Żadna mania, każdy ma prawo wypowiadać się na takie tematy, na jakie chce, a pana Bartosia, z pewnością zapytali, więc odpowiedział. Co, miał milczeć i nie odpowiedzieć na pytanie, do cholery?
Jak mnie ktoś zapyta, to też się wypowiem, skoro taki ciekawy, a czasami wypowiem się bez pytania, bo mam do tego prawo. Co w tym złego? Nie wolno mi?
Więc przestań pieprzyć o jakiejś wydumanej manii. Jeśli Wy siedzicie cicho, to wypowiadają się inni, i co w tym złego? Powinniście się cieszyć, że komuś zależy na dobru Kościoła. Bartosiowi pewnie zależy, bo był blisko związany z Kościołem, mnie nie zależy, bo chętnie widziałbym wszystkie religie w gruzach, ale nie odbieraj mi, Kwiatku, wolności wypowiedzi. Wypowiadam się, bo chcę, jak nie będę chciał, to się nie wypowiem. Nie Twoja sprawa, bo o Kościele akurat wiem więcej niż niejeden katolik i nie Ty będziesz mi mówił czy wolno mi się wypowiadać czy nie.
Bartoś pewnie też ma Twoje zdanie w głębokim poważaniu.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by katolicy byli bardziej aktywni.