Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

5
Andy72 pisze:Ja czytałem pobieżnie ale nie zauważyłem zero Miłości.
bo jest tylko w słowach - NIE w sercu i uczuciach - dokładnie to, co robi KK - POZORY Miłości, NIE Miłośc przez duże M - ta z uczuć pochodząca
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 12:33 przez Szymon, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

6
Pozwólcie ogarnąć się miłości
No kurcze ... brzmi troszkę jak slogan Dzieci Kwiatów z lat siedemdziesiątych :)
Przesłanie się liczy a jest przecież szlachetne :)
Co dalej z nim robić (bądź nie robić) należy - każdy indywidualnie decyzje podejmuje.
Samo "przesłanie miłości" jest bardzo uniwersalne, bez względu na wyznanie itd. .
Cóż, imo myślę że warto zapoznać się z takim "przesłaniem" niż tylko zdawać się na np. przyjętą w mediach a głoszące niczym nieskrępowaną seksualność w akompaniamencie kopulowanie jako jedynego i niezbędnego aspektu uczuciowego życia człowieka ... baaa - nawet duchowego. Szczerze powiedziawszy mam dosyć gloryfikowania danych części ciała. Seriale, durne komedie romantyczne made in Poland i nie tylko wyznaczają młodym często ścieżki jakimi mają dążyć do spełnienia uczuciowego ... jakie to głębokie :| Myślicie pewnie że przesadzam ... Otóż rozczaruję, bo życie dostarcza mi coraz to nowszych "dowodów".
Na tle wklejki Andy'ego jak i treści w nich zawartych bez względu na ich typowo religijny wydźwięk mając równocześnie do dyspozycji pchany do środków masowego przekazu wszechstronny obraz "życia uczuciowego" to powiem szczerze ... wolę właśnie tą odrobinę bardziej uduchowiona formę "miłości".
Natomiast co do stosowania "słowa pisanego" to rzeczywiście - zupełnie inna para kaloszy i tutaj raczej pragmatyzm we mnie się odzywa ;)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 14:26 przez Abesnai, łącznie zmieniany 3 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

7
Aj tam, aj tam.
Polskich i USA nie oglądam, lecz nie zawsze komedie są o tyhc częściach ciała.
Np. "Ze śmiercią jej do twarzy", "Bogowie muszą być szaleni"(ok, tu trochę pożadnia było, ale tyci tyci, " Goście gośćie".
Jakbym oglądał same komdie romantyczne oraz produkcji USA pewnie miałbym podobne zdanie.
Duchowość?
Wyjdą na ulice i zaraz jej "doświadczą" od jakiś moralizatorek co rkzywo bedą na nich spoglądać albo od dorosłych ludzi co klną.
Tylko ci co już wierzą to kupią, nikogo innego ten tekst może nie chwycić.
Każdy aspekt zycia jest ważny, seks też a ostatnio nieco mi go brakuje..
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 15:51 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

8
Nebo, czasami mam zapewne mylne wrażenie, że jakoś tak "pobieżnie" po moich postach "przelatujesz" ;)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 16:57 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

11
Lizawieta pisze:A Wy w tym dziale chcielibyście fizycznej miłości?
Jak miłość to miłość..więc nic przeciwko nie mam.

"Seks powinien być wolny, święty i odbywać się w sposób naturalny, bez poczucia winy, dla czystej przyjemności i wzajemnego komunikowania sobie miłości."

Gridley Wright, guru hipisowski

Jakby ktoś zapomniał, że z miłością też może się wiązać.
;)
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 18:23 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

12
Nebogipfel pisze:
Lizawieta pisze:A Wy w tym dziale chcielibyście fizycznej miłości?
Jak miłość to miłość..więc nic przeciwko nie mam.

"Seks powinien być wolny, święty i odbywać się w sposób naturalny, bez poczucia winy, dla czystej przyjemności i wzajemnego komunikowania sobie miłości."

Gridley Wright, guru hipisowski

Jakby ktoś zapomniał, że z miłością też może się wiązać.
;)
A Ty wstydzisz się swoimi słowami napisać, tylko podpierasz się cytatem.
Seks z miłości jest przepiękny i uwieńczony orgazmem, czy w tym jest brak wolności, albo jakaś wina...no proszę Cię...co Ci?
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 18:47 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 2 razy.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

13
Mi nic, lecz niektórym wierzącym już tak.
:D
Swojej miłości jeszcze nie odnalazłem, więc lepiej by się wypowiedział ktoś z "bezgrzesznych lat dzieci kwiatów", kto miał niejedną miłość.
:D
Ostatnio zmieniony 14 lip 2011, 18:54 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

14
Nie no, pewnie - "oczywista oczywistość" :)
No bo to przecież ponoć poszczególni "wierzący" koniecznie i z upodobaniem dobrowolnej kastracji się poddają a życie w celibacie jest szczytem ich pragnień, marzeń, dążeń jak i celu samego w sobie uhahaha :D

Poważniej, kontakt fizyczny jest imo tak jakby uwieńczeniem więzi emocjonalnej - jeżeli chodzi oczywiście o miłość w szerokim rozumieniu.
Natomiast jeżeli mamy do czynienia dosłownie wszędzie z nawałą seksualności to i myślę że tak dla równowagi powinno być i miejsce dla tej bardziej uduchowionej formy miłości. Według uznania naturalnie i w zdrowych,rozsądnych proporcjach :)

PS
Nebo, jeżeli o mnie chodzi nie jestem z w.w. pokolenia :)
Miłości nie odnajdziesz a po prostu ją spotkasz czy wręcz się o nią "potkniesz" i ... znienacka wpadniesz, po uszy. Najmocniej Tobie życzę więc napotkania miłości i to szczęśliwej miłości :)
Ostatnio zmieniony 15 lip 2011, 1:37 przez Abesnai, łącznie zmieniany 3 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

15
Duchowość to zachwycanie się tym co ulotne, kontemplowanie nad istotą bytu, rozmyślania ezgystencjalne i przeżywanie czegoś cudownego i być może niewytłumaczalnego.
Głównym nurtem danych uczuć może być zarówno miłość jak i śmierć.
religii wolałbym do tego nie mieszać.
Czytając niekóre cytaty w Bibvlii można odnieść wrażenie, że seks jest czymś niecyzstym, znam ludzi co spowiadają się z masturbacji..
Dzięki, może się w końcu potknę.
;)
Ostatnio zmieniony 15 lip 2011, 2:17 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

17
Nebogipfel pisze:Czytając niektóre cytaty w Biblii można odnieść wrażenie, że seks jest czymś niecyzstym, znam ludzi co spowiadają się z masturbacji..
Ale zauważmy że masturbacja jest czymś niegodnym, jest sponiewieraniem daru seksualności który moglibyśmy ofiarować drugiej osobie.
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 14:44 przez Andy72, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

19
Seks jest tak bardzo obłozony dezaprobata przez kościół, gdyż ta energia przy zharmonizowaniu jednego z partnerów może wprowadzić w inny wymiar na tę jedną chwilę I wtedy poznajemy ,że zyjemy w klatce utkanej że strachu .. Nauki kościoła okazą się nieprawdziwe , bo odkryjemy ,że nas kontrolują strachem i okłamuja.. i nić nie jest takie jak nam wmówiono.. Sprowadzając seks tylko do procesu prokreacji.
Seks to najbardziej zablokowany temat z poprzednich epok.
To co się dzieje teraz - seks bez zobowiązań,-syndrom galerianek , życie na próbę , to efekt uwalniania i oczyszcznia się tej energii. Energii , która jest niezbedna do doswiadczenia -kim jestem....
To skrót myslowy, to nie chodzi o energię , tylko o oczyszczeniu umysłu na ten temat i usunięciu blokad z czakry seksu...a ich może byc duzo ,bo żyjemy w kraju katolickim....
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 15:08 przez 999Krysia, łącznie zmieniany 2 razy.
..Dorastasz w dniu , w którym potrafisz się serdecznie z siebie pośmiać ..

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

20
Jednak Kościół to jestesmy my sami, ludzie wierzący, tak nam powie każdy ksiądz czy katecheta/katechetka. Więc dlaczego jest aż tak zablokowany? Czemu seks się przyjął jako temat tabu skoro to nie odłączny punkt, ze tak powiem, naszego życia?
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 15:11 przez kamyska, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

25
W dzisiejszych czasach,czyli w XXI wieku,seks już nie jest tematem tabu.Z tego co wiem,są nawet lekcje na ten temat w szkołach.Chyba,że zostały one wycofane z zajęć.Teraz dzieci wiedzą na ten temat dużo więcej niż kiedyś./jak w kawale,ciociu- pyta mały chłopczyk- dlaczego ciocia nie ma dzieci,a widzisz dziecko,bocian mi nie przyniósł.No,jak ciocia wierzy w bociany,to ciocia nie będzie miała dzieci/
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 15:58 przez gorczyca, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

26
kamyska pisze:Jednak Kościół to jestesmy my sami, ludzie wierzący, tak nam powie każdy ksiądz czy katecheta/katechetka. Więc dlaczego jest aż tak zablokowany? Czemu seks się przyjął jako temat tabu skoro to nie odłączny punkt, ze tak powiem, naszego życia?
Tabu ? Może dlatego, że pomiędzy dwojgiem spraw postawiono żelazny szlaban słowami "klechom precz od tematu" ? ;)
Myślę że większość miarodajnych odpowiedzi znajduje się właśnie w tym wątku : http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=2220
Ostatnio zmieniony 16 lip 2011, 22:39 przez Abesnai, łącznie zmieniany 2 razy.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

27
Ciało i mowa są świadomym narzędziem przynoszenia pożytku innym
te słowa mozna przypasować do każdej religii, filozofii, każdego nurtu rozwoju duchowego, do każdego człowieka, bo przecież wszystko zbudowane jest na miłosci, sami stawiamy na niej mury, dlaczego więc tak rzadko kontynuujemy to co zaczynamy?
Ostatnio zmieniony 19 lip 2014, 10:52 przez victoria, łącznie zmieniany 1 raz.
... Kiedy nie masz nic do podarowania, ofiaruj uśmiech ....

Re: Pozwólcie ogarnąć się miłości

28
Temat został niemiłosiernie zatrollowany, nie dziwię się, ze Andy72 nas opuścił, w tej sytuacji.

Ponieważ link na glorii już nie działa podaje link do krótkiego filmu, który oddaje istotę przekazu Anny Dąmbskiej
"Pozwólcie ogarnąć się miłości"

[youtube][/youtube]


i link do całego tekstu objawień Anny Dąmbskiej

http://www.objawienia.pl/anna/anna/pozw.html

Trzeba naciskać klawisz Dalej. Książka ma 5 części.

Oto początek objawienia, w którym Jezus zachęca nas do zaufania Bogu.
Nie dyktuję ci podręcznika, a mówię tobie i innym o drodze do Królestwa Niebieskiego, które jest waszym rzeczywistym i wiecznie trwającym domem ojczystym, jaki wam przygotowałem i otworzyłem szeroko, abyście wracali do Mnie – Ojca Waszego; przeto usunąć chcę z drogi waszej rzeczywiste i urojone przeszkody.

Droga Mi jest wasza bezpośredniość, szczerość i prostota. Język teologów pozostaw teologom. Moi ukochani prości ludzie wszelkich zawodów potrzebują Mnie Samego, a rozbijają się o mury ksiąg uczonych, które tak bardzo oddzieliły ich ode Mnie i przesłoniły Moją przystępność i miłość pożądającą zwykłej ludzkiej wzajemności od każdego z was.

Każdy bowiem został „wybrany” przez to, że powołałem go do istnienia. Żaden byt nie powstał dla nieszczęścia. Wszystkie istnieją po to, by być szczęśliwe, a jeśli tego nie chcą – gdyż obdarzyłem was wolnością wyboru – jest to decyzja osobista każdego z was.

Życie to wybór, nieskończona ilość wyborów, z których składa się decyzja ostateczna bycia ze Mną na wieczność lub pozostania samemu – przeciw Mnie. Ja staram się ochronić was, ratować wasze życie lub zdrowie, prowadzę zaś, utwierdzam, zachęcam i wspomagam tych, którzy Mi zechcą zaufać.

Dlatego zaufanie człowieka jest jedyną – możliwą dla was – odpowiedzią na Nieskończoną i Niezmienną Miłość Boga.

Mówić więc będziemy teraz o zaufaniu – waszym darze dla Mnie, waszej odpowiedzi.
Anna miała objawienia przez wiele lat od 1967 roku do 2007, gdy umarła.
Tu znajdziecie jej objawienia w formie udokumentowanej.

http://www.objawienia.pl/anna/spis-anna.html#o
[img]https://zenforest.files.wordpress.com/2 ... .jpg?w=529[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron