Imladis

Voltaren, oni wcześniej tą sektę założyli a dopiero potem się pośmialiśmy.
Teraz momentami staramy się o rzeczową dyskusję, lecz jak się specjalnie nie da to pozostaje nam przynajmniej poprawianie sobie humoru.
Skoro Ciebie to Voltaren nie obchodzi co piszą obie strony to co się tak przejmujesz i angażujesz?

Ja nie mówię że nie można się interesować cudzymi poglądami, albo dyskutować z nimi, chodzi mi że wy ich nie tolerujecie.
Zreeztą Twój kolejny post to dowód że tak jest.
Brak tolerancji to jest wasz podstawowy problem. Mocherki to dla was gorsi ludzie, o czym już pisałem.

A oni nie tolerują różnych polityków(jakoś konkretnie i mimo "kochaj bliźniego swego jak siebie samego"), nie tolerują koncertów Madonny jak i jej samej - czy zatem jacyś lepsi w swej postawie są?
Co ciekawe już imię "Maria" jakoś im nie wadzi.
Przesadzasz. W życiu codziennym pewnie zachowują się w miarę normalnie.
Nie gorsi a słabsi, gdyż dają się manipulować jakiemuś oszołomowi.
Tak jak słabszą wolę ma palący od niepalącego.
Nie śmiejemy się bezpośrednio z moherów a ich wypowiedzi, bo chyba przyznasz, że mądrość z nich nie kipi?
Poza tym nie wiem jak słuchacze, ale jeśli radio ewangelizuje to chyba powinno się wtedy tej ewangelii jednak trzymać.
Czy może jednak ewangelizować niezgodnie z ewangelią?

bo chyba przyznasz, że mądrość z nich nie kipi?

Tutaj na Imladis u niektórych też nie jest dobrze z mądrością i nie mam ciebie na myśli. To świadczy że wszyscy forumowicze Imladis to idioci?

Nie gorsi a słabsi, gdyż dają się manipulować jakiemuś oszołomowi.

Jak pisałem masz wypaczony obraz tych ludzi, może zrozum że to tacy ludzie jak ty tylko mają inny światopgląd albo są starsi.

Poza tym nie wiem jak słuchacze, ale jeśli radio ewangelizuje to chyba powinno się wtedy tej ewangelii jednak trzymać.

A kto się trzyma Ewangelii? Wszyscy interpretują Ewangelie na swój sposób i nikt na 100% chyba się jej nie trzyma bo to nie możliwe.

Czyli Ewangelicy się nie trzymają.
Wypaczony poprzez niektórych słuchaczy i samo radio.
Jakbyś wszystko czytał to wiedziałbyś, że nie wrzucam wszystkich do jednego wora.
Z tego co tu czytam wnioskuję, że Babcia nie ma własnych poglądów tylko poglądy RM.

voltaren pisze:Brak tolerancji to jest wasz podstawowy problem. Mocherki to dla was gorsi ludzie, o czym już pisałem.

Hej, a Ty bawisz się w Pana Boga, czy co? Skąd możesz wiedzieć, co czujemy do innych ludzi i że ktoś jest dla nas 'gorszy' albo 'lepszy'? Dla mnie wszyscy są równi. Z tym, że jedni myślą logicznie, inni mają gdzieś logikę, jedni po prostu kochają, inni tylko opowiadają o miłości itd. I tak ludzi postrzegam, bez wartościowania, kto 'lepszy', kto 'gorszy'.

(mam 'uraz', bo zostałam wychowana jako ta 'lepsza' młodzież, czyli katolicka; już wtedy nie zgadzało mi się to z naukami Jezusa, który przestrzegał przed sądzeniem kogokolwiek)

A ty skąd wiesz co czują sluchaczse Radia? Skąd wiesz że bardziej wierzą w Ojca Dyrektora, a nie w Boga ? Skąd to wiesz? Skąd wiesz że nie podążają za Miłością? Potrafisz oceniać ludzi i to okropnie krzywdząco. W ogóle nie dostrzegasz w tym niczego nie na miejscu. Oceniasz innych to pozwól że i Ciebie ktoś oceni.

voltaren pisze:A ty skąd wiesz co czują sluchaczse Radia? Skąd wiesz że bardziej wierzą w Ojca Dyrektora, a nie w Boga ? Skąd to wiesz? Skąd wiesz że nie podążają za Miłością? Potrafisz oceniać ludzi i to okropnie krzywdząco. W ogóle nie dostrzegasz w tym niczego nie na miejscu. Oceniasz innych to pozwól że i Ciebie ktoś oceni.

Bo wiem, co to jest Miłość... . Człowiek który ją pozna, nie będzie się zachowywał tak, jak zachowują się słuchacze RM.

Co kto czuje? - bladego pojęcia nie mam. Oceniam tylko zachowania, one są odzwierciedleniem uczuć. Negatywne zachowanie nigdy nie będzie wyrazem Miłości, a czegoś, co jest negatywne w człowieku.

A czym jest, Twoim zdaniem, bezkrytyczne powtarzanie propagowanych przez RM poglądów o. Rydzyka, w których nienawiść do wszelkich 'innych' (niż on?) ludzi aż skrzy i tryska? Nie jest wyrazem miłości do o.Rydzyka? To czego, jeśli nie?

I gdzie podziało się naczelne hasło religijne: Kochaj bliźniego swego jak siebie samego?

Bo wiem, co to jest Miłość... img/smilies/smile. Człowiek który ją pozna, nie będzie się zachowywał tak, jak zachowują się słuchacze RM.

Rozumiem ty jedna doświadczyłaś miłości, ciekawe... Coś pisałaś o pysze.

A czym jest, Twoim zdaniem, bezkrytyczne powtarzanie propagowanych przez RM poglądów

Rozumiem, słuchacze powinni zmienić poglądy, wtedy poznają co to miłość bliźniego. Hm....

I gdzie podziało się naczelne hasło religijne: Kochaj bliźniego swego jak siebie samego?

Przeglądam to forum i też zadaje sobie to pytanie

ciekawe...

voltaren pisze:

Bo wiem, co to jest Miłość... . Człowiek który ją pozna, nie będzie się zachowywał tak, jak zachowują się słuchacze RM.

Rozumiem ty jedna doświadczyłaś miłości, ciekawe... Coś pisałaś o pysze.

Wyznanie, że doświadczyło się Miłości, nie jest pychą I wielu jej doświadcza. Ale jak ktoś raz doświadczy, nie będzie się zachowywał jak zachowują się słuchacze RM (oczywiście mówię ogólnie), negatywność nie ma już nad nimi takiej władzy.

voltaren pisze:

A czym jest, Twoim zdaniem, bezkrytyczne powtarzanie propagowanych przez RM poglądów

Rozumiem, słuchacze powinni zmienić poglądy, wtedy poznają co to miłość bliźniego. Hm....

Nie, słuchacze powinni może raczej robić użytek ze swojego rozumu i zastanowić się, co też takiego RM i proponuje i na ile to jest zgodne z Miłością, jakiej nauczał Jezus?...

voltaren pisze:

I gdzie podziało się naczelne hasło religijne: Kochaj bliźniego swego jak siebie samego?

Przeglądam to forum i też zadaje sobie to pytanie

ciekawe...

A co Ty rozumiesz pod tym hasłem?

Wyznanie, że doświadczyło się Miłości, nie jest pychą img/smilies/smile I wielu jej doświadcza. Ale jak ktoś raz doświadczy, nie będzie się zachowywał jak zachowują się słuchacze RM (oczywiście mówię ogólnie), negatywność nie ma już nad nimi takiej władzy.

A nie chodzi oto że wiesz co to miłość,k tylko że odmawiasz tego innym. Zachowania słuchaczy Radia Maryja oceniasz na podstawie doniesień medialnych, które prezentują w tym środowisku wszystko co negatywne, żeby ludzie myśleli że to są ludzie gorsi, głupi i niegodni szacunku,. Że wyznają takie a nie inne poglądy, to nie mają prawo ich głosić bo to wstyd. Widzialaś keidyś Madzie Buczek? "Tylko widzisz to co złe, bo chcesz widzieć. Bo ci wmawiają że jak ktoś nie lubi Donkalda i Gazety Wyborczej, to nie kocha niczego i to niższa kategoria ludzi, nawet nie zdolna do wyższych uczuć, albo do logicznego myślenia.

Nie, słuchacze powinni może raczej robić użytek ze swojego rozumu i zastanowić się, co też takiego RM i proponuje i na ile to jest zgodne z Miłością, jakiej nauczał Jezus?..

Powinni zapytać Lidke, ona im wyjaśni, bo wie najlepiej co jest zgodne z miłością wdług JEzusa, bo z nim rozmawiała chyba

Voltaren, głęboki oddech i wyhamuj, OK? Bo rozpaczliwie się tu bronisz, choć nikt Cię nie atakuje (ani Babci). Po co? Wyrazem czego są Twoje słowa?

Nie, nie czytuję doniesień medialnych na temat RM, znam jego słuchaczy osobiście. To, co wiem z mediów, to akurat bez medialnych komentarzy, to filmy, które mówią same za siebie (a wypowiedzi tych miłośników RM po prostu powalają i nie, nie są to filmy sfingowane).

Tak, wiem kim jest Madzia Buczek.

I nie, nie daję sobie wmówić NIC. Tak jak nie dałam sobie wmówić religii nie uczącej ani nie szerzącej Miłości, w której wyrosłam i byłam wychowana, tak i nie daję sobie wmówić żadnej gazety czy programu TV (prasy nie czytuję, TV nie oglądam). Ani niczego, co nie zgadza się z tym, co sama czuję.

Potrafisz sobie to w ogóle wyobrazić?

Potrafisz sobie wyobrazić, co Jezus mógł mieć na myśli, mówiąc, że Królestwo Boże jest w ludziach? Tak, znalazłam je w sobie samej.

Wciskanie własnych chorych wyobrażeń zaczyna tu osiągać rozmiary Everestu. Można to nazywać manipulacją, głupotą, robieniem sobie jaj z ludzi. Różnie. Przykłady? Służę. Kiedy i gdzie w postach było napisane, że tzw. beretki to banda idiotów? Nigdy, przynajmniej ja, nie poniżam ludzi o odmiennych poglądach. Głupich tak. Nawet z przyjemnością. Gdyby Voltaren zadał sobie odrobinę bolesnego trudu, zrozumiał by (albo i nie), że krytyce poddawani są manipulatorzy i złodzieje z rozgłośni, a nie słuchacze. Żarty ze słuchaczy? Zgoda. Są. Ale to są tylko żarty. I to nie z ich wiary, ale (jak ostatnio w moim poscie) z językowych lapsusów. Oczywiście, że rozumiem, o co chodziło słuchaczowi. Wiem, że to było przejęzyczenie. To prawdopodobnie zwykły, prosty (nie mylić z prostackim) człowiek, który denerwował się z powodu występowania na antenie RM. Ale niedopuszczalnym chamstwem jest nie wyprostowanie tego lapsusu przez "ojca prowadzącego". To w końcu nie jest przypadkowy i zdenerwowany słuchacz. Uważałem i uważam, że RM jest potrzebne bardzo wielu ludziom. Uważam też jednak, że wykorzystywanie go do szerzenia partyjnej propagandy, jątrzenia, plucia na wszystko i wszystkich "innych", a na dodatek przykrywanie się przy tym płaszczykiem "ewangelizacji", to jeden z najgorszych rodzajów dziadostwa. A sprowadzanie prób rozliczenia pospolitego złodziejstwa i oszustwa do walki z katolicyzmem, to niewybaczalne sku...two. I, aby zrozumienie było pełne dla mających z tym problem (Voltaren, Babcia) dodam, że to ostatnie nie tyczy się słuchaczy RM.

Przypomniało mi się coś.
Voltaren zapomniał o ortodoksyjnych Żydach - tak pro po dosłownego trzymania się pisma.
Nawet telefony komórkowe są pod ich teologię robione.
Nie słyszałem też by się kiedykolwiek rozwodzili.

PiotrRosa pisze:Wciskanie własnych chorych wyobrażeń zaczyna tu osiągać rozmiary Everestu. Można to nazywać manipulacją, głupotą, robieniem sobie jaj z ludzi. Różnie. Przykłady? Służę. Kiedy i gdzie w postach było napisane, że tzw. beretki to banda idiotów? Nigdy, przynajmniej ja, nie poniżam ludzi o odmiennych poglądach. Głupich tak. Nawet z przyjemnością. Gdyby Voltaren zadał sobie odrobinę bolesnego trudu, zrozumiał by (albo i nie), że krytyce poddawani są manipulatorzy i złodzieje z rozgłośni, a nie słuchacze. Żarty ze słuchaczy? Zgoda. Są. Ale to są tylko żarty. I to nie z ich wiary, ale (jak ostatnio w moim poscie) z językowych lapsusów. Oczywiście, że rozumiem, o co chodziło słuchaczowi. Wiem, że to było przejęzyczenie. To prawdopodobnie zwykły, prosty (nie mylić z prostackim) człowiek, który denerwował się z powodu występowania na antenie RM. Ale niedopuszczalnym chamstwem jest nie wyprostowanie tego lapsusu przez "ojca prowadzącego". To w końcu nie jest przypadkowy i zdenerwowany słuchacz. Uważałem i uważam, że RM jest potrzebne bardzo wielu ludziom. Uważam też jednak, że wykorzystywanie go do szerzenia partyjnej propagandy, jątrzenia, plucia na wszystko i wszystkich "innych", a na dodatek przykrywanie się przy tym płaszczykiem "ewangelizacji", to jeden z najgorszych rodzajów dziadostwa. A sprowadzanie prób rozliczenia pospolitego złodziejstwa i oszustwa do walki z katolicyzmem, to niewybaczalne sku...two. I, aby zrozumienie było pełne dla mających z tym problem (Voltaren, Babcia) dodam, że to ostatnie nie tyczy się słuchaczy RM.

Znowu warczysz, przypomne ci co napisałeś jakiś czas temu, pominę obelgi pod moim adresem typu skurwysynstwo.

No i mamy to, o czym marzy babcia i babciopodobni. I jej kretyński guru. "Chrześcijański fundamentalista". Ciekawie brzmi. Tylko dlaczego tylu ludzi musiało zginąć? Czytaj babcia czytaj. To efekt indoktrynacji takich jak ty i twoi rydzyjkowcy. Ta sama glina. Jeszcze chwila i wśród waszych wiernych słuchaczy stworzycie podobnego.

To tyle w sprawie twojego szacunku do słuchaczy, ty ich tutaj porównujesz do jakiegoś terrorysty, a teraz udajesz nie wiadomo kogo.
Kto ma więc problem ja czy ty? Tylko do tego się odniosłem odnośnie twojej osoby, a ty się widze mnie uczepiłeś nie wiem czemu. Idź powarzczeć na Babcie i Adaśka jakiegoś, o których piszesz w każdym poście. A ze mnie zejdź palancie.
voltaren bądź łaskaw nie przeginać i zmień argumentację ad personam
victoria

widzę że Lizawieta będzie tu miała trochę roboty...

Nebogipfel pisze:Przypomniało mi się coś.
Voltaren zapomniał o ortodoksyjnych Żydach - tak pro po dosłownego trzymania się pisma.
Nawet telefony komórkowe są pod ich teologię robione.
Nie słyszałem też by się kiedykolwiek rozwodzili.

Cóż ich prawo. Ale według mnie dla wyznawcy jakiejś religii powinno być kierowanie się przykazaniami miłości i tp które zawiera każda religia, a nie regułami które ustanowiono w starożytności. Dosłowne trzymanie się pisma prowadzi do absurdów, bo czasem ono jest zupełnie nie adekwatne do naszych czasów - jak w przypadków rozwodów. Dlatego w kościele katolickim, wiele kobiet nie może dostać rozwodu kościelnego, mimo że mąż z któym się roztały je bił, znęcał się, albo poprostu uciekł do jakiejś Australii

voltaren pisze:

PiotrRosa pisze:... A sprowadzanie prób rozliczenia pospolitego złodziejstwa i oszustwa do walki z katolicyzmem, to niewybaczalne sku...two. I, aby zrozumienie było pełne dla mających z tym problem (Voltaren, Babcia) dodam, że to ostatnie nie tyczy się słuchaczy RM.

Znowu warczysz, przypomne ci co napisałeś jakiś czas temu, pominę obelgi pod moim adresem typu skurwysynstwo.

No i mamy to, o czym marzy babcia i babciopodobni. I jej kretyński guru. "Chrześcijański fundamentalista". Ciekawie brzmi. Tylko dlaczego tylu ludzi musiało zginąć? Czytaj babcia czytaj. To efekt indoktrynacji takich jak ty i twoi rydzyjkowcy. Ta sama glina. Jeszcze chwila i wśród waszych wiernych słuchaczy stworzycie podobnego.

To tyle w sprawie twojego szacunku do słuchaczy, ty ich tutaj porównujesz do jakiegoś terrorysty, a teraz udajesz nie wiadomo kogo.
Kto ma więc problem ja czy ty? Tylko do tego się odniosłem odnośnie twojej osoby, a ty się widze mnie uczepiłeś nie wiem czemu. Idź powarzczeć na Babcie i Adaśka jakiegoś, o których piszesz w każdym poście. A ze mnie zejdź palancie.

Jakże nieskomplikowaną konstrukcję trzeba posiadać, aby w ten sposób czytać. Kompletnie bez jakiegokolwiek zrozumienia. Trudno. Podejmę starania, aby wszystko to wyjaśnić w sposób mniej skomplikowany. Jeszcze mniej, choć i ten jest dość prosty. Szanowny pan Voltaren może czuć się adresatem epitetu z wiersza 2 wyłącznie w przypadku, jeśli "Voltaren" to skrót należący do tzw. ojca dyrektora lub jednego z manipulatorów zasiadających przy mikrofonach RM. Przyjęcie epitetu do siebie świadczyć może jedynie o niskiej samoocenie i w żaden sposób nie wynika treści cytowanej powyżej.

Przejdźmy dalej. Dla niewtajemniczonych (niedouczonych) na początek skrótowa definicja: Indoktrynacja – proces korzystający z propagandy w celu wpajania określonych ideologii, poglądów lub przekonań.
Babcia w cytowanym fragmencie określona jest (co zresztą jednoznacznie wynika z jej postów) jako osoba poddawana temu procesowi, a nie poddająca innych. Czyli indoktrynacji nie prowadzi babcia. Broni ich zaciekle na ile potrafi i takie jej prawo. Z mojej strony w cytowanym fragmencie następuje odniesienie do skutków, jakie mogą zostać wywołane przez ten proces. Fragment w żadnym miejscu nie zawiera porównania słuchaczy do terrorysty. Należy różnicować, w miarę możliwości i umiejętności, porównanie od uprzedzania o ewentualnych skutkach. Może to trochę trudne, ale prościej nie potrafię.

W kwestii "warczenia" i "palantowania" wypowiadał się nie będę. Każdy orze (przy braku argumentów) jak może i nas poziomie, na jakim go stworzono.

Otóż jakbyś nie ubioerał mości Piotr Rosa swoich wypocin w mądre słowa to Twój cytat
"No i mamy to, o czym marzy babcia i babciopodobni. I jej kretyński guru. "Chrześcijański fundamentalista". Ciekawie brzmi. Tylko dlaczego tylu ludzi musiało zginąć? Czytaj babcia czytaj. To efekt indoktrynacji takich jak ty i twoi rydzyjkowcy. Ta sama glina. Jeszcze chwila i wśród waszych wiernych słuchaczy stworzycie podobnego."
jest jednoznaczny.
Wedlufg mnie porównanie babci, Rydzyka, albo kogokolwiek innego i pisanie że jest z tej samej gliny co jakiś psychopata z Norwegii, jest bardziej obraźliwe niż nazwanie kogoś palantem. Widzę orzesz tak jak możesz, tyle że się kapniesz że na Imladis jest ktoś kto ci wypomni twoje głupie insynuacje to nagle udajesz przyjaciela słuchaczy i wielce szacownego dyskutanta. Super.
Dziękuje za uwagę.

Ja już prościej naprawdę nie potrafię. Sorki.

Piotr, z tym warczeniem Voltaren mógł się zasugerować avatarem.

Voltaren, jeśli cytowanie RM lub dawanie do niego linka nie jest dla mnie agrumentem(wysłuchalem tej audycji i się nawet odniosłem do wypowiedzi w niej) to jaki sens jest podawanie tego typu źródeł.
Nadal to nie zmienia faktu, że wolałbym bardziej przekaz słowami Babci, do której w sumie nic nie mam, tylko fajnie by było jakby była bardziej krytyczna wobec tego czego słucha a nie przyjmowała wszystko co w RM za dobrą monetę.

Nebogipfel pisze:fajnie by było jakby była bardziej krytyczna wobec tego czego słucha a nie przyjmowała wszystko co w RM za dobrą monetę.

fajnie by było jakbyś babci nie mówił co ma byc dla niej fajne , fajności są rózne i na tym polega życie anie na wciskaniu w dupe jeden drugiemu swego sposobu postrzegania fajności

Fajne wtym wypadku miało być alegorią korzystne.
Jeśli jest miłościwa mimo słuchania to ok a jeśli pełna nienawiści to chyba korzystne to raczej nie jest.
A w przypadku RM całkiem możliwa jest ta nienawiść.
No chyba, że uważasz, iż należy tolerować ludzi pełnych jadu i nienawiści.
Myślisz, że nienawiść może być fajna?

Nebogipfel pisze:No chyba, że uważasz, iż należy tolerować ludzi pełnych jadu i nienawiści.
Myślisz, że nienawiść może byćt fajna?

tego pytania mi zadawać nie musisz , ale taka refleksja sie nasuwa czytając tu texty pouczających babcie , ze w końcu nie wiadomo kto tą nie nawiść sieje

A czym ta nienawiśc Babci się przejawia, Nebo?

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.


A jeśłi nikt nie sieje a jest jedynie próba jej znalezienia w danej wypowiedzi danej osoby?
RM nawet lubię jako rozrywkę.
Natomiast irytuje mnie, że można tak ślepo i bezgranicznie ufać komuś kto często wypowiada się w napastliwy, nienawistny sposób pod przykrywką głoszenia nauk o miłości.
Owszem, katastrofa smoleńska jest interesująca, tylko kto woli spekulacje od faktów? I jeszcze spekulacje bywają tam nawet traktowane jako fakty.
Nie mają dowodów a np. już wiedzą kto winny.
To chyba jednak nie język miłości mimo wszystko.
I pytam się jeszcze raz..czy bezdomni mieszkają w kościołach?
Czemu nie zaczną budować mieszkań dla bezdomnych?
Kościołów moim zdaniem akurat jest pod dostatkiem i Rydzyk mógłby zrobić coś pożyteczniejszego, skoro taki dobry i chodząca miłość.

victoria pisze:A czym ta nienawiśc Babci się przejawia, Nebo?

A gdzie ja pisałem, że babcia jest nienawistna? I to dosłownie?

A dlaczego chcesz decydować o tym, na co ktos ma przeznaczyć swoje pieniądze?
Dlaczego nie chcesz decydować za piwoszy, amatorów czterech kółek, dwóch kółek, klientów Sephory, Kevina Kleina tylko akurat za słuchaczy RM?

A jeśli w Babci nie ma nienawiści to w jakim celu piszesz takie sugestie? O czym ta dyskusja wogóle?

Piwosze też mogliby na coś pożytecznego wydać a nie na alkohol, palący tak samo, lecz to jest temat o RM o ile kojarzę.
Więc nie mogę wymieniać wszystkich bo dobiegłbym od tematu.
Poza tym Babcia jest słuchaczką RM a ja nie, więc dyskusja o mnie też odbiega od tematu chyba.

Nebogipfel pisze:Fajne wtym wypadku miało być alegorią korzystne.
Jeśli jest miłościwa mimo słuchania to ok a jeśli pełna nienawiści to chyba korzystne to raczej nie jest.
A w przypadku RM całkiem możliwa jest ta nienawiść.
No chyba, że uważasz, iż należy tolerować ludzi pełnych jadu i nienawiści.
Myślisz, że nienawiść może być fajna?

czy to nie jest sugestia? a jak pytam wprost to oczywiscie zaprzeczasz

victoria pisze:A czym ta nienawiśc Babci się przejawia, Nebo?

A gdzie ja pisałem, że babcia jest nienawistna? I to dosłownie?

Nebogipfel pisze:Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.


A jeśłi nikt nie sieje a jest jedynie próba jej znalezienia w danej wypowiedzi danej osoby?
RM nawet lubię jako rozrywkę.
Natomiast irytuje mnie, że można tak ślepo i bezgranicznie ufać komuś kto często wypowiada się w napastliwy, nienawistny sposób pod przykrywką głoszenia nauk o miłości.
Owszem, katastrofa smoleńska jest interesująca, tylko kto woli spekulacje od faktów? I jeszcze spekulacje bywają tam nawet traktowane jako fakty.
Nie mają dowodów a np. już wiedzą kto winny.
To chyba jednak nie język miłości mimo wszystko.
I pytam się jeszcze raz..czy bezdomni mieszkają w kościołach?
Czemu nie zaczną budować mieszkań dla bezdomnych?
Kościołów moim zdaniem akurat jest pod dostatkiem i Rydzyk mógłby zrobić coś pożyteczniejszego, skoro taki dobry i chodząca miłość.

o ile wiem Rydzyk nie buduje kosciołów....
a bezdomnymi zajmuje sie caritas, parafie i zapewniam Cię że bardzo skutecznie przynajmniej tutaj gdzie ja mieszkam

Znajoma słuchaczka twierdzi, że buduje.
Sugestia, w której bardzo mało pewności.("jeśli", "możliwa").
Na pewno mniejsza niż zasłyszana w RM, że Tusk(i to z pełnym przekonaniem) zabił J.K..

Co się dzieje?