Katolicyzm, a co to właściwie jest ?

1.

2.

3.

to są fakty więc co można o nich sądzić ?

bo on chce żeby po osadzie zapisać sie do jego jedynie słusznej religii

na tym forum ich raczej nie znajdzie

Panowie Wyznajcie o co prosi i będzie spokój A Wy zbawicie Wasze dusze

Ten dokument przedstawia kpinę zwaną kościołem katolickim O jakiej religii piszesz Crows ? Ten dokument ujawnia najwieksze występki przeciwko Bogu i PŚ przez ludzi którzy są jego sługami ale czy napewno ?
Chcesz koleś tkwić w tym syfie Twoja sprawa, poczytaj PŚ a zobaczysz w jakim ciemnogrodzie żyjesz.

Hatirass pisze:Chcesz koleś tkwić w tym syfie Twoja sprawa, poczytaj PŚ a zobaczysz w jakim ciemnogrodzie żyjesz.

twój język najlepiej świadczy o tym jakich "mądrości " nabyłeś czytając pisma ,
widzisz drzazgę w oku drugiego a nie widzisz belki w swoim :crez:

Czekałem na tego typu post, zapomniałeś tylko wpisać gdzie moge znaleźć to w PŚ, a więc poznaj moją odp
Weź pod uwage 2 Wyjscia :
Wj 20:1-5 BT „Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa:(2) Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.(3) Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!
(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani
tego, co jest w wodach pod ziemią!
(5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym"

Teraz juz wiecie co robisz:) Ale i tak proponuje doczytac ten rozdzial caly u siebie w bibli bys nie mial najmniejszych watpliwosci co biblia mowi na ten Sednem tego wszystkiego jest to że katolicy ślepo ufają księżom a nie Bogu.

Tu masz dobry przykład z ew Mateusza

Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?"

Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"

Hatirass, a kim/ czym jest Bog wedlug Ciebie? Jak Go pojmujesz?

Czy Boga da się w ogóle pojąć, jak my nędzni których umysły i serca zatrute sa grzechem mozemy pojąć tego który jest czystą miłością ? Pomyśl, On dobrowolnie z tej miłosci oddał na śmierć za nasze grzechy syna swego, jak więc mam pojąć taka miłosc ?
Pana dał mi zdrowie, przepiękna kochającą kobietę, dwoje zdrowych prześlicznych dzieci i pracę dzieki której moge zapewnić rodzinie godny byt tak więc widze w nim też Ojca który o mnie dba i daje mi szanse zakosztowania czystej miłości. Jak mogę pojąc tego który każdemu z nas dał szansę życia w wiecznym szczęściu ? Dlatego nie rozumiem większości z was bo swoimi czynami odwracacie sie do niego plecami, otwórzcie swoje serca a Jezus otworzy wam oczy, to nie boli.
Zachęcam do czytania PŚ - tam jest prawda i wskazówka ku drodze życia.

Aha, no i pieknie. Ciesze sie ze Ci sie powodzi:). A kto Ci powiedzial ze jestes nedznym grzesznym robaczkiem przed obliczem Pana? Moje serce jest czyste, co zatruwa Twoje?
Zrozum: nie kwestionuje Twojej wiary. Kwestionuje dwie rzeczy: Twoje przekonanie ze to w co Ty wierzysz jest w czymkolwiek lepsze, prawdziwsze niz to w co wierza inni. I- bezrozumna i slepa bezmyslnosc z powodu ktorej zamiast wypowiadac swoimi slowami piekne, madre i proste prawdy- jest sie zmuszonym klepac to co powiedzieli inni. Powiedz mi dlaczego oni mogli a Ty nie? Kim jest Bog? Bo zaczne podejrzewac ze sam nie bardzo wiesz w co wierzysz?

I prosze, nie mieszajmy w to Jezusa bo na koncu jezyka mam: wiodl slepy kulawego:D

A kim ty jesteś żeby twierdzić że masz czyste serce ? Wiesz, nie żebym się czepiał ale to stwierdzenie trąca mi deczko PYCHĄ. Mam być taki jak Ty czy Tobie podobni, czyli jaki ? Twoja wiedza niczym nie różni sie od wiedzy uczonych w pismie za czasów Pana Jezusa, wiesz co zrobili ? Moja wiedza płynie z PŚ a Twoja ? Gdybyś znała nauki PŚ z całą pewnością coś by sie w Twoim życiu zmieniło a to o czym pisze byłoby jasne jak słońce

Najzabawniejsze jest to że atakuje wasz kościół faktami i słowem pisanym w PŚ a Wy nie macie nawet chęci bronić tego co czcicie, pytacie o inne rzeczy odbijając od głównego tematu. Pokażcie że wasz kosciół jest taki ok a odstąpie od ataków.poprzyjcie to pismem

Hatiress, jestem czlowiekiem, tak jak Ty. Wiec wiem jakie jest moje serce, tak jak nie pycha powoduje mna a chec zebys wejrzal w swoje, i zobaczyl ze rowniez jest czyste. Lubie PS, odnajduje w nim wiele prawd. W kazdej wierze, tak jak we wszystkim mozna odnalezc czastke prawdy. Nie atakuje Ciebie, czlowieka takiego jak ja, i nie atakuje tego w co wierzysz- to Twoje swiete prawo. Dociekam jedynie skad przekonanie ze to w co wierzysz jest lepsze niz to w co wierza inni. Czy Bog nie jest Bogiem jednym, jedynym dla wszystkich? Dla wszystkich w rozny sposob wyznajacych swa wiare. Jak myslisz?

Hatirass pisze:Czy Boga da się w ogóle pojąć, jak my nędzni których umysły i serca zatrute sa grzechem mozemy pojąć tego który jest czystą miłością ? Pomyśl, On dobrowolnie z tej miłosci oddał na śmierć za nasze grzechy syna swego, jak więc mam pojąć taka miłosc ?

To piekielne trudne dlatego się na to nie porywam zanadto, ale akurat aspekt który podajesz wcale taki trudny mi się nie wydaje, chwilowe cierpienie to mały pikuś jeśli mozna osiągnąć coś waznego, zresztą chyba nie chodzi o cierpienie jako takie bo te jest przewarznie tylko skutkiem ubocznym. Czyste serce to wielka ulga bo się wtedy zna lepiej samego siebie, wcale się nie dziwie ze Bóg mnie kocha Dobre pytanie to kim jesteś Ty zeby lepiej znać serce Andry niz sama Andra?

Rozumiem że czekałaś na całą mase epitetów, a zastanowiłaś się czy to co piszą Ci ludzie tak naprawde pochdzi z serca? Posłodzić na pokaz dla własnej chwały też potrafię, ukazałem Ci Boga przez dobro którym mnie uraczył ale to widocznie za mało bo nie zrobiło to wrażenia. Widocznie czekujesz czegoś dla oczu nie dla serca sorrki nie mój przykład.

Hatirass pisze:Rozumiem że czekałaś na całą mase epitetów, a zastanowiłaś się czy to co piszą Ci ludzie tak naprawde pochdzi z serca? Posłodzić na pokaz dla własnej chwały też potrafię, ukazałem Ci Boga przez dobro którym mnie uraczył ale to widocznie za mało bo nie zrobiło to wrażenia. Widocznie czekujesz czegoś dla oczu nie dla serca sorrki nie mój przykład.

No właśnie to jest dziwne, jest Ci tak dobrze a się czepiasz, rozumiem ze się ktoś czepia jeśli mu czegoś brak, ale jeśli mniej więcej ma to czego chce to poco? Jeśli taką masz naturę to nie śmiem tego kwestionować, tak wielki mam respekt do tego co stworzył Bóg, choć tego nie kumam do końca

Czekalam jedynie na konkretna i rzeczowa odpowiedz na kilka pytan, ale widocznie zbyt wczesnie na nie. Dorzuce jeszcze inne: czy patrzac w lustro, widzisz czlowieka czy wierzacego?

Czekalam jedynie na konkretna i rzeczowa odpowiedz na kilka pytan, ale widocznie zbyt wczesnie na nie. Dorzuce jeszcze inne: czy patrzac w lustro, widzisz czlowieka czy wierzacego? Powiedziales ze ukazales mi Boga przez dobro ktorym Cie uraczyl. Raczyl Cie uraczyc, za co- skoro jak mowisz jestes grzesznikiem o zatrutym sercu; to byly Twoje slowa. Wiec za co? Bog handluje dobrem a Ty slowem bozym? Czy tak? Wiesz, znam ludzi ktorzy nie wierza w Boga, a powodzi im sie wysmienicie. I nie mow mi ze do czasu, bo wyjdzie na to ze wierzysz ze strachu przed ewentualna kara boska ktora ma ponoc spasc na tych ktorzy nie wierza w Niego.

A więc chodzi teraz o utworzenie mojego profilu psychologicznego ? A więc sednem tego co robię jest uświadomienie większości że nazywacie sie katolikami - chrześcijanami a tak naprawdę niczym nie różnicie sie od pogan. Pytam o wasz kościół a nikt z was nie ma choćby sztucznych chęci ażeby bronic tego w co wierzy. Pytacie o to co widze w lustrze i czym jest dla mnie Pan ? Odbijacie piłke w każda mozliwa str tak ażebym to ja wyszedł ma barana, byłem podobny liczył sie szmal itd. Ktoś wskazał mi tunel a ja poprzez czytanie PŚ ucze się i staram sie byc lepszym, godnym. Pytacie dlaczego to robię ? Gdybyście czytali PŚ doszłoby do was że przekazywanie prawdy jest nakazem od sameg Jezusa.
Ja wam mówię że Ci którzy was uczą zabładzili i was prowadzą ku zgubie ale wy macie to gdzieś. Moja wiedza płynie z PŚ, ten który jest w mocy szatania nigdy tego nie zrozumie jeżeli nie wyrwie się z mocy złego. Co do bogactwa to Pan Jezus powiedział o tym, że łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego. Zawsze możesz ich uświadomić

Hatirass pisze:A więc chodzi teraz o utworzenie mojego profilu psychologicznego ? A więc sednem tego co robię jest uświadomienie większości że nazywacie sie katolikami - chrześcijanami a tak naprawdę niczym nie różnicie sie od pogan. Pytam o wasz kościół a nikt z was nie ma choćby sztucznych chęci ażeby bronic tego w co wierzy. Pytacie o to co widze w lustrze i czym jest dla mnie Pan ? Odbijacie piłke w każda mozliwa str tak ażebym to ja wyszedł ma barana, byłem podobny liczył sie szmal itd. Ktoś wskazał mi tunel a ja poprzez czytanie PŚ ucze się i staram sie byc lepszym, godnym. Pytacie dlaczego to robię ? Gdybyście czytali PŚ doszłoby do was że przekazywanie prawdy jest nakazem od sameg Jezusa.
Ja wam mówię że Ci którzy was uczą zabładzili i was prowadzą ku zgubie ale wy macie to gdzieś. Moja wiedza płynie z PŚ, ten który jest w mocy szatania nigdy tego nie zrozumie jeżeli nie wyrwie się z mocy złego. Co do bogactwa to Pan Jezus powiedział o tym, że łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego. Zawsze możesz ich uświadomić

A no właśnie tu się pomyliłeś w sposób zasadniczy, bo w większości przypadków nie rozmawiasz z katolikami, niezaówarzyłeś tego? W tych tematach wypowiadali się chrześcijanie ale nie katolicy, a bynajmiej ja niezaówarzyłem.

Chrześcijanin czerpie z pisma a Wy jesteście w tą wiedzę ubodzy tak więc wybacz ale nie rozśmieszaj mnie. Skoro jesteś chrześcijaninem czy popierasz działania obecnego KK ?

Hatirass, ja jestem pojedyncza, i uwierz- zadna ze mnie krolowa zeby trzeba bylo mowic per wy.
Dobra, a czym sie rozni poganin od wierzacego? Obydwa czlowieki jakby.
Dalej nie wiem kim czym jest Bog w ktorego wierzysz, slabo nawracasz. Na ksiazke zatem? A czym jest ta ksiazka wedlug Ciebie? Bo popatrz jakich cudow dokonuje ludzki umysl, jedna ksiazka i mniej wiecej w niej to samo a kazdy widzi to co mu pasuje. W glowie. Dlaczego, jak sadzisz? Aha, ja nie jestem katoliczka ani chrzescijanka z wyboru, a raczej z rozpedu rodzicow. Ale nie przeszkadza mi to, uwazam katolicyzm za forme wyznawania wiary w jednego Boga, tak dobra jak kazda inna, i tak jak kazda inna zmanierowana przez ludzkie ego.

Andra to nie jest tak że ja chcę nawracać, ja proszę o to żebyście to co otrzymujecie w kazaniu, w objawieniach badali poprzez pismo. Zdajesz sobie sprawę ilu ludzi poszło do piachu przez to że śmieli krytykować KK za to że swym postępowaniem i nauką różni się z naukami Jezusa. Ja nie mam się za chrześcijanina ani też za katolika ja poszukuje prawdy, szukam sam siebie ale robię to z PŚ. To czy zostałem zwiedzony okaże się w dniu sądu, nie namawiam was do zmiany koloru skry ani też wiary ja zachęcam do czytania pisma. Jak mozna zwać się chrześcijaninem skoro nie ma się znajomości w piśmie ?
Wielobóstwo - żyjemy w XXI wieku a wiekszość nie widzi że obecny KK uznaje wiecej niż jednego Pana. Przykład ? każdy posąg, obraz , przedstawiający ''świętego''
Powiesz że t podobizna Jezusa czy tez innego ...... Ja odpowiem Ci że bez względu na to kogo przedstawia jest to sprzeczne z przykazaniami które Ojciec nasz mam dał do przestrzegania. Nie wiesz o czym mówię ?

Zobacz to, i z ręką na sercu powiedz czy tak nie jest.

Ech, z reka na sercu- nie zobacze bo youtuba nie otworze, ale wierze na slowo ze moze tak jest. Czyli jak? Ze ego za posrednictwem rozumu wodzi ludzi na pokuszenie? Ze zamiast uwierzyc Bogu wierza w Niego za posrednictwem kosciola, a zamiast ufac sobie wierza slowom innych takich jak oni ludzi? Czyja to wina? Czytam Biblie i zaden kosciol nie jest mi potrzebny- caly czas jestem w kosciele. W domu Boga:). A Ty? Nie uwazam ze Twoja wiara jest w czyms lepsza lub gorsza niz inne, interesuje mnie dlaczego czujesz potrzebe jej obrony poprzez atakowanie innych. Przemysl to prosze Cie, wejrzyj gleboko w serce- w nim jest tylko milosc, ta ktorej nikt i nic nie zdola zaatakowac, wiec nie trzeba jej bronic. To niemadry rozum tylko tak mysli, wiesz?

Hatirass...zaden z Twych adwersarzy nie jest slepym sympatykiem KK,jesli ktorykolwiek jest w ogole jego sympatykiem .Zaczynaja polemike z Toba by poznac zrodlo Twej pewnosci siebie.
Zle argumenty dobierasz ,wlasciwie jak napisal Ja?!

Ja?! pisze:to są fakty więc co można o nich sądzić ?

Hatirass,

Dziwne.. słusznie krytykujesz KK i jego czary- mary posługując się merytorycznymi argumentami, a z drugiej wynosisz na piedestał książkę bajek jaką jest PŚ. Czyli to co napisali starożytni bajkopisarze jest oki, ale to co mówią Ci współcześni już nie
To chyba powinna być kwestia gustu, jaka mitologię się preferuje nie uważasz ?

Księżkę bajek powiadasz Sosan ? Może masz kolego rację, tylko pomyśl ilu ludzi oddało swoje życie w męczeńskiej śmierci tylko dlatego że wierzyli w to co zawarte w tej siędze. Ta księga nie mówi o złym nie namawia do przejścia na stronę złego, dzięki niej człowiek robi wszystko żeby stać się lepszym. Zdecydowana wiekszość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego że to tu czyli nasze życie jest tylko chwilą, jest niczym mrugnięcie oka. Różne wierzenia znajmiajma reinkarnacje czy też unoszenie sie w chmurach. Kwestia tego w co się wierzy tak więc katolicy wg nauk księży po śmierci oczekiwac będą na sąd czyć nie ? Wyrokiem będzie życie w wiecznym szcęściu lub wieczne potępienie w ogniu. Wiecie co jest najzabawniejsze w tym wszystkim ? Fakt że tak naprawdę tylko Pan może zadecydowac o naszym przeznaczeniu po śmierci, dobre uczynki są potwierdzeniem tego że człowiek żyje wg nauk Jezusa. Ludzie liczący na zbawienie poprzez czynienie dobra sa w błędzie. Załączny Andrze link przedstawia dokument o objawieniach Maryjnych które maja miejsce na całej ziemi, znawcy pisma ''filtrują '' przekazane słowa poprzez PŚ i wychodzi całkiem niezły bigos.
Moje zadanie nie polega na ataku ludzi, chce wam pokazać w jakim kłamstwie żyjemy. To co zrobili papieże z instytucja KK to śmiech na sali, podobno są następcami św Piotra ? PŚ nie podaje żeby którykolwiek z apostołów pławił się w bogactwie. Ci ludzie zostawiali dla Jezusa wszystko łącznie z rodzinami. I Jezus i apostołowie uczyli że człowiekowi do szczęścia potrzebny jest tylko Bóg, jak więc do tego co ni przekazywali maja się głowy koscioła ? Robią co chcą i mają to gdzieś bo kto ich powstrzyma ?

tylko pomyśl ilu ludzi oddało swoje życie w męczeńskiej śmierci tylko dlatego że wierzyli w to co zawarte w tej siędze.

To może się zastanów ilu zginęło tylko dlatego że nie chciało wyprzeć sie własnej tradycji i przyjąć jakiś egzotycznych hebrajskich bajek.W Europie 9 mln spalono za "nie wiarą" w hebrajskie pisma "święte",mimo że byli wierni swoim tradycjom.

"Katolicy w Polsce są święcie przekonani o tym, że są patriotami. W ich umysłach katolicyzm jest synonimem polskości i patriotyzmu. Są też dogłębnie przekonani, że Polska musi być katolicka, bo inaczej przestanie być Polską.

Jak to więc jest z tym “polskim katolicyzmem” i z propagowanym przez katolików hasłem – “Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polska o Polak Polakiem” ?

Jak wiemy, katolicyzm sprowadził do Polski Mieszko I. Nowa, obca wiara wzmacniała władzę książęcą. Poddani Mieszka i jego następców nie byli jednak nową, zaborczą i mściwą wiarą zachwyceni. Na początku XI wieku miały u nas miejsce bunty przeciwko obcej wierze. Największym z nich była tzw. “reakcja pogańska“. Dużym sukcesem pogan było wówczas utworzenie pogańskiego księstwa mazowieckiego przez Masława.

Bunt pogan krwawo stłumiono. Niemniej jeszcze przez wieki Polska była krajem z gruntu pogańskim. Jedynie dwór, garstka możnowładców i kler były katolickie.
O tym, jak mało “katolicka” była Polska w XV wieku świadczy udział polskiej delegacji podczas soboru w Konstancji."

http://opolczykpl.wordpress.com/2012/07 ... koltunstwo

"W powszechnym mniemaniu za datę ochrzczenia Polan przyjmuje się rok 966. A jak wyglądało to naprawdę? Czy pamiętamy, że do XIII wieku nie istniała w Polsce sieć kościelna umożliwiająca skuteczną chrystianizację? Że jeszcze w XV wieku kazania w języku polskim należały do rzadkości? Że Polacy wszystkich stanów świeckich jeszcze dwa pokolenia po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem(!) wręcz unikali ewangelizacji? Oddajmy głos kolejno Leszkowi Kolankiewiczowi, Tadeuszowi Margulowi, Markowi Derwichowi i Markowi Cetwińskiemu:

"Zdaniem Aleksandra Brucknera pogańskie kulty publiczne załamały się i zniknęły doszczętnie, jak u żadnego innego ludu słowiańskiego[!], w momencie chrystianizacji Polski - wbrew jego stanowczemu poglądowi jednak [proces ten zaistniał powoli] dopiero w czasie powtórnej chrystianizacji; reakcja pogańska w drugiej połowie lat trzydziestych XI wieku i upadek metropolii gnieźnieńskiej zatrzymały misję przez jedno pokolenie. Dłużej miał utrzymywać się tylko kult tajemny, zwłaszcza przodków i demonów domowych, oraz praktyki magiczne. W XIII wieku nikt już, uważa Bruckner, nie pamiętał dawnej przeszłości, a cóż dopiero w wieku XV."

http://www.bogowiepolscy.net/chrzest-polski.html