Przypomniałem sobie ... no w końcu.
Ikonoklazm vs kult ikon
... aż sobie wkleję
Sobór Nicejski II (787 r.) potępił ikonoklazm oraz zdefiniował i potwierdził kult ikony. W orzeczeniach tego soboru stwierdzono: "orzekamy z całą dokładnością i troską o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego Krzyża, lecz tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane innym sposobem, które umieszcza się ze czcią w świętych kościołach Bożych, na naczyniach liturgicznych i na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach. Im częściej wierni będą patrzeć na ich obrazowe przedstawienia, tym bardziej, oglądając je będą się zachęcać do wspominania i miłowania pierwowzorów, do oddawania im czci i pokłonu" (nr 14-15). Sobór orzekł tym samym, że cześć oddawana ikonie odnosi się do Archetypu. Położył nacisk na rozróżnienie między adoracją, która przysługuje wyłącznie Bogu, a czcią oddawana ikonie na równi z Ewangelią czy krzyżem. Fundamentem kultu ikony jest obecność w ikonie jej Archetypu. Ikona sama w sobie, tzn. deska, farby... nie jest przedmiotem kultu. Ikona jest natomiast przedmiotem kultu z uwagi na przedstawioną rzeczywistość będącą odbiciem Praobrazu, dzięki czemu staje się ona miejscem obecności tego Praobrazu. Ikony Chrystusa, Bogurodzicy, świętych są odbiciem swego Pierwowzoru i miejscem obecności przedstawionych postaci (względnie wydarzeń), co potwierdza Kościół w akcie poświęcenia. Modlący się przed ikoną Chrystusa, Bogurodzicy czy świętych modlą się przed samym Chrystusem, Bogurodzicą czy świętymi. Związek pomiędzy ikona i Pierwowzorem opiera się na zasadzie podobieństwa Pierwowzoru do osoby przedstawionej na ikonie. Stąd kult ikony.
Każda ikona, czy to przedstawiająca Bogurodzicę czy świętego, jest ikoną chrystocentryczną. Jest ona bowiem skierowana ku obrazowi wcielonego Syna Bożego - Jezusa Chrystusa, którego zarówno Bogurodzica jako Matka Boga - Theotokos - dzięki dziewiczemu zrodzeniu Syna Bożego, jak i święci dzięki wierze i upodobnieniu się do Zbawiciela stali się Jego zwierciadłem, obrazem (ikoną - eikon z gr. obraz). Pierwowzorem każdej ikony jest zatem Słowo wcielone - Jezus Chrustus, Syn Boży, który jest obrazem (ikoną) niewidzialnego i nieopisywalnego Boga. Nauka Soboru Nicejskiego II o obrazach, potwierdzona definitywnie na Soborze Konstantynopolskim w 843 r., aktualna jest w zarówno Kościele wschodnim, jak i zachodnim.
http://www.ikona.art.pl/kult.php
Nie lubię tego robić ale ... :
Judaizm i Islam po dzień dzisiejszy pozostały wierne :
"Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. " (Wj 20,4-5, Biblia Tysiąclecia, III wydanie).
Religie chrześcijańskie opierają się na :
" (12) Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości. (13) On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, (14) w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów. (15) On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia, (16) bo w Nim zostało wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy Trony, czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze. Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone. (17) On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. (18) I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. . "
(List do Kolosan 1:12-18, Biblia Tysiąclecia)
"Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? (10) Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. (11) Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. (12) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca."
(Ew. Jana 14:6-12, Biblia Tysiąclecia)
A ja jestem chrześcijaninem i katolikiem
Jakoś jedno z drugim mi nie wadzi tzn.obrazy,figurki itp. z wizerunki Boga Ojca z moją osobistą wiarą ... nie wiem - trudno to wytłumaczyć.Tak czuję w głębi siebie.Może dlatego że modlitw nie kieruję do "obrazów" ... pisałem gdzieś kiedyś o infantylizacji wiary.