Re: czy słyszeliście o kamiennych kręgach w Odrach, w Polsce?

1
Pewna pani opowiada o swoich wizjach, o działaniu pozytywnych energii i o jej misji związanej z koncem świata. To oczywiście może totalne głupoty, ale przyszło mi na myśl- czy możliwym było by połączenie dawnych wierzeń z religią chrześcijańską, która niejako oficjalnie zrodziła się po przyjściu na Ziemię Jezusa Chrystusa? Może wcześniej ludzie również przeczuwali istnienie Najwyższego, ale z powodu niskiej inteligencji nie potrafili wszystkiego poskładać w całość?itp
http://cbza-jordanow.blog.onet.pl/ISKRA ... 10-09-08,n
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2010, 18:06 przez meg2010, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czy słyszeliście o kamiennych kręgach w Odrach, w Polsce?

2
Każdy lud odczuwał i znał Najwyższego oraz jego kolejne wcielenia, natomiast chrześcijaństwo nie ma w tej sprawie najważniejszego zdania. Owszem, uzurpuje sobie monopol na prawdę tak samo jak islam, ale wtedy należałoby stwierdzić, że np. Hindusi się mylą i są ciemni, ponieważ właśnie ich religia ma wiele punktów wspólnych z etnicznymi religiami Europy. A kto dziś odważy się tak powiedzieć ?

Każdemu ludowi na ziemi znane jest istnienie Najwyższego - ale to jak go nazywają i jaką mitologią otaczają to sprawa tylko i wyłącznie tradycji i historii danego ludu. To, że jakiś Semita spisał swoją mitologię w postaci Biblii chwali się jego narodowi - ale to nie oznacza, że jest to jedyna prawda objawiona, która musi przyćmić wszystko inne i każdy ma w to wierzyć. Inteligentni ludzie spojrzą na religie z góry, wyłamując się ze wszystkim ram i wtedy zobaczą przynajmniej część prawdy.

Połączenie dawnych wierzeń z religią chrześcijańską masz niejako w postaci katolicyzmu, gdzie większość obyczajów pochodzi z etnicznej wiary - np. daty świąt i ich elementy, a nawet niektóre sposoby modlitwy i zachowania się, natomiast nazewnictwo i mitologia pochodzą z tradycji ziemi Semickiej. Chociaż i obie mitologię niejako łączyły się na przestrzeni wieków, tylko dziś nikt na to nie zwraca uwagi, a już na pewno nie KK.

Podobne połączenie masz wśród Indian - nie pamiętam tylko gdzie dokładnie.

Natomiast ludzie żyjący dawniej wcale nie byli niższej inteligencji - bo jaką inteligencją wyznaczali się nawracający ogniem i mieczem? Chyba inteligencją ciemnoty, z której my dziś możemy sobie zdać sprawę - bo każdy lud na ziemi wyznaje tego samego Najwyższego w wielu postaciach i tak powinno pozostać. Ludzie żyjący w tamtych czasach naturalnie wiedzieli mniej niż ludzie żyjący później - to logiczne. Narody różnie się rozwijają, a przecież wielu ludzi dziś też jest ciemnych - np. wierni RM i całej tej świty.

Wszystko da się połączyć, tylko po co ? Każda kultura ma swoje korzenie i tożsamość i nie ma sensu tego mieszać. Lepiej niech cały świat przyjmie, że każdy wyznaje tą samą siłę, ale na swój sposób - i niech nikt nikomu nie narzuca niczego. To by było inteligentne i normalne, niestety jeszcze dużo wody upłynie, zanim ludzie dojdą w swej masie do tego wniosku. Łączenie innych wierzeń z jedną dominującą religią to nic innego jak próba narzucenia tej religii i kultury obcego narodu innym. A gdyby Najwyższy chciał aby wszystkie ludy wyznawały tą jedną to tak by było - ale tak nie jest i nigdy nie będzie, bo taki jest jest układ wiar i taki powinien pozostać.

O ile lepiej żyłoby się ludom tej planety, gdyby każdy wyznawał swoje, ludzie poznawaliby swoją i inne kultury, a oprócz tego mieli szacunek i nie oskarżali się o innowierstwo tylko dlatego, że nie każdy używa takiej czy innej księgi. To jest wyjście przyszłościowe i nowoczesne - mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie.
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2010, 19:49 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: czy słyszeliście o kamiennych kręgach w Odrach, w Polsce?

3
szacunek, o którym piszesz powinien być dla wszystkich, jednak wiemy, że różnie z tym bywa. Po twoim wpisie, wyczuwam dużo antypatii w stosunku do kościoła katolickiego. I mogę się domyślić tych słabych punktów, które powodują twoje myślenie. Jednak, gdyby ludzie nie zapominali o najważniejszym przykazaniu- "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego" to nikt pewnie nie mógłby mieć pretensji do KK. Jedna z paranauk, bo nie jest to nauka, ostatnio bardzo popularna wśród wielu naukowców mówi o tzw. inteligentnym projekcie- według którego istnieje bardzo mądry plan kierujący rozwojem wszechświata, cywilizacji- czyli dopuszcza istnienie Istoty wszechmocnej, która jest twórcą tego planu.
W tym sensie- być może ewolucja jest narzędziem tego planu. Ludzie nabierali swiadomości, i w końcu zaczęli poszukiwać świata duchowego.
Jednak pośród wielu religii wyłoniły się te główne, które przetrwały tysiące lat i istnieją do dziś. Ba, są one w głównych punktach bardzo do siebie zbliżone. Może przyjdzie taki czas, kiedy złączą się one w jedną wielką religię, opartą na wierze w Jednego stwórcę rzeczy i na miłości bliźniego?
Jednak z drugiej strony są ludzie, którzy nie wierzą w inteligentną siłę stwórczą, wyznawając pogląd, że życie, cywilizacja jest jedynie dziełem przypadków, doboru naturalnego, ślepej ewolucji. Oczywiście, można się zapytać, dlaczego ewolucja przynajmniej głównych gatunków- jak małp człekokształtnych nagle zatrzymała się?

A może - wszak nawet Watykan, nie powiedział NIE ostatecznego w sprawie UFO, ba organizuje się sympozja poświęcone tej tematyce, może istnieją w owym planie inne cywilizacje, które pomogły ziemianom w rozwoju ? Wiele pytań................
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2010, 13:49 przez meg2010, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: czy słyszeliście o kamiennych kręgach w Odrach, w Polsce?

4
To raczej nie antypatia a zdrowe spojrzenie na zasadę inkulturacji, za pomocą której, niczym za pomocą wytrycha, wprowadzano katolicyzm w rozmaite kultury. Tak więc relacje pomiędzy religiami przedchrześcijańskimi w Polsce a katolicyzmem istnieją do dzisiaj i mają się dobrze do tego stopnia, iż czasami trudno jest je oddzielić :)
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2010, 15:02 przez Artur, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: czy słyszeliście o kamiennych kręgach w Odrach, w Polsce?

5
Ja zdaję sobie sprawę z tego, że wiara jest wiarą, a instytucja to instytucja - władza, kasa i niesprawiedliwość (bo jak nazwać zachowanie papieża w stosunku do rodziny 9 latki z Ameryki Południowej, która mogła umrzeć gdyby nie aborcja? Dla niego liczy się płód, a nie żywa 9 letnia dziewczynka).

Prawdziwa wiara nie potrzebuje instytucji, a prawdziwi kapłani sami na siebie pracują i są takimi samymi ludźmi. To, co robi KK jest sprzeczne z Biblią i tak, jak mówił Adam Mickiewicz - nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem.

Natomiast gdyby wszyscy się szanowali, a KK przestrzegałby tego przykazania to byłoby zupełnie inaczej. Tylko, że wtedy nie zająłby takiego obszaru w społeczeństwie i państwie. Aby mieć dzisiejszą pozycję musiał mordować, a potem zacierać ślady propagandą przeciwko innym religiom - ale dziś znamy prawdę.

Ludzie wierzący, a instytucja to dwie różne sprawy. Kościół to wspólnota ludzi wyznających daną religię - są wspólnotą, ponieważ mają te same wierzenia. KK niestety jest nietolerancyjny wobec innych wierzeń, próbuje uzurpować sobie prawo do nieomylności i "jedynej prawdy", swoich wierzących traktuje jak poddanych - co widać na prawie każdym kroku postępowania księży, co niektóre udaje się pokazać publicznie. Byłem kiedyś katolikiem i to czasem skrajnym - wiem jak jest po drugiej stronie barykady i dlatego jestem w stanie to obiektywnie ocenić. To, co robi KK nie ma nic wspólnego z wiarą, zasadami i tym co głoszą - interesuje ich tylko władza i wpieprzanie się w sprawy państwa. Wolę już przyjrzeć się kościołowi protestanckiemu, bo oni raczej nie narzucają swojego zdania.

Miłość bliźniego to nic innego jak szacunek dla drugiej osoby. Nie zabijamy się nie dlatego, że tak napisano w przykazaniach - ale z tego samego powodu, dla którego nie robi tego wilk - po prostu nie ma na celu zabijania przedstawicieli własnego gatunku. Tak samo działają ludzie - chyba, że nastąpi zagrożenie życia. Jednak rodzaj ludzki stał się na przestrzeni lat mocno prymitywny - nie można pewnych zachowań porównywać do zwierząt, bo tam wszystko ma swoje uzasadnienie, natomiast niektórych czynów człowieka nie da się logicznie wyjaśnić.

Złączenie wszystkich religii w jedną nie jest chyba możliwe. Zarówno my jak i Hindusi nie przyjmiemy wiary w jednego Boga - bo zakładamy, że jest jedna siła stwórcza, ale bogów może być wielu. Tak samo religie wiążą się z kulturą. Tego chcieliby niektórzy popieprzeni anarchiści - aby zlikwidować państwa, zatrzeć różnice etniczne i wymieszać kultury, w efekcie czego powstałoby coś, na wzór USA - populacja maksymalnie wymieszana, nie mająca konkretnych korzeni, przez co nie raz są tam wojny i burdy, np. na tle rasowym. Jestem przeciwny całkowitemu wymieszaniu się kultur w Europie - bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Każdy powinien zachować odrębność kulturową i na tej podstawie szanować wszystkie inne - bo kto podetnie własne korzenie, tego nie czeka żadna przyszłość.

Jest też inna sprawa - taka światowa, jedna religia mogłaby się bardzo szybko znudzić. Prawda jest taka, że społeczeństwa co jakiś czas zwracają się ku innym wiarom, ponieważ zasiedziały się w miejscowej - i to też jest w pewien sposób naturalne, wszakże zmiany wpisane są w mechanizm naszego życia. Może jednak lepiej byłoby aby pozostały różne religie, które jednak dążyłyby do porozumienia tam, gdzie jest to możliwe. W przyszłości mogą pojawić się całkowicie nowe rodzaje wiary, które będą dążyć do zniesienia tego, co jest teraz.

Natomiast w jednym się mogę zgodzić: wszystkie religie wyznają tego samego Stwórcę - i nazywają Go różnymi imionami, które świadczą o danej tradycji i korzeniach, dlatego nie należałoby tego mieszać.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2010, 18:40 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron