Re: Co sądzicie o aborcji i o in vitro?

121
A co do tematu to dla mnie obojętne jest co sejm czy senat ustali w sprawie aborcji.
Wazne ze ja osobiscie NIGDY bym nie dokonała aborcji.
Co do invitro jestem bardzo "za".
Ale jesli panstwo ma załatwic refundacje INVITRO to najpierw niech zrobi refundacje dla lekow na NOWOTWORY,niech zajmie sie najpierw tymi co JUZ ZYJA. A nie ze refundacja jest na styczen i luty a potem przez 10 miesiecy czlowiek umiera powoli z głupoty polityków i nfz
Ostatnio zmieniony 11 lis 2013, 18:54 przez BONSAI, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Co sądzicie o aborcji i o in vitro?

122
W zupełności podzielam Twoje stanowisko odnośnie planów refundacji invitro.
Przy założeniu "nigdy" czasami nie uwzględniamy decyzji osób trzecich oraz okoliczności w jakich można się znaleźć.
Jest takie powiedzenie ... nigdy nie mów nigdy ;) Dzisiaj możemy być o czymś przekonani a życie różne karty rozdaje.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2013, 20:03 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Co sądzicie o aborcji i o in vitro?

123
masz 3 dzieci i czwarta ciąża grozi Ci śmiercią - z mężem cos sie stało - jesteś sama z dzieciakami, ciąża i decyzją? i jak?

to w związku nigdy

albo masz jedno dziecko bardzo cięzko chore, cierpiące i wiesz, że to wada genetyczna - co robisz z kolejną ciążą ?

nie uznaję aborcji jako metody antykoncepcyjnej ale słowa nigdy nie używałabym

dzieci alkoholiczek z zespołem FAS nie powinno być na świecie - gdyby tylko one pojawiły się w porę do aborcji
przechadzam się pomiędzy [email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron