Skoro dyskutujemy o religiach, miło byłoby, gdybyśmy się trochę poznali. Z jaką religią się utożsamiacie? A może wierzycie zupełnie po swojemu, albo też w ogóle nie wierzycie w istnienie Boga?

Zaznaczyłem inną religię ponieważ nie utożsamiam się z żadną z przedstawionych. Nie uznaje żadnej religii. Ja po prostu szukam sercem tego co najważniejsze. Ale jeśli chodzi o to, z którą mam najwięcej wspólnego to chyba Buddyzm, Ateizm, Agnostycyzm i troszkę Protestantyzmu. Dziwna mieszanka no nie? Ale dobrze mi z tym!

Tez zaznaczyłam inną religię, ale ja w sumie jestem "bezreligijna"... Religia wiąże się z kultem, rytuałami itp, a ja mam jedynie wiarę... I wiedzę.... Urodziłam się w rodzinie katolickiej praktykujące i w tej religii rosłam i byłam aż do chwili, kiedy postanowiłam zrozumieć religię i moja wiarę w Boga. Nijak się nie dało wytłumaczyć wielu, wielu rzeczy propagowanych przez religię, wiec zaczęłam sama szukać. Jak znalazłam, spojrzałam na religię z boku i dopiero wówczas zobaczyłam ją naprawdę... Nie wahałam się, odeszłam i dziś nie utożsamiam się z żadną religią. Nie chcę być straszona, manipulowana, oszukiwana, nie wierzę w Boga nakazującego, mściwego, okrutnego... Wierzę w Miłość. Amen.

Amen na wieki Siostro :love:

Ja tez zaznaczylam Inna religia. Troche nieprawidlowo bo religia kojarzy mi sie z czyms narzuconym, co ma zasady, gdzie ktos mowi nam w co powinno sie wierzyc a w co nie. I- nie zapomnijmy- gdzie ktos nam zawsze przypomina, ze za nieposluszenstwo bedziemy sie w piekle smazyc! Ja mam wiare, nie religie. Wierze w Boga jako Kogos Kto stworzyl caly wszechswiat. Bog jest dla mnie Miloscia, Kims, kto nas kocha bezwarunkowo, nigdy nas nie osadza i jest z nami i w nas - a nie gdzies tam na tronie w niebie. I bardzo wazne - Bog jest niesamowicie wyrozumialy i ma poczucie humoru!

Nassanael Rhamzess pisze:Amen na wieki Siostro :love:

Tak jest, Bracie!

(swoją drogą to naprawdę zastanawiające, jak wyznawcy religii mogą mówić to samo, czyli że Bóg jest Miłością i to bezwarunkową, a jednocześnie twierdzić, że mamy spełniać mnóstwo warunków, a za nieposłuszeństwo będziemy karani piekłem...)

Krystek pisze:Ja tez zaznaczylam Inna religia. Troche nieprawidlowo bo religia kojarzy mi sie z czyms narzuconym, co ma zasady, gdzie ktos mowi nam w co powinno sie wierzyc a w co nie. I- nie zapomnijmy- gdzie ktos nam zawsze przypomina, ze za nieposluszenstwo bedziemy sie w piekle smazyc! Ja mam wiare, nie religie. Wierze w Boga jako Kogos Kto stworzyl caly wszechswiat. Bog jest dla mnie Miloscia, Kims, kto nas kocha bezwarunkowo, nigdy nas nie osadza i jest z nami i w nas - a nie gdzies tam na tronie w niebie. I bardzo wazne - Bog jest niesamowicie wyrozumialy i ma poczucie humoru!

Otóż to, Krystek!

Haha - Krystek nie wiedziałem ,że tacy ludzie istnieją w ilościach większych niż cudowne i Szatańskie! Pozdrawiam!

Fajnie by było, gdyby wśród nas znaleźli się przedstawiciele różnych religii i wyznań (byle by nie "fundamentaliści" czy "bojownicy religijni", ciężka rozmowa z nimi...), ja z chęcią poznałabym lepiej te religie... Jak widać było na tamtym forum, nawet z katolikami dało się porozmawiać, o ile nie byli "ślepi" na życie i zapatrzeni tylko w swoja religię...

Dla mnie nie ma znaczenia ani religia, ani poglądy, dla mnie liczy się po prostu CZŁOWIEK. Jakże łatwo zapomnieć, że w pierwszej kolejności jesteśmy właśnie ludźmi, dopiero potem mamy płeć, wyznanie (albo jego brak), poglądy, środowisko itd.

Określiłem się jako agnostyk. Tyle czasów obecnych. Moją przeszłość kształtują protestantyzm ewangeliczny i ... w sumie nie potrafię tego określić, albowiem termin 'ezoteryka' nie przystaje; nie przystają także hasła 'hermetyzm' ani też 'okultyzm'. Karty tarota towarzyszą mi w życiu od dziecka Takie stwierdzenie oddaje realia

Buddyzm nie jest religia ,gdyz nie ma tam boga...i nie ma ani kultu ani obrzadków...no chyba ze uznamy palenie kadzidełek za obrządek...

Hm... według niektórych buddyzm to religia, wg innych nie. Jeśli popełniłam błąd w ankiecie, to przepraszam. Ale zawsze, jak ktoś to zaznaczy, to będziemy wiedzieć, że i taką opcje światopoglądową mamy na forum w żywej osobie

Jestem chrzescijanką,katoliczką:) i jestem z tego dumna a nade wszystko szczęsliwa:)

Jestem ateistą - od mniej więcej 15 roku zycia. Od czasów kiedy udało mi się poznać historię doktryny chcrześcijańskiej i historię kościoła do którego byłem zmuszony należeć bez mozliwości wyboru.

Żyję zgodnie z zsadą:
"Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie."

Byłem wychowywany w religii świadków Jehowy i gdy dorosłem poznałem prawdę o tej religii i o pozostałych religiach, wszystkie religie kłamią by swoje zmyślone nauki zachować.
Nie podobają mi się takie religie i uznaję je jako zło na tym świecie.
Oddzielam wiarę indywidualną od religii bo wiara w lepszą przyszłość bez religii, to nie religia, tylko racjonalne myślenie o przyszłości.

Jestem Katolikiem.
Choć Benedykt XVI mógłby być mniej konserwatywny.

Może nie jestem typową katoliczką, ale jednak jestem

A ja po prostu jestem

Wierzę w Boga, ale wciąż mam kłopot w znalezieniu Jego związku z jakąkolwiek religią.

Szukajcie a znajdziecie.

I ja przypisałem się do "innej religii", i jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, że takich jak ja heretyków jest większość!

53% !!!!

Zdecydowanie, ponad dwukrotnie jest nas tutaj więcej niż.... katolików 23%, których ponoć w społeczeństwie polskim jest ponad 90%. Zupełnie tego nie rozumiem... ale już rozumiem skąd się bierze taka dobra atmosfera i tolerancja...

Katolicyzm
23% - 3
Protestantyzm
0% - 0
Prawosławie
0% - 0
Inna chrześcijańska
0% - 0
Islam
0% - 0
Judaizm
0% - 0
Buddyzm
7% - 1
Inna religia
53% - 7
Jestem agnostykiem
7% - 1
Jestem ateistą
7% - 1
Total: 13

Ja sam nie wiem czy mogę się utożsamić z którąś religią. Może pomożecie?
Wierzę w Boga, wierzę że Jezus jest jego synem i że głosił miłość... nie wierzę w KK jako instytucję, za wiele w niej sprzeczności... nie do końca wierzę w religię którą przecież stworzyli ludzie. Bardzo luźno traktuję Ewangelie ze względu na to jak zostały "wyselekcjonowane". Katolicyzm mi nie leży bo za wiele w nim ludzkiej ingerencji w boskie sprawy... interpretacji z którymi się nie zgadzam itp. Moje podejście do spraw wiary jest bardzo osobiste i Boga traktuję jako przewodnika i opiekuna ale tylko Boga nie jego tzw. "ziemskich przedstawicieli". Trochę to skomplikowane może...
Szanuję inne religie a wyznawców nie oceniam po wierze ale po tym co sami sobą prezentują (wyznaję zasadę że bliźniego kocham i traktuję tak jak na to zasługuje). Kim ja kurde jestem?

Jatagan... to chyba podobnie jak wielu, jedną nogą jesteś w katolicyzmie, ale szukasz i wierzysz po swojemu. Dla mnie to chyba inna religia (bo z katolicyzmem raczej nie chcesz się utożsamiać?), czyli po prostu wierzysz w Boga na swój własny sposób.

Jatagan, w głosowaniu jak na razie brało udział 26 osób,
w naszym kraju ludzi jest trochę więcej.
Wniosek taki, że po prostu niekatolicy częściej lubią forumować.

I ja przypisałem się do "innej religii", i jakie było moje zaskoczenie kiedy okazało się, że takich jak ja heretyków jest większość!

53% !!!!

Zdecydowanie, ponad dwukrotnie jest nas tutaj więcej niż.... katolików 23%, których ponoć w społeczeństwie polskim jest ponad 90%. Zupełnie tego nie rozumiem... ale już rozumiem skąd się bierze taka dobra atmosfera i tolerancja...

tylko że katolicy to katolicy a w inne religie to np "ciężkie do okreslenia; okultyzm, rytualizm itp" jak to ktoś wyżej okrelil..

ale mysle ze najwazniejsza jest w tym wszystkim akceptacja drugiego człowieka oraz tolerancja dzieki ktorej wszyscy jestesmy przyjaciółmi! ;]]

Autor ankiety popełnił kretyński błąd ;D

Jak zwykle nie ma do czego się odnieść.

Dud3k pisze:tylko że katolicy to katolicy

Widzę, że masz mocne podstawy do bycia tolerancyjnym . No i w ostatecznym rachunku masz oczywiście rację: najważniejsza jest dobra atmosfera i samopoczucie

Tolerancja to takie okropne słowo.

Rutlawski pisze:Autor ankiety popełnił kretyński błąd ;D

Jak zwykle nie ma do czego się odnieść.

Dziękuję

Nie ma za co, polecam się na przyszłość.

[ używałem kiedyś Twojego avataru ]

Rutlawski pisze:Nie ma za co, polecam się na przyszłość.

[ używałem kiedyś Twojego avataru ]

O proszę, jaki ten internet mały

Nie będę chyba się bardzo wyróżniać Zaznaczyłam "inną religię". Po prostu nie wiem czy Bóg istnieje. Tzn wiem, że MOIM zdaniem nie istnieje Bóg taki jaki przedstawiany jest w katolicyźmie, taki osobowy i że ludzie zostali stworzeni na jego podobieństwo. jeśli już mogłabym się przychylić do istnienia pewnych sił we wszechświecie, ale na pewno nie śledza one naszych poczynań, nie osądzają, nie każą bo w ogóle nie operują tego typu pojęciami. Nie mam ustalonej teorii w tej dziedzinie, po prostu przynaję się, że nie ogarniam tego.
Swoją drogą nie byłam wychowywana w duchu żadnej religii.