Re: Moje imię jest ka ra te...

1
http://wiadomosci.onet.pl/wideo/ksiadz- ... ,klip.html#

właściwie najbardziej pasowałoby umieścić to w spiskowych...

Nie miałam wczoraj czasu, więc dziś kończę, bo jak już mi rozbawienie minęło :D zastanowiło mnie czy to jest samowolka budowlana, na czyim gruncie stoi, finansuje ksiądz z kieszeni parafian czy istnieje jakiś sponsor?
A na marginesie jak to sie dzieje, że osoba z zaburzeniami psychicznymi moze tak legalnie działać?
Ostatnio zmieniony 31 maja 2011, 23:16 przez victoria, łącznie zmieniany 2 razy.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Moje imię jest ka ra te...

2
Aktualnie jeden z największych internetowych hitów:

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/ksiadz- ... ,klip.html#

Ciekawa jestem, na czym polegał doktorat i habilitacja księdza Natanka... (a może mu się po prostu pokręciło w głowie od "jedynie słusznej" prawdy? szkoda, że nie idzie ona w parze z "jedynie słuszną" prawdą KRK... ;))
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 13:42 przez Lidka, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

4
Lidko, może Cię rozczaruję tym wpisem, ale zbyt wiele kosztowało mnie kiedyś bycie katolikiem, za dużo wysiłku i pracy włożyłem w to, aby iśc do Prawdy - i jak zawsze to bywa - pod prąd wszystkim wyznającym "jedynie prawdziwą wiarę". Po prostu jak widze albo słysze takie informacje - staram się dla swojego zdrowia omijac :).
Niemniej jednak czytałem w necie przedwczoraj, że X.Natanek obłożył klątwą redaktorów TVN24 kręcących reportaż pod jego plebanią :rotfl: :ahah:
musze dalej komentować?
Sądzę, że nowo przybyły na Forum fanatyk KrK będzie miał tu dużo do powiedznia ;)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 13:48 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Moje imię jest ka ra te...

5
Mnie to nie denerwuje, raczej bawi... :) Mam wiele tolerancji w sobie i akceptacji dla innych poglądów. Widocznie mamy inne charaktery, bo ja też włożyłam wiele wysiłku w 'przeprogramowanie' uwarunkowania, w jakie zostałam wciśnięta przez rodzinę, a jednak nie reaguję emocjonalnie na takie 'powtórki z rozrywki'... ;)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 14:07 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

6
no niestety - ciągle z tym walczę, ale zbyt dobrze pamietam niesamowita indoktrynację katolicką na mojej osobie, aby szybko o tym zapomnieć tak od ręki. Dlatego też niesamowicie wytrąca mnie z równowagi- jeszcze - fanatyzm religijny...no i musze zwalczyć złe skłonności byłego żołnierza wojsk powietrzno-desantowych :) - wiesz, agresja na atak, gotowośc do natychmiastowego zadania zabójczego ciosu itp :) - sorki za ten off-top
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 14:11 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Moje imię jest ka ra te...

7
Nic nie szkodzi, zanim przyjdą inni, można i poff-topować troszkę... ;) W końcu to też jest wyraz naszego zdania na tytułowy temat.

No, rozumiem tego typu reakcje. Z czasem przejdzie, jak sobie zaczniesz uzmysławiać, że to nie TWÓJ wybór, a tych ludzi... ;).

W sumie ten ksiądz to 'przypadek socjologiczny', przykład 'przerostu formy nad treścią', nie jest dobrym przykładem religii katolickiej, bo władze kościelne 'odżegnują się' od niego... Ale też przykład, do czego religia może prowadzić.

Zastanawia mnie tylko postawa Kościoła, bardzo bierna. Teoretycznie zabronili księdzu wykonywać swoją pracę, a w praktyce on i tak robi, co chce.

(zresztą, dokładnie tako samo podejście jak do RM)

Już to widzę, jakby ktoś łamał w tak spektakularny sposób inne kodeksy, nie tylko kościelny, ale np. karny... Zwierzchnicy takiego pracownika 'odżegnaliby się' od niego i pozwolili mu dalej pracować i łamać prawo?... ;).

(no, idąc śladem KK, powinni tak zrobić, czyż nie?)

PS. A ta klątwa (kurczę, chyba średniowieczne praktyki?) rzucona na dziennikarzy, w te pędy do samego Natanka wróci... I to jest pocieszające, życie jest jednak mądre...
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 14:30 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

9
Nebogipfel pisze:Lidka, źle się wkleił link.
Napisz tytuł czy coś to wkleję, bo znaleźć nie mogę.
:D
Jak widać na nie działającym linku, to są wiadomości onet.pl. A tytuł - "Ksiądz zagrożeniem dla Kościoła".

Nie mam pojęcia, dlaczego link nie działa, spróbuję go ponownie wkleić w pierwszym poście.

OK, sprawdziłam, teraz działa. To wklejam jeszcze raz:

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/ksiadz- ... ,klip.html#
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 17:39 przez Lidka, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

10
Co za człowiek..powinni go wykluczyć z kościoła.
Zablokowałbym mu wszystkie konta i ciekaw jestem czy nadal byłby takki mocny.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 18:03 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Moje imię jest ka ra te...

11
Nebogipfel pisze:Co za człowiek..powinni go wykluczyć z kościoła.
Zablokowałbym mu wszystkie konta i ciekaw jestem czy nadal byłby takki mocny.
Ludzie pomogą... Słyszałeś, jak dobrze go miejscowi widzą?...

Ja w ogóle dziwię się, że on tam został. Władze kościelne powinny go oddelegować do innej parafii, z dala od tamtego "zamczyska" (co ja mówię, skoro zabroniono mu, praktycznie, wykonywać zawód, powinien zająć się czymś zupełnie innym).
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 18:07 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

12
W sumie z tego co widziałem to chyba jest nieco drewniane..może jakiś grom mu podpali.
:D
To byłby jasny znak od Pana by dał sobie spokój.
;)
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 18:14 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Moje imię jest ka ra te...

13
nie znam gościa , gdyby media nie robiły by mu reklamy to by tak w tej głuszy sobie działał i gadał ku zadowoleniu części ludzików , przeważnie starszych .
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 18:20 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Moje imię jest ka ra te...

14
Lidziu , a co Cię denerwuje w wypowiedzi tego duchownego ? Czy on nie ma prawa do własnej oceny tego ogłupiającego chłamu , który jest wciskany młodym ludziom poprzez ogłupiające gry komputerowe. Co jest dobrego , mądrego , pouczającego w większości gier komputerowych ? A ile zabierają cennego czasu , który można spożytkować zupełnie inaczej ....mądrzej. A przede wszystkim czego uczą ?

Na całe szczęście nikt w Polsce na siłę , pod przymusem , wbrew własnej woli nikogo nie nagania na modły o wyznaczonych porach , nie wytyka palcami „niewiernych” , ateistów , nie zmusza nikogo do uczestnictwa w mszach świętych , posyłania dzieci na religię..........

Lidziu czy my żyjemy w różnych krajach ?

Czy teraz jest na temat ? Czy nie ma ciekawszych tematów ?

Adam
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 20:32 przez Adaśko, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Moje imię jest ka ra te...

15
Oczywiście wszystkiemu winne są gry, mają monopol na szerzenie zła.
:D
Lecz chyba on nie o grach opowiada..dla niego straszne jest przeczytanie książki.
Chyba, żyjemy winnych krajach skoro uważasz jego działalność za dobrą.
Przypomina tego faceta, któremu wszystko kojarzy się z seksem.
:D
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 20:46 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Moje imię jest ka ra te...

16
Następny, który pisze o "miłości bliźniego". Szkoda, że we wczesnym średniowieczu tej miłości nie było, za to był wręcz holocaust Połabian. To są fakty, skończ waść pieprzyć o miłości bo jakoś po przedstawicielach tej instytucji i tej wiary TEGO NIE WIDAĆ. Mahatma Gandhi powiedział: „Kocham waszego Chrystusa, ale nie kocham waszych chrześcijan; są do niego tak niepodobni”. Dziwne, że sprawdza się to na każdym kroku ?

Co denerwuje w wypowiedzi "duchownego" ? Nienawiść, nietolerancja i brak elementarnej wiedzy na tematy o których się wypowiada. "Jaskrawe kolory - czarny" - to kpina czy ten gość ma coś z garem ? Poza tym, jeśli kobieta maluje sobie paznokcie to już interesuje się nią szatan? Nie sądzę aby wytwór semickich religii mógł się interesować kolorem paznokci polskich kobiet. A może przeszkadza mu, że kobiety lubią się malować, bo sam żadnej mieć nie może?

O innych przykładach nawet nie warto wspominać. Książki złe, filmy złe, muzyka zła. Wszystko złe. Nawet episkopat przed nim ostrzega.

"Nie wytyka palcami niewiernych" - a w tym przemówieniu co zrobił, jak nie wytykał ?! Zaprzeczasz sam sobie. To samo o posyłaniu dzieci na religie - wystarczy, że społeczeństwo napiera i ludzie posyłają dla świętego spokoju. I dobrze każdy wie, że KK to pasuje. Moja znajoma skończyła 18 lat i chciała się wypisać z lekcji religii, to ksiądz jej zagroził, że ją "załatwi" i w ten sposób została do końca liceum. To się nazywa miłość bliźniego ? To się nazywa: FASZYZM.

"Co jest dobrego , mądrego , pouczającego w większości gier komputerowych ? A ile zabierają cennego czasu , który można spożytkować zupełnie inaczej ....mądrzej. A przede wszystkim czego uczą ?" - może niektóre gry owszem, ale to prywatna sprawa jednostki. Natomiast muzyka bardzo rozwija ludzi. Gość czepia się metalu ? A co on o nim wie ? Zna klasyki, technikę grania na gitarze, w ogóle cokolwiek wie o muzyce ? Czy tylko patrzy na brzmienie ?

Szkoda gadać. Ten człowiek głosi rzeczy absurdalne, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Sam żyje w swoim baśniowym świecie pełnym szataństwa, demonów itd. i to go rajcuje.

Jeśli są ludzie, którzy mu wierzą no to można dotknąć umysłowego średniowiecza. To wręcz temat dla socjologii.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 20:55 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Moje imię jest ka ra te...

17
A ja na to, że to zjawisko marginalne w kościele i jego ekstremum, raczej dziwoląg i pożywka dla sensacji. Jak w każdej wielkiej społeczności zdarzają się dziwacy i skrzywieni. Bez trudu można znaleźć ich w każdej grupie wyznaniowej, profesji i społeczności. Myślę, że chłopu coś się stało co mnie po ludzku bardziej martwi niż wywołuje poważną krytykę i naśmiewania. Tyle czytamy tu o miłości, tolerancji i uniesionych morałach o życiu.
Działalność tego księdza jest sporym kłopotem dla kościoła i pewnym dowodem jego bezradności. Co z nim zrobić ?
Głosi jakies prywatne objawienia i herezje, intronizuje Jezusa i założył niby sektę.
Do tego objawia horendalną wizję świata bez ładu i składu. Pewnie robi krzywdę sobie, a co gorsza swoim fanom i wyznawcom do jakich trafiają te wizje. To naprawdę kłopot dla kościoła, nie ludzi poza nim, w żaden sposób w tym nie uczestniczą.
Co mówi sam kościół? Stanowczo się odcina.
"Jak stwierdzają biskupi, "działalność rozwijana przez ks. Piotra Natanka jest pozbawiona kościelnej aprobaty, a wiele głoszonych przez niego treści jest teologicznie błędnych. Zamiast głosić najważniejszą prawdę o zbawieniu w Jezusie Chrystusie oraz wiernie zachęcać do ufnego korzystania ze źródeł uświęcania, jakie są w Kościele, kapłan ten wyolbrzymia rozmaite zagrożenia, ucieka się do apokaliptycznych wizji, niepotwierdzonych prywatnych objawień, głosi fantazyjne i ocierające się o śmieszność tezy, które mają niewiele wspólnego z autentyczną wiarą katolicką i ze zdrową pobożnością. Kwestionuje przy tym autorytet Pasterzy Kościoła, którzy nie zgadzają się z jego indywidualną, zniekształconą wizją świata i zbawienia".
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 21:29 przez bezemocji, łącznie zmieniany 3 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Moje imię jest ka ra te...

18
Tylko jeśli ci fani będą stosowali się do jego wskazówek względem tych spoza to..w jakiś sposób będą uczestniczyli.
W końcu to nie są ludzie odcięci totalnie od świata.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 21:44 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Moje imię jest ka ra te...

19
Jak z tego wynika nie jest mozliwe by dojść do pełnego zrozumienia z wielu względów.

Co mnie obchodzi co było kiedyś , że nawracona na wiare przy pomocy miecza , ze religia , wiara mieszała się z polityką , że za wiarę umierano i tym podobne historie.
Co mnie obchodzi co gada jakis klecha , czy ja muszę go słuchać , stosować się do jego nauk.Prawdę powiedziawszy mówi prawdę , ale to takie niemodne by wierzyć w to co głosi kościół ustami księzy.
Co mnie obchodzi , ze spotkałem gościa , który nie wierzy w istnienie Chrystusa i ukrzyzowanie na krzyżu , jego sprawa. Takiemu nie przetłumaczysz , ze archeolodzy , naukowcy w tym temacie nie mają żadnych wątpliwości , mało tego forsują całkiem prawdopodobną hipotezę , że ciało Jezusa zostało wykradzione z groty i pochowane w innym miejscu , że tego miejsca usilnie szuka wielu badaczy-archeologów.

Obchodzi mnie dzień dziisejsz ,co się dzieje tu i teraz , to teraźniejszość realizuje się poprzez życie - to ona uwidocznia się w otaczającym nas świecie , w naszej rodzinie , wykonywanym zawodzie , hobby, jakości życia, to czego naucza kościół katolicki , jakie niezmienne wartosci niesie Chrześcijaństwo i jaki stosunek do tego , czyli również do mnie mają inne wielkie , ekspansywne religie tego świata , np. jak mnie widzą muzułmanie , żydzi , czego mi zyczą w swoich codziennych modłach i dlaczego jestem dla nich gojem , albo niewiernym , czyli jawnym wrogiem , czego mnie nie kochają , tak jak ja ich kocham , jak każe mi moja wiara.

Polecam do poczytania w wolnych chwilach:RĘCE PRECZ OD TEJ KSIĄŻKI autorstwa Jana van Helsinga.

Adam
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 22:44 przez Adaśko, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Moje imię jest ka ra te...

20
Adaśko pisze:Co mnie obchodzi co było kiedyś ,...............................................................

Obchodzi mnie dzień dziisejsz ,co się dzieje tu i teraz , to teraźniejszość realizuje się poprzez życie - to ona uwidocznia się w otaczającym nas świecie , w naszej rodzinie , wykonywanym zawodzie , hobby, jakości życia, to czego naucza kościół katolicki
Adam
teraz jest tak ;
.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 23:31 przez Crows, łącznie zmieniany 2 razy.
:
:

..PHZ - poza horyzontem zdarzeń ..

Re: Moje imię jest ka ra te...

21
Adaśko, piszesz, że nie obchodzi Cię co kiedyś było po czym jednak ... obchodzi w wywodach o archeologach i naukowcach przy postaci Jezusa. :) Jako potwierdzonym pewniku.
Tymczasem do dziś historyczność Jezusa jest poważnym polem badawczym z zaangażowaniem najlepszych specjalistów. To choćby amerykański "Projekt Jezus" jaki podejmuje „przebadanie problemu historyczności Jezusa w oparciu o rygorystyczne zastosowanie metod historyczno-krytycznych do ewangelii i związanych z nimi pism”. Z jego trzech badaczy – Hoffmann, Robert M. Price i Gerda Ludemann – dwóch pierwszych od dawna uważa Jezusa za postać mityczno/teologiczną. Mamy obecne projekty tzw. Trzeciego Podejścia. To prace Eda Parisha Sandersa, profesora University of Oxford i Duke University. Sanders/badacz protestancki napisał swojego "Jezusa i judaizm" oraz "Żydowskie Prawo od Jezusa do Miszny". Geza Vermes, opublikował książki: "Jezus Żyd: Ewangelia w oczach historyka", "Religia Żyda Jezusa" i "Jezus w jego judaistycznym kontekście".
John P. Meier zatytułował swe najważniejsze dzieło o Jezusie "Żyd marginalny". To czołówka badaczy tematu.
Bodajże 2 lata temu odbyła sie poważna debata na ten temat na łamach Tygodnika Powszechnego. Tak więc nie ma bezspornych potwierdzeń, a badania trwają. Tutaj przypomniałbym znamienną opinię Gezy Vermesa:
Nie sposób dojść do konkluzji, że Jezus wyrastał ponad historię, bez uprzedniej próby umiejscowienia go w niej. Skąd to wiadomo? Jakie są Wasze źródła? Jeśli powiecie, że tak wierzycie, wtedy zgoda, ale na czym opiera się Wasza wiara?

Wracając do dnia dzisiejszego w opisywanym przypadku bardziej widzę zagubienie człowieka i odlot na ciemną stronę mocy. Jakieś skrzywienie psychiczne, warte współczucia i troski. Szkoda chłopa i wyznawców jego wizji świata. Ciężko życ w takim świecie, na dodatek z brakiem akceptacji własnego kościoła.
Ostatnio zmieniony 03 cze 2011, 23:53 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Moje imię jest ka ra te...

23
Adaśko pisze:Lidziu , a co Cię denerwuje w wypowiedzi tego duchownego ? Czy on nie ma prawa do własnej oceny tego ogłupiającego chłamu , który jest wciskany młodym ludziom poprzez ogłupiające gry komputerowe.
O, przepraszam bardzo, komputer jest dobry, Matka Boska mu go pobłogosławiła, nie słyszałeś w jego wypowiedzi? ;)

Adaśko, NIC mnie nie denerwuje w wypowiedzi księdza Natanka. Ma pełne prawo do własnego zdania, jak każdy inny człowiek. Ale w momencie, kiedy zaczyna narzucać to zdanie i osądzać innych, jest 'bardziej papieski od papieża', sorry... Wie lepiej niż inni, ba, po fryzurze oceni stan uczuć, to dopiero ewenement!...:)

Moja reakcja to po prostu zdziwienie, jak bardzo można odejść od nauk Jezusa, czyli od miłości. Jak bardzo można wypaczyć ideę miłości, do tego stopnia, że sam Kościół się z nią nie zgadza...

Adaśko, TYLKO fanatyk będzie przekonany, że wie lepiej niż Jezus... Bo Jezus nie osądzał, a swoim życiem pokazywał miłość, ksiądz Natanek tego nie robi, dał sobie prawo do osądzania ludzi i uznał się chyba za 'drugiego Jezusa'.

Coś jak nasz Abraham? Nie znasz go, bo jesteś tu nowy, to jest człowiek, którego, jego zdaniem, sam Bóg wybrał za równego Jezusowi, żeby zbawiał świat.... No, też ma prawo do wyrażenia swoich poglądów, ale co z tego wynika? :)
Adaśko pisze:Co jest dobrego , mądrego , pouczającego w większości gier komputerowych ? A ile zabierają cennego czasu , który można spożytkować zupełnie inaczej ....mądrzej. A przede wszystkim czego uczą ?
A ja przewrotnie zapytam: co jest dobrego, mądrego w Biblii, jeśli się nie rozumie przesłania Jezusa? ;)

Jest takie powiedzenie, że dobrymi chęciami piekło wybrukowane, o, jakie to prawdziwe, mimo iż w piekło nie wierzę (na szczęście to tylko metafora). Ksiądz Natanek to doskonały przykład takich 'dobrych chęci'...
Ostatnio zmieniony 04 cze 2011, 6:00 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

24
a ja tu widze jedna wielka manipulacje.

po co media zajmuja sie Natankiem?
zadajmy sobie takie pytanie.

czy Natanek w jakikolwiek sposob wplywa na nasza rzeczywistosc?
gdyby nie media nawet nie wiedzielibysmy o jego istnieniu.

a wiec musi byc w tym jakis cel.
ten cel to zasugerowac ludziom, ze Natanek to katolicyzm.
tak... wyjac takiego oszoloma z Nibylandii i pokazac ludziom. Rydzyk sie juz nie sprzedaje wiec trzeba posluzyc sie kims innym.

abstrachujac od osobliwosci pogladow Natanka- zainteresowanie mediow akurat jego osoba jest rownie osobliwe.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2011, 21:08 przez asmaani, łącznie zmieniany 2 razy.
"Biada ci, o Dhil'ib. Gdyż oczy Go nie widzą; ale serca postrzegają Go dzięki wierze. Jest znany dzięki dowodom wskazującym na Niego. Nie można doświadczyć Go poprzez zmysły. O Dhil'ib. Mój Pan jest bliski wszystkim rzeczom bez dotykania ich." Ali ibn Abu Talib

Re: Moje imię jest ka ra te...

25
asmaani pisze:a ja tu widze jedna wielka manipulacje.

po co media zajmuja sie Natankiem?
zadajmy sobie takie pytanie.

czy Natanek w jakikolwiek sposob wplywa na nasza rzeczywistosc?
gdyby nie media nawet nie wiedzielibysmy o jego istnieniu.

a wiec musi byc w tym jakis cel.
ten cel to zasugerowac ludziom, ze Natanek to katolicyzm.
tak... wyjac takiego oszoloma z Nibylandii i pokazac ludziom. Rydzyk sie juz nie sprzedaje wiec trzeba posluzyc sie kims innym.

abstrachujac od osobliwosci pogladow Natanka- zainteresowanie mediow akurat jego osoba jest rownie osobliwe.
Asmaani, ludzie lubią cudactwa i dziwadła, a media im to zapewniają. To nie dotyczy tylko religii. Jeśli znajdzie się świr, który ma osobliwe poglądy i reprezentuje tzw. inteligencję, to, gwarantuję Ci, że media to nagłośnią (vide: kretyńskie wypowiedzi polityków, biskupów, afera wokół książek Grossa, wypowiedzi i szopki ks. Jankowskiego, o Radiu Maryja nawet nie chce mi się wspominać)

Dlaczego media zajmują się Natankiem? Bo ludzie chcą to oglądać i komentować :pracuje: :D
Ostatnio zmieniony 05 cze 2011, 23:00 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Moje imię jest ka ra te...

26
polliter pisze:Asmaani, ludzie lubią cudactwa i dziwadła, a media im to zapewniają. To nie dotyczy tylko religii. Jeśli znajdzie się świr, który ma osobliwe poglądy i reprezentuje tzw. inteligencję, to, gwarantuję Ci, że media to nagłośnią (vide: kretyńskie wypowiedzi polityków, biskupów, afera wokół książek Grossa, wypowiedzi i szopki ks. Jankowskiego, o Radiu Maryja nawet nie chce mi się wspominać)

Dlaczego media zajmują się Natankiem? Bo ludzie chcą to oglądać i komentować :pracuje: :D
Chciałam bardzo podobnie odpowiedzieć ;).

Asmaani, to nie media wykreowały Natanka, media tylko poszły jego tropem. I to nie dlatego, że katolik, a dlatego, że 'odbiega od normy'.

Jak każdy inny człowiek z 'osobliwymi poglądami', że powtórzę za polliterem, nieważne, w jakiej dziedzinie, ważne, że to osoba 'publiczna'.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 12:00 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Moje imię jest ka ra te...

27
asmaani pisze:a ja tu widze jedna wielka manipulacje.

po co media zajmuja sie Natankiem?
zadajmy sobie takie pytanie.

czy Natanek w jakikolwiek sposob wplywa na nasza rzeczywistosc?
gdyby nie media nawet nie wiedzielibysmy o jego istnieniu.

a wiec musi byc w tym jakis cel......
Ja bym niespecjalnie drążył po co media zajmują się Natankiem, tylko po co zajmujemy się my? :)
Już pisałem, że to marginalne, niszowe zjawisko, rodzaj dziwoląga jakich pełno w każdej większej grupie. Ten mając swoją Pustelnię i garstkę fanów stał się bardziej nagłośniony przez media i swoje publiczne występy na youtube.
Media żywią się sensacją, nakręcają każdym odchyleniem, szukają dziwolągów i nawiedzonych, taka ich rola i nawet chleb. Bardzo ładnie wykreowały np. Krzysztofa Kononowicza, tego co chciał niczego. :)
Tym chętniej podłapały katolickiego księdza jaki głosi zwykłe herezje i banialuki wskazując - patrzcie co wyrabia się w tym kościele. Tymczasem w kościele nic takiego się nie dzieje, a dzieje bardziej w głowie naszego bohatera. Po ludzku mi go szkoda, dostał jakiejś manii prorockiej z apokaliptyczną wizją świata, co gorsza jaka trafia do prostego ludu. Ludu też mi szkoda.
O dziwo żaden z krytyków przepełnionych dobrym sercem nie podaje jakie widzi wyjście z tej sytuacji, jak pomóc tym ludziom ?
Rzecz jasna w tarapaty popadł kosciół jaki stanowczo odcina się od herezji w swoim łonie i nałożył na swojego ksiedza liczne sankcje. Wydaje się bezradny i lawiruje między próbami łagodzenia, a sięganiem po drastyczne środki. Ot kłopot.
A z nieszczęścia nie uchodzi się cieszyć :)
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 12:15 przez bezemocji, łącznie zmieniany 3 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Moje imię jest ka ra te...

28
Co prawda off-topowac można, ale prywatne historie mają się nijak do tytułowego bohatera. :)
Co mogło byc przyczyną jego odjechania i herezji? Padł taki domysł - ... może mu się po prostu pokręciło w głowie od "jedynie słusznej" prawdy? szkoda, że nie idzie ona w parze z "jedynie słuszną" prawdą KRK..
Brzmi to nieprzyjemnie.
Mnie tam szkoda człowieka, przestawiło mu się w głowie w misyjnym zapędzie i czarnej wizji świata ku zmartwieniu własnego kościoła.
Jakie widzicie wyjscie z tej sytuacji? Oczywiście największą rolę ma tu sam kościół.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 16:43 przez bezemocji, łącznie zmieniany 2 razy.
Przy nieznajomości rzeczy czy lepiej nic nie mówić i uchodzić za idiotę, czy otworzyć gębę i .... rozwiać wszelkie wątpliwości? :rolleyes:

Re: Moje imię jest ka ra te...

29
bezemocji pisze:Jakie widzicie wyjscie z tej sytuacji? Oczywiście największą rolę ma tu sam kościół.
to tylko i wyłączniekwestia kościoła, w końcu to jego kapłan. Tym bardziej, że może się powtórzyc historia związana z mariawitami
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 16:48 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Moje imię jest ka ra te...

30
A gdyby ktoś chciał oświadczenie kurii krakowskiej w tej sprawie:
Mimo wielokrotnych upomnień kierowanych przez przełożonych kościelnych do ks. Piotra Natanka, nadal rozpowszechnia on dziwne i nieprawdziwe teologicznie poglądy, tak w prowadzonym przez siebie ośrodku „Pustelnia Niepokalanów” w Grzechyni, jak i poprzez Internet oraz inne formy przekazu. Duchowny ten nie podporządkował się poleceniom zaprzestania swej działalności prowadzącej do niepokoju pośród wiernych. W związku z okazaną niesubordynacją oraz głoszonymi treściami, które wyrządzają szkodę Kościołowi i mogą stać się pretekstem do ośmieszania autentycznego przepowiadania Słowa Bożego, ks. Piotr Natanek został pozbawiony misji kanonicznej do nauczania w Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.

Działalność rozwijana przez ks. Piotra Natanka jest pozbawiona kościelnej aprobaty, a wiele głoszonych przez niego treści jest teologicznie błędnych. Zamiast głosić najważniejszą prawdę o zbawieniu w Jezusie Chrystusie oraz wiernie zachęcać do ufnego korzystania ze źródeł uświęcania, jakie są w Kościele, kapłan ten wyolbrzymia rozmaite zagrożenia, ucieka się do apokaliptycznych wizji, niepotwierdzonych prywatnych objawień, głosi fantazyjne i ocierające się o śmieszność tezy, które mają niewiele wspólnego z autentyczną wiarą katolicką i ze zdrową pobożnością. Kwestionuje przy tym autorytet Pasterzy Kościoła, którzy nie zgadzają się z jego indywidualną, zniekształconą wizją świata i zbawienia.

Biskupi Krakowscy z niepokojem dostrzegają, że niektórzy spośród wiernych gromadzą się wokół tego kapłana, który skupia się na prywatnych objawieniach i nieaprobowanych przez Kościół poglądach teologicznych, zamiast prowadzić ludzi ku Chrystusowi w Kościele w jedności z Pasterzami. W poczuciu odpowiedzialności za integralność nauczania w Kościele, a nade wszystko za wieczne zbawienie ludzi powierzonych nam przez Chrystusa, z zatroskaniem ostrzegamy tych, którzy aktywnie włączają się w działalność prowadzoną przez ks. Piotra Natanka, że znajdują się na niebezpiecznej drodze, która może prowadzić do rozbicia kościelnej jedności, a nawet do oderwania się od wspólnoty wierzących.

Przestrzegając przed tym poważnym zagrożeniem, wzywamy katolików do ufnego zawierzenia Ewangelii przekazywanej w jedności wiary z Pasterzami i w poczuciu odpowiedzialności za Kościół.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2011, 17:21 przez Gość, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron