Kremacja

1

mam takie pytanie co myślicie na temat spopielenia swojego ciała po śmierci? za ? przeciw? Bez zdania?
osobiście chciałabym z wielu powodów - mniej problemów i potencjalnie urna z prochami może zostać z moimi bliskimi

Re: Kremacja

2

Też o tym myślałem, ale coś czytałem że są z tym jakieś problemy w polsce. Nie możesz mieć urny w domu ani sobie tak na kominku ani zakopać w ogródku czy rozsypać prochów nad morzem, jest to karalne. Musisz mieć wykupione miejsce na taką urnę. Uznałem więc, że cokolwiek ze mną zrobią po śmierci, nie będzie mi to już specjalnie przeszkadzało :D Moi rodzice to katolicy, moja kobieta i jej rodzina, już nie.

Ktokolwiek zrobi cokolwiek chce z moim ciałem i będzie git. Kremacja wydawała mi się spoko pod wieloma względami, ale teraz już widzę jak wiele kłopotów zrobiłbym rodzinie i byłoby to nawet bardziej upierdliwe niż zakopanie mnie gdzieś na jakimś cmentarzu. Mało jest takich miejsc do przechowywania urn, mało jest tych miejsc, gdzie pali się ciała, a wszystko to jest w tych stronach egzotyczne i rzadkie, więc byłoby to tylko jakimś takim widzimisię i robieniem problemów rodzinie. O typowych problemach katolików i "co ludzie powiedzą" już nie wspomnę. Zostawię to więc tym, kogo to w ogóle interesuje. A sam, nie zamierzam wyrażać żadnego zdania na ten temat.

Re: Kremacja

3

to jest zdecydowanie dobre podejście do tematu. no niestety, choć z prawnego punktu widzenia się zmienia - liczę na to że do czasu mojego odejścia prawo i przede wszystkim percepcja ludzi się zmieni a tak naprawdę najwięksi przeciwnicy to osoby starsze obecnie ale jak zawsze nigdy nic nie wiadomo kiedy czyjś koniec przyjdzie

Re: Kremacja

4
kaczor pisze: 30 sie 2022, 19:33

Też o tym myślałem, ale coś czytałem że są z tym jakieś problemy w polsce. Nie możesz mieć urny w domu ani sobie tak na kominku ani zakopać w ogródku czy rozsypać prochów nad morzem, jest to karalne. Musisz mieć wykupione miejsce na taką urnę. Uznałem więc, że cokolwiek ze mną zrobią po śmierci, nie będzie mi to już specjalnie przeszkadzało :D Moi rodzice to katolicy, moja kobieta i jej rodzina, już nie.

Ktokolwiek zrobi cokolwiek chce z moim ciałem i będzie git. Kremacja wydawała mi się spoko pod wieloma względami, ale teraz już widzę jak wiele kłopotów zrobiłbym rodzinie i byłoby to nawet bardziej upierdliwe niż zakopanie mnie gdzieś na jakimś cmentarzu. Mało jest takich miejsc do przechowywania urn, mało jest tych miejsc, gdzie pali się ciała, a wszystko to jest w tych stronach egzotyczne i rzadkie, więc byłoby to tylko jakimś takim widzimisię i robieniem problemów rodzinie. O typowych problemach katolików i "co ludzie powiedzą" już nie wspomnę. Zostawię to więc tym, kogo to w ogóle interesuje. A sam, nie zamierzam wyrażać żadnego zdania na ten temat.

oczywiście po własnym odejściu najważniejsze co rodzina na to bo tobie będzie już wszystko jedno
osobiście moi bliscy nie mają nic przeciwko kremacji więc czemu by nie oczywiście wcześniej jeśli będę w stanie oddać organy
bo co się mają marnować

Re: Kremacja

5

oddanie organów jak najbardziej popieram po śmierci są nam zbędne a niech nasza część żyje w kimś innym co jest bardzo niepokojącą myślą jak się nad tym zastanowić ale nie negatywnie niepokojącą? co do kremacji to zdania nie zmienię zdecydowanie chce zostać spalona choćby z czysto higienicznego punktu widzenia a prawnie niestety wciąż można tylko na cmentarzu spocząć https://rememberme-forever.pl/przepisy- ... a-granica/ mam nadzieje że w końcu uda się to prawo zmienić

ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron