ty pilnuj siebie a nie Lidki , ona adwokata takiego jak ty nie potrzebuje , Lidka tu juz nie jednego połozyła swym zapętlajacycm językiem , gadaj za siebie chłopie i nie kręc tylko trzymaj sie tematu

to nie atakuj Lidki odchodząc od tematu

atakuje ? my tu z Lidka już z dawien dawna prowadzimy dysputy mniej lub bardziej waleczne , nie takie jak w twoim podlizackim stylu , adwokat sie znalazł od siedmiu boleści , wszak czy ja kogoś zmuszał do bełkotu ze mną

Crows, przeginasz, po co Ci to? :no: Taką postawą niczego nie zwojujesz, koniec końców sobie samemu nogę podstawiasz, bo Maly_kwiatek sobie poradzi, ja też. Mamy z czego czerpać siłę, której żadne egoistyczne zachowanie nie sięgnie.

rzucasz we mnie kamieniem a zakrywasz sie kwiatkiem ? po cholere ze mną dyskutujesz .

Proszę byś nie rzucał się na Lidkę.
Na mnie też nie masz powodu.

ja nie chce z wami gadać , po cholerę mnie zaczepiacie , nie rozumiesz tego ?

Crows pisze:rzucasz we mnie kamieniem a zakrywasz sie kwiatkiem ? po cholere ze mną dyskutujesz .

Ja z kamieniem??? Jedyne, co Ci mogę ofiarować to :love1:. Nawet jak Ty je depczesz i odrzucasz, Crows, a zdarza Ci się to dość często, niestety. Wyluzuj, naprawdę będzie łatwiej.

Kwiatkiem się nie zasłaniam. Tym niemniej dziękuję mu za to, że jest, bo ma w sobie piękne, kojące słońce :love1:

Lidka pisze:[ ma w sobie piękne, kojące słońce :love1:

staram się nieustannie by to była święta prawda :love1:

I tak zatoczyliśmy to koło świętej prawdy... :aniolek:

No, ale każdy ma zapewne swoje wyobrażenie świętości, zgodnie ze swoją świadomością.

Szatan - hebr. שטן satan – oskarżyciel.

„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.” (Mt 7,1-5)

Szanowny czytający kimkolwiek jesteś- to nie jest wycieczka personalna do Ciebie. To do tych co Ciebie źle oceniają.

Bolaren pisze:Szatan - hebr. שטן satan – oskarżyciel.

„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.” (Mt 7,1-5)

Szanowny czytający kimkolwiek jesteś- to nie jest wycieczka personalna do Ciebie. To do tych co Ciebie źle oceniają.

:good:

dla jasności ja jestem => :satan: , reszta => :christ2:

I dzięki Tobie ludzie się modlą, bo kusisz, a oni dają się skusić, na potęgę

Bolaren pisze:Szanowny czytający kimkolwiek jesteś- to nie jest wycieczka personalna do Ciebie. To do tych co Ciebie źle oceniają.

Crows - czyli nie do Ciebie.