Maria Magdalena nie chodzila za Jezusem, jeszcze czego - rasowa kobieta nie lata za facetem.
I za madra byla zeby wyjsc za maz, za przydroznego wloczykija.
Lidka, to jest Twoja wersja. Jesli byl nauczycielem - to powinien nauczyc, marny to nauczyciel, ktory uczac jazdy samochodem, nie rozumie zasad ruchu drogowego. To czego moze nauczyc?Albo uczac rozpalania ogniska, zostawia uczniow z zapalkami w lapach, i idzie sobie w cholere.
Uczyc to mozna, wazne zeby nauczyc, a nie piac ze szczytu niczym wylinialy kogut. I Ty go nie bron, ja Cie rozumiem, ale czasem nie ma innego sposobu.
A gdzie owoce tego nauczania? Zlote kopuly Watykanu, hipokryzja hierarchow? Tlumy wiernych ktorzy wierza w jedno, mysla drugie, a robia trzecie?
Symbolem niesmiertelnosci jest jajko, a nie krzyz - to symbol cierpienia w ktore stracil ludzi swoja smiercia. Powinien byl zyc i dogladac tego co zasial w ludzkich sercach. Tak czyni odpowiedzialny nauczyciel, a nie obiecuje ze doprowadzi do raju, sam go nie znajac.