Strona 2 z 5

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:26
autor: Risthalion
roxis84 pisze:
Risthalion pisze:Oj, Roxi... Szczegółów się czepiasz.:P

A co do wątku.
Jak najbardziej wierzę w anioły. I w masę innych rzeczy też. Ale mój opiekun aniołem nie jest.:P
Wybacz.. ale przeczytanie od katoliczki AMENT było... ba! - jest nadal dla mnie wielkim zaskoczeniem... I wątpię aby była to literówka.

A co do aniołów... Ja mam swojego jednego...

:P :P :P

Tylko ostatnio na urlopie jest... długoterminowym... :P
Mnie też się czasem zdarzają kretyńskie literówki. Tyle, że staram się ich unikać i po prostu przed wysłaniem zazwyczaj czytam jeszcze raz co napisałem.:P

A coś ty zrobiła swojemu aniołkowi, że urlop musiał wziąć?:D

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:35
autor: Krzysiek
Nassanael Rhamzess pisze:
Krzysiek pisze:
roxis84 pisze:Ja przepraszam że się wtrące ale co to jest "AMENT" ?
AMENT wymiawiają dzieci w wieku przedszkolnym i od 1-3 na końcu modlitwy xD. Słowo to należy do rodziny wyrazów śpiewno-uciesznych, takich jak:

"memłon" - Złóż główkę na mem-łonie.....

lub "wytułacz" -hej wy żołnierze, wy-tułacze...

:wena: Skryba dyżurna. :wena:
no nie Krzysiek - jesteś najbardziej utalentowanym humorystycznie człowiekiem jakiego poznałem!!!! Wielkie brava dla Ciebie :dzieki:

Jesteś dla mnie autorytetem w tej dziedzinie :brawo:
PS. Nie żartuje(choć jest prima aprilis)
ZAISTE JESTEŚ PIERWSZYM CZŁOWIEKIEM,
KTÓRY PRAWDZIWIE SIĘ NA MNIE POZNAŁ


- i gdyby nie sentencja: A ostatni staną się pierwszymi -czytana wspak- pierwsi zostaną ostatnimi....

:no: :no: :no: Więcej podobnych Odkryć nie mam co się spodziewać...:no::no::no:

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:39
autor: roxis84
Mój Anioł jest.. hmmmm.. mało cierpliwy jeszcze i bardzo nerwowy :D Coś czuję iż po urlopie pójdzie na chorobowe... Ciężko mu ze mną noooooo..... Nic na to nie poradzę :D

A co do literówek..

Jasne, że się zdarzają... Można przed wysłaniem przeczytać swój tekst, jak piszesz, ale można też edytować swój post :D Tara! Taki gadżet...

Dla mnie AMENT to tak jak: Bug i religja hrześcijańska...

Tak wiem - dysortografia i takie tam..
Już się nie czepiam.

Luuuuzzzzzz... :D

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:44
autor: Krzysiek
roxis84 pisze:Mój Anioł jest.. hmmmm.. mało cierpliwy jeszcze i bardzo nerwowy :D Coś czuję iż po urlopie pójdzie na chorobowe... Ciężko mu ze mną noooooo..... Nic na to nie poradzę :D

A co do literówek..

Jasne, że się zdarzają... Można przed wysłaniem przeczytać swój tekst, jak piszesz, ale można też edytować swój post :D Tara! Taki gadżet...

Dla mnie AMENT to tak jak: Bug i religja hrześcijańska...

Tak wiem - dysortografia i takie tam..
Już się nie czepiam.

Luuuuzzzzzz... :D
Jeśli się już nie czepiasz błędów ortograficznych [ Kture to błendy som cechą wybitnych kreatór ] to dopowiem że:

"AMENT" w łacinie oznacza Głupca...

Nie podawałem tego, bo zbyt Cię cenię i za nic nie sprawiłbym Ci mimowolnej przykrości.....



:wena: skryba dyżurna :wena:

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:45
autor: Risthalion
Oj tam... jeśli mu ciężko z tobą, to ciężko mu w ogóle. Nie mam pojęcia jak może mu z tobą być ciężko. Duża dziewczynka jesteś, radzisz sobie doskonale sama, za rączkę więc prowadzać cię nie musi... Nie wiem o co chodzi.:P

Nie dysortografia, tylko dysmózgowie. Znam dysortografików, którzy 1. dostali zaświadczenie o dysortografii na długo przed tą modą, 2. nie lenią się i pracują nad sobą. I co? I piszą poprawnie. Umieją napisać gżegżółka i nie popełnić siedmiu błędów... A ci co nie potrafią napisać własnego imienia bez pomyłki i słownika, to po prostu lenie śmierdzące...

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 12:59
autor: roxis84
Krzysiek pisze:Jeśli się już nie czepiasz błędów ortograficznych [ Kture to błendy som cechą wybitnych kreatór ] to dopowiem że:

"AMENT" w łacinie oznacza Głupca...

Nie podawałem tego, bo zbyt Cię cenię i za nic nie sprawiłbym Ci mimowolnej przykrości.....



:wena: skryba dyżurna :wena:
Wyobraź sobie, iż z ciekawości sama sobie znalazłam znaczenie tego słowa, już zaraz po przeczytaniu go w poście Krystyny.

Wiem także, iż Ament mówią małe dzieci...

Natomiast dlaczego nie miałbyś tego podawać z początku. Przecież to nie było kierowane do mnie ani ja też tego nie napisałam... :D

Nie sprawiłbyś mi akurat w tym przypadku przykrości.

Ewentualnie Krystynie lub sobie.

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:00
autor: roxis84
Krystyna pisze:Krzysiu ,Ament
Nie wiem jak to teraz sobie tłumaczyć...

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:07
autor: Krzysiek
Mogą to być też TRZY końcówki wyrazów,
których bezskutecznie
szuka
jąkała:

atr...atr...atr...---ament

z..z...z-----ament

l..l..l....------ament......


:wena: skryba dyżurna :wena:

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:10
autor: Weronika
....a Anioły patrzą....

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:13
autor: roxis84
Wiesz dokładnie o co mi chodziło.. Już nie szukaj proszę i nie wymyślaj... Nie twórz Krzysztof :)

A zament to taki zespól muzyczny... Chyba że miałeś na myśli zamęt...

Niech sobie Krystyna mówi jak chce.

Ament czy Amen... Jak kto woli.. Przecież nie ma to żadnego znaczenia....

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:14
autor: roxis84
Weronika pisze:....a Anioły patrzą....
I smucą się? I płaczą? Stukają się w czoło?

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:16
autor: Risthalion
roxis84 pisze:
Weronika pisze:....a Anioły patrzą....
I smucą się? I płaczą? Stukają się w czoło?
Módlmy się o to, bo inaczej ta religia nie jest warta papieru na którym ją spisano.:/

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:16
autor: Weronika
Uśmiechają się... :D

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:19
autor: roxis84
Po prostu wkurza mnie i śmieszy zarazem iż taka katoliczka jak Krystyna pisze ( a skoro pisze to i zapewne tak mówi w codziennych modlitwach i nie tylko ) " Ament"....

Dla lub dal.. to może być literówka.. przejęzyczenie lub pzrejęzyczenie... tu też..

Nie "ament"... Tu trzeba wiedzieć co się pisze...

A może Krystyna ma lat pięć. Któż wie... ?

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:20
autor: roxis84
Weronika pisze:Uśmiechają się... :D
Chyba przez łzy ...

:)

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 13:21
autor: Risthalion
Nie, raczej nie ma... chociaż gramatyka też mogłaby na to wskazywać...
Ale ja myślę, że to zwykła głupia literówka... Chociaż śmieszna jak się okazało potem...:D

Edit: oczywiście składnia, nie gramatyka. My bad.

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 15:13
autor: Krzysiek
To wszystko jest KACZA ZUPA w porównaniu z przygodą jaka miał stuletni nestor sceny polskiej Ludwik Solski z debiutującym w sztuce młodym aktorem...
Ten, speszony że przyszło mu grać wespół z tak znakomitym mistrzem gubił się w swej kwestii.Miał powiedzieć"
Waszmość jest żółtodziób, a mówił "Waszmość jest żółciodup...Różnica kolosalna!!! Mistrz denerwował się, że młokos go ośmieszy na premierze...
I rzeczywiście podczas premiery po tej kwestii Solski wpadł w szał i zaczął poprawiać: nie żaden żółciodup tylko żółtodziób...
Zabawne było to, że młody aktor dobrze podał kwestię, natomiast Solski był prawie że głuchy, stąd przekonanie o wpadce młokosa...

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 15:49
autor: Gość
Krzysiek pisze:To wszystko jest KACZA ZUPA w porównaniu z przygodą jaka miał stuletni nestor sceny polskiej Ludwik Solski z debiutującym w sztuce młodym aktorem...
Ten, speszony że przyszło mu grać wespół z tak znakomitym mistrzem gubił się w swej kwestii.Miał powiedzieć"
Waszmość jest żółtodziób, a mówił "Waszmość jest żółciodup...Różnica kolosalna!!! Mistrz denerwował się, że młokos go ośmieszy na premierze...
I rzeczywiście podczas premiery po tej kwestii Solski wpadł w szał i zaczął poprawiać: nie żaden żółciodup tylko żółtodziób...
Zabawne było to, że młody aktor dobrze podał kwestię, natomiast Solski był prawie że głuchy, stąd przekonanie o wpadce młokosa...
Cały problem to brak zrozumienia hehe :)

Pozdrawiam Panie Krzysztofie więcej takich ludzi na forum

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 17:00
autor: Babcia
Wierzę w Anioły, a moja wiara graniczy omalże z wiedzą. Mam jednak czasami watpliwości, gdyz nie jestem pewna, czy dobre rady podpowiada mi Duch Świety, czy mój Anioł Stróż.
Jest dwumiesięcznik:"Któz jak Bóg". Jest to dwumiesięcznik o aniołach i życiu duchowym.
www.ktozjakbog.religia.net

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 18:42
autor: Krystyna
roxis84 pisze:
Risthalion pisze:Oj, Roxi... Szczegółów się czepiasz.:P

A co do wątku.
Jak najbardziej wierzę w anioły. I w masę innych rzeczy też. Ale mój opiekun aniołem nie jest.:P
Wybacz.. ale przeczytanie od katoliczki AMENT było... ba! - jest nadal dla mnie wielkim zaskoczeniem... I wątpię aby była to literówka.

A co do aniołów... Ja mam swojego jednego...

:P :P :P

Tylko ostatnio na urlopie jest... długoterminowym... :P
Myśl sobie, jak sobie tam chcesz.

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 18:44
autor: Krystyna
roxis84 pisze:Krysi o wiek nie będę pytać...
Krysia jest starszą już,poważną osobą :).Podobno dziecinniemy z wiekiem :D

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 18:47
autor: Crows
ja tam wierze w anioły , elfy , krasnoludki , skrzaty , wodniki ,nimfy ......jeno w diabła nie wierze

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 18:48
autor: Krystyna
roxis84 pisze:
Krystyna pisze:Krzysiu ,Ament
Nie wiem jak to teraz sobie tłumaczyć...
Dowolnie Roxis ,dowolnie :).

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 18:51
autor: Krystyna
roxis84 pisze:
Weronika pisze:Uśmiechają się... :D
Chyba przez łzy ...

:)
Eee tam.One pękają ze mnie ze śmiechu .Figlarne są,boo dobre /czyste/.

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 19:00
autor: Krystyna
Wiecie coo?To niesamowite jak Wy mnie tu rozpracowujecie.Niedouczenie,błąd,pomyłka a tu istne badanie naukowe wyszło.I po co?Czy ja taka ważna?Nie chcę ważna być i tyle.Mówię ,BÓG JEST i tylko to chciałabym byście sobie przyswoili.Zrobicie jak sobie i tak będziecie chcieli.Ja mówię.JEST.

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 19:55
autor: Krystyna
No i zrobiłam następny błąd.Proszę się nie denerwować :)

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 20:39
autor: Babcia
Dotyk anioła-nawrócenie ateistki. Polecaam przede wszystkim niewierzącym i poszukującym.
http://www.kjb24.pl/index.php?option=co ... &Itemid=29

Re: AnioŁ....

: 01 kwie 2010, 21:01
autor: Nassanael Rhamzess
Krystyna pisze:No i zrobiłam następny błąd.Proszę się nie denerwować :)
A wiesz - zaczynam Cię coraz bardziej lubić :moj: a nie osądzać i wściekać. :przybij:

Re: AnioŁ....

: 02 kwie 2010, 7:44
autor: Dorcik
Krystyna pisze:Wiecie coo?To niesamowite jak Wy mnie tu rozpracowujecie.Niedouczenie,błąd,pomyłka a tu istne badanie naukowe wyszło.I po co?Czy ja taka ważna?Nie chcę ważna być i tyle.Mówię ,BÓG JEST i tylko to chciałabym byście sobie przyswoili.Zrobicie jak sobie i tak będziecie chcieli.Ja mówię.JEST.
:tuli:
Super Krystyna ,wielkie brawa :) Bo rzeczywiscie doszło już do takich konkluzji ,że jakis morał i przesłanie by wyszło z Twojego AMENT :D

Nie wiem czy wierze w Anioły ...ale czasami zastanawiam sie ,mysle ,że chyba ''ktos ''nade mną czuwa ,chroni mnie ,jak i moją rodzinę ....
Tyle juz wydarzyło sie w moim zyciu ,że chyba jednak jeszcze komus jestem tutaj na tym padole potrzebna ...Taka mam nadzieję ;)

Re: AnioŁ....

: 02 kwie 2010, 9:18
autor: Artur
Weronika pisze:Wierzycie w ANIOŁY ??? :aniolek:
Jestem aniołem :)