdrowia psychicznego warto kasować takie legendy

są pary które maja łatwośc płodzenia dzieci niesamowita ale bez przesady plemniki skrzydeł nie mają i to nie duchy przez ściany i szmaty nie przechodzą

a co do operacji - przy porodzie kiedy trzeba a czasem i kiedy nie trzeba ciach się krocze w odpowiednim momencie i całą ani fragmentami błony nikt się nie przejmuje

oczywiście zdarza się, ze dziewica jest w ciąży ale to zupłenie innym sposobem :)

tak przy okazji dodam, że do dziś jest powszechny pomysł na zapobieganie ciąży przez stosunek przerywany - nie słyszałam by polecał to jakikolwiek lekarz czy seksuolog czy ktokolwiek mający pojęcie o antykoncepcji a jednak kościelno tradycyjny pomysł kwitnie

bez sensu, bez gwarancji z olbrzymią szansa na dopracowanie się nerwicy

jest taka słynna opowieść o kobiecie, która uwierzyła, że córka zaszła w ciążę w basenie w Afryce i hotel do sądu chyba podła czy jakoś tak

no to ta sam seria opowieści co z siadaniem na kolana
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 23:53 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

128
nie wiem czy to juz było czy nie ale świetne jest:

O cnocie czystości

„Związawszy ręce i nogi jego, wrzućcie go w ciemności zewnętrzne, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów” (Mt 22,13).

Jeżeli każdy grzech śmiertelny może nas wtrącić do piekła, to cóż dopiero mówić o haniebnym grzechu nieczystości? Czy już sama nazwa tego występku nie powinna przerazić każdego człowieka, a tym bardziej chrześcijanina? Ach, gdybym mógł przedstawić wam dokładnie, jak ten grzech jest czarnym i brzydkim występkiem, może byście go staranniej unikali i większy doń wstręt czuli! Boże mój! Jak może chrześcijanin oddawać się namiętności, która go tak strasznie poniża, która go hańbi i upadla jako nierozumne zwierzę! Jak może oddawać się tej po prostu zbrodni, która szerzy okropne zniszczenie w duszy ludzkiej? Przecież jest świątynią Boga i żywym członkiem owego mistycznego ciała, którego głową jest Jezus Chrystus. – I czemu człowiek wala się w kałuży haniebnej rozwiązłości, która mu skraca życie, pozbawia go sławy i naraża na wieczność nieszczęśliwą? Byście strzegli się tego grzechu, przedstawię wam najpierw całą jego ohydę; po wtóre, w jaki sposób możemy się go ustrzec; po trzecie, wskażę wam przyczyny tego grzechu, a wreszcie pouczę was, jakich należy używać środków do obrony przed nim.

Chcąc wam należycie przedstawić ciężkość tego przeklętego grzechu, który tyle dusz wiedzie na stracenie, należałoby otworzyć przed waszymi oczyma piekło z całą jego grozą i wskazać, jak strasznie chłoszcze wszechmoc Boża nieszczęśliwe ofiary tego występku. – Przyznacie, że człowiek nie zdoła pojąć należycie szkarady tego grzechu i surowości Bożej, która karze na wieki nieczystych. Powiem tylko tyle, że kto popełnia grzech nieczysty, dopuszcza się pewnego rodzaju świętokradztwa, bo znieważa członki Chrystusowe i świątynię Ducha Świętego, którą jest nasze ciało (1 Kor 6, 15. 19). Z tego można choć nieco pojąć, jak wielką obrazą Bożą jest ten grzech i na jak wielkie zasługuje kary. Ach, bracia moi, należałoby teraz przedstawić wam bezwstydną królową Jezabel, która tyle zgubiła dusz swoim nierządem; niechby ona sama namalowała wam straszny, ponury i rozpaczliwy obraz tych mąk, które obecnie ponosi i ponosić będzie w piekle na wieki. Usłyszelibyście, jak jęczy pośród pożerających płomieni: „Biada mi! Jak okropnie cierpię! Żegnam cię piękne niebo, już cię nigdy nie będę oglądać, już się dla mnie wszystko skończyło. Przeklęty grzechu nieczysty, twoją nagrodą są płomienie, które mnie teraz pożerają.- Jak drogo muszę opłacać brudną i chwilową przyjemność! Gdybym mogła wrócić jeszcze na ziemię, umiałabym cenić cnotę czystości!”.

Pójdziemy jeszcze nieco dalej, byście mogli dokładniej poznać szkaradę tego grzechu. ..."

strona porywająca - masochista może orgazmu doznać czytając - polecam
Ostatnio zmieniony 13 sty 2013, 23:58 przez baabcia, łącznie zmieniany 1 raz.
przechadzam się pomiędzy [email protected]

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

129
Baabcia napisałem tylko, że słyszałem taką Historię a nigdzie nie stwierdziłem, że jest prawdziwa. Choć to się podobno zdarza. Co do informacji o trzech grupach klasyfikacji "hymen" zaznaczyłem, że podam źródło (gdyż to temat ciekawy według mnie) gdyż wiem, że to jest wiedza znawcy tematu. Gdy czytałem tą książkę bowiem pytałem się znajomego ginekologa, który potwierdził te informacje.

Jeśli chodzi o antykoncepcje przy użyciu "gumek" to jest to poroniony pomysł nie powstrzyma też przenoszenia chorób wenerycznych. Kondom pęka łatwiej od błony dziewiczej. Brat mojej znajomej przekonał się o tym na własnej skórze (nie podam danych osobowych ze względu na wyraźne jego życzenie). Postanowił skorzystać z usług "tirówki" (a był do tego momentu prawiczkiem :) ) i gumka mu pękła zaraził się syfilisem.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 0:33 przez Twardostoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

131
Może chodziło o balony z gumy do żucia? :co:

Zresztą jakie to ma znaczenie, skoro Kościół zabrania używania "gumek"? Pozostaje "grzech Onana" (jaki grzech, skoro Kościół go dopuszcza?), metoda Ogina i... wstrzemięźliwość, czyli autoerotyzm, który też jest grzechem.

Jedyna metoda seksualna akceptowana przez papieża, to metoda "na żywca" (uda się, albo nie uda), a cała reszta "antykoncepcji" uznawanej przez Kościół ma taką samą "skuteczność". :rotfl:

Ludzie się bzykali, bzykają i będą bzykać, a patrząc na przyrost naturalny w Polsce można dojść do wniosków, że 96% Polaków jest bezpłodne (skoro katolicy słuchają papieża), albo jest dużo mniejszy procent katolików, którzy używają antykoncepcji, której Kościół nie toleruje i zabrania (wtedy to papierowi katolicy, czyli gówno, nie katolicy).
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 0:57 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

132
Twardostoj pisze:Brat mojej znajomej przekonał się o tym na własnej skórze (nie podam danych osobowych ze względu na wyraźne jego życzenie). Postanowił skorzystać z usług "tirówki" (a był do tego momentu prawiczkiem :) ) i gumka mu pękła zaraził się syfilisem.
A Ty oczywiście przy tym byłeś ;)
Ostatnio zmieniony 14 sty 2013, 1:12 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

135
Jak ktoś ma ochotę obejrzeć kontrowersyjny dokument, zamiast iść do kościoła na przykład ;) - to proszę:
Legion Chrystusa - Skandal w Watykanie
Obrazek
To były światowe dni młodzieży. Wszyscy z entuzjazmem patrzyli na przyjazd Jana Pawła II, w tle grała muzyka, a pogoda była idealna. Właśnie wtedy Xavier spotkał człowieka, który odmienił jego życie. - Powiedział, że niedługo przywdzieje szaty kapłańskie. Był zadbany, włosy miał zaczesane na żel. Był uosobieniem elegancji i taktu. Poczułem się wyróżniony. Dałem mu numer telefonu... - tak zaczyna się historia jednego z bohaterów dokumentu "Legion Chrystusa - Skandal w Watykanie". Mężczyzna, którego poznał, był członkiem Legionu Chrystusa, do którego Xavier dołączył dwa lata później...

Marcial Maciel Degollado, założyciel Legionów Chrystusa, swoim podopiecznym opowiadał o trudnej chorobie układu moczowego, którą musi leczyć masturbacją. Twierdził, że papież udzielił mu specjalnej dyspensy, dzięki której zakonnice mogły masować jego przyrodzenie, aby uwolnić go od konfliktu "spermowo-urynalnego". Młodzieńcy zostali przekonani, że miejsce u jego boku to wyróżnienie. Dziś opowiadają szokujące historie o spotkaniach z Marcialem i innymi członkami Legionu Chrystusa...

Czas trwania: 53 min
http://vod.pl/legion-chrystusa-skandal- ... 389,w.html
lub
http://video.anyfiles.pl/Legion+Chrystu ... ideo/92650
Ostatnio zmieniony 02 lut 2014, 6:57 przez Mistyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przekraczanie dualizmów umysłu to doskonały pogląd,
Uspokojony i cichy umysł to doskonała medytacja,
Spontaniczność to doskonałe działanie,
A kiedy wszystkie nadzieje i lęki umierają, osiąga się cel."
Pieśń Mahamudry Tilopy

Re: Seks a Kościół Katolicki - czyli kamasutra po katolicku ;)

137
jesli seks skojarzony z kk, to na kolanach. Ta pozycja ma swoja nazwe.
Przeczytalam tylko pierwsza strone, moze wiec powtorze po kims - dobrze ze wreszcie religia dostosowuje sie do zycia, zamiast naginac zycie do swoich rojen na temat zycia. Dobrze ze wreszcie jakiems duchownemu slowo " seks" nie grzeznie w ustach. Objawienia nie ma co sie spodziewac, teksty ktorych pelno w kazdym przecietnym zrodle wiedzy na temat ludzkiej seksualnosci, posypane rodzynkami " boskimi" . Seks bywa boski, ludzie wiedzieli o tym od dawna, duchownym sie to dopiero teraz objawilo? Ech...
Ostatnio zmieniony 02 lut 2014, 8:51 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron