Strona 3 z 5

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 10:26
autor: Gość
Dlatego powtórze, że się (tak mi sie zdaje) zgadzamy chodzi jedynie o fakt taki, że ktos mógłby to zrozumieć, że mówisz o piekle rozumianym obecnie jako miejsce potepionych. a nie tych, którzy zostali pozbawieni oglądania Boga. :)

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 10:58
autor: bezemocji
Nie mam zielonego pojęcia jak "ktos mógłby to zrozumieć" - zstąpienie Jezusa do piekieł. Dla przybliżenia tematu podaję zapisy Katechizmu. Te są jasne - Jezus w piekle przebywał i dają odpowiedź na - "A kiedy to Jezus odwiedził takie miejsce jak piekło? Takiej herezji, że Syn Boży odwiedza piekło to jeszcze nie słyszałem."

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 11:10
autor: Gość
bezemocji pisze:Nie mam zielonego pojęcia jak "ktos mógłby to zrozumieć" - zstąpienie Jezusa do piekieł. Dla przybliżenia tematu podaję zapisy Katechizmu. Te są jasne - Jezus w piekle przebywał i dają odpowiedź na - "A kiedy to Jezus odwiedził takie miejsce jak piekło? Takiej herezji, że Syn Boży odwiedza piekło to jeszcze nie słyszałem."
Mysle, że wiesz i ja wiem - wystarczy spojrzec na pierwszy post, podejscie do piekła i zmieniającej sie tam temp. czy gęstości.
Dziś piekło ogólnie rozumiane jest tylko jako miejsce potepionych.
Niewielu wysila sie na dalsze analizy. :)

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 12:36
autor: Artur
Spór o miejsce przebywania człowieka po śmierci ciekawym jest :) Dodam, że ewangeliczny Hades, czy jak wolą inni, 'Łono Abrahama' to nie jest piekło z dzisiejszej teologii dogmatycznej ;)

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 17:49
autor: Miłujący Prawdę
Artur pisze:Spór o miejsce przebywania człowieka po śmierci ciekawym jest :) Dodam, że ewangeliczny Hades, czy jak wolą inni, 'Łono Abrahama' to nie jest piekło z dzisiejszej teologii dogmatycznej ;)
Dlaczego jest tyle zamieszania w związku z biblijnymi wypowiedziami na temat piekła?

„Wiele zamieszania i nieporozumień wywołali pierwsi tłumacze Biblii, którzy stale przekładali hebrajskie słowo Szeol oraz greckie Hades i Gehenna na piekło. Prosta transliteracja tych słów, dokonywana przez tłumaczy zrewidowanych przekładów Biblii, nie wystarczyła do jednoznacznego usunięcia tej niejasności i fałszywego poglądu” (The Encyclopedia Americana, 1942, t. 14, s. 81).

"Zamiast konsekwentnie przekładać słowa oryginału, tłumacze ulegali wpływom własnych poglądów.
Na przykład:
1) w Biblii warszawskiej oddano wyraz sze’òl następująco: „kraina umarłych”, „otchłań”, „grób”, „podziemie”, „piekło” oraz przetransliterowano go jako Szeol; słowo háides przetłumaczono na „piekło”, „otchłań” i „krainę umarłych”, a słowo géenna na „piekło” i „ogień piekielny”;
2) w Biblii Tysiąclecia (wyd. IV) wyraz sze’òl we wszystkich miejscach przetransliterowano, háides oddano przez „otchłań” i „piekło”, a géenna przez „piekło” i „piekło ogniste”;
3) w Biblii poznańskiej wyraz sze’òl tłumacze przetransliterowali lub przetłumaczyli na „otchłań”, „podziemie” i „grób”, słowo háides na „otchłań” i „piekło”, a słowo géenna na „piekło” i 2 razy na „piekło ogniste”.
W ten sposób zaciemniono dokładne znaczenie tych wyrazów oryginału".
Pozdrawiam

Re: PiekŁo A Nauka

: 06 kwie 2010, 17:53
autor: Artur
Cholera jasna. Znowu. Przychodzi i cytuje. Nawet szyku zdania nie zmieni. Jedynie cudzysłowy wstawi a i to niepoprawnie. Nie znoszę gdy ktoś mnie lekceważy w tak wulgarny sposób.

Re: PiekŁo A Nauka

: 09 kwie 2010, 15:37
autor: Gość
Bo to trudny temat jest. :)

Re: PiekŁo A Nauka

: 09 kwie 2010, 16:03
autor: Lidka
Artur pisze:Cholera jasna. Znowu. Przychodzi i cytuje. Nawet szyku zdania nie zmieni. Jedynie cudzysłowy wstawi a i to niepoprawnie. Nie znoszę gdy ktoś mnie lekceważy w tak wulgarny sposób.
Artur, ja myślę, że Miłujący nie potrafi inaczej... Zdaje się, że wszyscy świadkowie Jehowy są jak nakręceni i nie potrafią myśleć i mówić inaczej niż "po swojemu", oni absolutnie nie czują, ze kogoś lekceważą...

(swego czasu miałam niezłą przeprawę z taką bliską koleżanką świadkiem Jehowy, prawie wióry szły, a ona i tak nie była w stanie mnie zrozumieć, ani odpowiadać inaczej na moje pytania...:)).

Re: PiekŁo A Nauka

: 09 kwie 2010, 20:10
autor: Gość
Lidka pisze:Artur, ja myślę, że Miłujący nie potrafi inaczej... Zdaje się, że wszyscy świadkowie Jehowy są jak nakręceni i nie potrafią myśleć i mówić inaczej niż "po swojemu", oni absolutnie nie czują, ze kogoś lekceważą...

(swego czasu miałam niezłą przeprawę z taką bliską koleżanką świadkiem Jehowy, prawie wióry szły, a ona i tak nie była w stanie mnie zrozumieć, ani odpowiadać inaczej na moje pytania...:)).
ŚJ też ludzie, do nich trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Są ciągle manipulowani i bardzo trudno im wrócic do otwartości umysłu.

Re: PiekŁo A Nauka

: 09 kwie 2010, 20:12
autor: Gość
bezemocji pisze:Nie mam zielonego pojęcia jak "ktos mógłby to zrozumieć" - zstąpienie Jezusa do piekieł. Dla przybliżenia tematu podaję zapisy Katechizmu. Te są jasne - Jezus w piekle przebywał i dają odpowiedź na - "A kiedy to Jezus odwiedził takie miejsce jak piekło? Takiej herezji, że Syn Boży odwiedza piekło to jeszcze nie słyszałem."
Dzieki za cytowanie mnie :-) Obaj wiemy o jakie piekło chodziło, z resztą juz to wyjasnialismy :cool:

Re: PiekŁo A Nauka

: 10 kwie 2010, 8:52
autor: Lidka
transfer pisze:
Lidka pisze:Artur, ja myślę, że Miłujący nie potrafi inaczej... Zdaje się, że wszyscy świadkowie Jehowy są jak nakręceni i nie potrafią myśleć i mówić inaczej niż "po swojemu", oni absolutnie nie czują, ze kogoś lekceważą...

(swego czasu miałam niezłą przeprawę z taką bliską koleżanką świadkiem Jehowy, prawie wióry szły, a ona i tak nie była w stanie mnie zrozumieć, ani odpowiadać inaczej na moje pytania...:)).
ŚJ też ludzie, do nich trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. Są ciągle manipulowani i bardzo trudno im wrócic do otwartości umysłu.
Tak, zgadzam się! Problem jednak polega na tym, że oni sami tego chcą, sami swoimi umysłami manipulują i wierzą, że są otwarci, nie czują tej strasznej bariery, za jaką się schowali w swoich wierzeniach... Za nimi nie stoi żaden "guru", który by nimi manipulował, jak mogłoby wynikać z Twojej wypowiedzi. Oni sami tak się zmanipulowali, wierząc, że takie dosłowne czytanie Biblii da im odpowiedzi na wszystkie pytania i "receptę" na życie.

Jedno jest pewne: to są "porządni" ludzie, bardzo "dopasowani" do swoich wierzeń, nie znam innej religii, którą jej wyznawcy tak dobrze stosowaliby w życiu. Zatem ŚJ jako znajomy czy współpracownik - OK, osoba rzetelna i na której można polegać w czysto ludzki sposób. Ale dyskutować z nimi na tematy religijne się nie da, niestety... Oni nie mają świadomości, jak bardzo ich umysły są zmanipulowane, więc trudno ich posądzać o lekceważenie innego zdania czy złośliwość (aczkolwiek tak to właśnie wygląda). Nie potrafią inaczej.

Re: PiekŁo A Nauka

: 04 maja 2010, 13:04
autor: Natanael
kasia88 pisze:Hehe, a zgodnie z tym, co Kościół naucza to Chrystus wstąpił do czyśćca nie do piekła. Czyli "piekła" to czyściec, a "piekło", to piekło. Wiem, dziwne, ale co zrobimy :niewiem:
Witam i bardzo proszę o uściślenie
"zgodnie z tym, co Kościół naucza to Chrystus wstąpił do czyśćca nie do piekła"
- jaki - czyj kościół masz na myśli?
- skąd taka informacja?

Re: PiekŁo A Nauka

: 04 maja 2010, 13:56
autor: Artur
Zwyczajowo - zakładasz, że w Polsce ktoś kto mówi 'kościół' używa terminu zwyczajowo ukrywając pod nim znaczenie 'Kościół Rzymsko-Katolicki'.

Re: PiekŁo A Nauka

: 04 maja 2010, 14:05
autor: Nassanael Rhamzess
Religijne labirynty....

Re: PiekŁo A Nauka

: 04 maja 2010, 14:08
autor: Gość
Artur pisze:Zwyczajowo - zakładasz, że w Polsce ktoś kto mówi 'kościół' używa terminu zwyczajowo ukrywając pod nim znaczenie 'Kościół Rzymsko-Katolicki'.
Dziwne gdyby miał na myśli Świadków Jehowy. :ahaha:

Re: PiekŁo A Nauka

: 04 maja 2010, 14:38
autor: Artur
A tu się zdziwisz :) Na wschodzie powiesz 'kościół' a zapytają Cię który. Podobnie na południu. Tylko centralna/północna/zachodnia Polska jest taka 'monoznaczeniowa' ;)

Re: PiekŁo A Nauka

: 05 maja 2010, 10:00
autor: Natanael
- w kwestii kościoła

Istnieje kościół Jezusa Chrystusa - Pana - Zbawiciela, który jest jego głową składający się z wierzących Bogu, Jego słowu, nowo narodzonych, ochrzczonych po uwierzeniu, zaproszeniu i przyjęciu - wyznaniu Syna Bożego Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela i Pana.

Istnieją także inne kościoły, które pomijają, podważają lub wypaczają dzieło Jezusa Chrystusa, przedstawiają fałszywie Jedynego Boga Ojca i nauczają wbrew nauce Jezusa Chrystusa i temu co jest zapisane w biblii.

Bóg zadbał o to aby każdy, kto chce, mógł zawsze sprawdzić czy jest we właściwym miejscu czy błądzi, czy zmierza do dobrego celu czy do miejsca gdzie na pewno nie chce się znaleźć. Wszystko jest opisane a wskazówki są jasne i jednoznaczne. Kto chce i szuka ten znajdzie.

Jasno i wyraźnie przedstawia oba kościoły - prawdziwy i fałszywy na podstawie słów biblii prof. Derek Prince - zapraszam

=> Jak odróżnić fałszywy i prawdziwy kościół ?



* zachęcam także do wykładu pt. Dary Ducha Świętego pod nr. 32a
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=809

Re: PiekŁo A Nauka

: 05 maja 2010, 20:59
autor: Artur
Tej cudownej dialektyce na można przeciwstawić wyłącznie sokratyczną ironię stwierdzając, że kościół, który opisujesz istnieje chyba li o tylko w świecie platońskiego idealizmu ;)

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 11:43
autor: Natanael
Artur pisze:Tej cudownej dialektyce na można przeciwstawić wyłącznie sokratyczną ironię stwierdzając, że kościół, który opisujesz istnieje chyba li o tylko w świecie platońskiego idealizmu ;)
Witaj
- ze wszystkiego można ironizować ale to raczej do niczego dobrego nie doprowadzi...
To że nie poznałeś jeszcze kościoła o którym mówi ewangelia to wcale nie znaczy że go nie ma. Może tylko swoją uwagę, wzrok, myśli, uczucia kierujesz zupełnie gdzie indziej...
Zapraszam do linków, które podałem. Możesz tam znaleźć naukę o niebo lepszego Nauczyciela niż Sokraters a jak zaufasz Jego słowom to poznasz i Jego samego - zapraszam :)
http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=809

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 12:02
autor: spirytysta
Ciekaw jestem jak tubylcy z wysp triobranda albo mieszkańcy zapadłej hinduskiej wsi odróznią prawdziwy kościół od fałszywego. I kto w ogóle zachęci ich, żeby to robili. Jako że nie ma tam masowych nawróceń i konwersji, podejrzewam że religię w dużej mierze ludzie dziedziczą po rodzicach i dziadkach.

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 15:22
autor: Krystek
Do bani to wszystko!
Ludzie sie kloca bo kazdy chce udowodnic, ze jego kosciol lepszy. W takiej klotni kazdy sposob zawlczania przeciwnika jest usprawiedliwiony. A ze przy okazji w zapomnienie idzie fakt, iz Bog tylko chcial bysmy milowali siebie nawzajem i Jego? Coz, to najwyrazniej drobiazg.

Oczywiscie, my zawsze bedziemy dyskutowac bo wiara jest czyms bardzo waznym i kazdy z nas mysli, ze jego zrozumienie jest najlepsze i wlasciwe.
Ale wciskanie ludziom czegos przemoca? Niszczenie setek czy tysiecy lat tradycji bo "tylko moja wiara da ci zbawienie"? A moze ci inni ludzie nie chca twojego rodzaju zbawienia?

A Pan Bog sobie siedzi i oczy przeciera ze zdumienia...

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 15:58
autor: bezemocji
Gdzie Bóg objawił, byśmy miłowali siebie nawzajem i Jego? Czyżby nie w Biblii? :)
Skąd wiemy o takim pragnieniu Boga?
To Bóg czegoś chce? :rolleyes:

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:02
autor: Krystek
bezemocji pisze:Gdzie Bóg objawił, byśmy miłowali siebie nawzajem i Jego? Czyżby nie w Biblii? :)
Skąd wiemy o takim pragnieniu Boga?
To Bóg czegoś chce? :rolleyes:
Nie "chce" w znaczeniu "wymaga" ale "chce" w znaczeniu , ze wie, iz to by dla nas bylo dobre.

A problem z ludzmi jest jeden:
Kazdy twierdzi ,ze chce sluzyc Bogu...w charakterze doradcy! ;)

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:11
autor: Gość
Krystek pisze:
bezemocji pisze:Gdzie Bóg objawił, byśmy miłowali siebie nawzajem i Jego? Czyżby nie w Biblii? :)
Skąd wiemy o takim pragnieniu Boga?
To Bóg czegoś chce? :rolleyes:
Nie "chce" w znaczeniu "wymaga" ale "chce" w znaczeniu , ze wie, iz to by dla nas bylo dobre.

A problem z ludzmi jest jeden:
Kazdy twierdzi ,ze chce sluzyc Bogu...w charakterze doradcy! ;)
Własnie do takich ludzi Chrystus mówił precz szatanie. :)

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:12
autor: Gość
Krystek pisze:Do bani to wszystko!
Ludzie sie kloca bo kazdy chce udowodnic, ze jego kosciol lepszy. W takiej klotni kazdy sposob zawlczania przeciwnika jest usprawiedliwiony. A ze przy okazji w zapomnienie idzie fakt, iz Bog tylko chcial bysmy milowali siebie nawzajem i Jego? Coz, to najwyrazniej drobiazg.

Oczywiscie, my zawsze bedziemy dyskutowac bo wiara jest czyms bardzo waznym i kazdy z nas mysli, ze jego zrozumienie jest najlepsze i wlasciwe.
Ale wciskanie ludziom czegos przemoca? Niszczenie setek czy tysiecy lat tradycji bo "tylko moja wiara da ci zbawienie"? A moze ci inni ludzie nie chca twojego rodzaju zbawienia?

A Pan Bog sobie siedzi i oczy przeciera ze zdumienia...
Nie takie rzeczy sie działy i jakoś Pan Bóg to przetrzymał :)

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:30
autor: Krystek
transfer pisze:Własnie do takich ludzi Chrystus mówił precz szatanie. :)
Eee tam, zaraz szatanie...:P
Powinien prosto palnac w leb az sie taki czlowiek opamieta....:ahah:

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:31
autor: Krystek
transfer pisze:Nie takie rzeczy sie działy i jakoś Pan Bóg to przetrzymał :)
A pewnie! ;)
I my bysmy tez przetrzymali duzo gdybysmy pamietali jedno:
Nie stawiaj znaku zapytania tam ,gdzie Bog postawil kropke... :przybij:

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 17:58
autor: Artur
Natanael pisze:To że nie poznałeś jeszcze kościoła o którym mówi ewangelia to wcale nie znaczy że go nie ma. Może tylko swoją uwagę, wzrok, myśli, uczucia kierujesz zupełnie gdzie indziej...
Poznałem go w stopniu, który pozwala mi twierdzić, że nie jest on tym za co się podaje :)
Natanael pisze:Zapraszam do linków, które podałem. Możesz tam znaleźć naukę o niebo lepszego Nauczyciela niż Sokraters a jak zaufasz Jego słowom to poznasz i Jego samego - zapraszam :)
Preferuję greków ;)

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 18:07
autor: Natanael
- no właśnie Krystek więc uwierz ewangelii opamietaj się poddaj Bogu a przeciwstaw złu

"upamiętajcie się i wierzcie ewangelii." (- zob. Mk 1:15)

2Tm 3:16-17 „Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,(17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.”


Dz 3:19-25 „Przeto upamiętajcie i nawróćcie się, aby były zgładzone grzechy wasze,

" Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego." (- zob. Dz 2:38)

J 14:21 "Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie."

J 14:24 "Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał."

Jk 4:7 "Przeto poddajcie się Bogu, przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was."

Re: PiekŁo A Nauka

: 07 maja 2010, 18:19
autor: Krystek
Natanael pisze:- no właśnie Krystek więc uwierz ewangelii opamietaj się poddaj Bogu a przeciwstaw złu
Excuse me?
Ja w Boga wierze calym sercem. Ale nie potrzebuje by mi ktos wlasne interpretacje wiary narzucal.
Ja czytalam niektore z twych wypowiedzi Natanaelu - jak ten post "Dla kogo te slowa"....Jesli twoja wiara opiera sie tylko na wynajdywaniu w ludziach wszystkiego, co najgorsze - to my najwyrazniej nie wierzymy w tego samego Boga.

Ewangelia to ma byc Dobra Nowina...

Ty najwyrazniej opierasz wszystko na wierze w Boga, ktory jest Sedzia.
Ale nawet jak w to wierzysz to powinienes takze pamietac, ze
Bog nie osadza ludzi az do czasu ich smierci...
Wiec dlaczego ty to robisz?