Hihihi. Że niby racja leży w rowie? To nawet zabawne;D

PS czasem mam odchyły purystyczne - Sodoma i Gomora.

/A więc konkluizja taka, że prawda leży w rowie

Dobra to idę na pole - może znajdę - jak znajdę to przyniosę i obaczym.

Zasm miał chyba inny rów na myśłi :pupa: skoro racja jest jak d... i leży po środku :szczena:

Aj nie zwróciłem uwagi...hm, to nie muszę nigdzie iść żeby7 znaleźć! Wystarczy...hahaha
Ale nie szukajmy tam może bo zrobi się fuj. i w ogóle.

roxis84 pisze:Wstyd dla Kościoła polskiego... a pisząc o polityce miałam zupełnie coś innego na myśli.
Radio Maryja i Telewizja Trwam...

Jan Paweł II chyba jasno powiedział... Nikt nie pamięta?

Ja pamiętam co powiedział Jan Paweł II:"Ja codziennie dziekuję Bogu, że jest takie radio, które nazywa się Radio Maryja".

Jesli natomiast idzie o politykę i sprawy społeczne, to jest tego 10% w RM, dla jednych za mało dla drugich za dużo, dla mnie ani za mało, ani za dużo.

JPII - nieśmiertelny.

Nassanael Rhamzess pisze:

victoria pisze:

Nassanael Rhamzess pisze: Hahahahaha!:pupa::ahah::rotfl::rotfl:

bardzo śmieszne, tylko ze z tego wynikałoby, że psycholog samotny, małżeństwu zda się również jak psu na budę, a starszy człowiek pomocy moze szukać tylko u starego psychologa.... nie mówiąc juz o tym co bezdzietny psycholog wie o wychowaniu dzieci... moze się zdarzyć, ze mniej niż ksiądz :aniolek:

No właśnie - i tak może być czasami victorio...ja myslę, że żeby mówić komuś, radzić jak ma żyć w małżeństwie, jak rozwiązywać problemy to trzeba mieć w tym doświadczenie...co do psychologa to ja osobiście myślę, że on więcej może wiedzieć niż ksiądz...to moje zdanie.:ciii:

ale ani księdzem, ani psychologiem nie jesteś... i dajesz rade?

Wedlug tego myślenia to najwięcej na temat seksu i najbardziej wiarygodny w tych sprawach będzie gwiazda filmów porno - bo najbardziej doświadczona. Z drugiej strony ten zakonnik który wydał książke o seksie to komiczny jest.

Nikomu nie radzę....i jestem kawalerem....hehehe

roxis84 pisze:Partia Rydzyka i jego antysemickie radio... Wstyd dla Polski... Kompromitacja.... Czy ten wątek nie powinien być w dziale polityka????? Przecież o to w tym wszystkim chodzi..

A czy te katechezy to też polityka?
http://www.radiomaryja.pl/query.php?__a=1&__r=K

Babcia pisze:

roxis84 pisze:Wstyd dla Kościoła polskiego... a pisząc o polityce miałam zupełnie coś innego na myśli.
Radio Maryja i Telewizja Trwam...

Jan Paweł II chyba jasno powiedział... Nikt nie pamięta?

Ja pamiętam co powiedział Jan Paweł II:"Ja codziennie dziekuję Bogu, że jest takie radio, które nazywa się Radio Maryja".

Jesli natomiast idzie o politykę i sprawy społeczne, to jest tego 10% w RM, dla jednych za mało dla drugich za dużo, dla mnie ani za mało, ani za dużo.

A po swojemu potrafi Babcia?

Sama wywołaś temat JP2 to masz

victoria pisze:

Nassanael Rhamzess pisze:

Krystek pisze:Bo jak wiadomo ksieza maja takie bogate doswiadczenie w byciu czescia malzenstwa...

Hahahahaha!:pupa::ahah::rotfl::rotfl:

bardzo śmieszne, tylko ze z tego wynikałoby, że psycholog samotny, małżeństwu zda się również jak psu na budę, a starszy człowiek pomocy moze szukać tylko u starego psychologa.... nie mówiąc juz o tym co bezdzietny psycholog wie o wychowaniu dzieci... moze się zdarzyć, ze mniej niż ksiądz :aniolek:

Victorio,
psycholodzy maja wyksztalcenie w tym kierunku. Ucza sie na tematy zwiazkow pomiedzy ludzmi, ucza sie jak pracowac nad konfliktami, znaja teorie na temat rozwoju czlowiek od dziecka do smierci...
Twoje stwierdzenie znaczyloby tez, ze tylko lekarz z gruzlica moglby leczyc gruzlika????Lekarz ma wyksztalcenie w leczeniu wszystkich chorob i moze tez sie specjalizowac w jakiejs czesci medycyny.
Ksieza nie maja wyksztalcenia takiego jak psycholog. Ponadto ksieza maja inklinacje do "przechowania sakramentu malzenstwa" - a czasami rozstanie dwojga ludzi jest najlepszym wyjsciem.
Czy uwazalabys za poprawne gdyby kazdy czlowiek , ktory nawet nie przeczytal Pisma Swietego uwazal sie nagle za specjaliste w tym kierunku?

Psycholog? Moje dotychczasowe doświadczenia z tymi ludźmi są takie że to osoby, ktore mają nie wiele pojęcia o życiu. Dla mnie równie dobrze jak psycholog może pomóc ksiądz.
Co innego psychiatrzy to są prawdziwi lekarze, ale psycholodzy to ludzie którzy tworzą głupie teorie i jeszcze kazą to wierzyć "pacjentom", bo chyba dzięki temu moga poczuć poprawę.
:no:

Wywołałam temat JP II...? No ładnie... A Babcia po Tobie powtarzać voltaren nie musi bo ja ślepa nie jestem i czytać potrafię

voltaren pisze:Psycholog? Moje dotychczasowe doświadczenia z tymi ludźmi są takie że to osoby, ktore mają nie wiele pojęcia o życiu. Dla mnie równie dobrze jak psycholog może pomóc ksiądz.
Co innego psychiatrzy to są prawdziwi lekarze, ale psycholodzy to ludzie którzy tworzą głupie teorie i jeszcze kazą to wierzyć "pacjentom", bo chyba dzięki temu moga poczuć poprawę.
:no:

Moze porozmawiaj z ludzmi, ktorzy przezyli smierc dziecka, rozwod, utrate rodzicow, ktorzy doswiadczyli sexual abuse...Moze oni ci powiedza czy psychologowie potrafili im pomoc.
Psychiatrzy zajmuja sie fizjologicznymi chorobami - jak bipolar, kliniczna depresja, schizofrenia, czyli choroby gdzie niezbedne sa lekarstwa. Myslisz, ze komus, kto przezyl osobista tragedie albo kto ma socjalne fobie potrzebne sa chemikalia? Psycholodzy ucza sie jak sluchac, jak pomoc komus dojsc do wlasnych rozwiazan.

TYego nauczyć się można bez kończenia szkołyy psychologicznej, mi psycholodzy nie pomogli, a włąsnie rodzina i przyjaciele :] Psycholodzy tylko brali odemnie kasę i przynudzali.

Tak odnośnie socjologizujących i psychologizujących kleryków, przypomniało mi się jak ładnie to podsumował prof. Tomasz Polak. A stwierdził on, że tacy oto ludzie bez wykształcenia przedstawiają mnóstwo tez popartych bardzo jednostronnymi badaniami i kiedy owe tezy są zbliżone do stanu faktycznego raczą się przedstawiać jako socjologowie, psychologowie, lecz w momencie odebraniu ich badaniom jakiegokolwiek sensu przechodzą na tłumaczenie, że przecie oni ani socjologami, ani psychologami nie są.
Pytania można wysnuć dość ciekawe. Choćby, czy powinniśmy takim psychologizującym, z wykształceniem jedynie w ramach ich fantazmatów, ludziom ufać?

voltaren pisze:TYego nauczyć się można bez kończenia szkołyy psychologicznej, mi psycholodzy nie pomogli, a włąsnie rodzina i przyjaciele :] Psycholodzy tylko brali odemnie kasę i przynudzali.

Hej, masz racje!
Po co komu glupie wyksztalcenie potrzebne?
Niech kazdy ma prawo leczyc ludzi, budowac domy, budowac samochody, produkowac leki, pilotowac samoloty...
I szkoly niech tam piorun strzeli!:rotfl:

roxis84 pisze:Wywołałam temat JP II...? No ładnie... A Babcia po Tobie powtarzać voltaren nie musi bo ja ślepa nie jestem i czytać potrafię

Nie musi, ale może i chce powtarzać slowa, które przypomniał Voltaren, slowa tak wazne, że mozna, a nawet trzeba je przypominac nie tylko przeciwnikom RM, ale równiez tym objętnym.

Babcia pisze:

roxis84 pisze:Wywołałam temat JP II...? No ładnie... A Babcia po Tobie powtarzać voltaren nie musi bo ja ślepa nie jestem i czytać potrafię

Nie musi, ale może i chce powtarzać slowa, które przypomniał Voltaren, slowa tak wazne, że mozna, a nawet trzeba je przypominac nie tylko przeciwnikom RM, ale równiez tym objętnym.

Kobieto.. Ja nie tylko o cytacie tutaj.. Myśl.

JEdnak pewnych rzeczy nie da się nauczyć Krystek moim zdaniem, i właśnie psycholdzy to może dobrzy teoretycy, ale w praktyce niezbyt...

voltaren pisze:JEdnak pewnych rzeczy nie da się nauczyć Krystek moim zdaniem, i właśnie psycholdzy to może dobrzy teoretycy, ale w praktyce niezbyt...

I sposrod tych setek tysiecy psychologow w Polsce ty spotkales jak wielu???

Wedlug twego rozumowania ja powinnam patrzec na kazdego ksiedza jak na pedofila - bo przeciez paru z nich jest...

Nie powinno sie uogolniac jak nasze doswiadczenie z grupa ludzi jest bardzo ograniczone.

No właśnie :]
Tylko ja mówie o daremności ałej psychologii, a do psychologów nic nie mam, każdy orze tak jak może.

Oj mógłbyś się zdziwić co Ci ludzie mogą powiedzieć na ten temat voltaren. Psychologia nie jednemu i jednej życie poskładała do kupy.
Ja nie rozumiem, że Ty się upierasz jeszcze - przecież Krystek dobrze Ci to wyłożyła...moja Siostra jest przykładem dobrej pracy psychologa i nie gadaj mi tu bzdur, że psychologia nic nie warta - nie wiesz co mówisz chyba...

Wie. Powtarza stereotypowe opinie o tym, kto udaje się na studia, na kierunek psychologia.

a co to znaczy myślęc po polsku?
myslałam,ze myślenie nie ma narodowości

ciekawe czy w tym katlockim radiuw twoim domu
mówi się coś o aferach pedofilskich jakie odtanio wyszu na jaw w KK
co prawda w Polsce kościół mocno sie trzyma i glosno się o tym nie mowi,ale i on pewnie nie jest wolny od tego
czy tylko o masonach,Zydach i wstrętnej UE się nawija

Chyba to ostatnie raczej...