Re: Bóg Nas Kocha - Dlaczego?

181
Którego człowieka ? I który Bóg ? Na samej ziemi było powoływanych kilka rodzajów człowieka w różnym czasie przez różnych stwórców. W galaktyce takich poczynań było sporo. Cały wszechświat jest zaludniony przez istoty ludzkie i ludziopodobne. Oraz zwierzęcopodobne o wysokiej inteligencji. Chodziło o stworzenie formy która będzie idealna do przejawienia się ducha w formie materialnej. Forma miała być tak dopasowana że miała się dopasowywać do cech ducha który ją ożywia. To się udało. Jest to forma doskonała choć troche przyblokowana na możliwości ze względu na zapędy destrukcyjne ducha ożywiającego ciało. Nie po to człowiek został stworzony by go została garstka. Nie ma określonej liczby ludzi która przetrwa ciężkie czasy. Chyba że te 144 tys to liczba jaka się może zmieścić na statek kosmiczny w przypadku ostatecznej zagłady życia na ziemi. Ale to bzdura bo takich statków może być więcej przysłanych w razie potrzeby. Celem życia było życie. Po to tworzono życie by ono trwało i się rozwijało. Od początku chodziło o rozwój cech urzeczywistnienia poprzez życie. O szacunek, o miłość, o sprawiedliwość, o mądrość i t d - o ewolucje duchową bo w materii przebiega ona najszybciej.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2011, 13:15 przez Ja?!, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Bóg Nas Kocha - Dlaczego?

182
Z tego co wiem to na ziemi żyły równolegle pewne hominidy, ale nie miały naszej świadomości i myślenia abstrakcyjnego. Chodzi raczej o nas, obecnych ludzi. Istoty, jakie wykształciły kulturę i złożone religie, w tym myśl o kochaniu przez Boga.
Nadal nie wiemy po co Bóg/bogowie w ogóle stwarzali osobniki w formie która będzie idealna do przejawienia się ducha w formie materialnej W jakim celu je tworzyli, bo przecież mogli nie tworzyć. Po co bogom takie istoty?

(Czy wszechświat zamieszkują istoty ludzkie nie jest takie pewne, a raczej niemożliwe. Takie osobniki musiałyby wręcz idealnie odtwarzać nasze warunki i całe dzieje życia na jednej z lokalnych planet.)
Ostatnio zmieniony 04 sty 2011, 13:36 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Bóg Nas Kocha - Dlaczego?

183
We wszechświecie jest tyle układów słonecznych, że na pewno gdzieś istnieje życie. W naszym układzie istnieje ono dlatego, że nasza planeta jest w odpowiedniej odległości od Słońca. W innych układach na pewno musi istnieć podobny przypadek, ale nie starczyłoby nam życia aby tam dotrzeć.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2011, 14:17 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Bóg Nas Kocha - Dlaczego?

184
Pytaniem jest czy to kosmiczne życie byłoby podobne do naszego? Czy byłoby oparte na węglu i znanych nam formach białkowych? Może byłoby niepodobne do niczego, może chodzimy po nim ? :)
Po drugie nie wiemy jaki etap i poziom miałyby owe stwory, czy w ogóle miałyby religię w naszym rozumieniu. Może idea Boga byłaby im całkiem nieznana?. Chociaż kosciół bada kosmos i odbył konferencję o możliwości życia w kosmosie z implikacjami religijnymi, o takich istotach póki co nie wiemy nic.
Dlatego lepiej przyjrzeć się temu co znamy, pewnym ziemianom na peryferiach jednej z miliardowych galaktyk. To w ich umysłach od zarania dziejów jest myśl o Duchowym Stwórcy Wszystkiego. Wyznawcy licznych religii mają przekonanie, że ten Stwórca ma z ludźmi szczególne związki i uczucia.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron