Re: śmierć

1
Starość jest z natury bezduszna , nierzeczywista, , szpetna , śmiertelna,
lekliwe , nabrzmiałe cierpieniem i troska mysli stwarzają szpetote zwana starością,
śmierć jest przypadkiem , którego można uniknąć a choroba jest przede wszystkim brakiem spokoju i równowagi dotykające ducha .
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 19:53 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

2
Crows pisze:Starość jest z natury bezduszna , nierzeczywista, , szpetna , śmiertelna,
lekliwe , nabrzmiałe cierpieniem i troska mysli stwarzają szpetote zwana starością,
śmierć jest przypadkiem , którego można uniknąć a choroba jest przede wszystkim brakiem spokoju i równowagi dotykające ducha .
Starosc to naturalny proces w zyciu i moze byc piekna, zdrowa, pelna nowych odkryc...Nie jest wcale szpetna z natury rzeczy.
Jesli chodzi o chorobe i cierpienie to sa one tak samo nieprzyjemne w kazdym wieku, nie tylko w starosci.
Smierc nie jest przypadkiem- smierc jest czescia cyklu zycia. I dotyczy tylko naszego ciala- i to nawet nie tak naprawde bo z naszych atomow narodzi sie nowe zycie.

I jesli ktos przezyl zycie w zgodzie z wlasnym sumieniem , to nie ma w starosci zadnej trwogi ,braku rownowagi czy spokoju.

Oj, Crows, skad te czarne mysli i taki bolesny potok uczuc?
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 20:01 przez Krystek, łącznie zmieniany 3 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

3
Starość bywa "brzydka", "niewdzięczna", trudna... Ale nie da się jej uniknąć. To moment, kiedy człowiek wraca tam, skąd przybył, po przeżyciu tego, co sam chciał. Ciało staje się duszy zbędne, więc je opuszcza.

Nie każdy umiera ze strachem i w cierpieniu.

Natomiast chyba każdego życie w końcu męczy...

(z chorobą jako brakiem harmonii zgadzam się, ale nie jest to zasada dotycząca wszystkich, moim zdaniem).
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 20:02 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

4
W istocie, śmierć jest czymś, czego nie ma istotnie. Zastają wpółotwarte drzwi, ciało porzucone niedbale, jak płaszcz niewygodny....Ja=On w innym, noeoformującym się niebycie...
Coś, co w takiej pierwszej chwili oszałamia mnie=Jego, to lekkość niesłychana i "przeskoczność" [w ludzkim języku nie ma odpowiednich =kompatabilnych słów..to relacja z innej przestrzeni, spozaczterowymiarowej...
ale..ale!!! Rozpędziłem się, Crows mnie bezwiednie sprowokował i pociągnął za jęzor....:kawa::bye::aniolek::bye::spie:
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 20:12 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 3 razy.
"ŚWIADOMOŚĆ jest jak wiatr,
o którym można powiedzieć, iż wieje,
ale nie ma sensu pytać o to,
gdzie jest wiatr, kiedy n i e wieje."


_________________
Z Foresta Gump`a"

Re: śmierć

5
Crows pisze:Starość jest z natury bezduszna , nierzeczywista, , szpetna , śmiertelna
Starość po prostu jest, a przymiotniki są wymysłem człowieka i szeroko pojętej lingwistyki ;)
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 20:38 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć

6
Ja to wszytko Drodzy rozumiem, ale moim pragnieniem jest bu usłyszeć kogoś kto stoi na progu śmierci ciała....
Ostatnio zmieniony 08 maja 2010, 22:24 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 2 razy.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: śmierć

7
Nie wiem czy to miłe pragnienie, mam nadzieję, że nie ma wśród nas takich osób. Ale chyba wiem co chcesz przez to powiedzieć. Że łatwo mówi się o śmierci jak o odległym pojęciu, które stanowi raczej jakiś abstrakcyjny konstrukt aniżeli bliską przyszłość?
Ja powiem szczerze, że wcale nie radze sobie dobrze z wizją śmierci i nie będę udawała, że jest inaczej.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 2:33 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć

8
Dla mnie problemem zawsze wydawalo sie umieranie a nie sama smierc. Ja mam bardzo gleboka, niepodwazalna wiare w Boga, wiec smierc to dla mnie powrot do Domu. To bedzie niesamowite - nagle pamietac kazde wcielenie, nagle rozumiec Dzielo Stworzenia!

Co do leku umierania- jest on obecny prawdopodobnie dlatego, ze pracowalam z wieloma umierajacymi osobami i widzialam jak bolesny ten proces moze byc. Czasami to biedne ludzkie cialo bylo juz tylko skorupa wypelniona bolem, walczaca o kazdy oddech. Czasami u pacjentow z nowotworem zlosliwym trzeba bylo zdecydowac czy ta osoba ma byc przytomna, czy bez bolu. I - choc w to jest ciezko uwierzyc- czasami rodziny zadaly by "mama byla w stanie nas rozpoznac a nie spac." Pewnie, czesto sie mamy od lat nie widzialo wiec te ostatnie momenty chcialo sie to "nadrobic".

Z drugiej strony opiekowalam sie takze osobami, ktorych smierc byla latwa i szybka - zasnely i juz sie nie obudzily.

Tyle o fizycznej stronie. Jesli chodzi o duchowa to ja mysle, ze nie da sie "nadrobic" calego zycia w ciagu paru ostatnich lat.
Wiec dobrze jest o tym pamietac i zyc tak bysmy nie musieli sie wstydzic naszych decyzji.

Dla mnie jedno jest pewne- po smierci czeka mnie Dom i Miloscierny Bog.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 2:59 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

11
Crows pisze:nie wmawiajcie mi "prawdy" , ze brzydkie jest piękne
Crows, to jest pojęcie wględne... "Brzydkie" będzie brzydkie dlatego, kto chce je takim widzieć jedynie... Można widzieć brzydotę, a mimo wszystko dostrzec w niej coś więcej...
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 8:58 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

13
Crows pisze:zwiedły tulipan to zwiedły tulipan
Nie da się ukryć! :) Ale można zobaczyć w tym jedynie etap czegoś większego, co zdecydowanie zmieni obraz "zwiędłości" i nada m]jej inna wartość.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 9:43 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

14
Lidka pisze:
Crows pisze:zwiedły tulipan to zwiedły tulipan
Nie da się ukryć! :) Ale można zobaczyć w tym jedynie etap czegoś większego, co zdecydowanie zmieni obraz "zwiędłości" i nada m]jej inna wartość.
ale po co patrzec na coś co kiedyś gdzieś ma byc ,nie mam na to czasu , patrze na to co jest teraz i chce widziec to co jest teraz rzeczywiste a nie co za tym sie kryje w przyszłośći , jesli z tej cebuli tulipana za rok wyrośnie nowy kwiat to bede go podziwiał a nie bede myslał , ze kiedys zwiednie i tak w kółko .
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 10:18 przez Crows, łącznie zmieniany 3 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

15
Crows,
kup dobry aparat fotograficzny i zacznij pstrykac...Bo nic nie jest trwale- z rzeczy i istot zyjacych. Wiec zawsze bedziesz rozczarowany...Chyba, ze zmieniasz oczekiwania i zaakceptujesz, ze kazda forma ma swoiste piekno.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:12 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

16
Krystek pisze:Crows,
kup dobry aparat fotograficzny i zacznij pstrykac
nie musze kupować bo mam :foto:
.
Krystek pisze:..Bo nic nie jest trwale- z rzeczy i istot zyjacych. Wiec zawsze bedziesz rozczarowany..
alez ja nie jestem rozczarowany , ja jestem zaczarowany młodościa , pieknem i zyciem :6:
.
Krystek pisze:.Chyba, ze zmieniasz oczekiwania i zaakceptujesz, ze kazda forma ma swoiste piekno.
nie każda forma zawiera piekno !! :P , jak cos mi śmierdzi to śmierdzi , jak cos wyglada jak zdychający hipopotam to nie widze w tym piekna :P
Krystek nie odgrywaj mi tu roli forumowego psychoterapeuty :ahah:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:29 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

17
Crows pisze:Krystek nie odgrywaj mi tu roli forumowego psychoterapeuty :ahah:
Odgrywaj????
Ja nie odgrywam - ja jestem! :rotfl:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:41 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

18
Crows pisze:nie każda forma zawiera piekno !! :P , jak cos mi śmierdzi to śmierdzi , jak cos wyglada jak zdychający hipopotam to nie widze w tym piekna :P
:
OK, każdy patrzy tak, jak mu pasuje najlepiej i nie da się tego kwestionować.

A jak starość Ciebie dopadnie w tej najbrzydszej z możliwych formie? Jak będziesz siebie samego odbierał?

(tego nie wiesz dziś, ale może się zdarzyć, że zapragniesz spojrzeć dalej, poza nią, wtedy zobaczysz więcej niż widzisz dziś)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:46 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

19
Lidka pisze:A jak starość Ciebie dopadnie w tej najbrzydszej z możliwych formie? Jak będziesz siebie samego odbierał?

(tego nie wiesz dziś, ale może się zdarzyć, że zapragniesz spojrzeć dalej, poza nią, wtedy zobaczysz więcej niż widzisz dziś)
jak będe widział , ze mi jaja gnija to nie bede sobie wyobrazał , zem the best , trudno ruina i koniec , piszecie tyle w działe - prawda- a tu prubujecie zalewać prawdę wyobrazeniami , ciało szpetne nie jest piekne ,
potrafie wyjść ponad ciało i nie mam zamiaru upiekszać je eufemicznymi opisami .
niemoc w stosunku do swego ciała prubuje sie kompensować jakimiś nietrafionymi gledzeniami o duchowych komponentach , ale gdyby sie odpowiednio je kreowało starość nie wchodziła by w rachubę , JChr o tym mówił :P
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 16:56 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

20
Crows pisze:jak będe widział , ze mi jaja gnija to nie bede sobie wyobrazał , zem the best , trudno ruina i koniec :P
Fakt, co by tu ze zbukami zrobic...
O, moglbys je obciac i zaczac soprano spiewac!
Widzisz, zawsze jest wyjscie - jak nie przez drzwi to przez okno. :ahah:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 17:10 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

21
Crows, a może umiesz je odpowiednio kreować te "duchowe komponenty"? Wtedy ominęłoby Cię to, co nie omija innych.

Jezus mówi o wielu ciekawych rzeczach, ale kto je pojmie? (praktycznie!). Ktoś, kto dorównuje świadomością Jezusowi.

Wiesz, wychodzić z ciała można, sztuką jest dostrzec coś, jak się wyjdzie. A dostrzega się to, w co się wierzy. Nie wiem, co widzisz i w co wierzysz, a upiększać nic nie musisz, fakt. ;)

(a tymi fiołkami to mnie nieźle zaintrygowałeś, nie jesteś pierwszy, który o nich mówi)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 17:25 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

22
Crows pisze:jak cos wyglada jak zdychający hipopotam to nie widze w tym piekna :P
Ale to jest wspaniala uczta dla calego grona roznych zwierzaczkow!
Wszystko zalezy od punktu widzenia...:banan:
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 17:30 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

23
Krystek pisze:
Crows pisze:jak cos wyglada jak zdychający hipopotam to nie widze w tym piekna :P
Ale to jest wspaniala uczta dla calego grona roznych zwierzaczkow!
Wszystko zalezy od punktu widzenia...:banan:
tak , z z punktu widzenia padlinożercy to the best , ale ja jestem człowiekiem nie jakimś pozeraczem zgnilizny , wiec nie mydl mi oczy pianą bo nie o to w tym temacie chodzi
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:42 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

24
Crows pisze:(...) nie mydl mi oczy pianą bo nie o to w tym temacie chodzi
A jak ci oczeta pianka przemyje to moze zauwazysz, ze w wielu wypadkach ludzie woleliby byc starzy i pomarszczeni niz...nie byc. :P
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:48 przez Krystek, łącznie zmieniany 2 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

25
nie wycinaj fragmentów mojej wypowiedzi , zeby miec na wierzchu bo za kare w nastepnym , zyciu bedziesz robakiem
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:53 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: śmierć

26
Crows pisze:nie wycinaj fragmentów mojej wypowiedzi , zeby miec na wierzchu bo za kare w nastepnym , zyciu bedziesz robakiem
O, a tu mi pachnie hinduizmem, nie fiołkami! ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 19:59 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: śmierć

27
Krystek pisze:Dla mnie jedno jest pewne- po smierci czeka mnie Dom i Miloscierny Bog.
Przecież odrzucasz Boga i Jego przykazania. Skąd więc takie przekonanie?
lufestre pisze:Zazdroszczę Ci, że umiesz tak do tego podejść. Ja jak myślę o "drugiej stronie",to widzę same znaki zapytania (????).
Są ludzie budujący swój fantastyczny świat, pozbawiony realiów.
Kto ma wiele znaków zapytania, ten jest w lepszej sytuacji od bujających w obłokach swej wyobraźni. Dlaczego?
Bo mają nadzieję na znalezienie odpowiedzi na swe pytania. Znalezienie prawdy.
Tamci zaś niczego nie szukają. Staja się ofiarami swej niewiedzy i wyobraźni.
Krystek pisze:Crows,
kup dobry aparat fotograficzny i zacznij pstrykac...Bo nic nie jest trwale- z rzeczy i istot zyjacych. Wiec zawsze bedziesz rozczarowany...Chyba, ze zmieniasz oczekiwania i zaakceptujesz, ze kazda forma ma swoiste piekno.
Najtrwalsze jest poznanie prawdy. Gdy ją poznasz nic Tobą nie zachwieje.
Prawda zaś to poznanie rzeczy niewidzialnych i zbliżenie się do Boga.
Definicja biblijna wiary jest jednoznaczna:
(Hebrajczyków 11:1-2) "Wiara to nacechowane pewnością oczekiwanie rzeczy spodziewanych, oczywisty przejaw rzeczy realnych, choć nie widzianych. 2 Przez nią bowiem otrzymali świadectwo ludzie w dawnych czasach".
W zrozumieniu mogą pomóc inne wersety:

(Rzymian 8:24) Gdyż w tej nadziei zostaliśmy wybawieni; ale nadzieja, którą widać, nie jest nadzieją, bo gdy człowiek coś widzi, czyż ma co do tego nadzieję?

(2 Koryntian 4:18) a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.

(2 Koryntian 5:7) gdyż chodzimy dzięki wierze, a nie dzięki widzeniu.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 21:33 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: śmierć

28
Miłujący Prawdę pisze:Przecież odrzucasz Boga i Jego przykazania. Skąd więc takie przekonanie?
Ja nigdy Boga nie odrzucilam.
Ale nigdy tez nie przyjelam tej zalosnej, msciwej i okrutnej kreatury boga jaka Swiadkowie ludziom wpychaja.
Milujacy prawde pisze:Są ludzie budujący swój fantastyczny świat, pozbawiony realiów.
Powiedzial ekspert na temat fantazji i braku oparcia w rzeczywistosci...
Milujacy Prawde pisze:Najtrwalsze jest poznanie prawdy. Gdy ją poznasz nic Tobą nie zachwieje.
I dlatego ja tak bardzo chce cie przekonac, ze jeszcze sie mozesz nawrocic ze swj falszywej drogi, Milujacy. Jesli to zrobisz to bedziesz niezachwiany i nie bedziesz juz musial innych straszyc i sam sie bac...
Milujacy Prawde pisze:a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.
Widoczne jest to, ze Bog jest Milosierdziem. Ale zamiast tego ty patrzysz w swe wnetrze, w to, co ukryte...I sadzac z twych wypowiedzi to jest paskudny obrazek..
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 22:25 przez Krystek, łącznie zmieniany 3 razy.
Krystek
"Artificial intelligence is no match for natural stupidity."

Re: śmierć

29
Grokuję, że śmierć to coś właściwego ;)
Ostatnio zmieniony 09 maja 2010, 23:15 przez Artur, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Artur ♆

Żyjemy w czasach, gdzie wytwory schorowanej wyobraźni mają większe prawo obywatelstwa niż rzetelne myślenie.

Re: śmierć

30
Krystek pisze:
Miłujący Prawdę pisze:Przecież odrzucasz Boga i Jego przykazania. Skąd więc takie przekonanie?
Ja nigdy Boga nie odrzucilam.
Ale nigdy tez nie przyjelam tej zalosnej, msciwej i okrutnej kreatury boga jaka Swiadkowie ludziom wpychaja..
Tylko prawdziwy Bóg będący Autorem Biblii podał do wiadomości ludziom te słowa:
(Objawienie 21:3-4) "Wtedy usłyszałem donośny głos od tronu, mówiący: „Oto namiot Boga jest z ludźmi i On będzie przebywać z nimi, a oni będą jego ludami. I będzie z nimi sam Bóg. 4 I otrze z ich oczu wszelką łzę, i śmierci już nie będzie ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. To, co poprzednie, przeminęło”.
Krystek pisze:
Milujacy prawde pisze:Są ludzie budujący swój fantastyczny świat, pozbawiony realiów.
Powiedzial ekspert na temat fantazji i braku oparcia w rzeczywistosci....
(Jeremiasza 10:23) "Dobrze wiem, Jehowo, że do ziemskiego człowieka jego droga nie należy. Do męża, który idzie, nie należy nawet kierowanie swym krokiem".
Wszelkie więc wiadomości, zakazy i nakazy, na temat jak żyć ludzie muszą czerpać z Biblii, a przynajmniej nie czynić niczego czego Biblia, a przez nią Bóg, zabrania.
Wystarczy naprawdę jeden element wprowadzony powszechnie, a całe życie ludzi odmieniłoby się diametralnie. Przykład? Proszę:
Jezus podał Złotą Regułę: „Wszystko więc, co chcecie, żeby ludzie wam wyświadczali, musicie podobnie wy im wyświadczać”, dodał następnie:
Takie jest w gruncie rzeczy znaczenie Prawa i Proroków” (Mateusza 7:12).
Krystek pisze:
Milujacy Prawde pisze:Najtrwalsze jest poznanie prawdy. Gdy ją poznasz nic Tobą nie zachwieje.
I dlatego ja tak bardzo chce cie przekonac, ze jeszcze sie mozesz nawrocic ze swj falszywej drogi, Milujacy. Jesli to zrobisz to bedziesz niezachwiany i nie bedziesz juz musial innych straszyc i sam sie bac....
Drogę na której Ty jesteś porzuciłem. A dlaczego porzuciłem?
Bo nie jest to droga związana z prawdą, ale jest drogą wybraną przez ludzi ze świata, ludzi wprowadzonych w błąd głównie przez "boga tego systemu rzeczy". Teraz widać bardzo wyraźnie jak bardzo ludzie wprowadzeni są w błąd. To właśnie o tym głoszę - ostrzegając przed konsekwencjami.
Ta wiedza dostępna jest wszystkim, wymaga jednak konkretnych kroków.
A Bóg widząc starania każdego pociągnie go do prawdy, da mu się poznać i wybawi go od śmierci.
Krystek pisze:
Milujacy Prawde pisze:a my mamy oczy zwrócone nie na to, co widoczne, lecz na to, co niewidoczne. To bowiem, co widoczne, jest tymczasowe, ale to, co niewidoczne, jest wieczne.
Widoczne jest to, ze Bog jest Milosierdziem. Ale zamiast tego ty patrzysz w swe wnetrze, w to, co ukryte...I sadzac z twych wypowiedzi to jest paskudny obrazek..
Bóg nie jest Miłosierdziem, a jest Miłosierny, jest Miłością.
Natchniony zbiór starożytnych pism - Biblia jest darzona szacunkiem na całym świecie;
a właśnie w tej Księdze czytamy między innymi:
Aby się dowiedziano, że Ty, którego imię jest Jehowa, Tyś sam Najwyższym nad całą ziemią” (Ps. 83:18). Z tego wynika, że Istota Najwyższa ma swoje niezrównane imię.
Czego jeszcze można się dowiedzieć z Biblii o tym jedynym w swoim rodzaju Bogu?
Wszystkie Jego drogi są praworządnością”;
Bóg [to] miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, a przepełniony serdeczną życzliwością i prawdą”;
odznacza się wielką tkliwością i miłosierdziem”;
nie jest Bogiem nieporządku, lecz pokoju”; „Bóg to miłość
Sprawdź w Powt. Pr. 32:4; Wyjścia 34:6; Jak. 5:11; 1 Kor. 14:33; 1 Jana 4:8.
Biblia — Pismo Święte — wyjawia też, że Jehowa jest jedyną Istotą, której należy się cześć.
Nie ma On równego sobie, więc słusznie wymaga wyłącznego oddania.
Jezus Chrystus oświadczył:
Jehowie, twemu Bogu, będziesz oddawać cześć i tylko dla Niego będziesz pełnić świętą służbę” (Mat. 4:10).
Sama już widzisz jak bardzo nieprawdziwe jest Twoje zdanie o Bogu.
Zapewniam Ciebie, że warto poświecić życie na poznanie prawdy i odrzucenie zła i kłamstw.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 10 maja 2010, 8:52 przez Miłujący Prawdę, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron