Re: Życie poczęte...
1To zabawne, ale pomimo, że w piątek katolikom nie wolno jeść kurczaka, ale nikt nie zabrania jedzenia jajek, nawet wtedy, gdy jest to jajko "wiejskie" a kura "deptana" była przez koguta. A przecież ewidentnie jest to "życie poczęte". Jak to się ma do do głoszenia "człowieczeństwa płodu od samego poczęcia"??? Jak to, jajo i plemnik ludzki stają się człowiekiem w momencie zapłodnienia, a jajo i plemnik kurzy nie stają się w tymże momencie kurczakiem?
Ostatnio zmieniony 09 gru 2011, 14:55 przez t.oskar, łącznie zmieniany 2 razy.
Wesołe jest życie staruszka