Ale tu nie chodzi o niczyją rację, Andra... . Tu chodzi o myślenie. Które nijak nie stoi w sprzeczności ze sferą duchową (z sercem), wręcz przeciwnie, nadaje jej sens i wartość. Nie da się oddzielić myślenia od odczuwania, Andra, to jedna, integralna całość...
No, ale jak nikt nie jest w stanie zmotywować Cię do niego, to mówi się trudno.
Czy Bóg jest wszędzie? Tak, nawet w myśleniu tych, którzy nie chcą myśleć...
:pa:
Re: Bóg jest wszędzie?
121
Ostatnio zmieniony 25 sie 2012, 15:01 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
Lidka
Lidka