Chyba na temat innych religii mamy blade pojęcia sprowadzające się do egzotycznych obrazków, otoczki, kadzidełek, obrządków, strojów itp. Nie tylko najbardziej znany nam katolicyzm "nakłada pewne obowiązki choćby chodzenie do koscioła, a to juz spotyka się ze sprzeciwem." Jak mają się nasze obowiązki do obowiązku 5 modlitw dziennie (!) w islamie? Do obowiązkowych pielgrzymek do Mekki czy wypełniania obowiązków hindusa przynależnego do danej kasty? Do obowiązków, jakie zmuszony jest wypełniać każdy muzułmanin - "filarów wiary"? To: szahada - muzułmańskie wyznanie wiary, salat - rytualna modlitwa, zakat - podatek o charakterze jałmużny dla ubogich członków społeczeństwa, saum - post, hadżdż - pielgrzymka do Mekki.
Jednym słowem każda religia nakłada na swoich wyznawców obowiązki, jakie oczywiście są celowe i prowadzą do pożądanego stanu, nagrody - zbawienia, raju, życia wiecznego (w dobrym miejscu), uwolnienia od cierpienia itd. Ludzie odkryli, że nie ma nic za darmo. Chcesz mieć dobrze? -zapracuj
Innym wątkiem byłoby miejsce naszego urodzenia, kręgu kulturowego i poziomu wiedzy, świadomości w danym obszarze w jakim znaleźliśmy się całkiem bez naszego wyboru i woli. Od dziecka zostajemy "wyznawcami" hinduizmu, islamu czy judaizmu ... bo tam się urodziliśmy. A reszta to konsekwencja tego stanu. Mamy o tyle inną sytuację, że w naszym kręgu "powszechną" religię możemy po prostu zmienić. W im bardziej fundamentalistycznych, ugruntowanych wyznaniach to raczej niemożliwe, o paskudnych konsekwencjach.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes: