bezemocji pisze:polliter pisze:Sumienie może być rózne u różnych ludzi. ...
Dokładnie na to wskazałem poza wierzeniami w Boga - sumienie warunkują różne kryteria zależne od wychowania, miejsca przebywania, otoczenia społecznego, zasad moralnych jakie w człowieku wytworzyły te wszystkie czynniki. Obecne wśród danych ludzi. Tym sposobem nieco inne "sumienia" mają różni ludzie. Ten sam czyn może być oceniany diametralnie różnie w zależności od człowieka w danej kulturze, regionu, wychowania, przyjętych norm i wartości. I być zgodnym z sumieniem
Sama oś na czym oparte jest sumienie - odróżnianie dobra i zła pokazuje także względność i zmienność tych pojęć - dobra/zła.
Coś dobre dla jednego będzie złe dla drugiego. Tym samym jego ocena i odróżnianie w sumieniu.
[Pomijając off-topy o jakiejś materii. Antymateria jest także materialna]
W takim razie czym jest dobro i zło?
Czy istnieje czyn, uznawany przez WSZYSTKICH ludzi, na całym świecie, za absolutnie dobry i jednoznacznie zły?
Nie zabijaj? Wszyscy zabijamy (na przykład muchy).
Przypomniał mi się taki dowcip:
Chodzi Bóg po różnych plemionach i chce rozdać przykazania. Przychodzi do jednego plemienia:
- Słuchajcie mam dla Was przykazanie
- Tak? A jakie?
- Nie zabijaj
- Przestań, to my tu składamy ludzkie ofiary na Twoją cześć, a Ty nam z takim przykazaniem wyjeżdżasz. Nie chcemy tego przykazania
Bóg się trochę zmieszał, ale znalazł inne plemię:
- Słuchajcie, mam dla Was przykazanie
- A jakie?
- Nie cudzołóż
- Daj spokój! To nasze kapłanki nam się oddają na ołtarzu na Twoją cześć, a Ty nam z czymś takim. Nie chcemy tego przykazania
Zmieszany Bóg znalazł Żydów:
- Słuchajcie, mam dla Was przykazanie
- Tak? A za ile?
- Za nic, za darmo
- A, to weźmiemy z dziesięć