Krzysiek pisze:Zgadzam się z Tobą Lidko, jedno bym jedynie zmienił w Twej wypowiedzi :słowo "wiara" na słowo "przybliżenie"
Otóż napisałem, że w słowach "na obraz i podobieństwo" stoi przed człowiekiem Zadanie i Tajemnica...Skupmy się na tym ostatnim. Tajemnica a nie ZAGADKA...
Zagadka ma rozwiązanie w "tu i teraz", trzeba jedynie odrobinę pokombinować...
Tajemnica natomiast w swej "istocie" tkwi w wieczności, i tu, czyli " w tu i teraz" możemy jedynie się do Niej przybliżać lub oddalać...
ŚWIĘTA TAJEMNICA - Sprawa pochodząca od Boga, skrywana do wyznaczonego przez Niego czasu i objawiona jedynie tym, których On postanowił z nią zapoznać.
Greckie słowo mystérion, tłumaczone na „święta tajemnica”, odnosiło się przede wszystkim do czegoś dostępnego tylko wtajemniczonym.
W czasach pierwszych chrześcijan niezwykłą popularnością cieszyły się kulty misteryjne; w ich obrzędach mógł uczestniczyć tylko ten, kto poddał się inicjacji (wtajemniczeniu), nikomu innemu nie pozwalano poznać „świętych” praktyk ani brać w nich udziału.
Wtajemniczani składali śluby milczenia i nie mogli zdradzić tajemnic kultu.
W ogólnym pojęciu ‚tajemnica’ to informacje ukrywane, natomiast w sensie biblijnym jest to prawda objawiona. Dlatego słowo to występuje zazwyczaj w zestawieniu z takimi terminami, jak: ‚ujawnienie’, ‚objawienie’, ‚głoszenie’, ‚zrozumienie’, ‚udzielenie’”.
A zatem zarówno święte tajemnice Boże, jak i inne „tajemnice” wspomniane w Biblii (np. dotycząca Babilonu Wielkiego) nie miały być skrywane na zawsze.
Jehowa zamierzał je objawić w stosownym czasie, ale tylko tym, którym zechce i którzy tego oczekują.
Wyjaśnił to apostoł Paweł w 1 Koryntian 2:6-16.
„
Świętą tajemnicę” Bożą nazwał tam „mądrością ukrytą”, którą Bóg przez swego ducha objawia swoim chrześcijańskim sługom, a której nie może zgłębić człowiek pozostający pod wpływem ducha świata, kierujący się mądrością ludzką.
Potrafią o niej mówić i ją zrozumieć tylko ci, którzy ‛łączą duchowe sprawy z duchowymi słowami’. Już wcześniej Jezus Chrystus powiedział swym uczniom:
„Wam dano świętą tajemnicę [gr. mystérion] królestwa Bożego, ale dla tych na zewnątrz wszystko dzieje się w przykładach, żeby patrząc, patrzyli, a jednak nie widzieli, i słuchając, słyszeli, a jednak nie pojęli sensu ani w ogóle nie zawrócili i nie dostąpili przebaczenia”.
W czasach końca, w jakich żyjemy wszystko powinno i jest jawne, nie wszyscy to znają, ale dla wszystkich jest dostępne.
To także trzeba poznać i uwierzyć.
Pozdrawiam