To pewnie wszystko kwestia "zaczarowanego ołówka" w naszym przypadku

Zapewne

Kto tu wietrzy afery... żaden huraoptymizm nie przechodzi mi przez oczy czy uszy. Czy to WOŚP czy Caritas. Jeśli jednak mamy porównywac gatunkowo przekręty to wybaczcie... ograbiona puszka z jednej strony i postawione domy czy dacze za skręconą kasę z drugiej... Abciu ty walisz co Caritas robi wielkiego i pieknego a ja piszę o krzywych kołach w tej maszynerii... mogę czy nie? Oboje z Viki zaprzeczcie tym jak to nazwaliście "rewelacjom" udowodnijcie ze to nieprawda i juz się zamykam...
Jak chcecie to możecie nawet Stalina głaskac po d**** jeśli udowodnicie że był potulnym pluszakiem. Caritas jest instytucja przede wszystkim finansową w której zatrudniani sa kolesie i znajomi króliczka. Żatrudniani są przede wszystkim osoby nie sprawdzone. Pierwszy lepszy bank niemal lustruje swoich przyszłych pracowników... ktoś z was kiedyś słyszał o naborze pracowników do Caritasu? Ja nie... widzieliscie kiedyś ogłoszenie typu "Caritas poszukuje pracowników na odpowiedzialne stanowisko itp" ja jesli juz widziałem to chodziło o wolentariuszy przyjmujacych lub ładujących paczki... chociaż jak wspomniałem zdazało się juz i tak ze darami z paczek handlowano.
Pozwólcie że tu przedłozę coś z Torunia (bez głupich domysłów tylko)

Policja i Agencja Rynku Rolnego sprawdzają, czy w toruńskiej Caritas były nieprawidłowości

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /654604850

Brodnicki Caritas - jako kolejny po toruńskim - został ukarany przez Agencję Rynku Rolnego za przetwarzanie unijnych darów. To nie koniec kłopotów. Jego byli pracownicy alarmują, że z darów gotowano posiłki dla szkół i szpitali w ramach komercyjnego cateringu.

Dary z Unii Europejskiej zamiast trafić do dzieci powodzian, oddawane były odpłatnie uczestnikom obozu harcerskiego w Bachotku. Caritas Brodnica tłumaczy, że przez pomyłkę.

http://www.express.bydgoski.pl/look/art ... 9&IdTag=85
Albo w Chełmie... otrzymywane pieniążki (jakies 150 tys kwartalnie) księżulo prowadzacy zamiast na warsztaty dla niepełnosprawnych wysawał na "wydatki własne"...
http://supertydzien.pl/index.php?id=555 ... ualno%B6ci

Sami przyznacie ze to są kwoty przy których przypadek rozbełtania puszki (który został przez Owsiaka zgłoszony policji) to pikuś... khm... Pan Pikuś!

Mam ochotę wrzucić ten link:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... o_1_2.html

- i zapytać ile przekazuje Caritas

Mimo wszystko wierzę... chcę wierzyc ze gro środków jednak trafia tam gdzie powinno a takie przypadki haniebne i godne napietnowania to tylko niewielki odsetek. Nie mozna jednak powiedzieć że ich nie ma tylko dla tego ze jest to organizacja katolicka...

Wystarczy wejść na stronę Caritasu i przeczytać raport za rok ubiegły. Raport jest bardzo obszerny więc zeskanowałam wyrywkowo

No i raport sobie a NIK i inni kontrolerzy sobie... to kto tu sciemę wali???

:zdziw:

Jatagan pisze:Kto tu wietrzy afery... żaden huraoptymizm nie przechodzi mi przez oczy czy uszy. Czy to WOŚP czy Caritas. Jeśli jednak mamy porównywac gatunkowo przekręty to wybaczcie... ograbiona puszka z jednej strony i postawione domy czy dacze za skręconą kasę z drugiej... Abciu ty walisz co Caritas robi wielkiego i pieknego a ja piszę o krzywych kołach w tej maszynerii... mogę czy nie?

Jaja sobie kolego ze mnie robisz ???

TZN?????

Jatagan pisze:No i raport sobie a NIK i inni kontrolerzy sobie... to kto tu sciemę wali???

Nie mogę znaleść raportu pokontrolnego, jak masz linka to podaj, bo w wystąpieniu pokontrolnym ja zadnych szokujących informacji nie znajduję.

http://www.nik.gov.pl/kontrole/wyniki-k ... typ,kj.pdf

No i to jest ciekawe ze pomimo dostarczenia dowodów jak na tależu komisja nic nie stwierdza... ciekawe, nie?
Zwłaszcza ciekawie to wyglada jesli weźmiemy pod uwagę że PeRON domaga się od Caritasu zwrotu ok. 15mln. zł

Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych domaga się od płockiej Caritas zwrotu prawie 15 milionów złotych. Caritas od 2007 roku jest pod lupą płockiej prokuratury, która mówi „o sprawie gospodarczej grubszego kalibru”. Biskup Libera zlecił kontrolę w podległej mu instytucji i wnioski przekazał prokuraturze.

http://plocek.pl/pl,84,234,grubsza-afer ... 4,,8,plock

Pietnascie baniek a raport cacany... ty to pojmujesz bo ja nie bardzo?

Coś jednak jest na rzeczy skoro

Sporą część czynności procesowych wykonuje osobiście prowadzący sprawę prokurator z wydziału ds. przestępczości gospodarczej. Część zadań natomiast została zlecona płockiemu oddziałowi Centralnego Biura Śledczego. – Na razie trwa postępowanie w sprawie. Nie zostały jeszcze postawione konkretne zarzuty. Aby było to możliwe, musimy zebrać bardzo mocny materiał dowodowy, a to może zająć nam sporo czasu – wyjaśnia pani rzecznik. – Niedawno nadeszła do nas licząca 900 stron opinia biegłego, która potwierdziła, że fałszowane były podpisy pracowników zatrudnionych przy realizacji projektu. Dotyczy to kilkuset podpisów. Nie można jednak na razie przesądzać, ile osób odpowiada za ten proceder. Nie możemy też na razie powiedzieć, ile osób zasiądzie na ławie oskarżonych.

Aaaaaaleee jajca... ten raport to chyba góra z Caritasu to chyba oszamie ze złości... taki piekny wyszedł a ty CBŚ, prokuratura, eydział przestępczości gospodarczej... no po prostu jajca :rotfl:

Pytanie: Co spiewaja agenci CBŚ?
Odpowiedź: "od czasu do czasu wpadne do Ca-ri-ta-su" :6:

No to poczytałam, przynajmniej wiem dlaczego niczego szokującego nie ma w zeszłorocznym raporcie NIKu. Ten, nie wiem jak to nazwać "przekręt"? w płockim odziale Caritasu miał miejsce w 2006 roku. Zniknęły tam pieniądze z unijnego funduszu. Co ciekawe wiedziano o tym od razu http://fakty.interia.pl/prasa/wprost/ne ... sie,878023 .
Ale czy incydent z jednego oddziału ogromnej organizacji, rzutuje na całość ? Bardziej zastanawiające jest, dlaczego śledztwo tak się slimaczy, cztery lata, kurde to jest kawał czasu, a ta afera to nie watergate....

Ejejej... podane przykłady dotyczyły róznych lat i różnych oddziałów... czytamy to co wygodne??? Z tej strony nie znałem...
No to masz podobny przykład tylko 2009 z Legnicy i Katowic (dolicz wcześniejsze)
A sprawa wyłudzenia w Płocku jest rozwojowa i trwa... troche to głupi brzmi jeśli chodzi o TAAAAKĄ instytucje.

W ZAZ Caritas diecezji legnickiej na umowy-zlecenia pracowały cztery osoby. Gdyby je doliczono do zatrudnionych na etacie, byłoby 14 osób pełnosprawnych na 24 niepełnosprawne. A wtedy ZAZ straciłby status.

W Caritas diecezji legnickiej dofinansowanie PFRON na przystosowanie obiektu czterokrotnie przekroczyło wartość pomieszczeń, a rehabilitację dla pracowników umieszczono na trzecim piętrze budynku sąsiedniej przychodni lekarskiej ZOZ. Przy okazji sfinansowano tam montaż dwóch wind za ponad 250 tys. zł.

ZAZ Caritas archidiecezji katowickiej: w latach 2006-07 w ogóle nie organizowano szkoleń, a w pierwszym półroczu 2008 r. wydał na nie... 250 zł.

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,904 ... edzy_.html

Cwaniaczki a nawet cwaniaczkowie...

Po za tym śmiało mógłbym stwierdzic że w chwili obecnej Caritas jest najwiekszym "krętem" wśród wszystkich instytucji dobroczynnych w Polsce. Żadna inna nie umoczyła więcej razy a napewno nie na większe pieniądze. Powiem wiecej gdyby to była kazda inna instytucja to już dawno zakazanoby jej działalnosci... jednak jest to instytucja koscielna...

Weź jednak pod uwagę, że Caritas ma ponad czterdzieści oddziałów Polsce, a na świecie pewnie z 1000 może 2000. Cwaniaki są wszędzie, ważne jednak zeby nie byli bezkarni.

A i pewnie bezkarni nie bedą. Faktem jest jednak ze Caritas nie radzi sobie ze swoimi szeregami i to od lat i w róznych miejscach. Pora wyciagnać wnioski bo jak napisałem zadna inna instytucja tego typu w Polsce nie zaliczyła tylu wpadek i na takie kwoty. Przekrety zsumowane na przestrzeni zaledwie ostatniej dekady a własciwie od roku 2005 ida w dziesiatki milionów złotych... mniej więcej tyle ile WOŚP jest zdolna zebrać i podliczyc w trakcie rocznej zbiórki... to znaczy ze cos jest nie tak i pora walnać się w piersi i zacząć zmiany.

Uczciwie dodaj, ze roczny bilans Caritasu Polska to tak mniej wiecej 10 orkiestr Owsiaka....

Co z tego skoro część majatku słuzy nie tym co powinna albo zostaje pozyskana niezgodnie z prawem... Lipton siostro i złodziejem zalatuje. Opinię zszargac jest łatwo... odbudować ja znacznie trudniej. Po za tym podpowiedz mi bo naprawdę nie mam pojęcia. Czy kościół sam w sobie przekazuje jakieś pieniadze do Caritas czy są to tylko datki?
A i porównanie WOŚP i Caritas nie jest zbyt fortunne. Caritas próbuje zrobić dobrze wszystkim podczas gdy WOŚP zbiera na jeden konkretny cel, dla tego i skala wpływów inna. Podczas gdy WOŚP tak naprawdę z kopyta odżywa w jeden wieczór (bo nie oszukujmy się ale gro pieniędzy pochodzi z finałowego dnia orkiestry) Caritas działa na okrągło i zauważ że do zbiórek WOŚP nie włączają się instytucje państwowe... więc nie ta skala.
Dla mnie swietna robota ludzi którym trzeba pilnie patrzeć na łapy ale SMSy sam wysyłam... ich reklamy w TV sa tak cholernie ckliwe a z reszta w tym wszystkim chodzi o pomoc. Mam tylko nadzieje ze z tych pieniedzy dla przysłowiowego Jasia pieniądze naprawdę dostał Jaś a nie posłuzyły do zakupu cementu na budowę daczy jakiegos kierownika...

Wiecie co bo instytucje jakich by nie miały wzniosłych celów nie miały, wapnieją i ludzie ulegają pokusom - tyle pieniędzy przez ich ręce idzie, że w końcu ktoś tam ulegnie pokusie i....nikt nie jest idealny i dlatego powinno się to jakoś kurde lepiej kontrolować i tych, którzy się zaprzedali to wynocha...

No i o tym ćwierkam. Brak kontroli a ta co jest to psu na budę. Zauważcie że w kazdej sprawie umoczona była góra. Dyrektorzy, szefowie czy proboszcze. Kto miał kontrolowac skoro ci co mieli prawo kontroli teraz spowiadają się CBŚ... Przy tych wszystkich wzniosłych inicjatywach te wyglądaja nie jak kamyk w ogródku ale jak głaz na samym srodku ogródka a ogrodnicy zamiast znaleźć sposób i go wywieźć posadzili dookoła rabatki i stwierdzili ze "tys piknie".

:: SKRZYDŁA :: Program Skrzydła

Program Skrzydła został stworzony, aby pomagać dzieciom, które:
* nie mogą sie uczyć i odrabiać lekcji, bo nie maja zeszytów i książek
* nie mogą skoncentrować sie na lekcji, ponieważ są głodne, a obiad w szkole to jedyny ciepły posiłek
* często chorują i opuszczają lekcje, ponieważ nie maja kurtki, czapki, spodni i butów na zimę
* są zdolne i chcą się uczyć, ale bieda powoduje, że czują się gorsze od swoich rówieśników i nie wierzą we własne umiejętności
* marzą o tym, żeby kiedyś zostać „kimś” i wyrwać się z biedy, która ich upokarza
* nie mogą wyjechać na wakacje ani wycieczkę szkolną, chociaż tak jak inne dzieci są ciekawe świata i ludzi
* Jeżeli wzrusza Cię los takich dzieci przyłącz się do naszego Programu i wybierz dowolną formę wsparcia.

http://www.skrzydla.pl/

:baloon:

Spoko. Mjejmy nadzieję ze nikt tym dzieciom nie podetnie skrzydeł...