Imladis

Oki Mezamir, jeszcze tylko jedno pytanie: jesli Twoja droga jest Rodzimowierstwo, dlaczego nie opowiadasz o tym zamiast rozprawiania sie, negowania i wyszukiwania slabych punktow we wszystkim co nie jest Rodzimowierstwem? Mnie sie to kojarzy z Twojszym najsluszniejszym. Wierzysz zatem swoim bogom?

Oki Mezamir, jeszcze tylko jedno pytanie: jesli Twoja droga jest Rodzimowierstwo, dlaczego nie opowiadasz o tym zamiast rozprawiania sie, negowania i wyszukiwania slabych punktow we wszystkim co nie jest Rodzimowierstwem? Mnie sie to kojarzy z Twojszym najsluszniejszym. Wierzysz zatem swoim bogom?

wyszukiwania slabych punktow we wszystkim co nie jest Rodzimowierstwem?

Przesadzasz nic mi nie przeszkadza poza religią światową.
Chyba że dla kogoś religie=jahwizm w trójcy jedyny i nic ponad to.
Otóż nie,tradycji duchowych jest na świecie mnóstwo.
Jahwizm to tradycja pseudoduchowa,religijna, żerująca na ludzkiej duchowości i strachu.

Nie wiem jak można wspierać szowinizm i syjonizm
albo globalizację i światową religię"objawioną".
Doszukiwać się w niej plusów to tak jak usprawiedliwiać mordercę
bo przecież to też człowiek.
Ofiara mordercy to człowiek nad któtrego człowieczeństwem
oprawca się nie zastanawiał.

Wszystkie tradycje na świecie są zagrożone,wiele wymarło dzięki misjonarzom/etnobójcom.
Otym trzeba mówić a nie udawać ze nie ma problrmu.

Religie zbudowane na kłamstwie powinny upaść jak najszybciej
im szybciej tym lepiej dla ludzi.

Rodzimowierstwo to szeroki termin obejmujący wszystkie rdzenne tradycje na świecie.
rdzenne tzn nie synkretyczne jak jahwizm-bezkonkurencyjny plagiat fajny oksymoron.

Mnie sie to kojarzy z Twojszym najsluszniejszym.

Nic na to nie poradzę

Wierzysz zatem swoim bogom?

Tak im,nie w nich.
W siebie staram się wierzyć.

Znaczy Mez, uważasz, że słowiańscy przodkowie byli mili, dobrzy, miłujący pokój, chociaż żyli w takich czasach, gdzie wcale nie łatwo było przetrwać? Jeżeli dla Ciebie, judaizm, chrześcijaństwo i islam to pseudoduchowość - ok, niech Ci będzie. Ja nie mam zamiaru nazywać niczyjej duchowości, religii, ani wiary (ani jakkolwiek zwać) pseudo. Ze zwykłego szacunku, bo wszystkie tradycje zasługują na szacunek i nikt z nas nie ma prawa wrzucać na nie inwektywy typu pseudoduchowość.

Co po polskiemu? Prana?
Przecież nasz język wywodzi się z sanskrytu nie z łaciny.
Wywodzenie naszego języka z łaciny to zabobon.

Nasz język? To mnie zastanawia dlaczego wszystkie języki europejskie nazywają się rodziną indo-europejską. Bardzo ciekawe. Może wielki spisek?

Ok. Kim sa Twoi bogowie?
Mowisz o upadku religii. Czym jest religia, kazda? Kto ja tworzy? Utknales w czasie Swiatowida mam wrazenie, co mnie takze nie wadzi w zyciu, ale dlaczego chcesz cofnac czas dla wszystkich?
A morderca to takze czlowiek. Tylko ze Ty w nim go nie widzisz, tak jak morderca w tym kogo zabija.

Ok. Kim sa Twoi bogowie?

Moimi krewnymi rodziną.
Tzn nie traktuję krwewnych jak bogów odwrotnie.
Nie muszę się przed nimi/bogami upokarzac klęcząc,afirmowac "swojej winy" i bać się ich.

Mowisz o upadku religii. Czym jest religia

Upadkiem duchowości.

Utknales w czasie Swiatowida mam wrazenie, co mnie takze nie wadzi w zyciu, ale dlaczego chcesz cofnac czas dla wszystkich?

opowiadasz dziwne historie

Niczego nigdzie nie chcę cofać,Adnro,spokojnie
Nie wazne co myśleli nasi przodkowie kiedyś
wazne co ja dziś wiem o świecie i jak potrafię tę wiedze wykorzystać
Rodzimowierstwo to nie skansen odtwórczy

uważasz, że słowiańscy przodkowie byli mili, dobrzy, miłujący pokój, chociaż żyli w takich czasach, gdzie wcale nie łatwo było przetrwać?

Uważam że nie byli hipokrytami i nie okłamywali samych siebie
Nie głosili miłości do wrogów,nie starali się być lepsi.
Ktoś ich napadł żeby zabić,więc musaił zginąć.
Dziśjest dokłądnie tak samo ale między jedna a drugą wojną
trwa teatrzyk pt kochaj wrogów i nadstawiaj policzek,żałosne.
Po co głosić coś, tylko po to żeby głosić?
Kapelani od błogosławionego pocisku,kochajcie wrogów

Jeżeli dla Ciebie, judaizm, chrześcijaństwo i islam to pseudoduchowość

To są religie żerujące na duchowości innych

Oto odpowiedź naszych przodków na chrystianizację:
"U was, chrześcijan,pełno jest łotrów i złodziei;
u was ucina się ludziom ręce i nogi, wyłupuje oczy, torturuje w więzieniach;
u nas, pogan, tego wszystkiego nie ma, toteż nie chcemy takiej religii!
Polacy i ich "przyjmowanie chrztu" tak przyjęli chrzest
jak my dzisiaj "przyjmujemy"unię GMO ACTA itp
to samo,te same metody zniewalania świata przez globalistów.

"U was księża dziesięciny biorą(pasożytnictwo),
nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk"
- to powiedzieli Szczecinianie biskupowi Ottonowi Mistelbachowi z Bambergu

Ja nie mam zamiaru nazywać niczyjej duchowości, religii, ani wiary (ani jakkolwiek zwać) pseudo.

Dlaczego?Widząc kłamstwo odwracasz oczy i udajesz że nie widzisz?
Zamknięcie się na krytykę to cecha wszelkich sekt.
Instytucje zbudowane na kłamstwach boją się krytyki
poniewaz zdają sobie sprawę że bardzo łatwo można im kłamstwo udowodnić

Ja też nie nazywam żadnej duchowości pseudo.
Nie wiem tylko co religia ma wspólnego z duchowością autentyczną?
Komu te religijne pałace ze złota są potrzebne?
Sprzedać to,przetopić i nakarmić ludzi,ubranie im kupić,leki itp.

Jedyna świątynia to Natura,idź do lasu i zobaczysz cud-życie.
W pałacach ze złota masz tylko chytry kler.
Kościoły są potrzebnę panom na włościach a nie nam.

Ze zwykłego szacunku, bo wszystkie tradycje zasługują na szacunek

Zgadzam się
Wszystkie tradycje autentyczne czyi etniczne.
Etnobójstwo zasługuje na nietolrancje
Stalinizm i Hitelryzm to też pewne tradycje chcesz je szanować?
Przecież one nie szanowały niczego poza sobą
zupełnie jak "objawione" jedyne słuszności
Nie przekonasz mnie że tradycje rasitowskie i szowinistyczne zasługują na szacunek.
Kłamstwa nie zasługują na szacunek.

i nikt z nas nie ma prawa wrzucać na nie inwektywy typu pseudoduchowość.

Otóż to,wszyscy tzn WSZYSCY,nie tylko ci którzy nie noszą habitów
"wszystkie pogańskie ruchy prowadzą do iluzji i fikcji
podszytej dreszczykiem niezwykłych emocji
które powstają na styku z magią, okultyzmem, spirytyzmem i w ogóle światem ezoterycznym."- Wypowiedź księdza Arkadiusza Szczepanika

"Na łamach swych pism gloryfikują postawy antychrześcijańskie i nacjonalistyczne - Istnienie takich ruchów świadczy o kryzysie duchowości w Polsce.
Ludzie by doświadczyć jakiejś duchowości, wchodzą w obrzędy pogańskie. Próbują nawet nadać satanizmowi intelektualne cechy, zrobić z niego nurt religijny."

Co ma biblijny Szatan wspólnego ze Słowianami??Co jest złego w patriotyzmie?

"Członkowie RW biorą udział w życiu politycznym"-SKANDAL!Polacy biorą udział w życiu politycznym!!!

"Przede wszystkim cechuje ich nienawiść i nietolerancja wobec innych religii"-:D jakich innych religii nienawidza "poganie" tak,jak nienawidzi "pogan" kk?

" szczególnie wobec judeochrześcijaństwa. " - XD które ze swej miłości słynie

Dwulicowość w praktyce mniej więcej tak wygląda
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=4841

To mnie zastanawia dlaczego wszystkie języki europejskie nazywają się rodziną indo-europejską.

Pewnie dlatego że nasze korzenie siegają Indii a nie Jerozolimy tak jak próbuje się nam wmówić.
Chrześcijańskie korzenie Jewropy oczywiście.
A właśnie,akulturację też powinniśmy tolerowac i szanować?;)

W porzadku Mezamir, inaczej to widze, ale rozumiem.... Zycze bys takze kiedys zrozumial.

Nie zrozumiem Cię
jeśli mi nie wyjaśnisz się

Na czym polega Andra?

Na zyciu Mezamir. Na jednym i tym samym, choc nie takim samym. Temu ufam, w to wierze, i o tym wiem. I na tym nigdy sie nie zawiodlam. Na jednym Bogu, o wielu twarzach i noszacym tak wiele imion. Ty walczac z tymi innymi, przeciez walczysz ze soba Mezamir, czy naprawde tego nie widzisz?

Andra pisze:...
A morderca to takze czlowiek. Tylko ze Ty w nim go nie widzisz, tak jak morderca w tym kogo zabija.

pociągnęłaś z grubej rury....
Mezamir z postrzeganiem mordercy....

Wiem Viki, i zrobilam to celowo. Czekam na odpowiedz czym rozni sie niewidzenie od zaslepienia.

Mezamir pisze:Moimi krewnymi rodziną.
Tzn nie traktuję krwewnych jak bogów odwrotnie.
Nie muszę się przed nimi/bogami upokarzac klęcząc,afirmowac "swojej winy" i bać się ich.

Hmm, są Twoimi krewnymi czy ich traktujesz jak krewnych? Myślałam, że bogom należy się szacunek i też trzeba dawać im ofiary itd.

Nie wazne co myśleli nasi przodkowie kiedyś
wazne co ja dziś wiem o świecie i jak potrafię tę wiedze wykorzystać
Rodzimowierstwo to nie skansen odtwórczy

to po co Ci rodzimowierstwo? Po co Ci wiara Słowian skoro nie obchodzi Cię co oni myśleli? Tutaj twierdzisz, że tylko sobie ufasz, że masz wystarczającą wiedzę o świecie, aby sobie w nim radzić. Więc na co tutaj Słowianie?

Uważam że nie byli hipokrytami i nie okłamywali samych siebie
Nie głosili miłości do wrogów,nie starali się być lepsi.
Ktoś ich napadł żeby zabić,więc musaił zginąć.
Dziśjest dokłądnie tak samo ale między jedna a drugą wojną
trwa teatrzyk pt kochaj wrogów i nadstawiaj policzek,żałosne.
Po co głosić coś, tylko po to żeby głosić?
Kapelani od błogosławionego pocisku,kochajcie wrogów

Wiesz, że archeologia kognitywna to same teorie? Skąd możesz wiedzieć, co myśleli Słowianie idąc na wojnę?

"U was, chrześcijan,pełno jest łotrów i złodziei;
u was ucina się ludziom ręce i nogi, wyłupuje oczy, torturuje w więzieniach;
u nas, pogan, tego wszystkiego nie ma, toteż nie chcemy takiej religii!
Polacy i ich "przyjmowanie chrztu" tak przyjęli chrzest
jak my dzisiaj "przyjmujemy"unię GMO ACTA itp
to samo,te same metody zniewalania świata przez globalistów.

"U was księża dziesięciny biorą(pasożytnictwo),
nasi kapłani zaś utrzymują się, jak my wszyscy, pracą własnych rąk"
- to powiedzieli Szczecinianie biskupowi Ottonowi Mistelbachowi z Bambergu

Źródło proszę.

Ja też nie nazywam żadnej duchowości pseudo.
Nie wiem tylko co religia ma wspólnego z duchowością autentyczną?
Komu te religijne pałace ze złota są potrzebne?
Sprzedać to,przetopić i nakarmić ludzi,ubranie im kupić,leki itp.

Własny aparat pojęciowy. Powiedz mi, co to jest "duchowość autentyczna"?

Zgadzam się
Wszystkie tradycje autentyczne czyi etniczne.
Etnobójstwo zasługuje na nietolrancje
Stalinizm i Hitelryzm to też pewne tradycje chcesz je szanować?
Przecież one nie szanowały niczego poza sobą
zupełnie jak "objawione" jedyne słuszności
Nie przekonasz mnie że tradycje rasitowskie i szowinistyczne zasługują na szacunek.
Kłamstwa nie zasługują na szacunek.

Użyłam tutaj słowa tradycja bardziej w kontekście muzułmańskim - tradycja religijna, a nie jako taka tradycja. Ale cóż, wyszło za to w poście reductio ad Hitlerum

"Przede wszystkim cechuje ich nienawiść i nietolerancja wobec innych religii"- jakich innych religii nienawidza "poganie" tak,jak nienawidzi "pogan" kk?

I z wielką pasją na to odpowiadasz

Pewnie dlatego że nasze korzenie siegają Indii a nie Jerozolimy tak jak próbuje się nam wmówić.
Chrześcijańskie korzenie Jewropy oczywiście.
A właśnie,akulturację też powinniśmy tolerowac i szanować?

Chyba inkulturację, a nie akulturację. Mylisz pojęcia.

Od kiedy przynależność do rodziny językowej jest świadectwem przynależności do grupy etnicznej? I wszyscy pochodzimy z Indii?

Andra,z nikim nie walczę

Viki...cześć

Basma...

są Twoimi krewnymi czy ich traktujesz jak krewnych?

Są krewnymi,traktuję ich jak bogów

Myślałam, że bogom należy się szacunek

jak wszystkim którzy szanują nas.

i też trzeba dawać im ofiary itd.

Nie trzeba,jeśli ktoś nie chce to nie musi.
Powinno się dawać coś od siebie zawsze,ale nie ma przymusu.Robisz jak uważasz,jak czujesz.

to po co Ci rodzimowierstwo?

Ttak czuję i już

Po co Ci wiara Słowian skoro nie obchodzi Cię co oni myśleli?

Nie obchodzi?Nie wiem co myśleli więc móię,że ważne jest o co ja dziś wiem o świecie i co z tą wiedza robię.
Co z tego że np 1000 lat temu ktoś poznał tajemnicę stworzenia,jeśli ja dziś nie mam tej wiedzy?
Wiem to co wiem i to jest waże,tu i teraz.

Tutaj twierdzisz, że tylko sobie ufasz, że masz wystarczającą wiedzę o świecie

Nie twierdze że sobie ufam tylko że wierzę w siebie w to że idę odpowiednią dla siebie ścieżką.
Nie twierdze że mam wystarczająca wiedzę o świecie
tylko że w oparciu o to co wiem na chwilę obęcną,dokonuję wyborów którędy iść.

Więc na co tutaj Słowianie?

Nie rozumiem pytania.Po co Słowianie...dla zasady

Skąd możesz wiedzieć, co myśleli Słowianie idąc na wojnę?

Logika,na wojnie wroga się zabija a nie stara być lepszym od niego ,każdy woli być żywszy niż lepszy

Źródło proszę.

Kroniki biskupa Ottona Mistelbacha z Bambergu

co to jest "duchowość autentyczna"?

Coś co się tworzy latami w oparciu o własne doświadczenia i wrażłiwość w trakcie obserwacji świata który nas otacza
a nie w oparciu o cudze zapiski w jakiś księgach
bo ktoś coś napisał i jest napisane więc to musi być prawda
To że coś jest napisane oznacza tylko tyle że jest napisane a nie że jest prawdą.
"Poganie"nie mają żadnych"świętych ksiąg"ponieważ Natura nie potrzebuje książek do tego by funkcjonować
a "poganie"nie potrzebują "świętych ksiąg"do tego by myśleć samodzielnie i obserwowac świat.

I z wielką pasją na to odpowiadasz

a jak

Chyba inkulturację, a nie akulturację. Mylisz pojęcia.

Jedno i drugie i trzecie,dekulturacja,dobrze wiesz o co mi chodzi

Gdy nowa religia (wiadomo o którą religię w trójcy jedyną i jedni potrójną chodzi )
rozprzestrzenia się w jakiejś kulturze
wspiera swój rozwój zniesławianiem rdzennej,zachęcając do jej całkowitego odrzucenia.

Od kiedy przynależność do rodziny językowej jest świadectwem przynależności do grupy etnicznej?

Ja tak napisałem?A co świadczy o przynależności do jednej grupy etnicznej bardziej niż język?

I wszyscy pochodzimy z Indii?

jeśli ktoś w Europie szuka swoich korzeni powiązań,pokrewieństwa
to powinien patrzeć na wschód a nie na zachód

Indie,Tybet,sanskryt,a nie łacina Jerozolima,Betlejem i Nazaret
Dla niektórych to koniec świata ale to ich problem,mnie się podoba taki stan rzeczy.

Mezamir pisze:

i też trzeba dawać im ofiary itd.

Nie trzeba,jeśli ktoś nie chce to nie musi.
Powinno się dawać coś od siebie zawsze,ale nie ma przymusu.Robisz jak uważasz,jak czujesz.

Znaczy pogaństwo w twoim wydaniu to jakaś utopia? Pogaństwo nie nawracało, ale coś trudno mi uwierzyć, że każdy mógł sobie do woli "czuć" czy chce odprawiać obrzędy, czy nie. Jakieś drobne ofiary, tak, ale co roczne święta związane z płodnością? Święta zmarłych? Bo z tego co piszesz, nie trzeba było najważniejszych świąt w ogóle odprawiać.

Skąd możesz wiedzieć, co myśleli Słowianie idąc na wojnę?

Logika,na wojnie wroga się zabija a nie stara być lepszym od niego ,każdy woli być żywszy niż lepszy

Mnie nie interesuje Twoja logika. Mnie interesuje, czy znasz jakiekolwiek źródło, aby tak twierdzić.

co to jest "duchowość autentyczna"?

Coś co się tworzy latami w oparciu o własne doświadczenia i wrażłiwość w trakcie obserwacji świata który nas otacza
a nie w oparciu o cudze zapiski w jakiś księgach
bo ktoś coś napisał i jest napisane więc to musi być prawda
To że coś jest napisane oznacza tylko tyle że jest napisane a nie że jest prawdą.
"Poganie"nie mają żadnych"świętych ksiąg"ponieważ Natura nie potrzebuje książek do tego by funkcjonować
a "poganie"nie potrzebują "świętych ksiąg"do tego by myśleć samodzielnie i obserwowac świat.

To jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie. Nie ma czegoś takiego jak "duchowość autentyczna". To twój własny wymysł, które wcale nie musi mieć pokrycia w rzeczywistości.

Od kiedy przynależność do rodziny językowej jest świadectwem przynależności do grupy etnicznej?

Ja tak napisałem?A co świadczy o przynależności do jednej grupy etnicznej bardziej niż język?

Język jest czymś co może być nadane bądź narzucone. I wcale nie musi mieć żadnego związku z kulturą, która go używa. Współczesny przykład - czy Irlandczycy na co dzień mówią po irlandzku? Języki są dynamiczne, języki się rodzą i umierają. Języki mogą być świadectwem pochodzenia, ale nie muszą. Nie znasz raczej wszystkich proto-języków, nikt nie zna, i nikt nie jest pewien ile ich było. Na ich bazie możesz budować rzeczywiste grupy etniczne. Ale na współczesnych językach? Nie da się. Języki żyją własnym życiem.

I wszyscy pochodzimy z Indii?

jeśli ktoś w Europie szuka swoich korzeni powiązań,pokrewieństwa
to powinien patrzeć na wschód a nie na zachód

Indie,Tybet,sanskryt,a nie łacina Jerozolima,Betlejem i Nazaret
Dla niektórych to koniec świata ale to ich problem,mnie się podoba taki stan rzeczy.

Jaki zachód? Jerozolima jest na zachodzie? Wydawało mi się, że na wschodzie

Jesteś tak przeciwny świętym księgom - a "Avesta"? Chyba mi nie powiesz, że to nie była święta księga?

Jaaaaaaaa,dlaczego mnie nie rozumiesz?:D
Jeśli nie czujesz potrzeby dawania od siebie to nie dajesz nic w zamian.
Prawdopodobnie niczego nie dostaniesz ale to Twoja sprawa.

Jaki zachód?
Mówi się o kulturze wschodzu i zachodu ,bliski wschód to kultura zachodu
Ja mówię o Wschodzi na wschód od Warszawy

Avesta...świetna księga jestem przciwny użyywania ksiązek zamiast mózgu a nie książek w ogóle
lubię książki które każą myśleć a nie wierzyć w ich jedyną słuszność.

Język jest czymś co może być nadane bądź narzucone. I wcale nie musi mieć żadnego związku z kulturą

W przypadku Słowian i snaskrytu,nic nikomu nie zostało narzucone.
Łacina zaostała nam narzucona.

Mnie interesuje, czy znasz jakiekolwiek źródło, aby tak twierdzić.

Bóg wojny czyli patron walczących o życie.Potrzeba czegoś jeszcze?

To jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie.

Wiem

Walczysz, zwalczasz...malo o Twojej, wiele negatywnych o innych. Stoisz w swoim kaciku i na wszelki wypadek kopiesz co Ci wpadnie przed oczy. Jakbys przestal, moze zauwazylbys ze nikt nie zagraza Twoim bogom? W koncu powinni byc w Twoim sercu . Czym roznisz sie od tych innych uznajacych tylko to co ich? Kazdy ma jakies swoje przekonania, poglady. Wiesz kto czuje potrzebe ich obrony? Ten ktory nie jest ich absolutnie pewien Mezamir. Prawdy bronic nie trzeba, bo Ona to my wszyscy. w kazdym z tych naszych kacikow jest wiele prawd i troche nie prawd. Wolisz widziec tylko to co nie jest prawda, w porzadku,Twoj wybor. Tylko dlaczego wolisz widziec to co nie jest wazne? Na tym polega problem religii- koncentrowanie sie na rzeczach nieistotnych z pominieciem istoty kazdej wiary . A wiec religii. A Ty robisz to samo:), wiec pytam Cie dlaczego? Nie zeby Ci cos udowodnic Mezamir, po co mi to? Ale interesuje mnie dlaczego tak zawziecie trzymasz sie tego swojego zakatka wiary? Daje Ci tozsamosc?

Andra pisze:Krystian, a czym wedlug Ciebie jest Duch Swiety?

Duch Święty to Bóg w działaniu, dlatego tylko grzech przeciwko Jemu nie będzie wybaczony. Działanie Boga w Biblii to Duch Święty.On nie jest osobą tylko Bogiem w działaniu. Gdyby był osobą to musiał by stać ponad Boga Wszechmogącego skoro tylko grzech przeciwko Jemu nie może być wybaczony

Bog dziala poprzez czlowieka Krystian.

Andra pisze:Bog dziala poprzez czlowieka Krystian.

Więc zadam teraz pytanie na odwrót kim według Ciebie jest Duch Święty?

Boska swiadomoscia jednosci zycia?

Aktywną czy pasywną?

Mezamir, pytanko do Ciebie. Do czego są w ogóle Tobie potrzebni Twoi Bogowie ?

Nie zbywaj mnie proszę tylko podobnym:

... to po co Ci rodzimowierstwo?

Tak czuję i już

Bo i pytam trochę o co innego

Czym roznisz sie od tych innych uznajacych tylko to co ich?

Tym że uznaję nie tylko to co moję nie prowadzę misji pt"moja prawdziwa religia,nawróćcie się albowiem ognie piekielne,wasze bogi to nasze diabły"itp

pytam trochę o co innego

Napisz o co pytasz,łatwiej mi będzie odpowiedzieć
Po co mi bogowie...dziwne pytanie...bogowie bez nas sobie poradzą,to nie oni nas tylko my ich potrzebujemy.
Do czego?Do życia.

Ateiści tez żyją ja wiem ale żyją dzięki prawom które umożliwiają im istnienie
nie żyją w wyniku przypadku
Przypadek nie znosi powtarzalności,życie nie jest przypadkiem.

kim jest Duch Święty

Czym,nie kim.
Jest katolicką nazwą energii życiowej znanej jako Czi lub Prana wśród gojów
na długo przed pojawieniem się jedynejsłuszności-kk.

Bog dziala poprzez czlowieka Krystian.

No nie zawsze Andro,nie zawsze,przez człowieka działa to na co człowiek pozwoli żeby działało.
Bóg nie jest misyjny,słońce świeci dla każdego tak samo,nie ocenia kto jest lepszy a kto gorszy.
Ktoś kto się wikła w poczucie misju,już przegrał
to co nim steruje nie zasługuje na miano boga ani nawet bóstwa
tylko larwy.
Pasożyta żywiącego się ludzkim cierpieniem
bo z misji wynika tylko to,jest misja-są męczennicy.

Ciekawe że 9mln Europejczyków wymordowanych przez misjonarzy
nie jest wystarczającym powodem by uznać misyjnośc za zbrodnie przeciw ludzkości
a naszą tradycję za prawdziwą
skoro kilku zjedzonych przez lwa chrześcijan świadczy o wyjątkowości chrześcijańśtwa.
Bardzo dziwny brak konsekwencji,nieprawdażcie?

Czi, czy pranę też wsadzisz Słowianom? Faktycznie, jesteśmy tak bardzo podobni do mieszkańców Dalekiego Wschodu... Do tego nie bierzesz pod uwagę jakichkolwiek innych kultur europejskich - greckiej, rzymskiej (obydwie pierwsze też przed centralizacją, czyli np. etruską czy helleńską), celtyckiej (nie ma jednoznaczności), germańskiej (też nie ma jednoznaczność, ci żyjący na terenie Niemiec jak Teutonowie czy Cymbrowie prawdopodobnie mieszali się z ludnością zwaną celtycką). Poza tym, kim są niby Słowianie? Z tego co wiem jeszcze nikt nie ustalił na 100% kim oni są, skąd są itd. Jak dotąd tylko preferujesz tzw. teorię indyjską (ale to lingwistycznie). A kulty słowiańskie nigdy nie były scentralizowane, jak to było np. u Germanów. Dzięki temu mamy scaloną mitologię.

Niech Ci będzie,Czi/Prana/Psyche Logos?Też można podciągnąć pod siłę życiową.

Mezamir, jasne ze Ty uznajesz wszystkie inne. Zeby miec z czym walczyc. Bo jak juz wykopiesz wszystkie to zostanie jedna sluszna najtwojsza. To taki nowopoganski ateizm. A duchowosc, ta zyciowa a nie religijna polega na tym ze wszystko laczy sie w jedno wynikajace z siebie i wspolzalezne od siebie. Ciekawe ze tak bardzo utozsamilas sie ze swym slowianskim pochodzeniem. A wczesniej co bylo? Juz pomine to ze my wszyscy ponoc od malpy, a watpie zeby one mialy cos wspolnego ze slowianstwem. Wiec czemu akurat to...znasz korzenie swojej rodziny, skad przywedrowala do Polski?
I powiem Ci ponownie: uwazam ze czlowiekowi rzeczywiscie wierzacemu, obojetnie w co, ale bedacemu pewnym slusznosci swej drogi, wiary, i swoich przekonan- nie przeszkadzaja inni. Inne wyznania, inna wiara. Inne przekonania. Nie musi ponizac innych by samego siebie wyniesc na szczyt. Tak robia ludzie ktorzy watpia w siebie, dlatego wszystko inne traktuja jako zagrozenie.

Tak to możesz pisać o każdym,udowodnij mi że to prawda co piszesz

A po co mam Ci cokolwiek udowadniac? Prosze Cie, rozmowe traktuje jako wzajemna wymiane spostrzen, mysli, uwag a nie walke na slowa. Zycie Ci to udowodni, potwierdzajac lub przeczac moim slowom, opartym o moje zycie i z niego wynikajacym. Ale kazdy inaczej przezywa to zycie, tak jak umie, moze, chce:). Mnie tylko dziwi Twoja tak wyrazna niechec do innych religii, traktowanie ich wylacznie jako zlo. Nic dobrego nie widzisz w nich, naprawde?

A po co mam Ci cokolwiek udowadniac?
Bo zarzucać wszystko można każdemu

Mezamir, niczego Ci nie zarzucam. Nie mam prawa. Mowie o tym jaki wizerunek tworzysz piszac to co piszesz, i mowie o tym co mnie w tym wizerunku zastanawia. Moge sie mylic odbierajac Cie- a nie oceniajac przeciez. I takze nie wymagam abys mi udowadnial cokolwiek, w koncu kazdy ma jakas tam swoja racje. Tylko niech ta najmojsza nie przesloni nam innych. A przeciez nic nie jest wylacznie biale ani czarne, prawda?