Re: Epidemia pornografii

1
W dzisiejszych czasach pornografia staje się bardziej popularna niż np. wszystkie dyscypliny sportu. W rzeczywistości jest dziś główną rozrywką w wielu miejscach świata. Jest w komputerach, smartfonach, w TV kablowej czy satelitarnej. Dostępna jest w hotelach,w wielu sklepach i na stacjach benzynowych. Dla wielu mężczyzn - i coraz częściej kobiet – stanowi ona część codziennego życia.

Nauczanie katolickie na temat pornografii jest jasne. Korzystanie z niej jest „poważnym wykroczeniem." Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza: „Pornografia polega na wyrwaniu aktów płciowych, rzeczywistych lub symulowanych, z intymności partnerów, aby w sposób zamierzony pokazywać je innym. Znieważa ona czystość, ponieważ stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków. Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. Przenosi ona ich wszystkich w świat iluzoryczny. Pornografia jest ciężką winą (…).” (KKK 2354).

Wskutek oglądania pornografii w mózgu dokonują się zmiany neuro-plastyczne. Psychiatra Norman Doidge, autor bestsellerowej książki „Mózg, który się zmienia” pisze: „Pornografia, oferując nieograniczony harem obiektów seksualnych, hiperaktywizuje pożądanie. U widzów porno rozwijają się nowe mapy w ich mózgach, w oparciu o zdjęcia i filmy, które oglądają”. Dodaje on, że użytkownicy pornografii automatycznie dążą do aktywizowania tych map, by mózg ich nie odrzucił, jak ma w zwyczaju gdy z czegoś nie korzysta. Tak więc, podobnie jak nasze mięśnie stają się niecierpliwe i domagają się ćwiczeń, jeśli przez cały dzień nic nie robiły, tak rodzi się też głód zmysłów, które muszą być stale stymulowane. Co więcej, pornografia, pomimo tego, że jawi się jako przyjemność, nigdy nie jest w stanie dać prawdziwej satysfakcji. To wyjaśnia, dlaczego jej użytkownicy mogą spędzać długie godziny, wyszukując zdjęć pornograficznych w Internecie.

Wskutek pornografii zmienia się nastawienie użytkownika niemoralnych materiałów do seksu, małżonka i społeczeństwa. On lub ona zaczynają fantazjować i próbują skłonić partnera do odbywania aktów oglądanych na filmach. Są oni też bardziej skłonni do molestowania seksualnego i agresji seksualnej. Cierpią – jak wykazały to liczne badania – na zaburzenia uniemożliwiające odbycie aktu seksualnego. Co więcej, są wiecznie niezadowoleni ze swoich partnerów. Wśród fanów pornografii bardzo często dochodzi do rozwodów.

Dla dziecka, pornografia jest zabójcza. Dr Sharon Cooper, pediatra z University of North Carolina wyjaśnia, że kora przedczołowa – siedlisko „zdrowego rozsądku,” która odpowiada za kontrolę impulsów i emocji - nie jest w pełni dojrzała aż do 20. lub 22. roku życia. Wprowadzenie pornografii do tej części mózgu powoduje nieodwracalne zmiany w rozwoju kluczowych obszarów mózgu dziecka, które to co widzi na ekranie odczytuje jako prawdziwe.

Niektóre dzieci rzeczywiście naśladują to, co widzą w pornografii i eksperymentują na rodzeństwie, krewnych i przyjaciołach. Liczne badania wskazują, że dzieci narażone na pornografię, rozpoczynają aktywność seksualną w młodszym wieku, mają więcej partnerów seksualnych, i mają wielu partnerów w krótkim okresie. Badanie opublikowane w 2001 r. w czasopiśmie Pediatrics udowadnia, że nastolatki oglądające filmy pornograficzne, częściej niż ich rówieśniczki, które nie oglądają tego typu przekazów, mają silne pragnienie zajścia w ciążę.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 8:50 przez Ampułka, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaką mnie Panie Boże stworzyłeś, taką mnie masz.

Re: Epidemia pornografii

2
Ja nie widzę nic złego w pornografii, używanej z umiarem. Tak samo, jak nie jestem przeciwny tytoniowi, alkoholowi, narkotykom, telewizji, internetowi... Wszystko jest dla ludzi, którzy po to otrzymali rozum, żeby umiejętnie korzystać z tego, co daje człowiekowi świat i drugi człowiek.

Skreślanie pornografii, mówienie, że jest samym złem jest uogólnieniem. Seksuolodzy często korzystają z pornografii w różnych terapiach i nie wydają na jej temat jednoznacznie złych opinii.

Powtarzam, wszystko jest dla ludzi!! :okey:
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 14:43 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

4
Z pornografią należy uważać tak samo jak z używkami. Przekroczenie pewnych granic może się skończyć tak jak to opisano wyżej, jest mnóstwo przykładów u ludzi. Sama pornografia też jest inna - pamiętam jak w czasach podstawówki ktoś przyniósł jakieś zdjęcie lub w jakiś inny sposób pokazał jak to wygląda - pamiętam kobiety o kwadratowych gębach i mocno sztucznych biustach, ogromnych. Zachowywały się rzecz jasna nienaturalnie. A teraz? Nie trzeba głęboko szukać aby się przekonać jakie zaszły zmiany. Dzisiejsze gwiazdy porno niczym nie różnią się od zwykłych dziewczyn w wieku np. 24 lat, które spotykamy na ulicy. Nie mają sztucznych biustów ani botoksu. Ich kształty są dokładnie takie same jak u zwykłych, normalnych dziewczyn, a niektóre filmy nie są w ogóle reżyserowane - wpuszcza się parkę i oni robią co chcą czyli nie ma tu tej sztuczności co kiedyś. Co to oznacza? Ano oznacza to, że jeśli osoba niedojrzała zacznie to oglądać i to zbyt często to nie będzie widzieć różnicy między np. koleżankami ze szkoły, a aktorkami porno. I może zacząć podchodzić do koleżanek jak do obiektów mocno erotycznych.

A więc jeśli ktoś ma zamiar korzystać z pornografii (tak jak np. Tarja Turunen - była wokalistka zespołu Nightwish) - to musi być dojrzała, nie ma bata.

Natomiast jeśli chodzi o KK to mają rację, jednakże śmiesznie brzmi gdy o sprawach seksualności wypowiadają się faceci, którzy nigdy go nie zaznali i nawet nie mają do tego prawa - zaś we wczesnym średniowieczu widzieli iście pornograficzny obraz w odsłoniętej łydce np. celtyckiej kobiety. Wypowiadać się o tym powinni pastorzy protestanccy czy też kapłani prawosławni z racji braku celibatu.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 15:36 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Epidemia pornografii

5
nie byłoby pornografii gdyby ludzie byli spełnieni sexualnie i wszyscy byli w kochających związkach.
Tam gdzie jest milość tam pornografia nie ma czego szukać.
Nie porno jest problemem ale nie właściwe wybory partnerów.
Porno jest jak licznik chorych relacji uczuciowych w społeczeństwie lub ich braku.
Co wybieramy ?
zabezpieczenie finansowe
prestiż
tamtej nie wezme bo wstyd
tamten to idiota.
Nie wybieramy partnerów sercem ale umysłem lub porządaniem i tu jest problem główny.
Ludzie zwłaszcza kobiety boją się uczuć które nie są oparte na pożądaniu. A pożądanie powinno przychodzić za miłością a nie przed.
Facet też myśli zamiast czuć a jak czuje to jak zwierze w stadzie samic i wsio jedno byle przelecieć jak najwięcej sztuk.
Porno w sporej części przyczynia się do spadku urodzeń dzieci i przynajmniej to jest pozytywne bo ziemia może wyżywić tylko 8,5 miliarda ludzi, potem zacznie się walka o chleb a nie o dupe.
Ziemia ma ograniczoną przestrzeñ i zasoby surowców, niedługo nie będzie z czego robić wibratorów.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 15:47 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Epidemia pornografii

6
Nie wiem czy miałeś w szkole biologię ale takie są fakty, że miłość przychodzi z czasem. Najpierw facet zwraca uwagę na warunki fizyczne bo tak nakazuje natura i taka jest biologia. Próba zmiany biologii to jakiś totalny nonsens. W związku liczą się 2 sprawy: spełnienie psychiczne i fizyczne. Spełnienie charakterem, dogadaniem się i zaufaniem oraz spełnieniem w łóżku. Gdy którakolwiek z tych spraw jest niedociągnięta to zaczynają się problemy i to jest fakt, nie należy tego podważać. Trudno abyśmy wybierali osoby, które nie podobają nam się z wyglądu, nie są w naszym typie albo nas odrzucają. Mógłbyś iść do łóżka z bezzębną kobietą? Wątpię. I choćby nie wiem jaki miała charakter to nie przejdzie i nie będzie z tego związku. W drugą stronę to samo - mógłbyś być z kobietą, która w niczym się z tobą nie zgadza, wiecznie jest przeciwko, robi ciągłe awantury i w ogóle to jej to wisi? Nie sądzę i choćby nie wiem jak była pociągająca to związku nie będzie. A zatem psychicznie i fizycznie trzeba trafić w odpowiednią partnerkę/partnera. Gadanie, że liczy się tylko seks lub tylko wnętrze to gadanie dzieci z gimnazjum, które wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia jak z filmu.

A poza tym trzeba brać pod uwagę co innego - nasza biologia karze nam mieć więcej partnerek/ów. Stoi to w sprzeczności z kulturą i obyczajami, dlatego wiele osób wchodzi w różne związki co miesiąc - żeby ludzie nie gadali, bo formalnie to jest "miłość". A sprawę pornografii jako takiej wyjaśniłem w poprzednim poście i sądzę, że dosyć trafnie. I pamiętajmy, że seks najlepiej się sprzedaje na świecie - tego się raczej nie zmieni.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 16:14 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Epidemia pornografii

7
Wydaje mi się ,że problem szerzenia się pornografii jest bardzo zatrważający.
Jesteśmy mimo woli cały czas narażani na bodźce wzrokowe emanujące sexem, czy podtekstem erotycznym. Jeszcze pół biedy kiedy dotyczy to dorosłych osób.
Na przykład wielkie bilbordy z plakatami reklamującymi cokolwiek. Przeważnie w takiej reklamie pokazana jest pani roznegliżowana, w niedwuznacznej pozie, która reklamuje....mleko, sprzęt budowlany...
To widzą wszyscy, ci którzy przyzwalają na coś takiego i ci którzy są na nie.
A co z dziećmi?
Reklama lodów....pani liżąca w sposób perwersyjny loda...
Jeżeli od małęgo nasze dzieci bombardowane są takimi obrazkami to w przyszłości będąc nastolatkami, dla nich będzie problemem zbudowanie poprawnych relacji w związku. Sex będzie dla nich czymś normalnym. W dzisiejszych czasach obniżył się znacznie wiek, w którym nastolatkowie zaczynają współżycie. Dziś są to już 13, 14 latkowie.
Jeszcze 50 lat temu byłoby to nie do pomyślenia.
Zobaczmy jak w zastraszającym tempie następuje " poluzowanie" norm etycznych. Zaczynamy przyzwalać na pewne sprawy bo zostaliśmy z nimi "zaprzyjaźnienie" mimo woli.
A rola kobiety w tej pornografii sprowadza się do jednego. Przedstawiana jest jako...przedmiot służący zaspokojeniu potrzeb mężczyzny.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 17:26 przez Ampułka, łącznie zmieniany 1 raz.
Jaką mnie Panie Boże stworzyłeś, taką mnie masz.

Re: Epidemia pornografii

8
Pornografia a erotyka to chyba nie to samo. Erotyka też bodajże się różnicuje na soft i hard (?).
Natomiast problem pornografii dziecięcej przeraża mnie.
Wiek inicjacji seksualnej rzeczywiście obniżył się dzięki może nie o tyle mediom co większej swobodzie.
Jeżeli chodzi o traktowanie roli kobiety w przemyśle erotycznym - typowo przedmiotowe. Ale chyba tak było od zawsze jak i dane kobiety wyrażają na to zgodę, poddając się danym czynnościom seksualnym.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 17:36 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Epidemia pornografii

9
victoria pisze:Jak dodasz dorosłych, to sie z Tobą w 100% zgodzę.
Sorry, faktycznie nie dodałem.
Oczywiście, mam na myśli ludzi doroslych :D
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 17:37 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

10
Byleby nie popaść w drugą skrajność - przecież widok kobiety w mini podczas okresu letniego też może kojarzyć się erotycznie, prawda? I co - kobiety powinny przestać nosić miniówki? A może nakryć się burką? Sygnały erotyczne są też częścią biologii człowieka i nie da się tego zlikwidować - mówię tu o konkretnym zachowaniu kobiety gdy chce zwrócić na siebie uwagę samca - to też można podciągnąć pod "zło". Bilbordy natomiast są głupie ale np. ja nie zwracam na nie kompletnie uwagi. O reklamach z paniami dowiedziałem się właściwie od was.

Faktycznie obniżenie wieku inicjacji ma swoją genezę i jest związane z poluzowaniem zasad, a także tego, co kreowane jest wokół. Wydaje mi się, że nie da się tego cofnąć, zresztą pytanie czy o to chodzi? Moim zdaniem powinno się wypośrodkować pewne sprawy.

Co do roli kobiety no to fakt faktem - kobiety są różne. Są wśród nich i takie, które lubią być obezwładnione i zdominowane. Takie po prostu są, to je podnieca, taki mają charakter i się tego nie zmieni. Nie da się namówić większości kobiet aby nagle stały się takie czy inne - a bezpośrednio z tego faktu wynikają np. takie reklamy. Co z tym zrobić? Szczerze mówiąc nie wiem. Jesteśmy manipulowani na każdym kroku przez reklamy i media, a mało kto chce na to zwrócić uwagę.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 17:47 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Epidemia pornografii

11
Reklamy, oczywiście, mają podtekst erotyczny, ale, na boga, to nie jest pornografia!!!
Psychologia reklam działa w ten sposób, że facet jest atrakcyjny, gdy użyje pewnego dezodorantu, lecz, gdy naprawdę użyje "adidasa" i pójdzie na dyskotekę, to i tak tak wszystkie panny będa miały go w dupie, jesli nie pokaże, że jest inteligentny, albo ma forsę (dresiarze, dilerzy, idioci).

Jeśli facet jest mądry, to nie będzie podrywał pipki na dyskotece, bo ta poleci na złoto na klacie i brykę, a nie na inteligencję.

baby są głupie... :black2:
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 22:49 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

12
pipki z disco lecą na bryke bo im ciepło i wygodnie podczas sexu, oczywiście większa bryka daje lepszy sex teoretycznie. A złoto na szyi faceta to info że stać go na gumki :-)
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 23:07 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Epidemia pornografii

13
No to ja mam krzyżyk i łancuszek z tombaku i każda panna na mnie leci :ahah:
I na gumki mnie stać, mimo, że nie używam, oto cena polskich, ukraińskich i białoruskich kobiet!!!
Marny wydatek = wielka przyjemność (i pozbawienie portfela) :D
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 23:16 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

14
2/3 treści w internecie to seks, pytanie kto wrzuca i kto ogląda.
Jest popyt i zapotrzebowanie jest pornografia.
Wcześniej też nie byli ludzie wszyscy święci, lecz po prostu nie było takich mediów i nie było o tym głośno, poza tym kościół miał wiele do powiedzenia i były inkwizycje..trzeba było się ukrywać. No i temat był tabu, teraz nie jest.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 23:27 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Epidemia pornografii

15
inkwizycja nie ma nic do tego, sam Jezus /PzN/ powiedzial ze lepiej dla mezczyzny jest wylupic sobie oko niz patrzec na obca kobiete z pozadaniem i pojsc za to do piekla -tak tak, za samo patrzenie.

ja odnosze nieodparte wrazenie ze komus naprawde mocno zalezy zeby ludzi zmienic z bezmozgow- zajetych jedynie ogladaniem szajsu w tv, kupujacych kompulsywnie przedmioty ktore sa im do niczego niepotrzebne, i angazujacych sie z seks bez ograniczen.
zamieniamy sie powoli w zwierzatka i to jest bardzo smutne.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 18:03 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Epidemia pornografii

16
asmaani - zwierzątka też ludzie, czas zrównać ludzi z zwierzętami bo za bardzo się mentalnie wywyższyli ponad nature, z ziemi powstali, zwierzęta naszymi braćmi, nie niewolnikami. Nie przejmuj się sexualnością, to akurat nie jest tak groźne jak okrucieństwo ludzi. To że ktoś kocha ciało kogoś innego jest znacznie lepsze niż nienawiść do tego tego ciała.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 18:40 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Epidemia pornografii

17
Asmaani, jest popyt, jest podaż. Więc nie przeceniałbym intencji mediów, które przede wszystkim chcą zarobić na tym co jest najbardziej pożądane. Biologicznie jesteśmy zwierzętami. Nie wiem czy smutniejsze jest zagubienie w świecie przez siebie stworzonym czy walka o przetrwanie na zasadach natury. Inne gatunki miewają prostsze chyba życie. Sen, seks i jedzenie. A człowiek musi myśleć jeszcze o rachunkach itp., itd.. Pornografia? Zalezy jaka i dla kogo.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 19:15 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Epidemia pornografii

18
Pornografia niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw i zagrożeń (seks z dziećmi, ze zwierzętami, przemoc i krzywdzenie innych), dlatego trzeba jej używać roztropnie, co nie znaczy, że w ogóle mamy jej nie używać. Całkowite zabronienie pornografi, do niczego nas nie doprowadzi, co najwyżej do czarnego rynku i szarej strefy (przypomnijmy sobie prohibicję w Stanach).

Jak napisał Nebo - jest popyt, jest podaż...
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 21:29 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

19
Dla mnie sex z dziećmi, zwierzętami i przemoc w sexie to już nie porno a zboczenie o zabarwieniu przestępczym.
Nie wolno tego łączyć z pornografią bo obraża się wielu porządnych obywateli i sprowadza ich do rangi psychicznie chorych.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2011, 22:52 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Epidemia pornografii

20
Najbardziej krzywdzący uważam seks z dziećmi, z innymi gatunkami zwierząt(wg biologii człowiek to też zwierzę) to chyba prawdziwa desperacja raczej. A bywa, że i coś z psychiką(można tu przywołać seryjnego mordercę co zabijał nie tylko ludzi a potrafił poderznąć owcy gardło podczas stosunku). Nawiązując do mordercy mowa też o przemocy. Tylko Ja?! przemoc przemocy nie równa. Co innego jak taki morderca zabija w trakcie seksu a co innego jeśli para uzgodniła między sobą na ile mogą sobie pozwolić(podstawy BSDM). W tym ostatnim przemoc jest pod kontrolą i za zgodą "ofiary", można to nazwać wyreżyserowaniem i zaplanowaniem stosunku. Nie widzę w tym nic nienormalnego i nikt w tym nie jest pokrzywdzony. Tylko jak ktoś nie wie o co chodzi i nie jest dociekliwy to pewnie myśli, że BSDM to taka bezmyślna przemoc. Ni eprawda, jak się zna swoje granice bólu to się wie na ile można sobie pozwolić i oczywiście zgodnie ze zdrowym rozsądkiem by mimo wszystko być w dobrej formie(wszak jak im się zechce oprócz zabawy w przemoc też i część "normalnego" seksu to trzeba mieć siły i energię.
Niestety pełno jest ignorantów.
Ja?!, porządny obywatel nie ma obowiązku być świętym w alkowie.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 0:27 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Epidemia pornografii

21
Ja?! pisze:Dla mnie sex z dziećmi, zwierzętami i przemoc w sexie to już nie porno a zboczenie o zabarwieniu przestępczym.
Nie wolno tego łączyć z pornografią bo obraża się wielu porządnych obywateli i sprowadza ich do rangi psychicznie chorych.
nad czym Ty jeszcze chcesz dyskutować Nebo, Ja?! napisał bardzo trzeźwą i bezdyskusyjną myśl...
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 0:52 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Epidemia pornografii

22
BSDM* zboczenie o zabarwieniu przestępczym? Dla mnie to nie jest takie oczywiste. Porządnych, czyli których? Skąd wiadomo, że sami tego nie robią w swojej alkowie?
ps. Fritzla też miano za porządnego obywatela.

* - poprawka, BDSM
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 1:31 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Epidemia pornografii

23
problem w tym, ze jest inaczej z ta podaza i popytem. ile osob jest uzaleznionych od pornografii?
to jest tak jak narkotyk, czy jakikolwiek czlowiek ZANIM sprobowal mial nalog narkotykowy?
najpierw jestesmy infekowani malymi dawkami, np w filmach jakas scena erotyczna, potem juz siegamy swiadomie po filmy erotyczne. ilu mezczyzn oglada pornografie kompulsywnie? nawet w pracy.

jest dowiedzione naukowo, ze ludzie uzalezniajacy sie od pornografii siegaja po coraz to ostrzejsze jej formy, zawierajace sceny upokarzania, zreszta jest tak w kazdym uzaleznieniu.
wiec zaczynamy od soft filmow a konczymy na tych hard, i bezrefleksyjnie oglada sie rozne obrzydliwosci.

pornografia to wielki przemysl ktory generuje zyski duzo wieksze niz hollywood, czy cos wam tu sie nie kazde zastanowic? nie zapala sie w glowach czerwona lampka?
zaden czlowiek nie rodzi sie z potrzeba ogladania pornografii- to jest obrzydliwe i niezdrowe dla psychiki, aczkolwiek dochodowe dla tych, ktorzy na tym zarabiaja.

kobiety w pornografii sa przedstawiane jako obiekty, przedmioty sluzace do zaspokajania mezczyzn, ciekawe ze nikomu to nie wadzi nawet feministkom. pornografia pokazuje wypaczony, nieprawdziwy obraz rzeczywistosci, w ktorym ludzie interesuja sie wylacznie seksem, serio czy tak wyglada ludzkie zycie? ile procent swojego czasu poswiecacie na seks, lacznie z mysleniem o nim?
przeciez mamy jakas prace, przygotowujemy posilki, bawimy sie z dziecmi, czytamy ksiazki, chodzimy na spacery... nawet jesli uprawiamy seks codziennie przez godzine to jest to niezly wynik, ale procentowo niewiele czasu na to poswiecamy.

ja rozumiem czlowiek jest ciekawy ale czy akurat ta ciekawosc musi koniecznie dotyczyc CUDZEGO zycia seksualnego, ogladania nagich cial, czy narzadow plciowych obcych ludzi? przeciez to jakies chore jest.
nie lepiej ten czas poswiecic na polepszenie wlasnego zycia seksualnego? no ja tak tylko retorycznie pytam. bo czesto jest tak ze maz sie masturbuje przed monitorem, a zona sama w lozku. bez sensu.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 8:56 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Epidemia pornografii

24
Idąc Twoim tokiem rozumowania, nie powinniśmy niczego próbować.
Ktoś, kto nie próbował słodyczy, nie stanie się łasuchem.
Ktoś, kto nie spróbował kawy, nie będzie miał nadciśnienia.
Ktoś, kto nie spróbowal narkotyków, nie będzie narkomanem.
Ktoś, kto nie spróbował alkoholu, nie będzie alkoholikiem
Ktoś, kto nie używa pornografii, nie będzie zboczeńcem...

Można, oczywiście, ustawowo zabronić słodyczy, kawy, narkotyków, alkoholu i pornografii, tylko co to da?

W krajach muzułmańskich istnieje prohibicja, więc szejkowie piją whisky w filiżankach (niby piją herbatę)

Nie wszyscy kończą tak, że mąż się onanizuje, a żona czeka w łóżku. Nie każdy ma ochotę oglądać pornusy, gdzie na koniec kochanek podrzyna kochance gardło. Tak, za takie zachowania należy winić pornografię. Podobnie, jak za alkoholizm należy winić alkohol, a za raka płuc papierosy. Jednak zdecydowana większość korzysta z pornografii i prowadzi normalne życie seksualne... :D

Powtórzę to, co napisałem wcześniej - wszystko jest dla ludzi i, jak we wszystkim, trzeba znać umiar, by z tego rozsądnie korzystać.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 10:19 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

25
porownujesz pornografie do picia kawy czy jedzenia slodyczy? wybacz ale to bardzo niestosowne porownanie.

owszem takie mam poglady i nie bede nikogo za nie przepraszac.
pornografia, czyli ogladanie aktu plciowego, cudzych genitaliow itp jest chore i obrzydliwe.
nie potrafie tego zrozumiec. uwazam ze ludzie ktorzy nalogowo, czyli kilka razy w tygodniu ogladaja pornografie upokarzaja sami siebie i wlasne czlowieczenstwo.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 10:34 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Epidemia pornografii

26
Ależ Asmaani, przecież ja nie zamierzam Cię nakłaniać do przepraszania kogokolwiek!

Wprost przeciwnie, to piękne, że masz swoje poglądy i w racjonalny sposób argumentujesz swój punkt widzenia :bukiet:

Kawa i slodycze uzależniają, wybacz, ale nie zauważam niestosowności tego porównania.
Każde z nas przedstawiło swój punkt widzenia na pornografię i wszystko gra. Od tego jest forum, gdzie ścierają się różne punkty widzenia, chyba, że się mylę...

Pozdrawiam i proszę, nie gniewaj się na mnie dlatego, że inaczej myślę niż Ty :roza:
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 10:56 przez polliter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Epidemia pornografii

27
BDSM - jest dla osób z chorą psychiką i nie powinno być zaliczane do pornografii ale do psychiatrii klinicznej.
.
Normalny facet nie szuka przemocy w sexie ani coraz mocniejszych wrażeñ. Jeśli tak jest to też kwalifikuje się na leczenie.
Jest sporo facetów którzy biją swoje żony, dla nich może jest to forma przemocy sexualnej. Tacy będą też szukać przemocy w porno ALE JEST TO CHOROBA PSYCHICZNA KTÓRĄ TRZEBA LECZYĆ. Większość mimo oglądania porno od wielu lat szukają normalnego seksu na ekranie bez przemocy. I nie potrzebują tego non stop, porno nie robi na nich wrażenia jeśli są zaspokojeni, a zaspokojenie może trwać nawet 2 tygodnie. Różne są potrzeby i tyle. W sexie dwojga ludzi też jest porno, oboje patrzą na swoje genitalia itd.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 11:42 przez Ja?!, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: Epidemia pornografii

28
Zainteresowanie cudzym ciałem i cudzymi sprawami seksu jest biologicznie NORMALNE. Powtórzę - nie próbujcie przeskakiwać natury bo ona was przeskoczy i obudzicie się z ręką w nocniku. To czy ktoś ogląda filmy czy podgląda koleżankę, która się przebiera to bez różnicy. Głównie u facetów jest to zwyczajna biologia, tak było, jest i będzie. I żadna "moralność" tego nie zmieni, bo kieruje nami natura. Po za tym nikomu się tym krzywdy nie robi - piszesz o obrzydliwościach itp., a przypomnę, że wiele par wstawia swoje filmy robione w domu - pokazują jak to wygląda u nich i nie porównywałbym tego do obrzydliwości. Owszem, można się dziwić czemu ludzie pokazują innym swoją prywatność ale takie akcje zdarzały się już w starożytności, tylko się o tym nie mówi. Ja bym tak nigdy nie zrobił, ale nie czuję odrazy z powody takich akcji. To ich problem czy im to przeszkadza czy nie bo mi nie zagrażają. Byleby dzieci nie oglądały.

U kobiet jest inaczej, ale u mężczyzn przeważnie jest zainteresowanie sprawami cudzymi. Natomiast jeśli mówimy o filmach to jakimi cudzymi? Tam nie ma pary, tylko są aktorzy. Nie liczą się jako para tylko właśnie ta kobieta. Wszystko jest wyreżyserowane lub puszczone na luzie ale mimo wszystko nie mamy tam do czynienia z podglądaniem cudzego życia bo to film i biznes. Oglądanie cudzego życia będziemy mieli gdy zainstalujemy u kogoś kamery w chacie na 24 h na dobę. Bez przesady.

To nie dziwne, że kobieta tak reaguje na branżę porno - jedne w taki sposób, inne stwierdzają, że to nudne, a jeszcze inne pytają czemu mają patrzeć jak komuś jest lepiej. Itd itd. - jedyny obiektywny punkt widzenia tutaj to taki, że zbyt częste oglądanie może spowodować pewne problemy w normalnym zbliżeniu - aczkolwiek trzeba pamiętać, że wszystko zależy od ludzi. Są kobiety, które do tej pory lubią to jedynie pod kocem i zgaszonym światłem, a są takie, których wyobraźnia przekracza scenariusz pornosa. Kto na kogo trafi tak będzie mieć.

A co do oglądania coraz skrajniejszych odmian... no bez przesady. Nie sądzę aby ludzie zaczęli oglądać jak w filmie ktoś robi na kogoś... bez jaj. To akurat już nawet nie jest pornografia tylko choroba, no ale czasami wrzuca się to do jednego wora.

Aha i jedna rzecz: w którymś miejscu na świecie stwierdzono, że dzięki pornografii zmalała liczba gwałtów. Są na świecie ludzie, którzy nie potrafią zapanować nad swoim popędem i potem są problemy. Jeśli można temu zapobiec poprzez filmy to czemu nie? Tym bardziej, że jakiekolwiek prawo na świecie nie spowoduje życia w wyraju.
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 11:45 przez Siemowit, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Epidemia pornografii

29
Siemowit nie dehumanizuj aktorow to tez sa osoby. istoty ludzkie. nie patrzysz przeciez na animacje ani na roboty!

owszem zainteresowanie cialem i seksualnoscia jest calkiem normalne, ale sa formy tego zainteresowania ktore normalne nie sa /np zainteresowanie cialem dziecka u pedofila/.
normalne jest zainteresowanie cialem swojej partnerki, a nie ogladanie pornografii, w ogole ogladanie kopulujacych ludzi nie jest normalne.
akt seksualny jest czyms intymnym i pieknym, a nie czyms na pokaz...

ja wiem ze teraz swiat stoi na glowie i wmawia sie ludziom ze to normalne i w porzadku.
tyle ze tak nie jest.
pornografia to wielki przemysl zerujacy na ludzkich instynktach.
czy np byloby latwe z ogladania zrezygnowac? ot tak nawet zrobic sobie odwyk na miesiac?

polli slonce ja sie nie obrazam ale dzieki :)
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 12:50 przez asmaani, łącznie zmieniany 1 raz.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Epidemia pornografii

30
Ja?!...
"Normalny" to pojęcie względne i kojarzy mi się nieładnie z Giertychem, dla którego normalny to ktoś pozbawiony swojej osobowości i równający do szeregu. Toc o dla kogoś normalne, dla drugiego jest nienormalne. Nikt Ciebie nie zmusza ani do uprawiania BDSM ani do oglądania tego. Tak samo jak Ty zapewne nikogo nie zmuszasz do leżenia krzyżem czy do pozycji na misjonarza. Przede wszystkim rozróżnijmy może sam seks od pokazywania go na filmach. Na filmach wszystko jest możliwe i może być przesadzane. Skoro ktoś takie filmy ogląda to znaczy, że są ludzie, których to podnieca. To raczej kwestia gustu. Np. Ty wolisz blondynki a mi obojętne co ma na głowie. Ludzie co piszą o tematyce zboczeń itp. uznają, że każdy ma jakieś fantazje erotyczne a poza tym jak pisałem w normalnych warunkach u ludzi co wiedzą czego chcą w sumie trudno nazwać to przemocą..gdyż "ofiary" się na to godzą i wiedzą wbrew pozorom, na ile można sobie pozwolić w granicach rozsądku. Dlatego moim zdaniem demonizujesz, tak jak niektórzy oral. są ludzie, dla których oral nie jest normalny albo anal. I ja tu pisze o kobiecie i mężczyźnie choć pewnie jeszcze bardziej dla wielu ludzi już seks tej samej płci budzi odrazę i często trafiają się ignoranci co uważają, że w tym wypadku np. u lesbijek to tylko palcówa a u gejów to tylko anal. To tak jakbym myślał, że pastorzy to tylko krzyżem i na misjonarza. :D I tak samo jest z postrzeganiem przez niektórych BDSM. A w filmach to się niby nie leją w TV i kinie? Tam to dopiero przemoc, hektolitry krwi. Chyba ostatnio był nawet tytuł "Pociąg pełen krwi". Albo dodaj "Teksańska maskara piłą mechaniczną". Przy tym BDSM to light jakby patrzeć od strony przemocy. Ja bym to raczej nazwał kwestią gustu. Wyobrażasz sobie co by było jakby wszyscy mieli seks w tych samych pozycjach i w takich samych strojach i jakby wszystkich to samo podniecało? To tak jakby wszystkim smakowało to samo jedzenie. Zatem również nienormalne jest to, że ja np. nie lubię sera czy też ryby w galarecie a jedyne zupy jakie mi przechodzą to pomidorowa i mleczna - idąc twym tokiem myślenia. Gdyż powinno mi smakować to co innym. Heh, strasznie nudne i monotonne życie, zero urozmaiceń. A no właśnie. Jednym z czynników motywujących do BDSM może być nuda w alkowie. Wszystkie pozycje już były i jest w łóżku po prostu nudno. Były już przebieranki za uczennicę i nauczyciela, zabawa w lekarza, przebranie za zakonnicę i księdza..była tantra, kamasutra, seks w miejscu publicznym, w różnych nietypowych pozycjach. miejscach...i co dalej? Zaproponujesz partnerce ciągłe powtórki z rozrywki niczym płyta o się zacięła w gramofonie? No litości! trzeba spróbować czegoś innego by urozmaicić i by życie było ciekawsze. Serio, sam nawet jestem ciekaw jakby to było i co bym wytrzymał itp., itd.. Na pewno jedno bym wykluczył w 100% z tego co widziałem na filmie. Przypalanie ptaka i deptanie go obcasem. Lecz wydaje mi się coś, że to może być ściema. Czytałem wywiad z aktorem porno. Jak np. ona na nim skacze to te wszelkie odgłosy to klepanie w kolano czy tyłek i stąd wydaje się, ze taki odgłos faktycznie był. Ściema na maksa i fotomontaż. Bywa nawet tak, że partnerka nie jest w guście takiego aktora albo na odwrót, lecz stosunek muszą odbyć. i wcale to co oglądamy nie musi odzwierciedlać faktycznych upodobań aktorów i aktorek. Wyjątkiem mogą być amatorskie darmowe filmy porno. Choć i tutaj myślę, że ludzie chcieliby się popisać i mogą coś montować. Pinnacle kosztuje jakieś 300 zł i dawaj montować. Tak czy siak uważam, że demonizujesz i przesadzasz. Dla mnie nienormalne jest nie próbowanie niczego i seks ciągle w tej samej pozycji. Prędzej bym wtedy usnął niż coś robił.
:D Wydaje mis ię, z eto kwestia gustów. Dodam, że zboczenie itp. to każdy odchylenie od normy w danej kulturze. Znaczy, że większość tego nie robi. Kiedyś czytałem, że większość facetów w Polsce nie używa mydła do mycia rąk. Znaczy się, jestem nienormalny psychicznie i zboczony, gdyż używam mydła. Nie ma czegoś takiego jednego co by zadowoliło i podobało się wszystkim. Świata nie zbawisz Ja?!.
Pozdrawiam
;)

ps. Nie zapominajmy jednak, że seks to jedno a filmy porno to drugie. Filmy mogą być przesadzone lub zmontowane a z seksem tym prawdziwym tak się nie da. A jeszcze większy numer może być ze zdjęciami porno. Zdjęcie to obraz stateczny, wiec wystarczy nawet, że przybiorą odpowiednią pozę a w Photoshopie się zaraz montuje jak krew leci czy coś. Nawet nie muszą być w tym samym czasie w jednym miejscu. I powtórzę jeszcze raz, że zdjęcia i filmy porno płatne są tworzone dla widza i wcale nie muszą odzwierciedlać faktycznych upodobań czy zainteresowań modelek/aktorek czy modeli/aktorów. Czy oglądając "Nosferatu" na prawdę myślałeś, że aktor wgryzał się i wysysał krew?
:black2:
Ostatnio zmieniony 05 gru 2011, 12:58 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katolicyzm”

cron