Re: Halloween - Święto Duchów

2
Według mnie to nie jest niebezpieczne, tylko jakieś głupie tak brać cudze tradycje z zachodu, bo to trendy. Jak widzę poprzebierane dzieciaki jak chodzą po domach to to olewam. Według mnie powinniśmy szanować nasze zwyczaje i tradycje, a nie ślepo naśladować co jest w USA. Ten sam zwyczaj w "USA jest fajny i zabawny, ale u nas wydaje mi się poprostu głupkowaty.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2011, 14:56 przez voltaren, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Halloween - Święto Duchów

4
Tak na pewno dzieci biegające za cukierkami odprawiają okultystyczne rytuały. Oraz okrutni Szataniści mają okazję błysnąć mhroczną magią.
Mamy McDonalds, mamy Coca-Colę, mamy korporację to mamy i Halloween. Skoro jest amerykanizacja, to czerpie się z niej wszystko jak leci. ;]
Ostatnio zmieniony 25 paź 2011, 23:37 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Halloween - Święto Duchów

5
Dla mnie święto zmarłych ma inny wydźwięk. Jako osoba, której w krótkim czasie odeszły trzy bardzo bliskie osoby traktuję...jako dzień zadumy.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 0:08 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 2 razy.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Halloween - Święto Duchów

6
Halloween to raczej karykatura Samhain, aczkolwiek - jest to oficjalne święto bodajże w Irlandii czy innym celtyckim kraju. Dzisiejsi Druidzi nie składają ofiar z ludzi ani zwierząt, więc to co jest w tych filmikach to oczywista bzdura i fantastyka. I oczywiście Samhain, które świętują wygląda inaczej niż to, co tu pokazano.

Fakt faktem Halloween jest też modą, która usiadła również u nas.

Nie atakuję ludzi którzy to świętują ale sam opowiadam się za polskimi tradycjami Święta Dziadów. Wspomnienie, cześć i chwała dla przodków i zmarłych to nasza słowiańska tradycja od czasów niepamiętnych. Smuci mnie to, że młodzi ludzie przeważnie leją na rodzime tradycje, a bardziej ciekawe są dla nich obyczaje z zagranicy. Cóż... jedni lubią robić znaną wszystkim dynię i przebierać się za strachy, a ja wolę rozpalać ogień, stawiać go w postaci zniczy na grobach, a także na rozstajach dróg i uroczyście oddać hołd przodkom i zmarłym członkom rodziny czy przyjaciół wznosząc róg z miodem pitnym na ich cześć.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 0:59 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Halloween - Święto Duchów

7
Lizawieta pisze:Dla mnie święto zmarłych ma inny wydźwięk. Jako osoba, której w krótkim czasie odeszły trzy bardzo bliskie osoby traktuję...jako dzień zadumy.
Dlaczego akurat ten? Nie lepiej znaleźć sobie dni z własnej woli? Pomysłu? Weny?...i pomyśleć wtedy nad tym wszystkim....po co akuraat wtedy gdy wszyscy jak głupki kupują tysiące zniczy...

Ale każdy robi jak chce. Tak tylko powiedziałem od siebie, bez obrazy Liz...
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 1:14 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 2 razy.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Halloween - Święto Duchów

8
To filmy a nie święto a wg wielu to żaden satanista i jego rodzina nie wie co to na pawdę znaczy satanizm..

Satanizm:

Chyba najbardziej znanym stereotypem o Gotach jest przekonanie, iż są oni satanistami. Owszem, niektórzy są, ale mało kto. Wszyscy moi ankietowanie odpowiedzieli, iż nie są satanistami.

Satanizm, wbrew powszechnej opinii i tego, co powtarzają księża, nie jest składaniem ofiar ze zwierząt (które to sataniści uważają za swoich braci, jako tych, którzy są najbliżej natury), dokonywaniem zbiorowych gwałtów i orgii (jest, owszem, pogląd, iż seks wyzwala najwięcej energii, ale nie robi się tego ‘ku czci Szatana’) czy ogólne bycie ‘złym i niedobrym’ (satanista wcale nie obnosi się z tym, że jest satanistą). Ten znany nam wszystkim image ‘złego, mrocznego satanisty, który rozkopuje groby i pije krew, czciciela Lucyfera’ związany jest z pseudosatanizmem – czymś co praktykują osoby nie mające bladego pojęcia o prawdziwej filozofii Satanizmu, którzy chcą być ‘fajni’ i zaszpanować czymś przed kolegami.
Mówiąc ogólnie, Satanizm jest filozofią skrajnych asertywności i egoizmu. Satanista spełnia swoje instynktowne potrzeby, nie ograniczając siebie (nie ma mowy o postach, ascezie, ‘umartwianiu swojego ciała’ czy innych, tym podobnych ‘pomysłach’ Chrześcijaństwa). Satanista jest dumny, ale nie traktuje innych z pogardą (chyba że takich, którzy samych siebie traktują z pogardą, osób fałszywych i z uniżeniem podchodzących do innych). Nie uznaje żadnych bogów, gdyż samego siebie za swojego boga uważa (nie wywyższa się jednak ponad innych – musi pamiętać, że trafiając między innych satanistów, trafia między innych bogów i musi zachować dla nich szacunek). Satanista szacunkiem darzy naturę, zwierzęta, ale i dzieci, jako to, co kieruje się swoim naturalnym instynktem (jak i on sam). Jego celem jest uczynienie sobie życia ziemskiego (zwykle tylko takie uznaje) jak najprzyjemniejszym, nie krzywdząc, brew powszechnemu przekonaniu, jednak przy tym innych (ale też nie pomagając im ani się dla nich nie poświęcając, choć może inni uważają to za szlachetne, chyba że przyniesie mu to w przyszłości jakąś korzyść – życie satanisty polega na ciągłym kalkulowaniu strat i zysków- albo sprawi przyjemność). Ustanawia on sobie własną moralność, według swojego rozumu (który przez satanizm jest bardzo szanowany. Tutaj chodzi o to, by właśnie z rozumu w życiu korzystać, a nie z tego, co ‘ktoś napisał, kogo uznaje się za świętego’, ani gwałtownych emocji) i według niej postępuje, badając jednak konsekwencje swoich uczynków (dlatego też wcale nie pójdzie dla własnej przyjemności i nie zamorduje innego człowieka) w pewnych źródłach są zapisane mniej lub bardziej pożądane zachowania. Jednak wyznawca nie musi się ich trzymać, ponieważ nie grozi mu żadna mityczna kara.
Satanista wcale nie wyznaje Szatana, jako bóstwa. Szatan jest tu raczej symbolem. Symbolem swojego własnego wyznawcy. W przeciwieństwie do Boga Judeo-Chrześcijańskiego, który nakazuje i zakazuje, przyzwala i odradza. Zachęca do 7 Grzechów Głównych, jeśli tylko mają sprawić wyznawcy przyjemność, nie szkodząc mu. Szatan daje swojemu wyznawcy wolną rękę w czynach, nie strasząc pośmiertnymi konsekwencjami, jedynie doczesnymi (zamordujesz człowieka – pójdziesz do więzienia).
Jak już wspomniałam – mało który Got utożsamia się z tą ideologią. Najczęściej Goci są albo ateistami, albo (co chyba najpowszechniejsze) agnostykami, albo chrześcijanami (choć może nie podejrzewamy ich o to). Sataniście to naprawdę rzadkość.
Tudzież kwestia sekt wygląda podobnie. Wiele osób, widząc dziwnie wyglądającego Gota od razu uważa, iż jest członkiem sekty (kiedyś nawet pani w piekarni zapytała się mnie, do jakiej sekty należę. Grzecznie odpowiedziałam, że do żadnej). Got jest zbyt dużym indywidualistą, by należeć do sekty. Bardziej podatni na to są kindergoci, o których zaraz.

„niektórzy tak, ale nie dotyczy to całego ruchu, ale jedynie pewnych jednostek; sama subkultura nie jest satanistyczna, choć stosowana symbolika i estetyka może wywoływać takie wrażenie u osób "z zewnątrz" – Anonimowa Ankietowana

,,Myślę, że niektórzy myślą że są, ale nie mają pojęcia co to tak naprawdę jest ten satanizm” - Luna
http://www.mystic-darkness.freehost.pl/stereotypy.htm

ps. uważam film na youtube za tendencyjny.
http://kontakt24.tvn.pl/temat,niebezpie ... 49534.html
Wielkimi krokami zbliża się Halloween. W momencie, gdy zwolennicy tego zwyczaju przygotowują na tę okazję stroje i szykują dynie, przeciwnicy zwierają szyki i przestrzegają przed niebezpieczeństwem. "Tradycje Halloween wywodzą się z magicznych i satanistycznych kultów, które (...) stwarzają duchowe niebezpieczeństwo dla naszego dziecka" - czytamy we wzorze protestu do dyrekcji szkół, który był rozdawany podczas niedzielnej mszy w jednym z gdańskich kościołów.
Halloween jest obchodzony w wielu krajach w wigilię Wszystkich Świętych, czyli 31 października. Zwyczaj wywodzi się z kultury popularnej, głównie amerykańskiej i związany jest z maskaradą oraz świętem zmarłych. Najhuczniej obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Halloween w Polsce pojawiło się dopiero w latach 90-tych.

Halloween spotyka się często z krytyką kościoła chrześcijańskiego ze względu na swoją pogańską genezę. Niezadowolenie duchownych wywołuje również fakt, że noc z 31 października na 1 listopada jest ważnym świętem u satanistów.
Jeśli zabijają to są to głupcy wierzący w zabobony..i opierający się na zdaniu duchownych i filmach.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 1:20 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 3 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Halloween - Święto Duchów

9
Można myśleć o tych sprawach każdego dnia, ale również każdego można być zabieganym. Stawianie zniczy to stara tradycja palenia ognia na cześć dusz, dziś w formie zniczy na grobie. Świadczy ona o naszej tożsamości i dlatego musi przetrwać. Niech stawiają i setki tysięcy jeśli trzeba. Natomiast czym innym jest prywatne podejście - nikt nikomu nic nie nakazuje. Jedni wolą w poniedziałek zwykłego roboczego dnia, a inni akurat w to święto, ponieważ jest pełne magii, którą większość czuje. I tak jest od ponad 1100 lat.

Wiadomo natomiast, że jest to święto dosyć prywatne. Owszem, rodziny spotykają się - ale każdy je czuje po swojemu. Jedni idą na mszę, inni zostają w domu w zadumie, jeszcze inni wznoszą toast za tych, których fizycznie już tu nie ma, a jeszcze inni trwają w zadumie nad grobami. I to nie tylko tego dnia, ale co najmniej kilka razy do roku - tyle, że ten okres świąteczny jest sam z siebie bardziej widoczny.

No ale nie ma co robić offtopa.

Co do tego proboszcza... cóż, przedstawiciele tej instytucji nie mają pamięci albo są idiotami. A może robią to specjalnie? Przez lata walczyli z tradycją Dziadów, próbowali zakazywać spotkań na kurhanach czy też cmentarzach, zakazywali zostawiać strawę i napitek, denerwowało ich palenie ogni... w końcu pojęli, że nie dadzą rady pokonać tego, co zakorzenione od wieków i przyjęli to nazywając inaczej: Wszystkich Świętych. I dziś pogańskie praktyki typu stawianie zniczy, pisanki, Marzanna itp. już nie przeszkadzają - ale inne pogańskie obyczaje już tak. To się nazywa hipokryzja.

Jestem w stanie zrozumieć, że obce obyczaje jednak powinny spasować, bo mamy swoje. Jednakże zachowanie przedstawicieli KK w takich akcjach powoduje u mnie zażenowanie i myśl, że są oni niedouczeni. I niedorobieni również.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 1:30 przez Siemowit, łącznie zmieniany 3 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Halloween - Święto Duchów

10
Zgadzam się Siemowicie.
Od strony pisowni, święto znane jest jako Halloween, albo jako Hallowe'en. Święto Halloween wywodzi się z pogańskiego, celtyckiego obyczaju o oryginalnej nazwie All Hallow's Eve /ol halołz iw/ (Wigilia Wszystkich Świetych).
Jak to sie zaczęło?

Święto to obchodzono już 2000 lat temu. Jak wyżej wspomniano zapoczątkował je Celtycki lud, obchodząc święto zwane "Wigilia Wszystkich Świetych" Według dawnych wierzeń dusze zmarłych wracały w następnym roku na ziemię, żeby wejść w ciała żywych. Aby temu zapobiec, Celtowie konstruowali przeróżne, straszne maski i przebrania, mające imitować demony i upiory. Przebrani tańczyli wokół rozpalonych ognisk, robiąc dużo hałasu, żeby je odpędzić, jak najdalej od ludzkich siedzib. Był to dobry czas na wróżenie, gdyż uważano, że otwierają się wrota przyszłości, a mnogość przebywających na ziemi dusz, pomaga wróżbitom.
Ludność chcąc zapewnić sobie przychylność duchów, stawiała w przedsionkach i izbach kuchennych specjalnie przygotowane jadło. Jeszcze do dzisiaj w niektórych rejonach Polski jest kultywowany zwyczaj przyrządzania: chleba umarłych, petryczki, powałki lub chleba dla dusz.
http://www.t4tw.info/artykuly/Halloween-swieto.html

Wszyscy w USA są mordercami wg tego filmu, bo zabijają Indyki w święto dziękczynienia.

Terroryści powołują się na Islam, mordercy w USA chcą być gwiazdami i nazywają się Satanistami.

Co do Dynii...
Co symbolizuje dynia?

Bardzo popularnym symbolem Halloween jest wydrążona dynia z palącymi się w środku świecami. Nazywa się ją "Jack-o-lantern". Jak tłumaczy legenda irlandzka, niejaki Jack - pijaku i włóczęga namówił diabła, żeby wszedł na drzewo, następnie wyciął w korze pnia krzyż, co odcięło szatanowi powrót na ziemię. Kiedy Jack umarł, nie mógł pójść do nieba wskutek swoich grzechów, ale nie chciano go także przyjąć do piekła, gdyż przechytrzył diabła. Diabeł podarował mu za to znicz umieszczony w wydrążonej rzepie, aby mógł oświetlać sobie drogę w wiecznej wędrówce w ciemnościach. We współczesnej Ameryce rzepę zastąpiła większa od niej dynia.

Obecnie w wyeksponowanych miejscach domów umieszcza się wydrążone i podświetlone od wewnątrz dynie z wyciętymi kształtami różnych postaci oraz, w zależności od wyobraźni domowników, imitacje ludzkich czaszek, szkieletów, manekinów znanych postaci z horrorów, itp.
W dniu Halloween w USA ustawia się owe dynie także w ogrodach.
Z tymi falistymi kształtami w tym filmie wymienionymi to mi przypomina teog opętanego pastora co wszędzie widział seks i zło.
Ale co czyni? Odnośnie cytatu z Biblii w filmie.
:D

A co do zabijania..to jak tam broń jest legalna i każdy sobie strzela kiedy chce..no, lecz łatwiej zwalić na Halloween i satanistów.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 1:37 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 3 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Halloween - Święto Duchów

11
Nassanael Rhamzess pisze:
Lizawieta pisze:Dla mnie święto zmarłych ma inny wydźwięk. Jako osoba, której w krótkim czasie odeszły trzy bardzo bliskie osoby traktuję...jako dzień zadumy.
Dlaczego akurat ten? Nie lepiej znaleźć sobie dni z własnej woli? Pomysłu? Weny?...i pomyśleć wtedy nad tym wszystkim....po co akuraat wtedy gdy wszyscy jak głupki kupują tysiące zniczy...

Ale każdy robi jak chce. Tak tylko powiedziałem od siebie, bez obrazy Liz...
To nie tylko ten, dla mnie jest każdy, a dlaczego ten, bo jest świętem, ale dla mnie ważniejszy się drugi dzień tzw. Dzień Zaduszny.
Wszystkich Świętych...odczytuję jako dosłownie..święto świętych, moi zmarli nie wiem czy są święci, ale nikt ich nie wyświęcał, więc nie są, a skoro nie są, więc nie mają święta w dn. 1 listopada, tylko 2.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 22:39 przez Lizawieta, łącznie zmieniany 2 razy.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. -Phil Bosmans-

Re: Halloween - Święto Duchów

12
Lizawieta pisze:
Nassanael Rhamzess pisze:
Lizawieta pisze:Dla mnie święto zmarłych ma inny wydźwięk. Jako osoba, której w krótkim czasie odeszły trzy bardzo bliskie osoby traktuję...jako dzień zadumy.
Dlaczego akurat ten? Nie lepiej znaleźć sobie dni z własnej woli? Pomysłu? Weny?...i pomyśleć wtedy nad tym wszystkim....po co akuraat wtedy gdy wszyscy jak głupki kupują tysiące zniczy...

Ale każdy robi jak chce. Tak tylko powiedziałem od siebie, bez obrazy Liz...
To nie tylko ten, dla mnie jest każdy, a dlaczego ten, bo jest świętem, ale dla mnie ważniejszy się drugi dzień tzw. Dzień Zaduszny.
Wszystkich Świętych...odczytuję jako dosłownie..święto świętych, moi zmarli nie wiem czy są święci, ale nikt ich nie wyświęcał, więc nie są, a skoro nie są, więc nie mają święta w dn. 1 listopada, tylko 2.
Ale po co się łapiesz w schemat? Ja znajduje na takie rzeczy miejsca gdy moje serce mi powie..nie zwyczaj katolicko - pogańsko jakiś tam.
Ale ja wiem, trochę Cię poznałem, lubisz się łapać w schematy.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2011, 23:34 przez Nassanael Rhamzess, łącznie zmieniany 2 razy.
"Artyści kłamią, aby pokazać prawdę, a politycy, aby ją ukryć."
"Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne."
V jak Vendetta

Re: Halloween - Święto Duchów

13
A my z mamą wczoraj byliśmy na cmentarzu i to uznaliśmy za wystarczajacy powód by się nie tłoczyć za dnia zmarłych.
A ponieważ wiem, że chieliby bym był szczęsliwy to każdego dnia gdy jestem to w pewnym sensie świętuje ich pamięć.
;)
Ostatnio zmieniony 27 paź 2011, 0:02 przez Nebogipfel, łącznie zmieniany 2 razy.
Trzeba iść do przodu nie oglądając się za siebie.
ps. w Tym wpisie jest o alkoholu i seksie.

Re: Halloween - Święto Duchów

14
To nie są schematy ale TRADYCJE. A tradycje są po to aby ich przestrzegać, nie ma miejsca na anarchię. A bardziej poważnie: każdy ma swoje miejsca i działa kiedy chce. To proste. Natomiast te święta są tradycją, a jak wiadomo tylko niektóre daty są tradycyjne. Jak komuś nie zależy na tradycji i obyczajach to jego sprawa, ale po co od razu namawiać innych aby porzucali to wszystko?

Poza tym ludzie są różni. O tym się zapomina. Niektórzy nie potrzebują innych dat na myślenie o zmarłych bo im się najnormalniej nie chce. A w listopadzie mają wolne i mogą pomyśleć.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2011, 1:37 przez Siemowit, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://www.bogowiepolscy.net/gfx/image/ ... Bogom!.jpg[/img]

Re: Halloween - Święto Duchów

16
Siemowit pisze:Poza tym ludzie są różni. O tym się zapomina. Niektórzy nie potrzebują innych dat na myślenie o zmarłych bo im się najnormalniej nie chce. A w listopadzie mają wolne i mogą pomyśleć.
Prawda, poza tym nie każdy mieszka w pobliżu miejsc, gdzie pochowani są jego bliscy. W związku z czym potrzebuje jakiegoś dnia, w którym będzie miał możliwość pojechać w takie miejsce.

Jeśli o mnie chodzi, to ja myślę o zmarłych w ciągu roku dużo, ale też miłe jest takie poczucie wspólnoty jakiegoś dnia, kiedy wiemy, że większość ludzi miała wspólna intencję, np. zapalenia światełka za tych co odeszli.

A Halloween mi w tym kontekście tak naprawdę nie przeszkadza. Są dwie drogi oddawania czci zmarłym- radosna i smutna. Ta pierwsza jest bardziej nakierowana na zmarłego, jego nową drogę, a ta druga na nas, którzy pozostaliśmy i się smucimy.

A jeśli chodzi o komercję, to spójrzmy na ceny kwiatów na cmentarzu, przynajmniej w Warszawie... ;)
Ostatnio zmieniony 27 paź 2011, 2:45 przez lufestre, łącznie zmieniany 2 razy.

Re: Halloween - Święto Duchów

17
Polska “ jako kraj oraz naród polski już od wieków była krytykowana przez poetów ... „Polska była kiedyś pawiem i papugą narodów,

i nie była a dalej jest


Teraz natomiast mamy amerykanizmy i różne "europeizmy" nagminnie panoszące się w nazwach sklepów, barów (sławetnych "pubów" - co to? Irlandia?), rozmaitych zakładów usługowych.

Francuzi skrupulatnie przestrzegają czystości swojego języka, a Polska - jak zwykle - "pawiem i papugą jest narodów".

Należałoby i w Polsce ściśle przestrzegać rygorów czystości i poprawności języka. Dlaczego na przykład posługujemy się słowem "diler"?

Proponowałbym, zwłaszcza że urzędy miast mają problemy finansowe, wprowadzić stały podatek od snobizmu (i głupoty) dla każdego zakładu, sklepu itp., który na pierwszym miejscu podaje nazwę obcojęzyczną. Owszem, może ona istnieć, ale jako dodatkowa, druga, w celu informowania cudzoziemców. Zwolnić od tego można jedynie restauracje, gdy chodzi o ich nazwy własne.

Jeszcze inny przykład: restauracja na Dworcu Głównym PKP w Krakowie nazywa się... "Galicja". Absurd! W dodatku dowód ahistoryzmu i apatriotyzmu.

Kraków (lewobrzeżny) nie należał do Galicji, a stanowił w ramach CK Monarchii Wielkie Księstwo Krakowskie. I skąd ta zdradziecka, wręcz targowicka aprobata, do poczynań zaborcy? Uważam, że nazwa "Galicja", oprócz kilku wyjątkowych sytuacji, winna być zabroniona w niepodległej Polsce.

T. Z. Dworak

Autor jest profesorem AGH i pisarzem

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... 62603,3320
Ostatnio zmieniony 27 paź 2011, 18:24 przez merkaba, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://images.chomikuj.pl/button/antubis12.gif[/img]

Re: Halloween - Święto Duchów

18
Osobiście uważam, że dzień zmarłych powinno się obchodzić codziennie. Bo wszystkich świętych to według mnie taki czas na bycie "cool". Ile razy przed tym świętem słyszałam jak jakaś starsza pani mówi do jakiejś swojej koleżanki " No w tym roku kupiliśmy ( tu następuje wymiana przynajmniej 10 rzeczy )". To takie robienie konkursu " grób moich bliskich będzie najładniejszy!". A nie da się dbać by był ładny przez cały rok? Tylko raz do roku?
Ja na grób swojej babci jeżdżę tylko we wakacje, ale przez te dwa miesiące chodzę co kilka dni podlewać kwiatki, posprzątać coś, poprawić bo wiem że należy jej się szacunek i przynajmniej tyle mogę dla niej zrobić. Dbać o to, co po niej pozostało.


A Halloween? Ot, zwykła zabawa zaciągnięta z Ameryki. Nie widzę w niej nic złego. Nie uczestniczę, więc nie zwracam na to uwagi. Z resztą w mojej okolicy nie widzę nikogo biegającego w przebraniu wiedźmy i krzyczącego " Cukierek albo psikus!" a i nie słyszałam by były jakieś większe akcje tego typu u nas więc nie jest to nic, czym można by się było przejmować aż nad to.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2011, 20:38 przez Chinatsa, łącznie zmieniany 2 razy.
" Tym który umarł tamtego dnia, tak naprawdę byłem ja.
Moje życie było fałszywe.
Tak naprawdę mnie tam nie było"
The saddest
[img]http://www.roll-of-honour.com/Overseas/ ... imated.gif[/img]

Re: Halloween - Święto Duchów

21
A ja uważam, że zmarli mają w głębikim poważaniu to, czy o nich myślimy czy nie. To ma dla nas znaczenie, a nie dla nich.

A to, jak sobie tę pamięć będziemy czcić, to prywatna sprawa każdego człowieka.

Halloween jest zabawą. Nie mowy w tym święcie o pamięci o zmarłych. Nie ma mowy nawet o oswajaniu ze śmiercią!! Szczeniaki i dorośli przebierają się za wampiry, wilkołaki i świetnie się bawią, zapewniam, że o śmierci nikt z bawiących się nie myśli.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 12:48 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Halloween - Święto Duchów

22
Siemowit pisze:Poza tym ludzie są różni. O tym się zapomina. Niektórzy nie potrzebują innych dat na myślenie o zmarłych bo im się najnormalniej nie chce. A w listopadzie mają wolne i mogą pomyśleć.
Toteż właśnie... Potrzeba aż ustanowionego tradycją święta, żeby przypomnieć sobie naszych bliskich?... Dla mnie to smutne, ale nie mogę powiedzieć, że atmosfera tego święta mi się nie podoba. Tak ładnie tego dnia jest tylko na polskich cmentarzach (tak myślę), bo same w sobie są inne niż gdziekolwiek. Polacy wyjątkowo silnie przywiązują się do 'szczątek doczesnych', utożsamiając swoich bliskich zmarłych z grobami...

Cóż, lepiej raz w roku niż wcale.

A Halloween nie przeszkadza tej zadumie, o której mówicie. Trudno dzieci 'przymusić' do niej, bo ich natura jest radosna. I wiecie co, niech się bawią, a ich radość jest z pewnością 'milsza' naszym bliskim zmarłym niż łzy i żałoba...

(mam mało 'tradycyjne' poglądy, sorry, ale nie wyciągam takich poglądów 'z kapelusza' ;))
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 13:39 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Halloween - Święto Duchów

24
Lidka pisze:PS. Święto świętem, ale czemu ja mam wrażenie, że wielu. wielu ludzi dba bardziej o groby swoich bliskich, niż dbało o żywego człowieka?...
Taka tradycja... :black2:

A tak na serio. Ja też nie poważałem swojego ojca, kłóciłem się z nim o najmniejszą duperelę, uwazałem, że jest zacofany.

Dopiero, gdy odszedł, zdałem sobie sprawę, jak wiele dla mnie znaczył. To przykre, ale często doceniamy ludzi, gdy nas opuszczą :(

Cóż...
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 13:52 przez polliter, łącznie zmieniany 2 razy.
"Ateista - dzięki Bogu" Luis Bunuel
"Mam problem z piciem. Dwie ręce, a tylko jedna gęba" Keith Richards

Re: Halloween - Święto Duchów

25
polliter pisze:
Lidka pisze:PS. Święto świętem, ale czemu ja mam wrażenie, że wielu. wielu ludzi dba bardziej o groby swoich bliskich, niż dbało o żywego człowieka?...
Taka tradycja... :black2:

A tak na serio. Ja też nie poważałem swojego ojca, kłóciłem się z nim o najmniejszą duperelę, uwazałem, że jest zacofany.

Dopiero, gdy odszedł, zdałem sobie sprawę, jak wiele dla mnie znaczył. To przykre, ale często doceniamy ludzi, gdy nas opuszczą :(

Cóż...
Polli, nic tylko wyciągnąć wniosek na dalsze życie, nie sądzisz? ;)
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 14:40 przez Lidka, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam!

Lidka

Re: Halloween - Święto Duchów

26
Lidka pisze:PS. Święto świętem, ale czemu ja mam wrażenie, że wielu. wielu ludzi dba bardziej o groby swoich bliskich, niż dbało o żywego człowieka?...
Bo to Liduś jest tak ... że nieboszczyk często bywa tańszy w utrzymaniu ;)
Ostatnio zmieniony 28 paź 2011, 18:47 przez Abesnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Porównując się z innymi, możesz stać się próżny i zgorzkniały, zawsze bowiem znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Religia - rozmowy rozmaite”

cron