Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

1
u Mateusza czytamy:
5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
7 Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo1 będą wysłuchani. 8 Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie:
9 2 Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
niech się święci imię Twoje!
10 Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
11 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
12 i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili;
13 i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!
tu wyraźna przestroga przed gadulstwem, jest modlitwa, jakiej uczy Jezus. A jak do tego wszystkiego ma sie różaniec?
1/ modlitwy "Zdrowaś Mario" nie znajdziemy w Biblii, jedna część różańca ( z 4 obecnie stosowanych ) to 5 x Ojcze nasz, 5 x Chwała Ojcu i aż 50 x "Zdrowaś Mario". Pomnóżmy to x4 aby cały różaniec odmówić
wg mnie straszliwe gadulstwo niczym od mantr się nie różniące.
Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 20:11 przez Samotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

2
Gadulstwo gadulstwu nieróne, jużo nim pisaliśmy na innym wątku, zaraz poszukam.
Co innego powtarzać bez sensu a co innego mówić coś z sensem.
Kiedyś tępiono kult maryjny bo było mnóswto szowinistów, co rolę kobiety najchętniej ograniczyliby do minimum.
A podobno jedyny powód do malowania Marii Magdaleny to taki by móc malować naga kobietę.
Taki ówczesny PlayBoy.
:D
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 20:27 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

3
może i był inny wątek, ale w tym konkretnie chodzi mi o to jak ma sie różaniec do nauk Jezusa 0 i skąd w ogóle rózaniec się wziął. Kolejna "adopcja" od różańca muzułmańskiego wzieta?
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 20:35 przez Samotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

4
hehe. ze sie znowu wtrace. co rozumiesz przez rozaniec muzulmanski?
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 21:00 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

5
asmaani pisze:hehe. ze sie znowu wtrace. co rozumiesz przez rozaniec muzulmanski?
na studiach miałem kolegę - Araba - modlił się trzymając w rękach cos na kształt różańca
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 21:02 przez Samotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

6
Sznur modlitewny zwany tasbih bądź subha pomocny w odmawianiu 99 imion Allaha.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 21:21 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

8
Recytacja Samotniku to nie "gadulstwo".
Dodam od siebie, że podobne praktyki znajdują się również w innych religiach.
Wiesz jakich ? ;)
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 22:34 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

9
Babcie kiwające się w kościele w rytmie różańca, wpadają w pewien rodzaj transu. Samotniku, pomyliłeś troszkę pojęcia. Abesnai ma rację - rózaniec, to nie gadulstwo.

Chociaż to gupie jest, pitolić w kółko to samo :christ2: (mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem) :D

Jednak jeśli komuś z tym dobrze, to mnie to nie przeszkadza (przynajmniej ma zajęte ręce i nie ma jak się naparzać z policją w obronie krzyża :D)
Ostatnio zmieniony 14 cze 2011, 23:47 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

10
Wszystko zależy od tego, gdzie podziewają się myśli w trakcie takiej monotonnej modlitwy. Jeśli ktoś potrafi skupić je rzeczywiście na wypowiadanych słowach i otworzyć przy tym serce, to będzie modlitwa. Z życia jednak wiem, że to jest wręcz niemożliwe i chyba zdecydowana większość modlących się w ten sposób po prostu 'odklepuje' mechanicznie słowa, myślami błądząc gdzie bądź (i mając przeświadczenie, że Bogu chodzi właśnie o to 'odklepanie').

Człowiek jest tak skonstruowany, że nie daje rady utrzymać swojej uwagi na czymś dłużej niż kilka sekund. Są i tacy (nieliczni), którzy potrafią dużo dłużej, ci rzeczywiście mogą wpaść w trans. Ale jeśli wpadają w trans, słowa modlitwy w ogóle przestają istnieć, są tylko 'narzędziem' do otworzenia się na to, co poza zmysłami. W takiej sytuacji tym bardziej różaniec jest 'odklepywaniem' słów, których sens przestaje się liczyć...
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 6:06 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

11
Abesnai pisze:Recytacja Samotniku to nie "gadulstwo".
Dodam od siebie, że podobne praktyki znajdują się również w innych religiach.
Wiesz jakich ? ;)
owszem, wiem
ale co za różnica, czy się "recytuje" czy "blebla" bezmyslnie? Nie jest to próba ominięcia odpowiedzi na pytanie podstawowe - jak ma się długa "recytacja" do ostrzeżenia Jezusa przed WIELOMÓWSTWEM? recytacja 50 Zdrowasiek nie jest niczym innym - nie czepiajcie się słówek - skupcie się na sednie pytania OK?
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 9:58 przez Samotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

12
A jaki mają cel zadania w szkole typu, napisz dane zdanie 10 razy, albo jakieś słowo 50 razy, myślisz, że to tylko z powodu frustracji nauczyciela? We wszystkim można znaleźć sens i bezsens, to zależy, czego się szuka :D
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 10:23 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

13
victoria pisze:A jaki mają cel zadania w szkole typu, napisz dane zdanie 10 razy, albo jakieś słowo 50 razy, myślisz, że to tylko z powodu frustracji nauczyciela? We wszystkim można znaleźć sens i bezsens, to zależy, czego się szuka :D
Akurat średnio adekwatny przykład... :)

napisanie w szkole ileś tam razy pozwala wryć w pamięć, poszczególne elementy (których używa się w życiu potem mechanicznie, bez konieczności rozumienia), w tym przypadku ortografii.

Jeśli podałaś taki przykład, jaki cel ma odmawianie różańca? Tez ma coś wryć w pamięć? Tylko co?

(zaznaczam, 'wrycie w pamięć' to uwarunkowanie, w przypadku ortografii do poprawnego jej używania; jaki cel w przypadku różańca?)
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 10:38 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

15
dla niektorych to modlitwa dla ciebie bleblanie bezmyslne. ciekawe tylko skad to przekonanie o tej bezmyslnosci. jasnowidzem jestes moze?
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 10:50 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

16
asmaani pisze:dla niektorych to modlitwa dla ciebie bleblanie bezmyslne. ciekawe tylko skad to przekonanie o tej bezmyslnosci. jasnowidzem jestes moze?
Asmaani, oczywiście, że nikt nie ma prawa wiedzieć, co czuje inna osoba. Ale co można powiedzieć o 'babci' odmawiającej różaniec codziennie, która po pierwszych dwóch zwrotkach odwraca głowę i mówi: 'Idź no zobacz, czy listonosz już był z rentą", potem dalej swoje odmawia, przy piątej znów odwraca głowę: "I co, był? Idź nastaw ziemniaki..."...

Jak dla mnie to przykład tego, że uwaga ludzka na ogól jest do skupienia na kilka sekund... A o czym się myśli potem? A, to już indywidualna sprawa, ja tego nie wiem... Mogę domyślać się, że albo się klepie bez żadnej uwagi "bo tak trzeba", jakby Bogu chodziło o to odklepanie, albo skupia się uwagę na czymkolwiek, może to być modlitwa, czyli skupienie nad tym, co chcemy Bogu powiedzieć. Ale po co, w takim razie, powtarzać słowa mechanicznie, których i tak się nie słyszy?...
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 11:39 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

17
Samotnik - Jezusa nikt nie uczył się modlić. Podał formułke modlitwy dla tych którzy nie wiedzieli jak zacząć. Klepanie tego samego setki razy może i łączy z czymś ale nie z Bogiem. Bóg i nieprzytomny trans wykluczają się absolutnie. Chcesz pogadać z Bogiem to mów od serca co czujesz jakbyś gadał z przyjacielem i ojcem w jednym. Ważne są uczucia, pragnienia zmiany w sobie czegoś. Wtedy proś a będzie Ci dane. Formułki są dobre dla dzieci :) niektórzy z tego nie wyrastają ale to ich problem i ich strata. A nie wiedzą co tracą więc nic nie zmieniają.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 11:52 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

18
Ja?! pisze:Samotnik - Jezusa nikt nie uczył się modlić. Podał formułke modlitwy dla tych którzy nie wiedzieli jak zacząć. Klepanie tego samego setki razy może i łączy z czymś ale nie z Bogiem. Bóg i nieprzytomny trans wykluczają się absolutnie. Chcesz pogadać z Bogiem to mów od serca co czujesz jakbyś gadał z przyjacielem i ojcem w jednym. Ważne są uczucia, pragnienia zmiany w sobie czegoś. Wtedy proś a będzie Ci dane. Formułki są dobre dla dzieci :) niektórzy z tego nie wyrastają ale to ich problem i ich strata. A nie wiedzą co tracą więc nic nie zmieniają.
Jak czasami coś napiszesz, to mogę tylko Ci pogratulować... Nic dodać, nic ująć, więc tylko :przybij: :)
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 12:29 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

19
w dalszym ciągu omijanie odpowiedzi, zamist tego rozmywanie pytania + próby "ataków" na mnie za "bezczelne" pytanie.A może ja po prostu chce wiedzieć? Tak trudno odpowiedzieć? tak wygląda "wiara"?
Ja?! - o to mi chodzi - szczera rozmowa z Bogiem zamiast "bleblania"
prościej już sie nie da powiedzieć: z jednej strony nauka Jezusa, z drugiej wielomówstwo
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 13:03 przez Samotnik, łącznie zmieniany 2 razy.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

20
Nie bardzo rozumiem czemu w pierwzym wpisie są punkty od 9 do 13.
Jeśli jest wszędzie i wszystko wie to po co w ogóle się odzywać?
Czy każdy w miejscu publicznym modli się na pokaz? Nie wiem.
Bardziej ostrzega przed "gadulstwem" czy modlitwą na pokaz?
Wielu wierzących nie zna Biblii a więc i tego Mateusza.
A tak swoją drogą nigdy nie udało mi się zdobyć w tradycyjnej książkowej formie Starego Testamentu, tylko Nowy mi zawsze wręczano.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 13:28 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

21
Samotniku ... widzisz, to zależy jakiej odpowiedzi oczekujesz. Przypuszczam, jak to w tematach dot. wiary, jakakolwiek by nie padła możesz być nieusatysfakcjonowany.
"Szczera rozmowa z Bogiem" - czyli "beblanie w pustkę", bo przecież chyba z jego ziemskim fizycznym wcieleniem nikt nie dyskutuje, prawda ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Kto ostatecznie i nieodwołalnie wie co bardziej łączy z Bogiem a co mniej ?
Jak mawiają - bliższa ciału koszula ... W tym przypadku wiernemu - różaniec.
Zresztą powiem z mojego punktu widzenia ;)
5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
7 Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. 8 Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.
Bardzo proste wskazówki, imo :)
Nie módl się do Boga swego na pokaz - Bóg wysłuchuje każdego, który szczerą modlitwę płynącą z głębi serca kieruje do Niego.
Módl się również w skrytości ducha jak w domowym zaciszu - On wysłucha twych modłów bez względu na czas i okoliczności.
Nie bądź "gadatlitwy"... - nie narzucaj swych roszczeń Bogu, nie uprawiaj krasomówstwa, nie oczekuj po większej ilości wypowiedzianych słów większych łask - Bóg je ma dla każdego.

Chodzi o intencje, szczere intencje Samotniku. Jeżeli ktoś np. odmawia różaniec tak, "żeby ludzie widzieli" jaki to on "święty" mija się to z celem gdyż pustka płynie z jego ust ... To samo dotyczy kładzenia się krzyżem bądź ogólnie samego uczestnictwa w Mszy Świętej.
Nie ma "gadulstwa" w odmawianiu różańca. Liczy się to, dlaczego go odmawiamy i czy kieruje nami wtedy prawdziwa duchowa potrzeba.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 13:59 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

22
Lidka pisze:Ale co można powiedzieć o 'babci' odmawiającej różaniec codziennie, która po pierwszych dwóch zwrotkach odwraca głowę i mówi: 'Idź no zobacz, czy listonosz już był z rentą", potem dalej swoje odmawia, przy piątej znów odwraca głowę: "I co, był? Idź nastaw ziemniaki..."...
To się nazywa myslenie stereotypami.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 14:36 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

23
transfer pisze:
Lidka pisze:Ale co można powiedzieć o 'babci' odmawiającej różaniec codziennie, która po pierwszych dwóch zwrotkach odwraca głowę i mówi: 'Idź no zobacz, czy listonosz już był z rentą", potem dalej swoje odmawia, przy piątej znów odwraca głowę: "I co, był? Idź nastaw ziemniaki..."...
To się nazywa myslenie stereotypami.
Niekoniecznie, to wyciąganie wniosków z konkretnych przykładów. A ponieważ nie chcę myśleć stereotypami, zadaję pytanie osobom uznającym różaniec, żeby mi wytłumaczyły, CO TO DAJE. Jak zrozumiem, zaakceptuję, po prostu.

Dodam jeszcze, że już raz zapytałam, nie na forum, w życiu. Uzyskałam odpowiedź: "To mnie uspokaja. Jak posiedzę i zmówię cały różaniec, jestem bardzo spokojna"

Hmm, zatem funkcja terapeutyczna, też dobrze. Tego negować się nie da. Ale też uspokajać się można na różne sposoby, niekoniecznie tego typu.

Zatem CO daje odmawianie różańca? Modlitwa polegająca na powtarzaniu w kółko tego samego?
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 14:44 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

24
W czym problem z tym różańcem? :) Ludzie się modlą w tej formie właściwie w każdych wielkich religiach. Chyba to nikomu nie przeszkadza?
Według katolicyzmu różaniec jest modlitwą głębokiej medytacji i rozważania tajemnic zbawienia.
Poprzez odpowiednie wersy zwraca się uwagę i rozpamiętuje historię Jezusa, Zwiastowanie, postawę Marii, ziemskie życie Jezusa oraz mękę i śmierć, aż po Zmartwychwstanie.
Nasz papież uznawał różaniec za ulubioną modlitwę, a różaniec towarzyszył mu całe zycie.
Chyba nie robił tego bezmyślnie?
Jak mówi:
"Różaniec jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi (…). Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca, serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości (…). W tajemnicach radosnych widzimy (…) radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej pomocy. W tajemnicach bolesnych rozważamy w Chrystusie (i razem z Jego Matką) wszystkie cierpienia człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W Chrystusie zmartwychwstałym cały świat zmartwychwstaje".
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 15:06 przez bezemocji, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

25
Aha, chodzi o głęboką medytację na temat zbawienia... A można medytować, jednocześnie wypowiadając w kółko te same słowa? ;) Medytacja nie dotyczy tych słów.

Nie, oczywiście, że mi to nie przeszkadza, usiłuję zrozumieć sens tej modlitwy i jakoś ciężko mi idzie...

W to, że nasz papież medytował, nawet przez chwilę nie wątpiłam. Ale on był jeden i niepowtarzalny...
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 15:17 przez Lidka, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

26
Wolę Dalaj Lamę a jeszcze bardziej Mahatmę Ghandiego.
Bez żadnej ochrony i specjalnych mediów wielu ludzi przekonał do tego by nie rozlewali krwi.
Nawet jego zabójca mu sie wcześniej pokłonił.
Dla mnie ten człowiek to dopiero ewenement.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 15:54 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

27
cały czas chodzi mi tylko o jedno - o to, co skrzętnie omijacie - jak ma się przestroga Jezusa przed "gadulstwem" to modlitwy różańcowej? Może jakoś rozsądnie przekonajcie mnie - szukającego, wątpiącego, ale dlatego mocno drążącego pewne tematy - po prostu spróbujcie mnie przekonać, że 50x"Zdrowaś" nie jest wielomówstwem.
Modlitwa, któej nauczył nas Jezus ma - o iledobrze policzyłem - 52 wyrazy. "Zdrowaska" ma 30. Chwała Ojcu - 15. a zatem jedna "dziesiatka" różańca - 367 - 7x więcej niż wzór modlitwy podany przez Jezusa.Jedna część różańca to 1.835 słów, cały różaniec - 7.340 słów.To nie jest wielomówstwo - bez względu na intencje? A gdyby poganie swoje intencje tez przez "słowotok" wyrażali - czym by się różnili od różaniec odmawiających?
Juz nie wiem jak wam to prościej przedstawić, aby normalną odpowiedź uzyskac ,a nie taką jak od Asmaani, która od razu bezmyślnym atakiem wyskoczyła.
Rozważania życia Jezusa poprzez różaniec? - wolne żarty - "klepiąc" 367 słów jednej dziesiątki człowiek ROZWAZA????? Rozważanie - to rozmyslanie - NIE poprzez powtarzanie w kółko tych samych modlitw, tych samych wyrazów można rozważać - rozważać można TYLKO I WYŁACZNIE myśląc np o ofiarowaniu Jezusa przez rodziców Bogu w świątyni, co ten fakt oznaczał, jak wpłynął i wpływa dalej na wiernych."klepiąc" w tym czasie mantrę można tylko się rozpraszać. Kto z was potrafi myslec rónocześnie o jakimś fakcie z życia Jezusa i równocześnie "Zdrowaśkę" odmawiac? Albo jedna mysl albo druga jest w tym momencie o kant :pupa: roztrzasnąć
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 17:11 przez Samotnik, łącznie zmieniany 2 razy.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

28
Wpierw wydaje mi się, ze chyba mylnie interpretujesz to "gadulstwo"
Dopiero potem będzie można odnieść to do różańca i słów na nieco więcej niż każdy dzień w roku.
Sam Bóg to niezły gaduła, spójrz tylko ile jedno jego słowo(Biblia) ma słów?
:D
Moim zdaniem Jezusowi nie chodziło o ilość słów a o to by nie robić tego na pokaz.
O czym już tu pisałem.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 17:20 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

29
nie do końca się z Toba zgodzę. Widze już wszakże, że ta dyskusja nie ma sensu, bo najpierw należałoby ustalić wspólny mianownik - mianowicie czym jest modlitwa, jaka byc powinna. Dla mnie modlitwa to osobista relacja z Bogiem, moja osobista rozmowa z Nim. Jezus w "Ojcze nasz" zwraca się własnie do Boga - do nikogo innego.Oddaje Mu cześć ( święc się Imię Twoje ), podaje się Jego woli, porusza sprawy "przyziemne" - prośba o chleb powszedni, problemy "Życia wiecznego" - "zbaw nas ode złego" ...a co ma na celu różaniec? Maryja ma sie modlic za nami grzesznymi? No cóż...gdyby Jezus chciał aby Maryja była faktycznie pośredniczką w modlitwach - nie raz i nie dziesięc miał ku temu okazję. Raz tylko z krzyża powiedział:'oto syn twój - oto matka twoja". Ale wczesniej wręcz sie jej wypiera :" kto jest moją matką?"
w tym sensie - jeżeli modlitwa NIE JEST rozmową z Bogiem - jest czczym gadulstwem- nawet, gdyby taka modlitwa zawierała jedno słowo - to słowo byłoby puste.
Ja juz dośc sie naćwiczyłem - teraz czekam na rzeczowe odpowiedzi - bo z całym szacunkiem - nie było do tej pory ani jednej
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 17:42 przez Samotnik, łącznie zmieniany 1 raz.
tłum to zawsze zbiorowisko miernoty, nigdy inteligencji

Re: Jezus vs Maryja ( różaniec )

30
W tym wypadku sama modlitwa wydaje mi się zbędna, w koćńu bóg jest wszechwiedzący.
Nigdzie Jezus nie mówił by tylko do Boga się modlić.
A może jednak?
Musiałbym sobie przypomnieć.
Nie zapominaj też o wolnej woli, gdzie wszelkie nakazay i zakazy ją ograniczają.
W tym wypadku czy to ważne, do kogo zwraca się Jezus?
Jak się nie zwraca to znaczy, że należy się nie modlić?
A jak w takim razie zapartujesz się na modlitwy do świętych?
Jest jeszcze modlitwa do Ducha Świętego.
Maryja odrzucana była, z powodu panującego wtedy nadmiernego szowinizmu.

Co do różańca..
Poprawne odmawianie różańca oznacza odmawianie modlitwy oraz medytację w tym samym czasie. Dzięki temu odmawianie różańca jest tak wspaniałym przeżyciem duchowym. Każda z tajemnic różańca koncentruje się na jednym ważnym wydarzeniu z życia Jezusa Chrystusa i jego matki, Maryji.
.

Czyli jednak Jezusa tam uwzględniają.
Literalnie ewangelii słuchają się ewangelicy, jednak ja uważam dogmaty z aograniczenie wolnej woli.
Dlatego z mego punktu widzenia nieistotne jest co mówił Jezus, co chciał i czy różaniec czemuś przeczy.
W samej biblii znajdziesz niejedną neizgodność.
A skoro uważasz, ze Jezus powinien być przykładem to Bóg tym bardziej.
A tym czasem wbrew swoim słowom zabija.
Dajmy na to potop tudzież zabicie dziecka faraona - i jak do tego ma się np. przykazanie "Nie zabijaj".
Dla mnie zatem co do Twego pytania... Nie wiem czy znajdziesz odpowiedź, lecz nie uważam, że nie należy wszystko przyjmować dosłownie i literalnie.
A poza tym mam w nosie to co Jezus..
Dla mnie istotniejsze jest już prędzej co Ty tu i teraz napiszesz/powiesz.
Ostatnio zmieniony 15 cze 2011, 18:12 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron